Skocz do zawartości
Forum

Drożdżówka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Drożdżówka

  1. ~Niuśka32 balerinki OK, ale dla Jaśka, trochę niehalo:)))))))))))))))) No raczej nie :p Wychowywanie dziewczynki to dla mnie mega wyzwanie, ale tych sukieneczek byłoby mi żal chyba
  2. Z ciekawości poszłam do Rossmana. Kolejek nie było więc nie wiem jak u mnie traktują ciężarne :p Za to przytargalam skarpetki. Jak tak dalej pójdzie to ta ciążowa depresja puści mnie z torbami ...
  3. ofeliaa izabela33 ja kupuje łóżeczko ( na poczatek jedno ) i kosz mojżesza ze stelażem na biegunach ;) tak mi doradziła dziewczyna od której kupowałam wózek. Karmiac jednego malucha, bujała noga drugiego, wlasnie w koszu mojzesza ;) Ja czekam na jedno maleństwo a mam dwa łóżeczka. Drewniane w sypialni na górze i turystyczne na parterze
  4. karola22 To do odkurzacza akurat jest spoko, zawsze wydawało mi się że to okropne, ale przechorowałam z moją podopieczną od października do marca cały czas, i miała okropny zielony gęsty katar, i ten aspirator do odkurzacza był jedynym rozwiązaniem usunięcia tego z noska. Tylko ona miała 1.5 roku Oczywiście ustawiony na najsłabsze obroty. Moje ostatnie łupy, olx 10 zł za komplet U nas wystarczyła zwykła frida, mam nadzieję że i tym razem się tak uda. Śliczny komplecik! Dopóki nie dowiedziałam się o córce nie akceptowałam różu pod żadną postacią. Teraz nawet czasem coś różowego kupię bo nie mogę się oprzeć
  5. karola22 Ja kiedyś wracam z pracy już z bardzo widocznym brzuszkiem i siadłam sobie na wolnym miejscu, przystanek dalej wsiadła starsza babka około 50/60 lat i mówi żebym jej ustąpiła bo ona jest zmęczona po pracy i z siatami wraca, więc jej uprzejmie mówię, że jestem w ciąży również wracam z pracy. Na co ona " trzeba było trzymać nogi razem albo siedzieć w domu a nie zajmować porządnym ludziom miejsce" Osz q... że tak powiem ... Zamurowało mnie ...
  6. ofeliaa Drożdżówka moja gin potwierdziła płeć moich bliźniat na 99%, ale zdarzyło mi sie pracowac kilka miesiecy w sklepie z akcesoriami dla dzieci, gdzie nasz klient kupił cała wyprawkę różowa, razem z pościela i kilkoma zabawkami, a po porodzie ( wcześniejszym niż planowany ) przybiegł do sklepu z prośba o wymianę wszystkiego na inny kolor, byle nie różowy bo urodził mu się syn :) dlatego ja jedyne co kupiłam typowo dla córki to różowy używany pajacyk :) reszta jest w kolorach neutralnych ;) Znajoma przez całą ciążę miała mieć córkę. Żeby nie było dość często miała usg i za każdym razem potwierdzono tę wersję. Przyjechała rodzic. Lekarz na IP zrobił usg przed porodem i padł tekst: no to Pani Moniko idziemy rodzic tego chłopaka! A w tym czasie przyszli dziadek i tatuś kończyli malować pokoik na różowo ... U mnie córa potwierdzona 2 razy przez dwóch różnych lekarzy, ale jakoś nadal gdzieś z tyłu głowy mam wątpliwości. Niby przebralam rzeczy po synku i odłożyłam typowo chłopięce, ale ciągle je mam. Nie sprzedałam na wszelki wypadek
  7. ~Niuśka32 dlatego Ja jestem zdania, że z facetami, to idzie się zawsze dogadać,,,,,ale z tymi UPIORAMI BABAMI, to różnie bywa:):) * ja też ustępuję dzieciatym/ciężarnym/sympatycznym dziadkom/chorym.....ale zawsze najlepiej w takie sytuacji, gdy siedzi stara kwoka i odkręca głowę....narobić jej obciachu przy ludziach:):):) * jeśli chodzi o "gadżety" dla dzieci, ja raczej nie będę wymyślać i kupować jakiś "wydumanych" typu wiaderka do kapieli, nianie etc, * też bym połaziła po tych ciuchexach, ale cholera mnie bierze, bo nie mogę;( ALE TRZEBA PAMIĘTAĆ, ŻE TO NASZE DZIECI I KAŻDA Z NAS WIE NAJLEPIEJ CO BĘDZIE NAJLEPSZEGO DLA JEJ MALEŃSTWA I KUPUJE CO UWAŻA ZA STOSOWNE:) U mnie niania jest na liście rzeczy niezbędnych. Przy 300 metrach i pomysłowym starszym bracie wolę mieć podsłuch w domu Za to wielu rzeczy z zazwyczaj listy obowiązkowej nie kupuję. Kupię jeśli okaże się że jednak mam potrzebę mieć, bo np. tfu tfu mam problem z karmieniem.
  8. W kwestii traktowania brzuchatek podoba mi się podejście IKEA. Zawsze otwarta przynajmniej jedna kasa pierwszenstwa i wyrazna informacja że osoby z pierwszenstwem proszone są o podchodzenie bez kolejki. Nie trzeba się użerać z ewentualnymi żalami niezadowolonej kolejki, informacja jest wyrazna.
  9. ~Niuśka32 Dróżdżówka, ubranka ładne. Dzięki :) Będzie psikus jak Jagódka zmieni się w Jasia
  10. ~Niuśka32 widziałyście nowość- WIADERKO DO KĄPIELI????!!! /czego to ludzie nie wymyślą;( / http://glosnoiradosnie.blogspot.com/2013/12/jaka-wanienke-wybrac-dla-dziecka.html Dawali ten wynalazek juz 8 lat temu, jakoś mnie nie przekonał. Wtedy wygrała zwykła wanienka z Ikea i tym razem też. Wyboru dokonywał Małż, bo kąpiele to jego działka. Syn ma 7,5 roku a ja kąpałam go może w sumie 10 razy do tej pory. I to raczej w ostatnim okresie wiec sprowadzało się to do nadzoru :)
  11. Ja jakoś na początku ciąży (brzuszek pojawił się szybko) wybrałam się z mezem do salonu Orange przy Konstytucji. Wzięłam numerek jak wszyscy, milion osób przed nami, no ale cóż sprawę trzeba było załatwić. Staliśmy jakieś 5 minut, po czym dojrzała mnie dziewczyna z obsługi, podeszła do pulpitu, wydrukowała numerek i mi go podała mówiąc ze mój będzie następny. I był. Miło mi się zrobiło, bo w pierwszej ciąży takich cudów nie doświadczyłam.
  12. Ha! Wysłałam fotki do mamy messenger'em a potem ściągnęłam te wysłane. Takie juz wchodzą :) Niżej Jagodkowe ciuszki - cześć z metkami jeszcze
  13. Buuuu fotki nie chcą się załadować ; ( Pewnie są za duże.
  14. ~Niuśka32 ..ja to z nudów, już pół olx'a przeleciałam...:) Fajnie to zabrzmiało Ja korzystając z dwudniowego pobytu na Ursynowie zajrzalam wczoraj do ulubionych sklepów. Tak na poprawę nastroju kupiłam kilka szmatek dla Jagodzianki, takich na 3-9 mcy. Wydałam jakieś 15 zł. Mam nadzieję że fotki się zaladują.
  15. Wózek Przy Tosiu wybraliśmy chicco enjoy 3w1. Mieszkaliśmy w bloku na Mokotowie, 3 piętro z dość awaryjną windą. Szukaliśmy czegoś bardzo lekkiego i łatwego do zapakowania do auta. Był rewelacyjny! Wrocilabym do tego modelu gdyby nie to, że zmieniły mi się potrzeby. http://e-wozki.pl/sklep/p163,chicco-trio-enjoy-evolution-wozek-3-w-1.html Teraz potrzebuje przede wszystkim dużych pompowanych kół, pojemnego kosza na zakupy i niewiele więcej. Padło na wspomniane wyżej Baby Design Lupo tyle że w opcji comfort (inna kolorystyka, wkładka w spacerówka i kilka innych niewielkich roznic). Runda honorowa po sklepie zaliczona juz 2 razy i póki co nie zmieniłam zdania. http://allegro.pl/showitem/description/5354372152.html
  16. Ufff ... doczytałam Szalejecie z pisaniem od kilku dni. U mnie ostatnio słabszy okres. Chyba hormony szaleją ... jakaś taka samotna jestem. Ciężko mi zorganizować czas sobie i dziecku. Wszystko mnie męczy i drażni . Ech ...
  17. Daga81 Ja rodziłam Magdę bez znieczulenia. Dostałam oksytocynę na wywołanie, po której podobno bardziej boli. Jakoś ten ból zniosłam i uwazam że nie bolało aż tak bardzo. Rodzilam 4 godz od momentu wkłucia igły od kroplówki. Za to po porodzie rana po nacięciu krocza (7 cm) tak bolała, ze przez 3 tyg leżałam plackiem w łóżku. No i u mnie pierwsza ciążą była lżejsza. Teraz ciągle mi cos dolega. A to macica sie stawia, a to tu boli, a to tam. Ciągle poleguje, bo siły brak. No ale wtedy byłam 7 lat młodsza. U mnie poród to już w ogóle dramatu ciąg dalszy, ale na szczęście z finałem pozytywnym. Boję się przez to tego października bardzo, dlatego odsuwam wspomnienia. Jedno wiem na pewno, Szpital przy Żelaznej będę omijać szerokim łukiem...
  18. Co do płci. W pierwszej ciąży nawet przez myśl mi nie przeszło, że mogę mieć córkę. Miałam wybrane imię tylko dla chłopca, żadne dziewczęce mi się nie podobało nawet. Takie przeczucie I sprawdziło się Tym razem aż taka pewna nie byłam, ale liczyłam znów na chłopca. Ze zwykłego lenistwa chyba Obsługę chłopca mamy opanowaną, do tego wszystkie rzeczy po chłopcu, więc i ekonomiczniej Ja tych wszystkich kwiatuszków, wróżek i kucyków nie ogarniam zwyczajnie ... Małż tym bardziej, zupełnie tematu nie pojmuje No ale jak to powiedział mój Małżonek po USG : "Hej przygodo! Nie może być zbyt łatwo " Już dwa razy potwierdzono Jagódkę, a ja zaczęłam zauważać dziewczęce ubranka, które wcześniej nie istniały jakby, nawet różowy robi się coraz bardziej akceptowalny. Chyba teraz byłabym zawiedziona gdyby Jagódka okazała się Jasiem. Zwłaszcza jak patrzę na to jak z dnia na dzień Małżonek coraz bardziej "zabiera mi" syna, a jednocześnie jaki mam kontakt z własną mamą. Jak mogę sobie do niej zadzwonić i pogadać 2h o niczym. Mam nadzieję, że uda mi się mieć tak z własną córką
  19. adonis_25 drożdzówka a ja teraz mówię, że za to że na początku maruudziłam o dziewczynkę a mam synka mam teraz pakiet okropnych dolegliwości i wieczne problemy. i w tamten wtorek, jak dostałam skurczy i modliłam się żeby tylko się nie zaczęło ....pomyślałam o tych moich durnych myślach z maja. już widziałam małe, czerwone ciałko i milion rurek. a teraz wiemy obie, że nie ma się co zarzekać :) Całą pierwszą ciążę wymiotowałam. Od początku do samiutkiego końca. Wymiotowałam ... rzygałam jak kot prawdę mówiąc. Stąd to moje zarzekanie się. Jakby w nagrodę za te dolegliwości dzieciątko grzeczne jak aniołek mi się dostało. Zero kolek i innych problemów. Jak już zapomniałam o tych 9 miesiącach spędzonych w toalecie i pod kroplówkami, do tego wszyscy w koło zaczęli pocieszać że każda ciąża jest inna, przyszło mi trochę poczekać. Nawiasem mówiąc, to że każda ciąża jest inna to bzdura totalna (w moim przypadku), ale tym razem staram się nie zarzekać, choć ciężko mi to przychodzi.
  20. ofeliaa Pozwoliłam sobie dołączyć do forum, ponieważ będę mamą październikowych bliźniąt :) mimi86 nie denerwuj się, to może być tylko wirus. Ja coś takiego złapałam w 14 tygodniu, ale okazało się niegroźne :) trzymam kciuki Witaj ofeliaa ! Gratuluję podwójnego brzuszka. Mi zawsze marzyły się bliźniaki Tak od razu dwójeczka za jednym podejściem, że tak powiem. Zwłaszcza przechodząc pierwszą ciążę żałowałam, że noszę tylko Antosia, a nie co najmniej dwóch czy dwoje. Przez całą ciążę i chwile potem byłam przekonana, że więcej w ciąży nie będę. Na szczęście szybko się o tych wszystkich niedogodnościach i nerwach zapomina. Ale chyba za karę za to zarzekanie się, że nigdy więcej czekałam na kolejną ciążę ponad 7 lat. Tym razem też wypatrywałam drugiego maluszka na usg Nie dopatrzyłam się, ani ja ani lekarz.
  21. Jay90 Co do ciuchlanow w wawce to przy zabkowskiej jest ich chyba 6 , przy rondzie wiatraczna sa napewno bo kiedys kupowalam. A w miedzylesiu jak tam.mieszkalam to chodzilam do takiego po schodach w dół takze tylko trzeba chciec i pogrzebac. Fakt, ten przy Wiatraku jest całkiem fajny Niestety ostatnio bywam tam tylko na USG, a co za tym idzie razem z Małżem. Nie mam sumienia ciągnąć go na ciuchy :P W Międzylesiu właśnie ten po schodkach odwiedzam Te maleńkie rzeczy na szczęście są w koszu i nie trzeba rąk męczyć trzymaniem w górze grzebiąc między wieszakami. No o te z kosza są zazwyczaj po prostu po 1zł.
  22. ~Niuśka32 Dziewczyny, które z Was są z Wawy lub okolic? Ja Międzylesie
  23. magalena3 Aska123 nudzilo mi sie i weszlam na olx zeby Ci pomoc szukac ubranek... i tak jak np. tutaj ubranka dla chlopca nie wydaje mi sie ze sa sprane a tym bardziej pani co sprzedaje jest z Lublina wiec mozesz sie umowic i obejrzec.... Tutaj jest druga aukcja ubranka a tutaj podsylam link tylko z Lublina Tekst linka Mam cichą nadzieje ze znajdziesz cos dla siebie i swojego dzieciatka i ze pomoglam. A i jeszcze jedno jest strona inna niz allegro i olx z ubrankami bodajze szafiarenka albo szafka :) Fajne ciuszki. Nawet wypatrzyłam kilka takich ubranek które mam Szafka.pl i Szafa.pl to strony gdzie można kupic/sprzedać odzież i dodatki. Na Szafce są dziecięce a na Szafie dorosłe. Mają tą przewagę nad olx ze jest tam system komentarzy potransakcyjnych co daje jakieś tam poczucie bezpieczeństwa. Korzystam z Szafki odkąd powstała. Nie mam zastrzeżeń. Zbieram się do wrzucenia typowo chłopięcych ubranek, ale ciągle obawiam się jeszcze niespodzianki przy narodzinach Może po kolejnym usg w końcu uwierzę tak do końca w Jagódkę.
  24. Martynika DZIEWCZYNY Z WARSZAWY gdzie sa fajne ciucholandy??? A co do ubran z F&F to polecam cala moja rodzina w nich chodzi a promocji mozna kupic super ciuchy w dobrej jakosci :) Pozdrawiam w ten upal ja go znosze fatalnie bo i upalow nie lubie ehh oby do wrzesnia:) W pierwszej ciąży zaopatrywałam się głównie na Mokotowie przy Puławskiej. Tak pomiędzy Warszawianką a Królikarnią są chyba 3 sklepy w sumie - po drugiej stronie ulicy. Drugi super punkt mam na Ursynowie - metro Stokłosy. Tam też jest kilka fajnych sklepów rozsianych w okolicy placu kościelnego. Teraz nie mam już tak fajnie. W Międzylesiu mam tylko jeden sklep do którego chodzę. Ceny i ubranka super, ale zapas tych pierwszych mam więc nie szaleje.
  25. Dziewczyny, nie dretwieją Wam ręce? Obudziłam się w poniedziałek z odrętwiałymi dwoma palcami lewej ręki. Myślałam że źle spałam i przejdzie, ale trzyma do dziś. Zajrzałam wczoraj do położnej, kazała mi magnez brać. Póki co bez zmian. Niby specjalnie nie przeszkadza mi to, ale jednak jakoś tak dziwnie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...