Skocz do zawartości
Forum

Katie1115

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Katie1115

  1. Margaret, od lat używałam tylko "porządnych" kometyków i ostatnio będąc w markecie z głupia sięgnęłam po żel pod prysznic biały jeleń i powiem wam rewelacja! Zapach bardzo przyjemny, skóra dobrze nawilżona i mięciutka. Jedyne do czego mogę się przyczepić to konsystencja, jakoś przywykłam do żeli w galaretowatej formie:)
  2. Magda, super:):) gratuluję. Powoli doganiamy chłopaków; )
  3. Velvet, nie smutny a niezadowolony. .. śpi sobie słodko a tu głowica od ultrasonografu wpycha mu się do sypialni:) Jusiaaas, gratuluję i czekam z niecierpliwością na zdjęcia. Też chciałam się pochwalić ale nie chce się załączyć:(( buuuu
  4. Melduję się po połówkowym. (19TC i 6 dni) U nas wszystkie badania wg. lekarza idealne uffff. Maja nadal jest Mają, waga 307, 16,5 cm, rozmiar stopy... 3,3 cm;) Termin porodu po raz kolejny uległ zmianie tym razem z 21.11 na 27.11. Nie przywiązuję się szczególnie do tej daty bo i tak mam przeczucie, że przeskoczę na początek grudnia, kiedy Wy już będziecie tulić maluchy;0 Mi chyba ciąża bardzo służy bo wyniki lepsze niż przed:) Wszystko w normie i o dziwo nawet w moczu bakterii brak (zawsze miałam z tym jakiś problem) Od początku ciąży nie przyjmuję żadnych suplementów poza Folikiem przed i w pierwszych miesiącach oczywiście. Gratuluję i cieszę się z Wami zdrowymi dzieciaczkami i czekam na relację od tych które połówkowe mają jeszcze przed sobą:)
  5. Jejku dziewczyny, nadrabiam wczorajsze wpisy i nie wierzę... co za dzień??? Darka, współczuję nerwów i stresu. Odpoczywaj dziewczyno, trzymam kciuki żeby ten wyrostek to był tylko fałszywy alarm. Paaie, miałaś mnóstwo szczęścia w nieszczęściu. Jest długi weekend, więc wykorzystaj ten czas jedynie na sprawy przyjemne tak aby endorfinki dotarły do maluszka. Silvara, czy mówiłam poważnie o przepisie? Najpoważniej na świecie :)) katarzyna.zajac@coffeebusiness.pl Z góry dziękuję, ooogromny buziak :* Dzisiaj wyjeżdżam na weekend w bieszczady po powrocie zabieram się za wypieki ;) i nadrabianie Waszych wpisów:) Aaaa... i witam nowe dziewczyny:)) Jest nas coraz więcej. Wiecie i naszej tabelce? Wpisujcie się;)
  6. Na paretingu chyba się posypał kalkulator... wychodzi 14tydz i 5 dni a termin na 29 października:)
  7. Agneszka, korzystałam z kalkulatora kalibi. Termin z kalkularora pokrywał się z usg i "wyliczeniami" gin. Aż tu nagle w 12 tyg niespodzianka... Przetestuję jeszcze parentingowy, zobaczymy co wyjdzie:)
  8. Niesamowite!!!!:) Mamy dokładnie ten sam dzień; ))) A jaki termin porodu? Ja po wizytach w 5 i 9 tygodniu mam termin na 26.11. Natomiast w 12 tyg na USG genetycznym termin się przesunął na 21.11...?
  9. Może powtórz to TSH tak dla świętego spokoju. Lekarz ma rację nie chcąc Cię niepotrzebnie faszerować hormonami.
  10. Agneszka, super! Bardzo się cieszę; )) ) W którym jesteś tygodniu? Monique na 90% też ma córeczkę:) Jeśli proporcje zostaną zachowane to nasze dziewczyny w przyszłości będą mogły przebierać w chłopakach;)
  11. Dziewczyny, Kraków wreszcie zalany słońcem, ufff jak gorąco.... mmmm jak przyjemnie.... Dzisiaj kilka z Was ma wizyty, czekam z niecierpliwością na wieści:)) mam nadzieję, że same dobre wiadomości nas czekają. Może jakaś dziewczynka dołączy do mojej Majeczki; ) na razie chłopaki królują:))) Silvara, narobiłaś mi kochana takiego smaka na ciacho, że nawet biszkopt z truskawkami od mojej mamusi nie był w stanie zadowolić moich kubków smakowych. Na razie ściągnęłam z netu przepis na ciasto z rabarbarem i bezą/jeszcze nie zdążyłam zrobić ale z przyjemnoscìą wypróbuję Twój przepis;)) Jak znajdziesz chwilkę to wyślij przepis.
  12. Blancia, super dziewczyny:))) Silvara, mmmmmniam.... wyślij przepis please;)
  13. Margaret, ja uzależniona jestem bardziej od specyfiki działalności (w wakacje nie pracujemy) niż do samopoczucia. Oczywiście gdybym źle znosiła ciążę to nie zwlekałabym z chorobowym... Od września jeden z pracowników będzie miał pełnomocnictwo na czas mojej "nieobecności" w firmie;))
  14. Margaret, ja prowadzę działalność. Do końca czerwca planuję jeszcze pracować a później L4;)
  15. Przed ciążą i na początku pierwszego trymestru pilates i ćwiczenia aerobowe. Zrezygnowałam z mocnym postanowieniem powrotu na zajęcia w drugim trymestrze/ miedzy 7 a 9 tc spałam na stojąco i nie miałam sił; ( Teraz potrzebuję mocnego kopniaka w d.... bo mi się po prostu nie chce!!!
  16. Jusias, ja również sprawdzałam. Wg kalendarza chińskiego nam mieć dziewczynkę i mam;) ale trzeba to traktować z duży przymrużeniem oka. Bardziej trzymałabym się teorii, która mówi, że płeć dziecka jest uzależniona od dnia cyklu w którym zostało poczęte. Tzn początek cyklu przed owulacją - dziewczynka, owulacja i tuż po - chłopiec. Ponoć plemniki z chromosomem żeńskim są wolniejsze ale za to dłużej żyją a męskie są szybkie ale szybko zamierają. Nie wiem czy to przypadek ale wśród wszystkim znajomych, którzy planowali dziecko jakoś to się pokrywa;) co do diety to już kiedyś na forum pisałam, że jem same owoce i warzywa a wczoraj M. leciał do sklepu po ... kapustę kiszoną;))
  17. Martynka, gratulacje! Torbielkiem się nie przejmuj w 99% wchłaniają się:) Monik3111, super niespodzianka dla córeczki. To będzie dla niej niesamowite przeżycie;)
  18. Blancia, nie ma sprawy;) Mój gin pod koniec kwietnia otwierał nowy gabinet i na tą okazję zakupił jakiś mega nowoczesny sprzęt/ja tam się nie znam ale on tak twierdzi a ja nie nam powodu mu nie wierzyć... Po każdej wizycie dostajemy zdjęcia maluszka zarówno w formie papierowej tj. zdjęcia i na płytce. Dostajemy również płytę z nagraniem całego usg;) Zdjęcia i filmy są rewelacyjnej jakości. W 12 tc podczas usg genetycznego było już widać płeć:) Mam cichą nadzieję, że nic się w tej kwestii nie zmieni; )) chociaż różnie to bywa...
  19. Uzupełniłam tabelkę; ) Blancia, widziałam, że Ty również jesteś już dopisana:)
  20. Ania, to ja mam podobnie; ))) jedyne mięcho jakie toleruję to to fast foodowe; ) mam wyrzuty sumienia ale nie potrafię się oprzeć. Poza tym jem tylko owoce, kanapki z rzodkiewką i pomidorem.
  21. Ja niestety nie mam psa ale po dwóch dniach spędzonych pod kocem wczoraj wieczorem powiedziałam sobie dość tego! o 21 wciągnęłam mojego M. na spacer, w osiedlowym sklepiku kupił mi malinki i cały letarg poszeďł w zapomnienie; )
  22. Azsa, bierz psiaka na spacer! Dotlenisz się trochę, nabierzesz dystansu i od razu poczujesz się lepiej:)
  23. U mnie bez wiekszych zmian ale: włosy jakby bardziej gęste i przestały się przetłuszczać, cera idealna (chociaż niegdy nie miałam większych problemów), biust pełniejszy, waga przed ciążą 56, stopniowo spadła do 54 a teraz ponownie 56. Brzuszek rano płaski, w ciągu dnia nabiera objętości żeby wieczorkiem mogła poczuć się jak prawdziwa ciężarówa;) Tylko z umysłem jakiś koszmar:(( na niczym nie mogę się skupić, nie potrafię sklecić zdania, o niczym nie pamiętam. .. czuję się jak tępa strzała!
  24. Magda, pogoda nie pomaga:( ja od dwóch dni nie mogę się wygrzebać z łóżka... uprawiam pilotes i upijam herbatą; )
  25. Blancia, spróbuję jutro uzupełnić tabelkę na laptopie. Jeśli zakończy się sukcesem dam znać. Jeśli nie masz teraz możliwości skorzystania z komputera a również będziesz chciała się dopisać mogę to zrobić w Twoim imieniu;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...