Fka

Eh... Wstałam po 3 do toalety i nie moge usnąć a dopiero 4... ;( czasem nie mam już siły i chciałabym żeby dzieciątko powoli opuściło brzusio :(

Leosia, Mi Jutro wybije 38tc a moje dzieciątko we wtorek miało wagę 2540.... także nie masz się czym martwić :)

Kurczę w takim razie muszę zapytać w czwartek lekarza o te dyszniści i uczucie gorąca :( bo ból jak na miesiączkę nie występuje u mnie wtedy co napięcie i twardnienie brzucha :(

Dziewczynki, a możecie opisać jak każda z Was odczuwa te skurcze przepowiadające? Ja powiem jak to u mnie wygląda ale nie umiem stwierdzić czy to one czy nie ;/ Otóż u mnie zaczyna się twardnieniem brzucha, robi mi się duszno i gorąco. Tętno sięga pewnie maksymalnego poziomu! Trzyma mnie tak parę chwil, a później puszcza i wszystko wraca do normy. W trakcie "tego czegoś" ciężko jest mi się obrócić czy chodzić.

Ja tez już po :) ktg takie sobie wyszło, waga tydz temu 2560 dzis 2540:/ (muszę dodać ze badanie usg na dwóch rożnych sprzętach) wiec jak widzicie co sprzęt to inny pomiar:/ nie ma sie tym co sugerować bo wyszłoby ze mój synek przez tydzień zmalał ! Za dwa dni mam zrobić kolejne ktg ze względu na to ze Synys jest malutki w porównaniu do rówieśników :( a w pon kolejna wizyta. Macica sie stawia i twardnieje wiec sie przygotowywuje. Czop nadal jest na swoim miejscu wiec czekamy. Zobaczymy kiedy będzie mi pisane przytulić mojego Skarba :)

Gbs oczywiście :)

Gratulacje dla kolejnej mamusi! :) Mi GKS lekarz pobrał na wizycie i wcześniej tez byłam w toalecie :) a drugi raz pobrali mi w szpitalu w ten sam dzień bo akurat tak sie złożyło, ze w nim wylądowałam i nikt nie pytał czy sie myłam czy nie :)

PaulikD krwawisz od rana i oni nadal czekają?! Dziwne :( maryjane ja mam termin na 16 lipca, wizytę jutro i też jestem ciekawa czy coś się zaczyna dziać. Chciałabym mieć już Synka ze sobą! :) ale czekamy jeszcze na tatusia aż wróci do nas :) i od piątku zaczynamy naturalne przyspieszanie porodu :)

Oczywiście spac od 4 nie mogę... Eh :)

izabelap gratuluje!!! :) Jej... Coraz mniej nas zostaje w dwupaku! :) zaczynam sie stresować! :) Za 5 dni wraca M i mega chciałabym żeby Synuś zaraz potem sie urodził! :) We wtorek wizyta- doczekać sie nie mogę :)

poziomkowa na razie się nie stresuj! Ja tak miałam ostatnio, o czym z resztą pisałam na forum, a następnego dnia już było zupełnie inaczej. I tak na prawdę nie wiem czy słodkie faktycznie działa za każdym razem. Jak chcę Mojego pobudzić to nie działa czekolada, tylko np owoce. Teraz np. wierci się po herbacie miętowej :) Grunt to SPOKÓJ :)

izabelapninja2015 tak się łudzę, że ten przyrost wynika z błędu w pomiarach. Tzn. ogromnie się cieszę, że urósł bo to oznacza, że łożysko funkcjonuje prawidłowo, ale te pół kg wydało mi się trochę za dużo jak na niecały tydzień :) poza tym, ja jestem drobną kobietą i gdyby Mój Synuś jednak postanowił być pączusiem to mogłabym mieć problem z jego urodzeniem, a bardzo chciałabym rodzić SN :) Zobaczymy we wtorek :) wystarczy mi jak podczas porodu będzie miał max 3 kg :)

Katarzyna_Honorata wizytę mam 30.06. I już się nie mogę doczekać!:) Fakt, bardzo się martwiłam, że Synuś jest malutki, ale jak w ciągu 6 dni urósł aż 0,5kg to też nie za dobrze, że wystąpił taki nagły wzrost nie wiadomo skąd. W poniedziałek miał już prawie 2600, zobaczymy ile teraz :)

izabelap w takim razie tym bardziej trzymam za Ciebie kciuki, żeby wszystko się dobrze ułożyło! :) Jesteś silną i twardą babką!

Witam :) Do mamusiek które brały/biorą clexane, skoro wy żadnych skutków ubocznych nie miałyście to może taka uroda mojego dzieciątka, że zaczęło doganiać rówieśników wagowo dopiero teraz. Już się bałam, że to wina zastrzyków. Nie ukrywam jednak, że jak rano wchodzę na wagę i widzę codzienne przyrosty to mnie to dobija..;/ izabelap całym sercem jestem z Tobą! Bo ja w takiej sytuacji nie dałabym rady psychicznie... Czy Twój M przejawia kiedykolwiek jakieś odmienne zachowanie, pokazuje uczucia/ bywa romantyczny? Czy od zawsze był taki jak teraz? Bo z opisu nie brzmi to jak udany związek :( chociaż Cię nie znam, serce mi się kraje jak czytam to co piszesz! :( nie zasługujesz na to!!!

Dziewczynki, żadna z Was tego clexane nie bierze? :(

izabelap podziwiam Cię! Ja bym tak nie mogła.... chociaż wiadomo, że czasem dla dobra małżeństwa i rodziny trzeba przełknąć tą gulę goryczy :( Bardzo gratuluję Ci zdolnej pociechy!! Żebym i ja kiedyś mogła być dumna z mojego synka tak jak Ty dzisiaj! :) 3maj się! :) Dziewczynki czy któraś z Was bierze zastrzyki "clexane"? Ja od tygodnia sobie wstrzykuję i moja waga jak również waga dzieciątka strasznie idzie do góry.... teraz z kolei martwi mnie żeby synuś nie urósł za duży... i czy to właśnie te zastrzyki tak działają?? w ciągu 6 dni urósł prawie pół kg....

I w tym momencie dziękuję Panu Bogu, że mój M najszczęśliwszy jest jak dostanie słodkości! izabelap bądź twarda! Niech pożałuje swojego zachowania!

izabelap ja mam tak samo jak Rene_87 ! strzeliłabym takiego mega focha, że dramat. Przykro by mi było na pewno na początku, ale to co Twój M wyprawia to szok! Jesteś cudowną kobietą! Zrobiłaś piękny tort od serca i nie możesz płakać! On się musi opamiętać i zrozumieć, że zrobił źle! Moim zdaniem powinien Cię pięknie przeprosić po powrocie i PODZIĘKOWAĆ!

eses a ja myślałam, że ten ból dopadł mnie z racji tego, że nic nie ćwiczę i mało się ruszam bo lekarz mi zabronił.... a tu wychodzi, że nie ma reguły... ehh co zrobić?! chyba trzeba przecierpieć te 2/3 tyg :)

Rene_87 dokładnie! Ja też często łapię się na tym, że budzę się nad ranem na plecach... potem chodzę senna przez dzień, bo drzemki to ten sam problem... może to jakiś ucisk na nerw?? bo niepokoi mnie utrzymywanie się tego bólu przez chwilę jeszcze po zmianie pozycji... o przespaniu całej nocy nie ma szans...:( bo nawet wychodzenie na siku nie jest w stanie mnie tak rozbudzić jak ten ból :(

Mamusie - gratulacje!! :) nie martwcie się, wszystko z dzieciaczkami będzie dobrze! :) Ja mam pytanko do jeszcze nierozpakowanych mamusiek :( czy wy śpiąc na lewym bądź prawym boku też budzicie się w nocy z potwornym bólem bioder? Mnie właśnie budzi ból, przewracam się na drugą stronę i mimo, że już nie leże na bolącej stronie to ona i tak jeszcze trochę boli i przestaje. Za jakąś godzinkę znowu budzi mnie ból kolejnej nogi/uda i zmiana strony. Mam już tego dość :(:(:(:( nie wiem jak sobie z tym radzić :(

Dzień dobry ;) Ja też dziś po KTG i po wizycie :) poszłam prywatnie bo skoro Maluszek się tak pcha na świat to wizyty co 2 tyg na NFZ wydawały mi się zbyt odległym czasem ;) Wszystko w porządku :) szyjka miękka ale nie pogorszyło się od tamtego tygodnia. Maluch ma 2500! rośnie!! :) chociaż lekarz kazał mi brać pod uwagę możliwość błędu w pomiarze bo wiadomo, że to dwa różne sprzęty :) jestem szczęśliwa! :) Pozostałym mamusiom z dzidziusiami w brzuszkach gratuluję udanych wizyt :) i szczerze zazdroszczę tym, które już mają dzieciaczki na świecie! Ja dziewczynki też mam wahania nastrojów.... jestem ostatnio strasznie nerwowa i byle czym idzie mnie wyprowadzić z równowagi. No ale cóż zrobić :/ Tak jak niektóre z Was też tęsknie za bliskością z M, ale go nie ma już ponad 2 tyg :( i kolejne 2 muszę wytrzymać sama. Chociaż wiem, że gdyby był to też nic by z tego nie było bo on ostatnimi czasy też od tego stronił. Chyba większość przyszłych tatusiów na tym etapie się po prostu obawia o nasze zdrowie, i zdrowie dzieciątka. To że zmieniłyśmy się "fizycznie" też na pewno nie pomaga :)

monia93 Tobie również gratuluję ! :) Synuś jest przesłodki! Jej.... zaczynam Wam zazdrościć, że już możecie tulić swoje pociechy! :)

kira89 GRATULACJE!!!! :*