wiecie co ... powiem z autopsji ... obżerałam pazury do 16 roku życia :duren: i przeszło mi z dnia na dzień poznałam fajnego chłopaka no i stwierdziłam, ze takie krótkie paznokcie to wstyd ... no i zapuściłam :) jakoś tak mnie natura obdarowała, że mimo obżerania pazury mam ładne :) i teraz wcale nie widać "grzeszków" przeszłości :)