olcia30

Synek jak byl malutki to kupilismy duzo ubranek w neutralnych kolorach wiec wystarczy tylko je odswiezyc i uprasowac a sukieneczki bede kupowac juz na spokojnie :-) Najwazniejsze rzeczy juz mam i jakos tak sie uspokoilam i mozna powiedzec ze jestem juz przygotowana na przyjscie corci na swiat :-) Zastanawiam sie tylko czy kupowac sterylizator do butelek. Przy synku obeszlo sie bez (wystarczyl wrzatek) a butelki i smoczki przeciez wyparzamy tylko przez 6 miesiecy. I nie wiem czy warto kase wydawac a musielibysmy kupic Avent za okolo 300 zl bo butelki mamy Avent a to musi byc kompatybilne. Wy kupujecie?

Wiola a nie mowilam ze nie masz sie co martwic cukrem na zapas ;-) Reszta wynikow tez nie jest bardzo poza nornami. A te normy to dla ciezarowek??? Do mnie wczoraj przyjechalo dwoch kurierow z paczkami z aptek i mam juz wszystko co potrzebne do szpitala. Takze higienicznie jestem obkupiona :-) Dzidzia tez ma juz wszystko co higieniczne, apteczne i kosmetyczne niezbedne przy noworodku, wiec juz jeatem spokojna. A reszta rzeczy jak ciuszki i bujaczki to juz na spokojnie. No i pampkow jedynek jeszcze nie mam. Bede polowac na jakis mega zestaw startowy jedynek i dwojek bialych pampersow. Czasem sa promocje na takie megaboxy. W zeszlym roku byla taka mega promo na empik.com.

Dziewczyny przypomnialyscie mi o ciszkach z lidla lupilu. Fajne tam mozna upolowac i niedrogo. I tez na dobre jakosciowo mozna trafic w tesco F&F. Czytam na raty i na raty pisze dlatego tak troche chaotycznie wyszlo :-) Wiola Ty sie nie przejmuj waga i wygladem! Po porodzie w swoim czasie wrocisz do swojej figury i bedziesz znow czula sie super! Ja te teraz czuje sie wielka i nieatrakcyjna ale nie przejmuje sie tym bo mysle o dzidzi zeby wszystko z nia bylo dobrze. Nie doluj sie i nie sluchaj glupich komentarzy innych a jak Ci ktos sprawi przykrosc to nie badz dluzna i juz ;-)

Ania.r tak tez ja wlasnie mam medela purelan. Swietna! Wiola nie stresuj sie narazie. To nie musi oznaczac nic zlego. Zobaczysz jakie beda wszystkie wyniki i co Twoj lekarz powie. Madzia dobrze ze Twoja wizyta ok i ze mozesz jesc co lubisz.

Kasik dobrze ze nie masz cukrzycy ale lepiej nie szalec z jedzeniem a przede wszystkim kontrolowac. Ja zaczelam od dzisiaj mierzyc cukier mimo ze jeszcze nie robilam krzywej. Jak narazie jem wszystko na co mam ochote i cukier miesci sie jak najbardziej w normie. Az jestem zdziwiona. Wczoraj godzine po zjedzeniu dwoch kawalkow ciasta i wypiciu przygotowanego przez meza :-) koktajlu z naszych mrozonych truskawek i bananow mialam 107 a dzis na czczo 90. Po obiedzie po dwoch godzinach 106. Takze chyba narazie jest ok.

Kwietnowka oby malej szybko przeszlo i nie bylo to nic powaznego. Anitaa dobrze ze masz badanie juz za soba. Aisla super lezaczek! GosiaMis nie uzywalam Maltan ale mam juz swoja sprawdzona Medela. Goi ekspresowo i nie trzeba zmywac przed karmieniem.

Wiola dobrze ze nawet niezle znioslas badanie! Podziwiam za tak szybkie wypicie! A baba w drugiej przychodni "milutka"..... Ciekawe jak Anitaa.... Kwietniowka jak corcia?

Ndorka slyszalam ze ze znieczuleniem zewnatrzoponowym (ZZO) bol jest mniejszy ale akcja porodowa czesto sie wtedy wydluza. Podobno pacjentka nie czuje skurczow partych co troche utrudnia koncowke akcji. Doswiadczenia nie mam w tym temacie bo mialam cc ale tak mowily polozne w naszym szpitalu. Moze zapytaj jakas doswiadczona polozna jak znasz jakas. Bardzo dobra znajoma rodzicow mojego M. jest polozna z wieloletnim stazem wiec jak bedzie (bo przyjezdzaja do nas w gosci) to zapytam ja jeszcze co sadzi o ZZO. Ja w pierwszej ciazy planowalam rodzic wlasnie z tym znieczuleniem ale jednak porodu sn nie bylo. Znowu od kolezanek ktore korzystaly slyszalam dobre zdanie na ten temat.

W kazdym razie powodzenia dziewczyny. Oby Wam gladko poszlo.

Wiola Ty masz tylko po godzinie???? Nic juz z tego nie rozumiem. Ty tylko po 1h, Anitaa tylko po 2h a ja po 1 i po 2 h.... W zeszlym roku jak robilam to gadalam z babka na poczekalni (a zaczelysmy badanie w tym samym czasie) no i po pobraniu po 2h widze ze ona sie nie zbiera do wyjscia wiej ja pytam czy sie zle czuje i dlaczego nie idzie a ona do mnie ze czeka bo ma jeszcze pobranie po 3 godzinach :-O Ja w szoku a ona tez zaskoczona ze ja juz ide.... Musze zapytac lekarza na najblizszej wizycie o co chodzi :-)

Anitaa no wlasnie o tym mowie ze nie mam pojecia od czego to zalezy.... Ja tez mam 75 i mam zrobic na czczo, po 1h i po 2h. Zrob sobie moze tez po 1h jak i tak musisz tam siedziec i czekac, nic Ci nie szkodzi a bedziesz miala w razie gdyby np lekarz zle Cie poinformowal. Juz nieraz sie zastanawialam dlaczego jedni maja pobierane dwa a inni 3 razy no i ta ilosc glukozy.....

Kwietniowka to niedobrze :-( A wybierasz sie z mala do lekarza? Na wieczor zawsze goraczka wzrasta. I nic oproc tej goraczki jej nie dolega? Kurcze ale sie mala wymeczy :-( Oby szybko wrocila do zdrowia :-* Anitaa super zwierzatka! Zalotka przypomnialas mi.... Next tez ma fajne uranka. Mialam z nimi do czynienia. A podobno jest polska strona tego sklepu. Musze zajrzec ale wiem ze drogo. Moze jakies wyprzedaze maja. Wiola, Anitaa a z ilu gram macie miec badanie? Z 50 czy 75? I od czego to zalezy? Ja mam zrobic z 75g.

Anitaa, Wiola powodzenia i smacznego :-) na badaniu i dajcie znac jak wyniki! Ja chyba w przyszlym tyg bede robic :-( Madzia a Ty daj znac jak po wizycie u endo. A to mnie zaskoczylas ze rybka byla wczoraj :-) Gosiak ja tez nie pomoge bo nie wiem co to za badanie. Wiem o genetycznym usg i pappa i tyle. No i slyszalam wlasnie o jakims drogim badaniu za kilka tysi ze probke krwi wysyla sie do Londynu do jakiegos laboratorium. O tym mowil mi moj gin i twierdzil ze nie ma sensu go robic ale on musi o nim informowac swoje pacjentki. Podobno daje wlasnie 99,999% pewnosci. Moze to o to chodzi?

Kwietniowka wlasnie mialam Ci pisac (ale zajelam sie obiadem) a teraz mnie ubieglas :-) Mialam pisac ze Ty w Anglii wiec przypuszczam ze tam lepsza jakosc w sieciowkach. Tak slyszalam i nawet calkiem niedawno znajoma mi mowila (ktora mieszka w Londynie) ze w H&M w UK jest lepsza jakosc ciuchow niz w H&M w PL. I tak pomyslalam ze moze z C&A jest to samo. Masz fajnie bo tam duzo wiecej fajnych ciuszkow dzieciecych. George, Gap i pewnie wiele innych. Pare takich ciuszkow mam dla synka i sa genialne. Dobrze miec znajomych i kuzynki poza PL :-) A jak Wercia? U nas byla w odwiedziny moja mama i niedawno pojechala a teraz szukamy z mezem jakiegos fajnego filmu. Ktoras cos poleca? Lubimy z mezem katastroficzne ale juz chyba wszystkie obejrzane :-D To moze z innego gatunku? Byle nie sf :-)

Uff uspilam swojego szkraba :-) Czekam na meza az wroci ze sklepu i szykujemy obiadek. Co do ubran to podzielilam sie z Wami tylko wlasnym doswiadczeniem bo myslalam ze chcialyscie opinii na rozne tematy.... W kazdym razie tak jak napisalam to moje doswiadczenia z ubrankami dzieciecymi i tak jak wspomnialam wczesniej same musicie znalezc odpowiednie dla waszych oczekiwan. U mnie przynajmniej nie bedzie juz metody prob i bledow i wyrzucania kasy w bloto bo wiem ktore sklepy warto odwiedzic a ktore omijac szerokim lukiem. Jak juz pisalam kazda sama sobie musi przetestowac wiec ja juz sie nie wypowiadam :-) Milej niedzieli :-) Madzia smacznego pstraga :-)

Witaj ndorka! Gdzie dzisiaj wycieczka? :-)

Hej Madzia! Widze ze forum dzisiaj zapowiada sie milczace jak co weekend :-D Ciekawe co mialaby oznaczac ta burza w Twoim snie..... Moze calkowite przeciwienstwo? Wiec zycze Ci spokojnej niebrzliwej niedzieli :-) U nas w domu tez ustawiamy temp na 23 stopnie przewaznie bo tak sie najlepiej czujemy a synka ubieralam w te cieple pajace na bodziaki i skarpetki lub rajtki jak na spacer wychodzilismy bo urodzil sie jesienia wiec juz trzebabylo to dodatkowa warstwe zalozyc. Mialam tez taki fajny zestaw a raczej mam nadal ciuszki po synku bo myslalam ze jeszcze sie moga przydac :-) Wracajac do zestawu :-) Taka fajna cieplutka bluze z kapturem od wewnatrz obszyta miskiem ktora mu zakladalam na spacery na samego bodziaka i do tego takie cieplejsze dresowe spodenki i takie milusie butki dla niechodkow naciagane na stopki jakby ze skarpetka. Bardzo fajne te butki. Polecam zakupic. My kupowalismy je w smyku. Mam po synku szaro mietowe i szare wiec dla corci tez je wykorzystam :-) A jakby ktoras zastanawiala sie nad szalikiem dla malucha na jesien/zime to polecam cudny wynalazek w formie komina wkladany przez glowe ktory wyglada jak golfik i nawet zakrywa troche plecki i klatke piersiowa co tez uwazam za super sprawe! Nawet teraz zamowilismy mlodemu zestaw ciuchow i buty na zime i ten szalik wzielam to zaraz sprobuje wrzucic fotke. Reszte rzeczy tez Wam pokaze co przydatne ale innym razem bo mam zachomikowane popakowane w workach co juz male na synka wiec bede musiala sie tam dostac :-) Teraz zamowilismy paczke z Coccodrillo. Kocham ten sklep! Ceny moze do zakupow nie zachecaja ale my z mezem zawsze zamawiamy przez neta a tam masa zaszlorocznych kolekcji przecenionych nawet o polowe. Zimowe rzeczy zawsze przymierzamy mu w sklepie (kurtki, spodnie...) a pozniej czekamy na zmiane ceny. Tym sposobem tydzien temu zamowilismy mu na ta zime zestaw :-) Rzeczy od nich sa rewelacyjne pod wzgledem jakosci. Mozna je prac i prac i ciagle jak nowe. A jak kupilismy mlodemu kombinezon na zeszla zime to byl tak mega cieply ze na spacery wkladalismy go w niego tak jak byl ubrany w domu czyli tylko bodziak i spodenki lub cieple rajtki no i oczywiscie szalik, czapka a i tak byl ugrzany na spacerku, taki mega cieply a wcale nie taki gruby. Ostatnio widzialam z sklepie stacjonarnym z nowej kolekcji cudna sukieneczke ale koszt 129.90 wiec poczekam na wyprzedaz :-) Nie polecam za to ciuchow z pepco. Dla mnie szkoda wydac nawet 10 zl za ubranko od nich :-/ Jakosc koszmarna!!! Po pierwszym praniu ciuch wyglada jak przelatany przez piatke dzieci :-/ a poza tym dwa razy zdarzyly mi sie zle uszyte pajace.... Czesc tulowia byla wielka, obszerna, no po prostu za duza a nogawki krociutkie ze maly nozek nie mogl wyprostowac :-/ Drugie z kolei odwrotnie. Albo po w pierwszym praniu guziki nam w pralce poodpadaly.... Smyk tez nie moze pochwalic sie dobra jakoscia. Oczywiscie trafilam na dobre rzeczy ze smyka ale czesciej takie ktore po praniu nie wygladaly juz tak ladnie. Takze dziewczyny musicie wyprobowac odziez z tych sklepow i same sie przekonac. Aaaa! Polecam jeszcze ubranka z H&M! Swietna jakosc za rozsadna cene. Uwielbiam ich bodziaki z bawelny organicznej i rozne spodenki dresowe! Sa swietne a po praniu jak nowe! Bodziaki zaklada sie z wyjatkowa latwoscia nawet te przez glowe. Jakis taki super rozciagajacy sie material ale nie rozwlekajacy. Z kolei trafilam na tragiczne bodziaki z C&A :-/ Tak sie porozwlekaly ze po kilku uzyciach zrobily sie dwa rozmiary wieksze :-/ i czesto maja rekawki nierownej dlugosci. Mam nadzieje ze troche Wam pomoglam i rozjasnilam sprawe :-) Przekonac musicie juz sie same :-) Ide nastawiac na rosolek :-) Milej niedzieli :-)

Zalotka ja synkowi jak byl malutki i potrzebowalam go cieplej ubrac to zakladalam bawelnianego bodziaka i na to cieply pajac, np welurowy i czesto (bo bardzo marzna mu stopki) pod pajacem mial jeszcze skarpetki lub rajtki. Sweterkow zaczelismy uzywac jak mial okolo 6 miesiecy, jak juz zaczynal siadac. Takze to byly rozmiary okolo 74.

Wiola jak piaskowanie to spoko, czyli usuwasz tylko osad woda z piaskiem pod cisnieniem z piaskarki. Nie lubie tego bo pozniej mam pelno tego piachu wszedzie, nawet we wlosach :-) ale za to pozniej jakie fajne gladziutkie zabki sa :-) Tez musze sie wybrac bo juz kawalek temu nie piaskowalam. A skaling czyli sciaganie kamienia ultradzwiekami lepiej rzeczywiscie przelozyc na pozniej. No chyba ze recznie co jest mniej przyjemne :-/

Zalotka ze sweterkami uwazam ze moga byc ale jak dzidzia troche podrosnie. Sama zobaczysz ze przez kilka pierwszych miesiecy bedziesz w kolko uzywala pajacy i body bo to najwygodniejsze bedzie i dla Ciebie i malej :-) Wiola ochraniacz na lozeczko kupowalam taki do polowy i w nowym zestawie poscieli jaki zamierzam kupic tez taki kupie. Chociaz jak czasem widze jak maly wedruje przez sen po lozeczku i czesto glowe ma tam gdzie jeszcze niedawo ma nogi to sie zastanawiam ale raczej zostane przy polowce. Kiedys wyczytalam zeby tych ochraniaczy wcale nie zakladac bo zabieraja tylko dziecku dostep do powietrza. No to uwazam za glupote a juz napewno nie te polowki. No rozumiem jakbym zalozyla baldahim foliowy :-D Swoja droga nie posiadam i nie zamierzam bo to tylko zbiorowisko kurzu juz pomijajac kwestie gustu bo niektorym moze sie podobac. Takze ochraniacz polowka ale taki grubszy czyli z wkladem gabkowym i zdejmowana poszewka bo mam taki jeden komplet z tak cienkim ochraniaczem bez mozliwosci zdjecia poszewki (bo nawet nie byloby z czego...) ze maly uderzal w szczebelki tak samo jakby nie bylo go wcale zalozonego. Nozki tez wielokrotnie mial miedzy szczeblami ale nic takiego sie nie dzialo.

Kwietniowka biedna mala :-( Oby to okazalo sie niczym powaznym i nie rozwinelo sie dalej. Zdrowka dla malej i dla Ciebie tez :-*

Karinka mysle ze na takiej plytce jak pokazalas i w szarym kolorze nie bedzie widac kazdej plamki wiec praktyczne tylko tak jak tu ktoras dzieczyna napisala zwroc uwage jaka jest jej powierzchnia, czy np nie ma jakiejs delikatnej faktury zeby wlasnie brud tam sie nie osadzal tylko zeby mozna bylo z latwoscia umyc. No i tez uwazam ze moze lepszy bylby polmat niz calkiem matowe. W kazdym razie bedziesz miala napewno wygodniejsze w utrzymaniu w czystosci niz ja w lazience.... Co mi strzelilo do glowy zeby na podlodze polozyc gladkie jednokolorowe plytki ecru, ale tak jasniutkie ze prawie biale. Taki cieply odcien bieli. Jest z ta podloga tragedia. Zeby byly ciagle czyste to musialabym w lazience odkurzac ze dwa razy dziennie i myc. Takze czasem takich nie kupuj :-)

Madzia przykre co piszesz o synu meza :-( Kto by pomyslal ze dorosly chlopak tak sie zachowa. Z tego co sobie przypominam to odkad sie dowiedzial o przyrodnim rodzenstwie to nie okazywal entuzjazmu. Naprawde to przykre. Byloby to jeszcze do przyjecia gdybybyl nastolatkiem, czyli bunty i te sprawy. Ciezko niektorych zrozumiec.

Wiola to pojadlas :-) Ja dzis na wieczor tylko snickersa.... trio! :-D Co to bedzie, co to bedzie jak bedziemy mogly sie co najwyzej oblizac? :-( Jakos trzeba bedzie przezyc :-) A czy Ty w pierwszej ciazy mialas problemy z cukrem? Bo jesli nie to mysle ze nie masz sie czym martwic. Ja mialam wiec mam silne przeczucie ze historia sie powtorzy i powinnam juz zaczac ostro ograniczac. O rany!!! Teraz to sobie uswiadomilam!!! Dieta... a za miesiac Swieta!!!! :-( Ojej.... ;-(

Karinka wspolczuje usterek w domu. Obyscie szybko sie z nimi uporali! Zalotka sliczne ciuszki!!!