AsiaPil

Przezylam ta glukoze! Bylam dzielna i lyknelam ja bez cytryny, ogolnie do wypicia nie byla straszna, poszlo migusiem ale do 40 minut po to sama nie wiedzialam co sie ze mna dzieje, goraco, niedobrze, brzuch mnie rozbolal ;-) toaleta zaliczona ale pozniej juz bylo lepiej i jakos wytrwalam, mialam tez wciagajaca ksiazke, moze dlatego ;-) ale jedno dziewcze nie wytrzymalo i puscila pawia, naprawde jej wspolczuje. Teraz na sama mysl o tym smaku mam mdlosci i niedobrze mi. Ale wszystko mozna przezyc dla Dzidzi. Brzuch mi tez twardnial kilka razy ale juz sie chyba uspokoilo, wzielam magnez i nospe po wyjsciu z lab. Adonis wszystko zalezy od tego, jak duzy autorytet ma babcia u Twojej cory, albo Twoja siostra bo 4latki to specyficzny czas, nasladowac potrafia maniakalnie kogos kogo lubia i szybko im to wchodzi w nawyk a oduczyc ciezko pozniej. Dochodzi jeszcze rozlaka z tatusiem i niestety Ty wychodzisz z siebie. Wspolczuje bardzo i moja rada taka, niedoszlego psychologa ;-) pogadaj z siostra i Babcia niech z nia porozmawiaja w swobodnej rozmowie zeby Mala zauwazyla, ze one jednak jedza normalnie. U dziecka latwo o anemie, a nie kazdy wie ze slowa maja wielka moc nie tylko dla doroslych.

Wypilam glukoze i siedze w lab. Poki co slabo mi i goraco na zmiane. Ale moze dam rade! Musze przeciez!

Ja czasami dwie godziny nie czuje Malej i juz fisiuje a dwa dni to bym na nogi wszystko i wszystkich postawila by tylko sprawdzic. Zwlaszcza, ze w 25 tyg to przez caly dzien jakies ruchy juz powinny sie pojawiac, wiadomo ze nie zawsze beda tak intensywne zawsze bo to zalezy jak sie dziecie ulozy. Ja mimo nadprogramowego tluszczyku rozpoznaje nawet niewielkie smyranie jak sie ulozy jakos niesfornie. Jutro rano czeka mnie glukoza, nie biore cytryny, moze damy rade.

Ja tez mam problem ze spojeniem, w srode bylam drugi raz po dwoch tygodniach na kontroli bo nie dawalo mi spokoju ale chyba tak mam. Najgorzej jest sie przewrocic w lozku, wstawac i sie rozchodzic, pozniej juz latwiej. Od wczoraj Hanka chyba sie inaczej ulozyla bo mnie kluje z lewej strony dosc czesto, ciagnie bardziej niz kluje. A i pochwale sie, olx to genialna sprawa, kupilam dzisiaj za cale 100 zl okolo 70 szt bodziakow, pajacykow, spiochow, czapeczek, etc wszytko w genialnym stanie po jednym dziecku na 56-62 i kilka ciut wiekszych. Tak wiec poczatek mozna powiedziec ze juz mam. Ale jestem mega zadowolona. Na poczatku lipca umowilam sie jeszcze z jedna dziewczyna na 100 szt ubranek za 180 zl, jak sie okaze ze wszystko bedzie na maluszka to bede mogla komus odstapic.

Poryczalam sie jak bobr...

Myszka jest jeszcze jedna opcja, skontaktuj sie ze swoja przychodnia rodzinna i zapytaj o polozna, od 21 tygodnia przysluguje nam jej opieka, a wybierajac lekarza rodzinnego wybieralas pewnie tez i polozna. Ona powinna do Ciebie przyjechac i detektorem zbadac Dzidziusia tetno. A przy okazji sa te Panie od tego, zeby nam pomagac i doradzac. Moja jest fajna, jak zadzwonie to pol godziny nawija ;-)

Z bieguna zimna ;-) z Suwalk

Myszka nie wiem gdzie mieszkasz ale pewnie nie jest to blisko mnie, pozyczylabym Ci detektor tetna, to taki uspokajacz jakich malo. Moja Maluda czasami fika caly dzien a czasami ma leniwca i szturchnie raz na jakis czas, wtedy ja myk- przykladam detektor z zelem i zaraz slysze szybkie lup lup ;-) chyba jej sie to wtedy nie podoba bo sie odkopuje ale ja mam pewnosc ze jest ok i tetno jest miarowe. Tez mam sporo tluszczyku i lozysko na przedniej scianie ale czuje juz dosc dobrze. A wlasnie, Dziewczyny- czy wasze pociechy tez sobie upodobaly glownie ktorys bok? Moja w dodatku lezy posladkowo wiec najwiecej kopniakow dostaje bardzo bardzo nisko, czasami wprost w pecherz.

Kamiodka wspolczuje, osiwialabym chyba, ale poszlabym do jeszcze innego lekarza zeby sprawdzic, bo to az dziwne, co lekarz to opinia. A i Twoja niepewnosc to niepotrzebny stres Twoj i Dzidzi. Zwlaszcza, ze sama zmagam sie z tym bolem spojenia ale mnie niby lekarz uspokoil ze jest ok, okaze sie za tydzien.

Kamiodkakurcze, dzielna badz, przestraszylam sie troche tej skracajacej szyjki, mnie jak tak bolalo przez 3 dni to bylam u lekarza, wtedy niby bylo ok ale wizyte mam teraz dopiero za tydzien, mam nadzieje, ze nie uslysze takiego samego wyroku :-( ja i tak staram sie oszczedzac ale ostatnio troche pochodzic musialam, do pracy kilka dni chodzilam. Lekarz mi wspomnial, zeby chociaz do 31 tygodnia dotrzymac Dziecie w lonie.

Iza moja kolezanka ma ten sam model ale u niej gondola lezy poziomo, nie ma takiego pochylenia, widzialam, dotykalam, wozek super. Mialam tez zamiar go kupic i juz nawet upatrzylam ale dzisiaj jak pisalam, odwiedzilam kolezanke i kupilam od niej wozek, polski, malo markowy ale gondola swietna gleboka, stelaz latwo sie sklada, ciezki nie jest, ma super duze pompowane kola, spacerowka tez fajna, fotelik mniej mi sie podoba, jego budka zwlaszcza ale dziecko i tak szybko wyrosnie to dokupimy, no i taka cena :-) za jaka go kupilam a stan naprawde super. Jutro wrzuce zdjecia bo dzisiaj pisze z tel.

Chyba to umiejscowienie lozyska nie do konca u kazdego sie sprawdza. Ja mam na przedniej scianie i sporo tluszczyku i lekarz ktory robil mi usg polowkowe w klinice twierdzil, ze w 21 tyg nie powinnam czuc jeszcze ruchow a ja juz wtedy czulam od tygodnia, ale faktem jest, ze jak Mala sie ulozy inaczej to czuje tylko delikatne musniecia a czasami to porzadne kuksance dostaje ;-) Od wczoraj tez fisiowalam, brzuch mizialam zeby Mala wiecej sie ruszala ale teraz po powrocie z miasta i z zakupow nadrobila caly dzien ;-) Jak sie nie rusza to Ja podsluchuje detektorem ;-) Jade dzisiaj zobaczyc wozka, co prawda chcialam quinni ale kolezanka sprzedaje wozek 3w1 za 500 zl, jesli bedzie nam w miare odpowiadal to wezme. Z gondoli i tak niewiele skorzystamy zima, spacerowka wazna no i fotelik aby byl w miare dobry na poczatek, a pozniej jak podrosnie i tak trzeba kupic wiekszy bo jak zauwazylam te z zestawow to sa czesto max do 10kg.

Kamiodkaja niestety mam ten sam problem i lacze sie z Toba w tej niedogodnosci, tydzien temu mnie zlapalo, ale tak sie przerazilam ze mi sie szyjka skraca, ze obdzwonilam wszystkich lekarzy bo to Boze Cialo akurat bylo i dopiero w sobote dostalam sie do lekarza, szyjka dluga i zamknieta byla, lekarz wytlumaczyl mi ze czasami tak moze byc, zwlaszcza ze mala ulozona posladkowo i tam mocno naciska. I faktycznie czasami mam dni, ze boli mniej a czasami mam wrazenie jakby mnie ktos tam pobil i ledwo chodze a przekrecic sie w nocy koszmar. sheViolettrzymajcie sie dzielnie z Dzidzia, szpital to trudne chwile dla kazdego, a juz dla ciezarnej tym bardziej, to taki maly survival ;-) a chociaz powiedzieli Ci od czego takie skurcze silne moga wystepowac? To moga byc te Braxtona czy jak im tam?

KarolaKarola musi byc wszystko dobrze, moze to tylko jakies podraznienie! Trzymajcie sie tam cieplo!

Ja bralam duphaston do 16 tygodnia pozniej odstawilam ale z racji, ze twardniala mi macica to dostalam luteine i tak co probujemy odstawic to ta znowu sie stawia ;-) A co do boli, wspolczuje Wam Dziewczyny, o ile nie mam rwy to moje spojenie lonowe nie wiem jak wytrzyma do konca ciazy, dziecko mam nisko, posladkowo ulozone i normalnie mam tak obolale krocze i wnetrza ud, ze momentami ciezko mi sie rozchodzic. Boje sie, zeby nie zakonczylo sie lezeniem plackiem do porodu. Bylam w sobote u lekarza z tym bo sie wystraszylam ale szyjka ok, zadnego rozwarcia, po prostu taki typek ze mnie ;-)

Witajcie! Moje wlosy tez wypadaja, w lozku jest ich codziennie mnostwo, chyba taka moja uroda, wypadaly i wypadaja, chociaz ten ciazowy meszek tez mam bo stercza niektore. Dobrze, ze jesienia zdecydowalam sie obciac wlosy tak przed ramiona sporo bo teraz by mi tylko kitka wisiala ;-) Podziwiam Was Dziewczyny, ze macie sile na nauke, zaliczenia!!! Dobrze, ze mam to dawno za soba, bo teraz to chyba mialabym problem, czasami musze do meza pisac czy ja wieczorem leki bralam bo sama nie pamietam ;) a z drugiej strony zazdroszcze, fajnie jest postudiowac, spotykac sie z ludzmi, jak ma sie fajna grupe. Gotuje wlasnie kapusniaczek z mlodej kapustki z marchewka i koperkiem i juz nie moge sie doczekac, az slinka mi cieknie ;-) Milego dnia!

Naszla mnie ochota na pestki slonecznika solone, z mezem troszke pojadlam i teraz umieram, tak mnie zoladek boli! Ot i zachcianki w ciazy :-(

Tak, Usagi, z premiami, ale wlasnie jak pisza dziewczyny moze tez zalezy kto wyplaca zasilek i od kiedy do kiedy jest naliczany. Mnie akurat wyplaca pracodawca bo firma zatrudnia ponad 20 pracownikow i mam zawsze do ostatniego dnia miesiaca. Za maj dostalam rekordowy przelew, bardziej oplaca mi sie siedziec w domu niz pracowac, chociaz nie mam ciezkiej pracy i bardzo ja lubie to ciagle mam do czynienia z olejami, smarami, spalinami i farbami samochodowymi, lekarz mnie przymusil;-)

Martynika innej opcji nie ma, tylko i wylacznie dobrze!!! Czasami lekarze nie zastanawiaja sie tez co mowia, dla nich zwykle slowo moze miec zupelnie inny wydzwiek niz dla nas, ktore drzymy o nasze malenstwa! Zwlaszcza tych, ktorzy nie wiedza jakie nas wczesniej spotykaly trudnosci.

Nie wiem jak u Was ale u mnie ten pierwszy lekarz, ktory robil polowkowe ciagle zaslanial sie iloscia mojego tluszczyku, ze obraz slaby, ze to ze tamto. Pozniej ten drugi lekarz mowil, ze jesli kobieta ma nadmiar tluszczy to ultrasonografisci tak mowia, zeby byc krytym, bo badanie nie nalezy do latwych, dlatego u takich kobiet najlepiej powtorzyc badanie w pozniejszym terminie, aby przed 28 tyg jak kosci zaczna ulegac zwapnianiu, do tego czasu dzisiaj coraz wieksza i coraz lepiej widac. Dziewczyny, nie martwcie sie- wszystko bedzie dobrze. Nie kazda Dzidzia musi byc tez ogromna albo nabierze tempa w swoim czasie. Ja sie urodzilam mialam 2900 podobno a nie widac po mnie, ze taka drobna bylam ;-)

-Martynika- mialam ostatnio ten sam problem, Mala wyszla o 9 dni a w niektorych pomiarach i wiecej mniejsza, dodatkowo nastraszyl mnie mala iloscia wod plodowych, myslalam ze oszaleje, rozne mysli mialam, nie wytrzymalam i tydzien pozniej poszlam do innego lekarza, zbadal Cinke na spokojnie i roznica wyszla 2 dni, moj lekarz prowadzacy mowil, ze dziecko rosnie swoim tempem i nawet do 3 tygodni moga byc rozbieznosci. Teraz moze byc male a pozniej nabierze tempa. Nie martw sie na zapas. Jak nereczki, zoladek w porzadku i serduszko tez to naprawde nie ma sie czym martwic, choc wspolczuje bo wiem ze mozesz odchodzic od zmyslow. Dzisiaj tez bylam na badaniach bo okropnie bolalo mnie krocze i klulo mnie w pochwie, z Dzidzia wszystko ok, we wtorek wazyla 390g a dzisiaj juz 470:-) i juz tylko dzien roznicy mamy. - Usagi, zasilek to srednia z 12mcy i zasilki wyplacane sa za dni kalendarzowe a nie za dni pracujace stad w zaleznosci ile dni w miesiacu tyle roznicy w pieniazkach, tylko u mnie to wzrasta troszke, raczej malec nie powinno, chyba ze prawie rok temu mialas znacznie nizsze dochody niz obecnie.

Ja tez place za kazda wizyte 100 zl, ostatnio polowkowe mialam w prywatnej klinice, gdzie skosili ode mnie 220 zl, a zadnego 3D nawet nie bylo ;-) u mnie jeszcze dochodza koszty dojazdu, ponad 100km co 3/4 tygodnie, w zaleznosci jak sie umowimy. Ale nie zaluje wydanych pieniazkow. W mojej miescinie nie ma sensownego lekarza ktory by przyjmowal na nfz, dzisiaj bylam na konsultacji u jednego poleconego lekarza, 120 zl, badanie z doplerem i naprawde kompetentny lekarz, i o dziwo w moim miescie. Martwilam sie wodami plodowymi bo mi lekarz z kliniki powiedzial ze jest zmniejszona ilosc, dzisiaj mi zbadal kieszonki i AFI wynosi 9, wiec w normie. Ale stresu przez tydzien mialam.

Psychaa, tak mi przykro, ale ja wierze, ze to tylko wymysl lekarza, ale te czekanie i tysiace mysli znam doskonale. Wczoraj lekarz doprowadzil mnie do opetania, niby nie kazal sie przejmowac ale malo wod mam i twarzyczki nie mogl zbadac. Mysle, ze gdyby bylo cos nie tak zlecilby mi kontrole wczesniej a nie za 4 tyg, moj gin bo wczoraj tez u niego bylam z tymi wynikami nie kazal sie tym przejmowac i normalnie funkcjonowac ale wez i wez jak ziarno niepokoju zasiane. Jestesmy tez podobno 9 dni do tylu z terminem, ale to normalne ze dzidzia rosnie swoim rytmem i tutaj trudno mi okreslic termin bo ja nie mialam miesiaczki, zaszlam od razu po poronieniu.

Dziewczyny, znacie jakis sposob na zwiekszenie ilosci wod plodowych? Wyszlo, ze mam ilosc wod na granicy i dzidzia jest ponad tydzien mlodsza. Troszke sie zmartwilam, za 4 tygodnie do powtornego sprawdzenia.

Pytalam lekarza o te spanie na lewym boku, powiedzial, ze najwazniejsze aby nie spac na plecach, oczywiscie podczas lezenia na lewym boku niby lepiej dotleniony jest organizm i lozysko ale mowil, ze smialo moge spac i na prawym. Ja inaczej usnac nie umiem jak tylko na prawym i czesto sie przewracam, staram sie tez pospac na lewym ale roznie wychodzi. Za to na plecach leze tylko sporadycznie w ciagu dnia jak chce zeby dzidzia wyraznie popukala w brzuszek.