Daga81

Ja w pierwszej ciąży nie miałam żadnych skurczów przepowiadających. Natomiast teraz mialam od 16 tyg, ale Magnez i sporadycznie Nospa pomogły. Lekarz kazał brać mi magnez już cały czas. Na razie ze skurczami i twardnieniem brzucha spokój.

Faktycznie, mąż chory to tragedia. Współczuję. No moja dzidzia coś leniwa dzisiaj, od czasu do czasu obraca się uciekając mi boleśnie pęcherz. Czasem aż mam wrażenie że się posiusiam. U nas teraz zachmurzyło się, dwa razy zagrzmiało i pokropiło. A mąż zaczął wlasnie basen rozkładać, córka nawet już kostium założyła i gotowa była w lodowatej wodzie się kąpać.

A moje dziecko coś zbuntowało się i nie chce się ruszać. Może dlatego, ze dziś ja aktywna mocno byłam.

Sukienka nie chce się dodać

Sukienka

A to ja w nowym kostiumie i w nowej sukience

zuzia.be27 SheViolet ja mam czasem napady bólu żołądka i mi doktor pozwoliłam brać takie tabletki do rozpuszczenia w wodzie nazywają się Sal Vichy Factitium firmy Ziołolek. Jak nie przejdzie pędem na IP. Znalazłam wózek bardzo mi się podoba. Tekst linka Wózek bardzo ładny i cena też spoko

sheViolet Czy któraś miała taką sytuację, że cały dzień miała napięty i bolący brzuch? Bo nie dość, że mnie żołądek boli chociaż się nie najadłam to mam uczucie jakby mi dzisiaj brzuch miało rozerwać. W sumie żołądek to mi już kilka dni daje popalić, a jak stoję to brzuch jak kamień. Skurcze powinny niby ustępować, a u mnie od rana bez zmian Może zadzwoń do lekarza. Weź może nospę i połóż sie na lewym boku. Na żołądek mi mój gin kazał wziąć Gaviscon w zawiesinie 10 ml, a jak nie przejdzie to za 12 godzin powtórzyć dawkę.

Dzisiaj wyrwałam się na zakupy. Kupiłam sobie dwie sukienki i kostium kąpielowy jednoczęściowy. Dla córki 6-letniej spodenki króciutkie. Weszłam tez do ciucholandu, ale kiepski towar. Tylko jeden pajacyk na 86 cm za 6 zł.

Aga_22 a tak z innej beczki, to muszę się gdzieś wyżalić, bo tak mi ciężko na sercu. Nie wiem co się ostatnio dzieje z moim mężem, jest taki nie miły, wg nie czuje wsparcia z jego strony. Aż mi łzy napływają do oczu jak to pisze. Już się zastanawiam czy to coś ze mną jest nie tam, czy jak? Od miesiąca rozmawialiśmy, że idziemy na imprezę którą organizujemy sobie ze znajomymi z pracy, to tez musiałam długo prosić, aby się zgodził, jak już powiedział, że pójdziemy to i tak robi wszystko żeby tylko nie iść. We wtorek miał pretensje, że śpię do 10:30, to nic, że jestem w ciąży, że w nocy byłam 80 km po moja mamę i musiałam odespać. Wiecznie mu przeszkadza, że śpię długo. I najgorsze jest to, że ma manie pisania sms, nie umie rozmawiać, tylko ważne tematy porusza przez sms. Mam ochotę nie raz mu powiedzieć, że mam tego wszystkiego dosyć, że jak jest ze mną nie szczęśliwy to droga wolna, ale chyba się boję. Ale już raczej jestem coraz bliższa tego, żeby mu tak powiedzieć. To on zawsze mnie straszy rozwodem, ale jak by było o co. Obraża się o takie gówna, że masakra. I chyba całe szczęście, że będzie chłopak, bo chyba też by się obraził na córkę. Tylko ryczeć mi się chce. Nie przejmuj się. Faceci tacy są czasem. Jesteś w ciąży, sytuacja się zmieniła, hormonki facetom też szaleją. Ja z moim mężem też mam różne tygodnie. Pierwsze 4 miesiące ciązy też ciągle były jakieś niemiłe sytuacje. Teraz jest lepiej. My jesteśmy 8 lat po ślubie, a znamy się 12 lat, więc trochę wiem czego sie po nim spodziewać. Jak ma zły humor, to nie zwracam uwagi. Jak sie na coś upiera to staram się mu przytakiwać i jakoś leci. Także głowa do góry, będzie dobrze.

Ja również uważam że nie ma sesnsu kupować tych na 56. Ja mam kilka po córce, teraz raczej będę dokupować 62, 68 i większe. Mój brat np urodził się 58 cm i mama ubranek na 56 w ogóle mu nie założyła, bo były zaciasne.

Cześć dziewczyny. Ja mam wózek używany aroteam dreamline 3w1, kolorystyka szaro czerwona. Kupiłam za 400 zł. Co do ubranek, to dzś uprałam te które mam po córce. Troszkę tego jest, ale muszę dokupić w rozmiarze 62 i 68. Dla córki kupiłam dużo 56, uodziła sie długa na 54, a i tak te w rozmiarze 56 były po dwóch tygodniach za małe. Pożniej dostałam dużo od kuzynki, ale musiałam jej oddać, więc teraz muszę dokupić te w większych rozmiarach. Też wybiorę sie do ciucholandu i może na allegro coś kupię, bo w sklepach drożyzna. Rożki mam dwa i dwa komplety pościeli , tzn poszewek, a kołdre i poduszkę mam zamiar kupić nowe. Oczywiście łożeczka i materacyka też nie mam, bo dałam kuzynce, a teraz głupio odebrać, bo jej synek ma rok. Co do butelek to kupię jedną, smoczka uspokajającego nie mam zamiaru kupować, bo zaburza naturalny odruch ssania, a chcę karmić piersią.

Oczywiscie głęboki do 6 mies używaliśmy, a spacerówkę do roku.

luiza570 Co do wózków 3w1 też za takim się rozglądałam , ale sprzedawca powiedział, że się nie opłacają gdyż producenci dają do nich mniejsze foteliki i dziecko w 10 miesiącu życia już wyrasta i jest problem (bo fotelik /nosidełko powinno starczyć do mniej więcej roku ) wiadomo wszytko zależy od wago dziecka. Jeśli chcecie taki kupić to dowiedzcie się jak do ilu kg starcza ten fotelik, bo potem podobno jest problem. To są info od sprzedawcy, aha i chodzi tu o foteliki tej samej firmy co wózek,nie wiem jak z pozostałymi. Mowił, że najlepiej kupić 2w1 i fotelikdokupić. Ja się zastanawiam nad tym http://camarelo.pl/w3.html lub http://allegro.pl/wozek-bebetto-holland-nowosc-2014-2w1-nowosc-i4777022963.html zna któraś z Was te wózki? My przy pierwszym dziecku kupiliśmy wypasony fotelik, a i tak starczyl do 10 miesiaca. Teraz kupilismy wozek 3w1 w super stanie za 400 zl. Przy pietwszym dziecku wozek używałam 6 mies, wiec nie ma co przeplacac. A jak zaczela chodzic to już wózka nie używaliśmy wcale.

Mi też podobają się rodziny wielodzietne, ale u mnie pewnie na dwójce się skończy. Właśnie przez finanse. Ale o dwójeczce zawsze marzyłam. Fajnie jest mieć rodzeństwo. A muszę Wam powiedzieć że u mnie w rodzinie przeważnie po jednym mają. A jak więcej to zazwyczaj wpadka była. Dziewczynki, naprawdę śliczne brzuszki macie. I o wiele większe od mojego. Też bym już taki chciała.

Witaj Sstosste. Ja mam termin na 8 października. Również od niedawna jestem na forum. Pozdrawiam

Jeśli chodzi o płeć to u nas było tak że w pierwszej ciąży wszyscy mówili ze będzie chłopiec, a okazało się odwrotnie. Oczywiście mąż chcial syna. Teraz tatuś też o synku marzył, ale ciągle mówił że pewnie i rak córa będzie. No i okazało się że rzeczywiście będzie druga córeczka. A właśnie byłam obejrzeć ubranka niemowlęce po naszej pierworodnej, no i trochę mało tego jest. A na niektorych żółte plamy od oliwki wyszły. Zalałam odplamiaczem, ale wątpię żeby po 6 latach puściło. Także mnie również czekają zakupy ubrankowe.

Piękne macie brzuszki. Mój mały, mimo że to druga ciąża. Ale w pierwszej też tak miałam, dopiero na koniec wyskoczył. Jeśli chodzi o wyprawkę to mam już wózek i fotelik oraz wanienkę. A w związku z tym że będzie córczka to ubranka po pierworodnej też są. Za to trzeba umeblować pokoik, bo stoi pusty. Pewnie trzeba będzie jakieś body czy kaftaniki dokupić, ręczniczki, butelkę choć jedną. Mam nadzieję że tym razem uda się karmić piersią, bo z pierwszą miałam problemy i skończyło się po 4 miesiącach, gdyż ciągle kamienie miałam, mimo ściągania pokarmu. Ale oprócz wyprawki dla maleństwa, czeka mnie wyprawka dla mojej sześciolatki, która szkołe zaczyna. I to dugie bardziej mnie przeraża. Szkoła spędza mi sen z powiek. Jak pogodzę naukę pierwszoklasistki i wychowanie noworodka. Ale co tam, jak trzeba to się wszystko da. Może dzięki temu szybciej do formy wrócę.

[quote="Agata83"]KarolaKarola • 2 dni temu Witajcie ;-) czy któraś z Was bierze może duphaston? Do którego tygodnia zalecił Wam branie Wasz lekarz? ja brałam tylko na początku, teraz jak mam skurcze łykam nospę. Ania77 nie denrewuje się, pewnie już jesteś po badaniu:) Ja mam połówkowe 16.06 i w sumie tez myślę czy wszystko prawidłowo się rozwija, jestem 21tc a przytyłam dopiero 3 kg i jakoś mam mały brzuszek więc tym się denerwuje. Mój mąż mówi, że niepotrzbnie. śliczne macie te brzuszki. [/quote Ja przytylam 4 kg i brzuch też mały w porównaniu do koleżanek, które się tu zaprezentowały

Mój brzuch na tyle mały, że jeszcze w kolejce nikt nie zauważa.

A mnie od wczoraj jakaś chrypka i drapanie w gardle dopadło

~KarolaKarola Witajcie ;-) czy któraś z Was bierze może duphaston? Do którego tygodnia zalecił Wam branie Wasz lekarz? U mnie dzisiaj pogoda wreszcie do wytrzymania, mam nadzieję że już tak zostanie ;-) Jak na początku ciąży nie mogłam patrzeć na słodycze tak teraz słuchajcie dzień bez słodkości dniem straconym Ja brałam ale tylko na początku ciąży jak plamiłam. Wiem ze później częściej luteine przepisują niż duphaston. Ale to chyba od lekarza zależy.

Agatka83 Dziewczyny czy suwaczek sam się dodaje pod każdym postem czy za każdym razem trzeba go wklejać? Trzeba go w swoim profilu wkleić, wtedy się dodaje za każdym razem automatycznie.

Dziewczyny, a może musicie Magnez na te bóle brać. Mi lekarz zalecił Magne B6, 2razy dziennie po 2 tabletki. Ja biorę ze względu na twardniejący brzuch. Ale w pierwszej ciąży też brałam bo miałam skurcze łydek. A dziś najadłam się jak bąk i na wadze było 0,5 kg więcej

Nam już na pierwszych prenatalnych w 13 tyg powiedziała pani dr że dziewczynka. Trochę nie wierzyłam, ale w 20 tyg potwierdził mój lekarz prowadzący, a w 21 tyg pani dr na badaniach prenatalnych drugich również. Także będą dwie dziewczynki w domu. Następną wizytę mam 18 czerwca, czyli już niedługo. Dziś maleńka dokazywała bardzo do południa, a w upały była mało aktywna. Chyba nie lubi gorąca.