
Inez80
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Inez80
-
Iwcia, bez stresu z tym glutenem, jeszcze masz czas. Ja karmie piersia, pierwszy raz podalam Ali kaszke manna kilka dni temu a skonczyla 5 mcy 29 grudnia. Niestety przyplatala nam sie lekka biegunka wiec na razie daje spokoj choc niewiem czy rzeczywiscie winowajca jest gluten. Temat szczepien arcydrazliwy, kazdy musi sam podjac decyzje bo sam bedzie sie zmagal z konsekwencjami. Ja ostroznie podchodze do tematu, choc nie szczepic tez sie boje. To chyba najtrudniejsza decyzja jaka musi podjac rodzic podejmowana bez dostepu do stu procentowo obiektywnych danych. My szczepimy 6 w 1, pneumokoki na razie pass, za tydzien mamy wlasnie druga dawke skojarzonej i pierwsza meningokokow i juz jestem cala w strachu :\ a najwiecej kontrowersji wywoluje w irl szczepionka mmr ale to dopiero na 12 mcy. Tutaj tak jak w de szczepienia sa dobrowolne i samemu wybiera sie czas kiedy maja byc podane.
-
Ania, u nas podobnie, Ala sie przewraca ns brzuch a potem ryk bo spowrotem nie umie. Na szczescie ostatnio jakos mniej cwiczy akurat ta umiejetnosc natomiast pochlania ja plucie i sciaganie skarpetek. Olciak, w nocy lyzeczka??? Jak Ty to przezylas? U nas lepiej z ta pupa, juz mi mala nie wrzeszczy w nieboglosy ptzy zmianie pieluchy i chwala Bogu bo mialam ochote plakac razem z nia. Kupek tez mniej wiec chyba wracamy do normy.
-
Bass, wspolczuje choroby, myslalam ze krztusiec juz dawno wyeliminowany przez szczepienia. Ciekawe skad wam sie to dziadostwo przyplatalo. Zdrowka i cierpliwosci w leczeniu. Mamuska, moja bliska kolezanka z ktora pracuje miala polpasca jak bylam w 12tc. Strasznie sie balam o dzidziusia wtedy wiec wspolczuje Ci bardzo. Trzymamy z Ala kciuki aby synus byl odporny na tego wirusa. Trzeba byc dobrej mysli. Dobrze ze juz oddalilas wizje kasku :) Nasze dzieci maja juz piekne glowki wiec uszka tez sie napewno z czasem odp uksztaltuja :) Olciak, moja Niunia nie ma smoczka wiec tylko slina, u nas tez pojawia sie i znika i znika...
-
Olga, u nas te same kropki wokol buzi i chyba olciak tez o tym wczoraj pisala. Stad moj wniosek ze to od sliny lub zabkowania bo przeciez nie wszystkie dzieci sa uczulone na cos :) u nas nic hyba nie dziala bo pojawiaja sie i znikaja.
-
Ewelad, trafilas hehehe, dziecko mi usnelo na rekach a ze takie biedne to nie chcialam budzic przekladaniem i bez wyrzutow sumienia buszowalam w necie. Moja tez raczek nie wyciaga a wabi krzykiem nie znoszacym sprzeciwu. Mamuska, mam nadzieje ze sa dobre bo juz zamowilam. I ze posmakuja mojemu dzieciowi. Jak tam glowks Twojego synusia? U nas juz wlasciwie sie wszystko wyrownalo, za to jak i inne dziewczyny zastanawiam sie czy malej za bardzo uszka nie odstaja. Ech, my matki, zawsze cos znajdziemy...
-
Dziewczyny co do kaszek, wypatrzylam w internecie kaszki firmy Holle, bez zadnych dodatkow i rozne rodzaje. Mam zamiar sobie zamowic i dodawac do nich owoce. Ewcia, a co powiedziala bo ja juz calkiem glupia z tym glutenem :/
-
Olga, jeszcze Tobie zapomnialam napisac z tego wszystkiego ze rowniez trzymam kciuki aby operacja sie udala i bardzo bardzo wspolczuje rozlaki z synusiem. Musisz byc dzielna i pamietaj ze on bedzie pod najlepsza opieka swojego taty i to ty bardziej odczujesz to rozstanie niz on. Obys jak najszybciej miala to wszystko za soba Kochana. Co do kupek to moze by mnie konsystencja tak bardzo nie niepokoila gdyby nie czestotliwosc. Dzis byla jedna porzadna kupa i 5 takich malych kleksow i po kazdym mega placz bo pupa odparzona piekla. Olciak u nas identyczna wysypka, odkad wprowadzilam warzywka. Probuje wszystkiego i raz lepiej ze prawie znikaja a za chwile sa spowrotem. Zobaczymy czy teraz po odstawieniu stalego pokarmu zejda. Dziewczyny czy wasze dzieci wyciagaja do was raczki jak podchodzicie do nich?
-
Justynka, dzieki za troske, dobrze was miec wogole a juz wcale w takich momentach. Tylko matka matke zrozumie w jej trosce o dziecko. U was problem w druga strone i wierze ze sie martwisz ale jesli Tosi nic nie dolega to cierpliwosci. U nas po floractinie zawsze kupka wiec moze to wam pomoze. Rudamaruda, brawo dla Tosi, zmeczyla sie bidulka. Ja tez podejrzewam zeby bo gluten dostala tylko raz w sobote wiec raczej dawno. W ten sam dzien bylo wiecej kup ale o normalnej konsystencji, w niedziele ok i wczoraj zaczely sie rzadkie i czeste przez co delikatne odparzenie w sobote sie tak zaognilo. Moja Ala tez dzis cos bardziej senna popoludniu. Pewnie tez umeczona. Slyszalam od znajomych ze dzieci tak mialy przy zabkowaniu. U nas zabki juz widoczne choc wciaz pod dziaslem. Mogly by te dzieci nam mowic co im dolega. Byloby prosciej. :/ aaa a meza masz poprostu the Best moj tez rozne numery odwala, jakby od niego zalerzali to by mala chodzila w tych samych ubrankach caly dzien i noc ale pampersy ogarnia na szczescia choc czesto po kupie musze poprawiac bo jej dokladnie nie wytrze osiol. To sie jeszcze pochwale starszym synem. Jak byla moja mama zostala z Ala bo my pracowalismy i mala zrobila kupe po same pachy. Pierwszy raz przewijal i dal rade chlopak, nawet ubral ja w pasujace do siebie rzeczy. Pekalam z dumy normalnie. Swoja droga nie msm pojecia jsk moi rodzice mnie wychowali bo teraz sie boja cokolwiek przy wnukach zrobic oprocz zabawiania. :)
-
Dzieki za wszystkie rady Kochane. My dopoki sytuacja z kupkami sie nie wyklaruje, zostajemy przy samym cycu, potem wrocimy do warzyw a z glutenem poczekamy do ukonczenia 6 mca przynajmniej. Mimo ze byly to malutkie porcje to mam wrazenie ze Ali brskowali wczorsj i dzis warzywek :) Szybko sie dzieciaczki przyzwyczajaja. Misiaczek ja probowalam dac Ali wode ale ona nie chce pic ni z buteliki ni z kubeczka. Co najwyzrj pare lykow zrobi ale glownie traktuje te sprzety jak gryzaczek. :/ Co do pielegnacji buzi to ja czyszcze buzke po kapieli gazikiem jednorazowym zmoczonym w wodzie przegotowanej
-
Hej dziewczynki, u nas nocka minela spokojnie. Mala spala grzecznie i bez kupowo wiec rano pupa wygladala duzo lepiej. Niestety od rana do teraz 4 kupki i pupa znowu piecze a mala drze sie w nieboglosy jak ja tylko tam dotkne, pozatym wciaz zadowolona i pogodna. Mmadzia, no wlasnie to sa takie kleksy jakby idace z pierdami, duzo tego nie ma ale wystarczy zeby pupe podraznic. Poobserwuje to do jutra bo u nas jakis okropny wirus panuje i boje sie ze idac do lekarza mozemy go zlapac.
-
Dzieki olciak, sprobujemy tego krochmalu. To rozszerzanie diety nie jest latwe. Jestem kompletnie glupia co wywoluje zabkowanie a co wprowadzane pokarmy wiec na razie odpuszczam i wracamy do cyca. Jesl twoj synus wciaz ma zatwardzenia to moze tez sie wstrzymaj. Bass, u nas tez zawsze sudocrem pomagal. Teraz to pewnie problem w tym ze co chwile jej ta pupe kolejne kupki podrazniaja. :( Gratulacje dla Krzysia Aniu, wzruszajace chwile :)
-
Hej dziewczyny, nie odzywalam sie bo moj szanowny malzonek raczyl zalac laptopa a z tel cos mnie wywalalo. Jak tylko znajde chwile to odpowiem personalnie a teraz tak na szybko potrzebuje rady. Podalam malej gluten w postaci kaszki mannej, niestety reakcja chyba niezabardzo bo kupa za kupa byla ale o normalnej konsystencji. Nabawila sie bidulka odparzenia przez to po raz pierwszy az takiego. Wczoraj bylo ok a dzis po drzemce kupa za kupa ale bardzo rozwolnione co podraznilo pupe i przy zmianie pieluszki jeden ryk. Tak mi jej zal biednej i juz niewiem czym smarowac.Wietrze, zasypuje maka, smaruje sudocremem co jeszcze? A drugie pytanie, mysle czy powinnam isc do lekarza ale mala je normalnie, jest pogodna, bawi sie a te kupki co chwile ale takie malutkie i zolte tylko bardzo rzadkie. Co myslicie? Przeczekac?
-
Hej dziewczynki, padam dziś z nóg bo zdjęłam w końcu wszystkie dekoracje i posprzątałam chatę. To wszystko oczywiście w miedzyczasie karmienia, przewijania i zabawiania ksieżniczki. Ząbki wciąż Ali dokuczają choc nadal się nie przebiły. Niunia z chęcią zajada kolejne warzywa, dziś marchewka z ryżem ale muszą byc bardzo ciepłe. Ponawiam wiec pytanie, do jakiej temp można podgrzewac jedzenie ze słoiczków? didus, współczuje przezyc z upadkiem synusia. Mój pierworodny też nam spadł z takiej niskiej ławy na której go kapaliśmy na dywan. Nie pamiętam ile miał wtedy ale chyba gdzieś właśnie tyle bo to był pierwszy raz jak się przekręcił z pleców na brzuszek. Tylko na chwile się odwróciłam. Masakra co przezyłam, całą noc nie spałam i go obserwowałam ale też na pogotowiu nie byliśmy. Później jak miał prawie dwa latka szedł za rękę ze mną i z dziadkiem i pusciliśmy go tylko na sekunde a on przewrócił nam się pod nogami i rozciął głowę o kamien.Trzy szwy i blizna do dziś. Po tych doświadczeniach wiem ze przy dzieciach mozna miec oczy do okoła głowy i tak się nie upilnuje. :( Mmadzia, mój syn spał dużo na brzuchu prawie od narodzin ale wtedy były inne czasy i teorie na temat bezpiecznego układania maluchów do snu. Ala tą pozycje ledwo toleruje za dnia wiec nie mam z tym problemu w jej przypadku. Co do siusiaków to niewiem co radzic lecz mogę się podzielic moim doświadczeniami. Mój syn miał przyklejony napletek i nasz pediatra kazał go nie ruszac. Jak miał 3-4 latka oglądał go i powiedział że to nie wielka stulejka i on sma mógłby to sciągnąc ale on nie ma sumienia i zebysmy odciąali pomału przy kąpieli to napewno wkrótce sie odklei. Niestety próby kombinowania przy siusiaku takiemu ruchliwemu maluchowi spełzły na niczym a z czasem młody zaczął sie wstydzic mamy i starciłam kontrolę nad tym co tam sie dzieje. Około 10 roku życiu przyznał się że wciąż mu się do końca nie sciąga skóra ale za chiny do lekarza iśc nie chciał a teraz mówi że jest ok ale pewnosci nie mam :/ Co do obracania się, moja Ala pierwszy obrót z plecków na brzuszek zaliczyła dzień czy dwa po ukończeniu 5 mca, obraca się kilka razy dziennie ale bez jakiegos wiekszego entuzjazmu. Ona ogólnie raczej preferuje spokojny tryb życia. Myślę że nie mamy się czym martwic dopóki jest progres, dzieciaczki są ruchliwe i kontaktowe. A co do śmiechu to moja Ala śmieje się jak się ją łaskocze lub wygłupia przed nią ale samaz siebie zaśmiała się tylko raz jak się usrała po pachy i ją myłam pod kranem, moze tez ją coś załaskotało wtedy :) Dobra, chciałam coś jeszcze ale padam. Dobrej nocy! :)
-
Bashia, ale się uśmiałam z tego prania Lenki :) Ja też używam Fairy a macierzyńskiego w Irlandii jest 26 tygodni i musisz go zacząć minimum 2 tyg przed terminem porodu. podziwiam za kondycje jesli jestes w stanie zrobic dwa treningi z Choakowska dziennie ja nigdy jednego nie umiałam zrobic w tym czasie co ona a po kazdej próbie umierałamod zakwasów :))
-
Kasia90, jasne że możesz miec doła, ja Ci pozwalam :) i sobie też pozwalam czasami. U mnie brak snu powoduje takie stany i bałaganiarstwo moich wspaniałych mężczyzn. Ani na jedno ani na drugie nie znajduje w tej chwili remedium :/
-
Truskawka, głowa do góry, dasz rade! Z czasem wszystko bedzie łatwiejsze i mówię Ci to ja kiedys samotna matka. :) Musisz wierzyc że kiedyś spotkasz tego właściwego mężczyznę a na razie skup się na dzieciach i przemyśl sobie dokładnie jaki on ma byc. Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło, naprawdę.
-
RudaMaruda, no w końcu żeś się nawróciła! :) To Twoje dziecko to poprostu przoduje we wszystkim. Mega zdolna i ruchilwa dziewczynka. Moja Ala jeszcze takich sylab nie składa a ostatnio to głównie piszczy i skrzeczy, przewraca sie tylko z pleców na brzuch i stopy ją jeszcze nie interesują. Jak stwierdziliście u Tosi skaze białkową? U nas wprowadzenie warzyw znacznie poprawiło kupki a na razie zjada ich niewiele bo 1/3 słoiczka dziennie ale z wielkim entuzjazmem zazwyczaj. Dzięki za radę odnośnie wysypki, zupełnie mi wyleciałoz głowy że można tak spróbowac. Olciak, nie miałam czasu wcześniej napisac ale mocno trzymałam kciuki i bardzo się cieszę że dobre wiesci po wizycie. Chiyo, sto lat Kochana! :) Madzik, ja prasuje ciuszki małej bo mi się wydają delikatniejsze po ale szczerze tego nie lubie.Nam prasuje tylko to co niezbedne. Dziewczyny, hahaha chyba wszystkie tak zapewniamy dzieci o swojej obecności, ja też śpiewam co mi ślina na język przyniesie bo Ala to uwielbia ale mój starszy syn nieznosi i ciągle tylko słyszę "No Mamo!!! Błagam Cię tylko nie śpiewaj!" bass, jak mój M zostaje z mała to chata zazwyczaj wygląda jak po tornado, nawet łożka nie ma czasu zascielic, bo przeciez się dzieckiem zajmuje :)
-
Dziewczyny, do jakiej temp podgrzewacie jedzenie ze słoiczków? Moja Ala dzis do południa odmówiła kompletnie jedzenia brokuła jak i marchewki. Popołudniu podgrzałam bardziej niz zwykle, az musiałam dmuchac przed podaniem i zajadała z chęcią. Nie mam pojecia czy znowu taka temp to nie za wysoka. Ogólnie moje dziecie dzis momentami marudzi okropnie i zjada całą pięść. Ciekawe jaki będzie wieczór? :/ RudaMaruda, wzywam Cię do powrotu z Nowym Rokiem! :) Aaa, i dziewczyny z Krakowa, chyba nigdy niepisałam że Kraków bliski memu sercu. Ja mieszkałam w Polsce nieopodal. :) I jeszcze mi się przypomniało, ze w irl tez ciezko o jednoskładnikowe dania. Te polskie wychodzą drożej niż tutejsze ale tutejsze słabo wypadają pod względem zawartości.
-
Hej dziewczynki, u nas wczoraj cięzki wieczór, mała zasnęła jak zwykle ale po pół godzinie się obudziła i za zadne skarby zasnac nie mogła, ani na rękach ani z suszarką. W końcu o 23 dałam jej Panadol i zasnęła po 10 minutach. Najwyraźniej coś ją bolało. Chyba zęby które jak mówiłam widoczne ale wciąż dziąsłą nie przebiły. Tak się zmęczyła bidulka że spała do 6 a po jedzeniu jeszcze dospała do 8 już z nami w łóżku. Czyli ja tylko drzemałam bo jakoś nie mogę spokojnie spac jak ona miedzy nami. I co? Na dzień dobry mnie M wk*** bo stwierdził ze skoro spala to 6 to napewno się wyspałam. No ręce mi opadły. Chciałabym normalnie żeby on przez tydzień tak się "wysypiał" nie mówiac o dłuższym okresie czasu. W zwiazku z powyższym go chwilowo nie lubie i za kare ide dzis z małą na ploty a na obiad niech jedzie do mamusi :P Justynka, rozumiem Cię z tym kaszlem, my przed świetami jak wszyscy chorowalismy to ja prawie wogóle nie spałam bo albo ja albo M kaszlelismy albo mała się budziła. Masakra. Masz rację z tym pozytywnym mysleniem. Ja tez wierze ze w tym jest wielka siła a jednak gdzies ta obawa się czai w głębi ducha u mnie i nie pozwala się tak oficjalnie starac o dziecko. Jeśli będzie kolejne to pewnie pod wpływem impulsu :) Mar86ta, tak mi właśnie mówią znajome hehehe ze ja to jestem stworzona do rodzenia dzieci, szybko zachodze w ciąze, przebiegaja bez problemowo i w dobrym samopoczuciu, porody szybkie i karmienie bez problemowe. No chyba że dotrzech razy sztuka... :/ My mamy termometr pistolet i srednio jestem zadowolona, drugi raz bym go nie kupiła. Jak pisały dziewczyny różne pomairy pokazuje, a jak się dziecko rusza to już wogóle.
-
Hej dziewczynki, ale macie tempo, nadrobic wszystko będzie wyzwaniem ale spróbuje. :) U nas dziś brokuł na tapecie :) Entuzjazmu nie było ale wyraźnej niechęci też nie. Mała zjadła 1/3 słoiczka justynka, dzięki za rade odnośnie kremu, smarujemy z nadzieją na poprawę bo nieładnie to wygląda Wera, ja dostałam okres po 4 miesiacach, i chyba mi sie kolejny zbliza bo pochlaniam co mi w rece wpadnie :) albo... albo bedzie kolejny dzidzius :/ hehehe Co do tematu poronien, to bardzo bardzo wszystkim których to dotknęlo współczuje. To musi byc strasznie traumatyczne przezycie. Ja bardzo chciałabym jeszcze jednego dzidziusia ale boje sie kolejnej ciazy własnie dlatego. Miałąm dwie bezproblemowe ciaze i mam dwoje zdrowych dzieci i jak słysze te wszystkie historie wokół to kolejna wydaje mi sie kuszeniem losu. Tak wiem ze bzdury gadam ale takie obawy mam i co zrobic :/ Patrycja, zdrówka dla Was! ewelajna, dobrze ze Cie naprawili jak to ujela Ania :) odpoczywaj, musimy dbac o siebie bo nasze dzieciaczki nas potrzebuja. A tak z innej beczki, to fajnie macie dziewczynki że musicie się jeszcze martwic co po macierzyńskim. Tutaj nie ma tak dobrze. Mój płatny urlop macierzyński konczy się 10 stycznia. Mogę wziąsc 4 mce dodatkowe ale bezpłatnego wiec na razie zdecydowaliśmy że pójde na zwolnienie. Nasz lekarz doradził bo w ramach propagowania kp w Irlandii mozna przedłużyc macierzyński zwolnieniem jeśli dziecko odmawia jedzenia z butelki. A potem rozwazam zrezygnowanie z pracy i wieksze zaangazowanie w działalnosc męza bo wten sposób bedziemy mogli uniknac opiekunki. Opłaty za żłobki i opiekunki sa tu tak wysokie za zwyczajnie nam sie to nie oplaca.
-
U nas dziś tylko cyc i rumieńce też były po spacerze wiec to chyba chyba jednak świeze powietrze choc zupełnie nie kumam dlaczego teraz bo u nas mrozów nie ma a wrecz przeciwnie, pogoda wiosenna że az życ sie chce. Do tego Niunia dostała jakiejś wysypki wokół ust i na nosku ale tu raczej podejrzewam efekt zabaw z nieogolonym tatusiem albo potwornego ślnienia się :/ Czyms smarowac takie cos dziewczyny? To właściwie nawet nie wysypka a takie czerwone plamki Justynka, ja mam zamiar podac małej na dniach kaszkę manne na wodzie i w ten sposób wprowadzic gluten. Choc w zasadzie to chyba troche pozno bo moja Ala skończyła już 5 mcy i właśnie jestesmy w 6 tym. Czy to do końca 6 stego jest czas? "Na spiocha" hahaha dobre! :) Ania, odpuśc na jeden dzień czy dwa warzywa i się okaze czy to w tym jest problem albo tak jak mówi Patrycja, poczekaj trochę dłużej.
-
Ania, dzięki, własnie taki miałam zamiar dodac do ziemniaka, zmyliło mnie tylko że nie znalazłam pietruszki w żadnym słoiczku. Odnośnie tych kupek po marchewce to ciekawe co napisałas bo u nas wynikałoby że pierwsza i druga porcja została strawiona a ta trzecia właśnie to wyglądało jakby w większości zwyczajnie przeleciała przez brzuszek że tak powiem. Powiem wam dziewczyny że teraz to się inaczej wychowuje dzieci. Ja przy synu lata temu jakos nie martwiłam się zawartością pieluszki, ba nawet nie bardzo zwracałam na to uwagę, grunt że koopa była i już a stałe pokarmy wprowadzałam jakos intuicyjnie i bez stresowo.
-
Ewulka, moja dziś w trzecim dniu marchewkowym zrobiła taką ciemnopomarańczowa kupkę, dużo gęstszą niż zazwyczaj. Poza tym wczoraj i dziś dostała rumieńców ale dalej niewiem od czego po w obydwu przypadkach było jak i po marchewce jak i po spacerze. Do tego wygląda na to że ząbkuje bo bardzo niespokojnie śpi ale to już zaczęło się zanim wprowadziłam marchewkę. Wydaje mi się że kupki po wprowadzeniu nowych rzeczy będą się zmieniac. Sliv, ewelad, oby wasze dzieciaczki pozostały takie współpracujące a moje wróciło na właściwe tory. :) Ponawiam pytanie odnośnie pietruszki, to warzywko też powinno się wprowadzac? ktoś coś wie?
-
dzięki za opisy ząbkowania dziewczyny, czyli dziąsła nie muszą byc czerwone, mam nadzieję że dzisiejsza noc będzie spokojniejsza. Muszę się pochwalic, moja Ala własnie wykonała pierwszy samodzielny przewrót z plecków na brzuszek a ma już skończone 5 mcy wiec jesli któryś maluch też taki leniwy, to nie ma sie co martwic, wszystko w swoim czasie. :)
-
Misiaczek, wow, moja w tym czasie ważyła skromne 6900. Mam podobny plan jak Ty, wydaje się on dośc sensowny choc oczywiście życie zapewne go skoryguje.