ausia91

beatka90 niestety dzwonili do mnie jakies 20minut temu i powiedzieli ,ze musza go uspic ,bo jest to bardzo stary kot i nie ma co go meczyc leczniem ,ktore prawdopodobnie by nie bylo skuteczne ;( ignesse ja gdybym miala blizej rodzicow (ja mieszkam w angli a oni w polsce) to pewnie zdecydowalabym sie jechac do nich na swieta.oczywiscie jesli czulabym sie na silach by przetrwac podroz i jesli z dzidzia byloby wszystko ok. Maluszek pewnie cala podroz przespi .A na stacji zawsze mozna zrobic sobie postoj na karmienie czy zmiane pieluszki .

Renata ja sie umowilam do fryzjera na sobote:) a co ! My tez mozemy o siebie zadbac a na moje odrosty juz patrzec nie moge .no i dlugoscia siegaja juz prawie tylka bo rosna jak szalone wiec pora cos zmienic i troche podciac :)

Mialam napisac ,ze wiekszos z Was deklaruje chec karmienia piersia *

Milak uwarzam bardzo zeby niczego nie zlapac. Ograniczylam kontakt z kociakiem do minimum. Nie dotykalam go bez rekawiczek a pozniej i tak szorowalam rece. O 9 przyjechal po niego facet ze szpitala dla zwierzat i go zabral . Powiedzial ,ze dobrze ze zadzwonilam ,bo kotek ewidentnie potrzebuje pomocy. Teraz czekam na telefon od tego faceta ,bo obiecal mnie poinformowac jaka diagnoze postawil weterynarz. Ulzylo mi ze Kaziu jest w dobrych rekach ,ocxywiscie bez lez sie nie obylo ale nawet jak zapadnie decyzja o uspieniu to wiem ,ze to bedzie dla niego lepsze niz meczenie sie. Aj matka Teresa wszystkich zwierzat normalnie:/ Daniel jak zobaczyl moja mine jak kota zabierali to odrazu wiedzial ,ze ma mnie przytulic ,bo bedzie placz. Kiedys probowal wybijac mi z glowy ta pomoc zwierzakom a kotow to niecierpial ale z czasem przyzwyczail sie ,ze tego sie we mnie zmienic nie da i nawet sam zaczal np. dokarmiac koty:) kiedys podsluchalam jak gada do nich ,ze juz idzie do sklepu po papu dla nich hehe a wczesniej sie smial ze mnie ze "gadam z kotami" a tu prosze kazdego moze ruszyc serduszko :) Ok juz nie bede wam tu zasmiecac forum zwierzakami. Teraz czekam na kuriera ma dzis dostarczyc lozeczko dla naszej ksiezniczki :) A tak w temacie karmienia maluszkow. Czy ktoras mama zdecydowana jest karmic mlekiem modyfikowanym zamiast piersia ? Wiekszosc z Was deklaruje ,ze chce przynajmniej sprobowac (wiadomo w praktyce czasem bywa inaczej z roznych powodow )

Hej dziewczyny. Kuzwa mialam fatalny dzien a niestety kolejny taki przede mna :( Kiedys wspominalam wam o kociaku "Kaziku" ktory zamieszkal na moim ogrodzie . Ponad dwa tygodnie temu zniknal a ze ogrod jest wspolny z sasiadami to myslalam ,ze ktos go albo zabral albo pogonil. Dzis nagle sie odnalazl...w kiepskim stanie :( Oczka ropa zalane,wychudzony tak ,ze ledwo chodzi ,caly mokry jakby sie posiusial i nie tylko... zabralam go do domu i pol dnia spedzilam na probie dodzwonienia sie do schroniska lub weterynarza .udalo sie dodzwonic dopiero wieczorem i jutro ktos po biedaczka ma przyjechac. Aj jestem tak wrazliwa na krzywde zwierzat ze pol dnia przeplakalam . Teraz "Kaziu" spi a ja czowam bo biedaczek ma biegunke .mam nadzieje ,ze jutro mu ulza w cierpieniach (Wybaczcie to smecenie o kocie,wiem ze to forum jest dla przyszlych mam a nie pomocy dla zwierzat ale musialam to z siebie wyrzucic) Z tych nerwow dzisiejszych tylko mnie brzuch bolal na szczescie przeszlo a Livia kopie jak nigdy ,chyba chciala mnie ukarac za nerwy ale cuz tego juz w sobie nie zmienie ,ze najchetniej przygarnelabym wszystkie zwierzaki swiata

rybka.89 gratuluje i Tobie :) Niesamowite cztery dzieciaczki z jednej daty :) wszystkie bylyscie super dzielne .nasze male grudniowe listopadowki jak tak dalej pojdzie to w grudniu wiekszosc bedzie rozpakowana

No nie wierze ;)Wodna gratulacje .ale dzis poszalalyscie :)a myslalam ze wiecej dzieci juz sie dzis nie urodzi a tu prosze . Ciekawe ktora nastepna :)

Ignesse gdybym miala miejsce to wlasnie taki przewijak bym kupila ale niestety bedzie musial wystarczyc taki na lozeczko. Spakowalam torbe do szpitala Nie sadzilam ,ze bedzie to takie trudne.najgorszy byl wybor ubranek bo wszystkie takie sliczne :) ale dalam rade .zostalo dopakowac pampersy(ktore trzeba najpierw kupic) i klapki i finito ;)

Ignesse chetnie bym kupila taki z komoda ale niestety u nas miejsce ograniczone

Mokka gratulacje :)w koncu jakis chlopaczek na tym forum sie urodzil;) No to dwa maluszki z 24listopada juz sa ciekawe czy jeszcze jakis dolaczy :) Obiecalam sobie spakowac dzis torbe do szpitala i kuzwa nie mam sily sie za to zabrac :/ moja bezsennosc wykancza mnie psychicznie juz. Teraz przeszlo to w faze ze zasypiam np. o 24 a o 2 juz sie budze "wyspana" i zasnac nie moge do 5-6:/ Dzis zasnelam okolo 5 rano dopiero .obudzilam sie o 8 potem zasnelam okolo 10 i tak dosypiam na raty :( I znow mam biegunke i do tego mnie mdli .nie wiem co sie dzieje bo jak kiedys wspominslam to ja z tych co moga zjesc wszystko i nie ma tego konsekwencji a tu prosze w zeszlym tyg mnie czyscilo teraz znowu .moze niunua bedzie chciala niedlugo wyjsc:) A tak z innej beczki to wlasnie sobie uswiadomilam,ze nie mamy przewijaka. Moze i nie jest on jakos mega niezbedny ale w pierwszych dniach po porodzie pewnie zycie ulatwia bo na lozku ciezko bedzie przewijac jak tylek bedzie bolal. A wy co myslicie w tym temacie ?kupilyscie albo planujecie kupic?ja mysle nad takim nakladanym na lozeczko .dzis jak moj D wroci z pracy to to obgadamy i pewnie zamowie

Ewka30 ,Inferno3 ja od zeszlego tygodnia tez czuje takie klucie w pochwie. Najbardziej czuje je gdy ide gdzies dalej niz do toalety np. do sklepu .pytalyscie o to swoich ginekologow? To pewnie normalne na tym etapie ciazy ale zastanawia mnie czy ma to zwiazek ze skracajaca sie szyjka

Natalia gratulacje. Dzieki Tobie znow wrocila wiara ze porod nie musi trwac bardzo dlugo :) rybka mam nadzieje ze i Ciebie tez sprawnie pojdzie .3mamy kciuki:) Termin mam na 24.12 dzis jest 24.11 ... Plan na dzis spakowac torbe

rybka.89 ale Ci zazdroszcze :)ja juz mam takie nerwy na ta swoja niezaradnosc i sikanie co chwile ,ze co chwile mowie na glos ze maks 2tyg i ide rodzic koniec kropka:)

Ale sie dzieje na tym naszym forum :) 3mam kciuki za kolejne rozwiazania ;)oby szybko i jakmniej bolesnie ;) malgosia35 ja jutro tez zaczynam 36tydzien. Za tydzien w srode sie przeprowadzamy a pozniej niech sie dzieje co chce :)moge isc rodzic;D Dziewczyny ogolnie czuje sie bardzo dobrze ale od zeszlego tygodnia zaowazylam ze jak chodze to czuje klucie tak jaby w pochwie .ma ktoras tak?moze to ma zwiazek ze skracajaca sie szyjka badz napieraniem malej na nia?niestety nie mam mozliwosci zeby to sprawdzic...

Dziewczyny jak zwykle szalejecie z pisaniem ale to dobrze :) zegary tykaja i najgorsze ze nikt nie wie kto bedzie nastepny. Ciekawe jak megomega. U nas jest straszny problem z tym odsylaniem do domu .slyszalam wiele historii ze przez to ,ze kogos odeslali to albo kobieta ledwo drugim razem zdarzyla do szpitala albo niestety rodzila np. w domu :/ Dlatego ja mojego Daniela przygotowuje bojowo do akcji z odsylaniem i ma na to nie pozwolic bo mimo wszystko ja wiem ,ze bezpieczniej bede czula die w szpitalu.tym bardziej ,ze auta nie mamy a jakos o porodzie w "ciapackiej" taksowcr nie marze. Mam nadzieje ze megomega jest w szpitalu,ze drugi raz jej nie odeslali i tuli juz swoje mslenstwo:)

Oj biedulo :* Jedz co sie bedziesz meczyc moze Ci dadza w szpitalu znieczulenie to Ci ulzy. Moj Daniel to chyba by nie zasnal jakby u mnie sie juz akcja rozpoczela. Ale Twoj jak umie to niech spi .bedzie mial sile zeby cie wspierac ;)

Kuzwa oni z tym oddylaniem do fomu sa chorzy:/ ja podobnie jak Jo mam w planach zostac w szpitalu mimo wszystko .jak bedzie trzeba to i do krzesla sie przywiaze A ty jak sie czujesz megomega? Czujesz ruchy dziecka?i jakie sa te skurcze ?bardzo bolesne?jak jestes w stanie to pisz co i jak . 3mam kciuki za szybkie rozwarcie i sprawna akcje i oczywiscie jaknajmniej bolesna

Inferno Takie cos wlasnie wyczytalam : "Kolor wód płodowych: powinny być przejrzyste, bezbarwne, białawe lub słomkowe a nie zielone, brunatne, podbarwione krwią" na tej stronce tez jest napisane zeby jechac odrazu do szpitala jak pojawi sie krew w wodach plodowych . Moze sie to okazac odchodzacy czop ale trzeba to sprawdzic stad odrazu konieczny transport do szpitala;)

Mi polozna powiedziala ,ze jak odejda mi wody i beda dziwnego koloru lub bedzie w nich krew to odrazu do szpitala mam jechac

Megomegatrzymamy kciuki za szybka i pomyslna akcje:) Pisz do nas jak tylko bedziesz mogla:)

Ja to standardowo nie spie. Tez mnie cos brzuch pobolewa w dodatku Livcia strasznie glowka naciska na szyjke ,ze sikac chce mi sie ciagle w dodatku to dawie dziwnie klujace uczucie :/ no i brzuch sie stawia co chwile az sie poplakalam ,bo moj oczywiscie tego nie rozumie i wielce go na przytulanie bierze i kladzie mi reke na brzuchu gdzie nawet najdelikatniejszy dotyk powoduje twardnienie:/ nagle bez przytulenia sie do mnie zasnac nie moze a ile razy bylo tak ,ze mowilam zeby mnie przytulil to mowil ,ze mu sie tak niewygodnie spi ...wrr faceci istny podgatunek Mala tez cos szaleje.ogolnie jest bardzo ruchliwa ,bo czuje ja prawie caly czas ale dzis to istna dyskoteka lub zawody mma

Czesc dziewczyny . po koszmarnej nocy tzn w sumie poranku ,bo zasnelam dopiero okolo 5 a pozniej budzilam sie co godzine na siku dostalam jakiegos dziwnego przyplywu energii . Zrobilam male zakupy,pozniej placki ziemniaczane ,zmienilam posciel i zrobilam pranie.jedno juz poskladane a drugie jeszcze suszy sie w suszarce a ja odpoczywam. Zmierzylam sie i ja. Obwod 95cm przy wzroscie 154cm (chyba jestem najnizsza z was) za to +16kg + rozstepy na biodrach,tylku i od kilku dni zaczely powiekszac sie na udach . Smaruje sie regularnie juz od 8tygodnia ciazy niestety u mnie to chyba genetycznie i nic to nie podzialalo.trudno. Kurde jak wracalam dzis ze sklepu to Livka tak mocno napierala glowka na szyjke ,ze mislam wrazenie ze zaraz wypadnie. Poza tym dzis mialam biegunke...teraz ustala ale bardzo mnie to zdziwilo bo raczej sie niczym nie strulam ,naleze do osob ktore moga zjesc doslownie wszystko i nigdy nic mi nie dolega.biegunke ostatni raz to chyba w gimnazjum mialam . Tak przeszlo mi przez mysl ze moze organizm sie oczyszcza i Livcia chce wyjsc ale zupelnie nic sie nie dzieje .w sumie to niech poczeka grzecznie przynajmniej dwa tygodnie az sie przeprowadzimy a pozniej to na lini startu sie ustawimy chetnie

Roksi tak jak dziewczyny pisza -cudowna masz corcie ;) naprawde Ci zazdroszcze ,ze masz juz to wszystko za soba i masz Laurke przy sobie ;) A jak tam nasze pozostale mamusie?pochwalcie sie swoimi skarbami :)

Malvina jest tu kilka przyszlych mamusiek z uk i niestety tak jak napisalas opieka tutaj jest do dupy ale coz. W razie wu zawsze mozna isc prywatnie do polskiego ginekologa jesli kogos na to stac ,bo niestety tanie to nie jest :/ Udalo sie na usg podejrzec czy bedziesz miala corcie czy syna?

ja to się mogle żeby moja Livcia nie okazała się klocusiem .Nie mam pojecia nawet ile mniej wiecej teraz waży bo ostatnie usg mialam w 29 tyg . Okarze sie dopiero jak urodze bo nie zapowiada sie by skierowali mnie jeszcze na jakies usg:( moja kolezanka we wrzesniu urodzila chłopaka 5200 !!! i to bez znieczulenia bo z jakiegos tam powodu zdrowotnego nie mogli . a ostatnio ogladalam jakis program na tlc i mowili ze w 2009 roku na Sumatrze na świat przyszło dziecko ważące 8,7 kg i mierzące 62 cm