kasia.29

Hej Kinia, ja od wczoraj w koncu na zwolnieniu. Brzuch mam juz duzy i bylo mi juz ciezko. Lek powiedzial, ze szyjka zacisnieta, ale zrobila sie lekko miekka, mam duzo odpoczywac. Po swietach mam usg polowkowe. Mam takie dziwne klucie w dole brzucha, prawie w pachwinie, pojawia sie co jakis czas, to te wiezadla?

Dzięki Dziewczyny za te propozycje kosmetykow. Do tej pory uzywalam zwyklej oliwki i bardzo ją lubię, ale brzuch sie robi coraz większy i chcialabym cos bardziej specjalnie dla ciężarówek:) bo obawiam się, ze moj moze osiągnąć duuuuze rozmiary. Jesli chodzi o bliznieta w mojej rodzinie to w rodzinie mojej mamy byly 4 przypadki o których wiem, ale nie spodziewalam sie, ze ja będę kolejnym:) maluszki nie dają sie jeszcze we znaki, to moja pierwsza ciąża, wciąż czekam na pierwsze ruchy:)

Czesc Dziewczyny, czytam Was od poczatku, ale jakos balam sie dołączyć. Moj termin to 21 maja, spodziewam sie blizniat, z tego co sie orientuję to chyba pierwsze bliznieta w tym wątku:) pozdrawiam Wszystkie:) P.s. mam prosbe o polecenie kosmetyku do smarowania brzuszka, tylko zalezy mi, zeby nie byl taki gesty, ciężki. Chcialabym najrzadszy jaki sie da:)

Kinia, jak sie trzymasz?

Olu, słodki maluszek :) mam nadzieję, że nas wszystkie też czekają takie szczęśliwe finały. Kinia, daj znać co u lekarza. Ja idę w poniedziałek. Nie mogę się już doczekać zwolnienia, siedzę w pracy jak połamana, jakaś obolała jestem.

Dzięki za odpowiedź. A Lidziak czy mogłabyś mi jakoś bardziej wytłumaczyć jakie to uczucie jak brzuch twardnieje? i jak często byłaś na wizycie u lek? z góry dziękuję:)

Kinia, ja też biorę luteinę, dostałam ją na początku ciąży, chyba tak na wszelki wypadek. ciekawe czy ona jakoś wspomaga tą szyjkę..każdy mały ból czy zakłucie brzucha mnie teraz martwi :/

Phi, Kinia, kto ma dać radę jak nie my?? Jeszcze się ta lekarka zdziwi ;) Fajnie, że dziewczynka! ja przed ciążą planowałam jedno dziecko i bardzo chciałam dziewczynkę:) oczywiście jak tylko dowiedziałam się, że jestem w ciąży to zupełnie straciło dla mnie znaczenie:) Kinia, a powiedz, bierzesz jakieś leki? Coś wspomaga krótką szyjkę? czy tylko leżenie?

Wlasnie to mnie najbardziej martwi, ze nie czuc tego skracania i nie ma czasu na reakcję:( dlatego ja z jednej strony czekam na te wizyty u lek, a z drugiej boje sie, ze niespodziewanie uslysze cos zlego:( a juz chyba pierwszy szok minął i bardzo sie przyzwyczaiłam do mysli, ze bede miala dwojke dzieci i bardzo sie o nie boję:( zaraz jade do rodziców na obiad, tato zrobił jablecznik, może mi sie humor poprawi:)

hej dziewczyny, mam pytanie. czy w jakiś sposób same czułyście, że szyjka sie skraca? czy tylko u lekarza można się tego dowiedzieć? Jestem w ciąży bliźniaczej, miałam też zabieg konizacji szyjki więc startuję z krótszą :/ i zastanawiam się czy są jakieś objawy tego skracania?

Gosiu, ja słyszałam od jednego lekarza, że właśnie po konizacji ta blizna może być na tyle twarda, że może dobrze trzymać. Ja szczerze mówiąc mam na to ogromną nadzieję. w związku z tym, że mam dwójkę maluszków to chyba nie potrzebuję żeby w ogóle się rozwierała(?) bo porób naturalny nie wchodzi w grę. Ciebie rozumiem czeka poród naturalny? Kinia, czy Twoja szyjka była od razu taka krótka czy skróciła się w czasie ciąży? Zastanawiam się czy są jakiekolwiek objawy tego, że szyjka się skraca? czy dowiem się tego ewentualnie na badaniu?

Kinia, w sumie to nie wiem jakiej dł jest moja szyjka. Czy jak w karcie ciąży mam wpisane 2/0/0 to znaczy, że 2cm? Byłam w poniedziałek u lek i powiedziała, że trzyma. Ale utwierdziła mnie tylko w przekonaniu, że 10 grudnia idę na zwolnienie, w sumie to już nie mogę się doczekać :) ciężko mi w pracy, źle śpię i jestem zmęczona. Chyba ostatnio spadła mi hemoglobina. Jak robiłam pierwsze wyniki to miałam 13,9, a teraz 8,3, to możliwe?? Póki co, nie rozmawiałyśmy o pessarze, ale lek powiedziała mi o takiej opcji na samym początku ciąży, i jakoś czuję widmo pessara nad sobą :/ powiedziała, że po 14stym tyg będziemy się bardziej martwić czyli już :/ a jak Ci idzie leżenie? Gosia, Ty to masz już "z górki" :) lubię czytać o ciężarnych po konizacji, które już są po 30 tyg, takie historie napawają mnie optymizmem :)

Ola, spróbuj jeszcze raz ze zdjęciem! jak to szybko zleciało..wspaniale, że już Malutka jest z Wami :) Ja dziś zaczynam 14tc. Planowałam pracować do końca roku, ale jak byłam w czwartek u lek to powiedział, że od następnej wizyty (10.12.) widzi mnie na L4. Ogólnie jest ok, szyjka nie jest zbyt długa, ale ponoć dobrze trzyma, ale to jednak bliźniaki. Nie będę protestować :) Mam pracę biurową więc jakoś specjalnie się nie męczę, a mam dodatkową korzyść - przynajmniej przez kilka godzin w pracy myślę o czymś innym niż tylko o tym czy wszystko jest ok. Staram się odganiać negatywne myśli, ale wiadomo - głowy nie da się wyłączyć. Kinia, w którym jestes tc? Jak często jesteś u lek? Pisz co u Ciebie. Zaglądam tu regularnie, może razem będzie nam raźniej, pozdrawiam!

Kinia, stres niczemu dobremu nie sluzy. Domyslam sie, ze sie martwisz, ja tez sie obawiam. Ale jesli nie mamy na cos wplywu to musimy miec nadzieje. Gdzies na tym forum (chyba w watku o pessarze) czytalam historie dziewczyny, ktorej zalozono szew na zero szyjki i 4cm rozwarcia, historia zakonczyla sie happy endem. Ja tez sie obawiam co bedzie z moja szyjka jak moja dwojka zacznie przybierac na wadze, ale staram sie odganiac negatywne mysli. A co mowi Twoj lek?

Ola! Super! Duza dziewczynka i jakie ladne imie! Cudnie. Duzo zdrowka Wam zycze:) ja w srode mam badania prenatalne:)

Hej Monis! Dla mnie to ogromne zaskoczenie :) ale bardzo sie ciesze. Oszczedzam sie, wierz mi. W domu nie robie nic przez duze N ;) mam prace biurowa, i obijam sie na ile tylko moge. Planuje pracowac do konca roku, to bedzie polowa ciazy, ale jak bedzie trzeba to i wczesniej. A jak to bylo u Ciebie? Czy musialas lezec? Czy szyjka dala rade? I w ktorym tyg urodzilas? Przepraszam za taki atak pytaniami, ale bardzo mnie to teraz interesuje :) Ola miala na dniach planowane cc :)

Ajka88, nawet mnie tak nie strasz! Jestem w 10tc, i juz pytalam moja gin czy kto mi moze kazac rodzic naturalnie to powiedziala, ze to juz nie te czasy. Ale nigdy nie wiadomo czy sie nie trafi na jakiegos oszoloma na porodowce. Ja sie tego boje, nie wyobrazam sobie porodu naturalnego..

To najwazniejsze:) ja nie wiem jakie jest prawdopodobienstwo, ze znow sie zachoruje, ale zaczelam sie starac o dziecko od razu jak tylko dostalam zielone swiatlo od lek. Boje sie ze mogloby sie cos odnowic i trzeba by znow cos przy szyjce majstrowac, a teraz jesli nawet to juz po ciazy :)

Aga, ja w tych wycinkach po konizacji mialam cin2, ale najwazniejsze info to czy zostalo to wyciete w obrebie zdrowych tkanek - jesli tak to super bo to oznacza, ze w tym momencie jestes zdrowa, a wszystko zle zostalo wyciete!

Hej Dziewczyny, jestem w 8 tc, wg badania usg miedzy fasolkami sa 4 dni roznicy, czy Wasze dzieci tez sie roznily (chodzi mi o crl) czy raczej byly jednakowe?

Ojej! To już końcówka! A u mnie... 8 tydz. BLIŹNIAKI ! :)

Ola29 co tam u Ciebie? Jak brzuszek? Jak tam szyjka, daje rade?

Aga92, z tego co pamietam to moja gin kazala odczekac 6 tyg, 2 to chyba za wczesnie. Chyba, ze wszystko u Ciebie pieknie sie goi, czego Ci zycze :) ale jednak najpierw poszlabym na kontrol, zeby to potwierdzic.

Hej Dziewczyny! tak, zaczęliśmy starania, ale to dopiero początek więc na nic się nie nastawiam, ale jestem podekscytowana :) jak będę coś wiedziała to na pewno napiszę Olu, cieszę się, że wszystko ok. Mam nadzieję, że Twój brzuszek jest już duży i okrąglutki :)

hej Olu, jak się czujesz? Mam nadzieję, że u Was wszystko w porządku!