-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez sabaina
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 19
-
dzień dobry. mni8e wymeczyło w nocy, żygałam za przeproszeniem jak kot i było mi słabo w pozycji pionowej....toteż dopiero się zwlekam z łóżka...ale ciśnienie mam 102/60 więc kawa koniecznie bo dalej lece... zaraz zrobie fotki pieluch i napisze o nich wiecej... a co do mam...moja mieszka niby 200km od nas ale ja jestem taka zosia samosia że nie wyobrażam sobie że miałaby u przyjechać po porodzie-więcej bym sie chyba denerwowała...bo musi być po mojemu w każdym calu-i nie lubie nadopiekunczości...ale moze jeszcze zmiekne..... coprawda tesciowa jest pietro niżej ale już powiedziałam mężowi że ma ja neutralizować....:)
-
cholera...leżałam sobie jak fdyby nigdy nic a tu nagle oblały mnie poty, zrobiło mi się mega żygliwie...nic dziwnego nie jadłam...nie wiem o co chodzi...oby przeszło...
-
ech....ani się obejżymy a będą się te piękne brzuszki rozpakowywać....w sumie po 30 tyg to już trza być gotowe na wszystko...
-
uff trza bylo uzupelnic lodówke po urlopie....zachaczylam o rossmana bo kuzynka mówiła ze sa promo na podklady....i faktycznie-paczka 10szt za 10zł, i trójpak chusteczek kindi tez za 10zł.... żasnych promo przy kasie dziś nie było... a i małż mi odebrał z poczty paczki z pieluchami wielorazowymi...wrzuciłam już do pralki-pochwalę się jak wyschną....może nie sa z najnowszych kolekcji i najpiękniejszych wzorów-ale postawiłam na użytecność..mam 14 new born i 15 one size...musze ino pare wkładów jeszcze dokupić...za całly komplet dałam 280zł, co przy cenie za nowe minimum 25-30za sztukę to nieźle... o dziwo jak Sławko je pooglądał to jeszcze bardziej się do tego zapalił....choć nadal się "boi" kupy hahaha
-
equendi z tej perspektywy brzuch juz jest minimalnie wiekszy niż cycki :)
-
sobotę z mini powiadasz....no nie..nie radzę.. buchacha
-
A to zdjęcie tylko dla ludzi o mocnych nerwach... Aby pojechać musieliśmy zamordować nasza świnkę :) od roku odkładaliśmy do niej każde 2 zł które ktoś nam wydał ... Jakiez było zdziwienie kelnerów czy pani w kasie zoo jak sypialniany tymi monetami ;)
-
No dziecko bedziesz nosiła ;)
-
equendi naprawdę chcesz się licytować...nie wchodzę już w JJ :) chyba se kupie dwie czapki pilotki :)
-
jak sobie mli życzysz.... to że nuie czytałam forum w tym czasie było trochę chęcią pokazania mężowi że wbrew temu co myśli wcale nioe jestem uzależniona od forum-był ze mnie dumny-i niech to przeświadczenie w nim zostanie :) no i przez te 5 dni przybyło mi chyba z tysiąc rozstępów na brzuchu-przy smarowaniu 2 razy dziernnie-raz palmersem raz oliwka baby dream...nosz...toć za dwa miesiące te rozstepy nie beda miały się gdzie już robić...okropność.... na szczęście Słlawko stwierdza że sam sie do nich przyczynil i że to jego rozstępy i że je też będzie kochał...no to niech mu będzie... w warszawie zakupił żonie leginsy ciążowe i tunikę na szelkach, coby nie meczyła sie juz w zwykłych galotach... aaa i w zwiążku z rozluźnieniem urlopowym miał małż mega chęci więc porządziliśmy...
-
tadam! wróciłam! i co więcej przeczytałam wszystkie zaległośći-od 10 rano dzis nad Wami siedzę mąż mnie zabrał na weekend do Warszawy bo nigdy nie byłam-sesese....a we wtorek odbieraliśmy teścia z lotniska więc była okazja.... mieszkaliśmy w mieszkaniu znajomych na pradze południe i troszkę się poszlajaliśmy po mieście...w zoo byliśmy.....ale generalnie niewiele bo primo za duży upał, secundo-męczę się jak stara szkapa i po przejściu 2 km wszystko mnie boli jakbym conajmniej maraton ukończyła....ale oderwaliśmy się mentalnie od domu...mieliśmy czas dla siebie...więc żem zadowolona. u mnie w kielcach tez dalej napaża upałem...ciemnica i wiatrk nas ratują. no i miałam jeszcze milion rzeczy napisac i nie pamiętam....sic.....do wieczorka się wdrożę heh...stęskniłam się za wami
-
equendi-zazdrość mnie zżera :)
-
b rzuchy coraz większe, ruchy i siły już nie te...trza szukać seksualnych alternatyw....podniecanie nogi ...hmmmm....musimy to wieczorem wypróbować mali ja wciąż polecam na zatoki parówkę(cholera znowu o seksie) z wody z sodą oczyszczoną... a mi sie wczoraj termin przesunął aż na 19 listopada... jadę wymieniać olej w samochodzie...ubrałam najbardziej podkreślającą brzuch bluzkę...coby było szybko sprawnie i miło
-
aanka-to może jjednak jeszcze zadziwimy świat i będą dwa chłopaki :)
-
doczytałam zaległe...silvara bombowo że wszystko dobrze!
-
mistrza robienia matce na złość... może mi ktoś wytłumaczyć czym się różni 3d od 4d usg. bo nasza ma tylko 2d i mowi ze moglibysmy raz isc na 4d zeby zweryfikowac czy wszystko gra...
-
Wróciłam, zaliczyłam jeszcze rossmana-w końcu odebrałam moje nagrodowe kosmetyki Palmersa, zaliczyłam tkmax i insze galeryjne sklepy i kupiłam nic-bo nie mam sie w co ubrac ale nic mi sie nie podoba.... do merituum... wciąż jestem mama Kluski-bo dziecię pokazało wszystko oprócz tego co ma między nogami-toteż dalej nic nie wiemy :) nosz irytacja mnie ogarnia :):) ale nic to....to co ważne to że wszystkie wymiary w normie głowka, brzuszek, nóżki nadal długiee...waży 960g więc za tydzień kilogram :) a no i raczej na pewno rodze w starachowicach----50min drogi z kielc , mam nadzueje ze zdazymy... i do okulisty kazała mi iść...
-
same milośniczki zwierząt :) to wiele tłumaczy i podkreśla naszą wspaniałość haha
-
wiolinka-my i tak mówimy per Kluska :)
-
a ja wczoraj dla relaksu pzeglądałam ubranka na allegro i stwierdziłam ze juz nic mi sie nie podoba ...znaczy ze musi wystarczyć to co jest :) chyba zrobie takk jak Iza i policze ile czego jest na jaki rozmiar :)
-
mi ostatnio teściowa skrytykowała oba imiona bo Nina jej sie z kimś tam kojaży a Leon po prostu brzydkie...na szczęście mąż ja zrugał i stwierdziłże nam się ma podobać a ona się musi przyzwyczaić :) w kwesti planów to o 18 mamy wizyte-może w końcu dziecię da się przekonać i pokaże co ma między nogami...nosz 26 tyg ukrywania chyba wystarczy :) na obiad cukinia w panierce więc niewiele roboty, pranie juz wstawione...może się zmusze do prasowania-choć eee gorąco....może coś uszyję :) a i od kąd mam ta wielką poduchę dla ciężarnych do spania to ze s[p[aniem lepiej...choć plecy i tak troche bolą jak wstaje...
-
alfa alez łupy :)
-
http://www.aptekagemini.pl/tummy-tub-wiaderko-tt.html my sie na taka "wanienke" zdecydowali,,,a potem to juz basza wanna....acz swoja droga 80 dych za kawałek wiadra...
-
planuje takie coby nie było szkoda wyrzucic... http://allegro.pl/koszula-do-porodu-karmienia-100-bawelna-r-l-xl-i5300908423.html
-
ja to nawet since mam po tej mordologi :)
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 19