Skocz do zawartości
Forum

kowalska

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez kowalska

  1. Jogurt tez staram się wcześniej wyciągnąć. U nas od tygodnia siadanie non stop, na początku próbowała ,ale nie wiedziała co z rączką zrobić, więc jej podawałam i siadała, chwila moment i załapała, a jaka dumna, po domu pełza, ale jak gdzieś jesteśmy i jest dywan to raczkuje. U nas decyzja zapadła w niedzielę, nie wracam do pracy. Chciałabym,żeby szef się zgodził na rozwiązanie za porozumieniem stron. Wtedy miałabym kasę z urlopu i mogłabym iść na kuroniówke, jak nie to trudno, 3 miesiące dam radę. Nie chcę na siłę małej zmuszać do butli, tym bardziej, że jedzenie u nas jest znów w punkcie wyjścia :-( brak mi konsekwencji i cierpliwości. Poprzekalkulowaniu to jeździłabym do pracy,żeby zarobić na żłobek i paliwo, a tak to będę z kierowniczką w domu i chociaż jakaś kasa będziez urzędu. Będę szukała czegoś bliżej. I najlepiej bez sobót ;-) Pochwalę się, ukończyłam teraz kurs kadry i płace. Mam cichą nadzieję, że może z urzędu pracy uda się jeszcze jakiś kurs zrobić i przekwalifikować się. Jutro M ma urodziny,więc będziemy robić tort, jak nie wyjdzie to kupimy :-P w sobotę jedziemy na festyn od niego z pracy, więc Mała będzie miała atrakcję :-) To sie uzewnętrzniłam o sobie. U nas przy polewaniu głowy jest ryk, położyć się nie da,żeby opłukać, więc chyba właśnie będę musiała zakupić rondo. Ostatnio jakieś rozterki życiowe mam, że nie skupiłam się na studiach, tylko ważniejsza była praca, a że nic nie pamiętam itp. itd. To chyba jakiś syndrom siedzenia w domu :-) niby chciałabym wyjść gdzieś sama,ale w sumie nie mam takiej potrzeby i boję się, że ugrzęznę w tym swoim dylemacie :-) pod koniec lipca mam jechać na kilka dni do przyjaciółki to może się odchamię. I wstyd się przyznać, ale papierosy śnią mi się nocami :-) i broawerek od tak :-D Czekamy teraz na dwie nowe sierpniowe fasolki od koleżanek :-) zmienili teraz w szpitalu koło nas i po cesarce wypuszczają za dwa dni jak wszystko ok, szok. Aaaa i zaproszenia na roczek zamówione :-) kiecka też :-) I już mnie głowa boli jak sobie pomyślę o sprzątaniu i szykowaniu ;-) Się rozpisałam i tylko o sobie, Kowalska egoistka :-)
  2. Ewulka ja też mam na 25 o dostałam dziś, kiedyś też tak było, że jak 25 wypadał w weekend to było później. Wiadomo im trzeba od razu, a oni jak chcą :-)
  3. Przy gorączce podobno nie można wychodzić. Wychowawcze,żeby było płatne to trzeba mieć rodzinne , bo dochód nie moze przekraczać 600 coś tam, a i to jest płatne przy 1/2 etatu
  4. W Biedronce deserki za 1,99i obiadki bodajże 3,79 z bobovity :-)
  5. Nam lekarka kazała D podawać do końca czerwca, a później w pochmurne dni.
  6. U nas zazwyczaj legginsy, bo na panelach i płytkach zimno, skarpetki i krótki rękaw. My co prawda na wyjazd weekendowy, ale też multum ciuchów, zabawki, lekarstrwa, torba pampersów. Natiśka kąpie się w wannie, wiec brałam ręcznik. Teraz mamy takiego krokodyla antypoślizgowego.
  7. U nas bunt jakiś, cały czas stękanie, płacz co 15 minut, jak ktoś ją zabawia a mnie zobaczy to płacz i do mamy. Jedzenie nie, bawienie nie, na rączkach nie, tv nie, spacer nie i tak można w nieskończoność. Od kilku dni czekam na noc jak na zbawienie. Mam nadzieję, że to skok lub ząbki , bo oszaleje. Oczywiście są i pozytywne strony, ale jakoś tak nie wiem. Kasia chwila moment będzie po obronie i będzie tylko wspomnieniem :) Gratulacje dla nowych umiejętności :)
  8. Dla Ewuni, Krzysia i Piotrusia wielkie buziaki na wczorajsze 10 mc :* Byłyśmy wczoraj, Natiśka tylko kropelki, ja antybiotyk. Nocka już dziś lepsza. Po mału zastanawiam się nad kreacją dla kierowniczki na roczek, mszę mamy zamówioną na 14 i w niedzielę też będzie biba ;) bo w poniedziałek święto.
  9. U nas tv jak frida w ruch, ale ogólnie ogląda piosenki na Youtube. Czasami włączamy przy jedzeniu jak idzie opornie. My na 11.45 do lekarza, bo wydaje mi się, że mam angine, więc wolę żeby przed weekend Mała też lekarka zobaczyła. U nas rekrutacja w żłobku dopiero od lipca, więc kto pierwszy ten lepszy.
  10. My dziś obchodzimy zakatarzone 10 miesięcy :( leci jak z kranu, odciągnąć sobie nie da, a w nocy taki płacz, bo oddychać ciężko :( wczoraj trochę przepełzła i jak jest w pozycji do raczkowania to obraca się, żeby podać jej rękę i siada, a później cieszy się jak woła się brawo :) Gratulacje dla Jasia. Życzymy zdrówka chorowitką, bo nie ma nic gorszego niż chore dziecko. No jeszcze faceci, ale czasami dobrze się patrzy jak stękają ;)
  11. I nas otwierają dopiero żłobek 600+ wyżywienie w tym roku, a od nowego ma być 500+ wyżywienie ( bo ma być dofinansowanie z gminy). Ale u nas to pipidówa niecałe 8 tys mieszkańców. Niedaleko w powiatowym było kiedyś 400+ wyżywienie, ale przyjmują od dwóch lat dopiero. Wiem, że w Opolu kolo 500.
  12. U nas tak :) i łatwiej ubierać :)
  13. My roczek robimy na podwórku, grilla :) o 11 mamy już zamówioną mszę a goście na popołudnie i dwa dni 14 i 15 ( znajomi :) ) Po chrzcinach w porządku, mam najgrzeczniejszą chrześnicę :) U nas dziś stęki i płacze najpierw kupa, później zęby. A ja zakatarzona od klimy :( My mamy pieluchomajtki z Rossmann i są ok.teraz jest promocja albo była 22 szt za 15 lub 16 zł. W sobotę była próba arbuza i smakował :)
  14. Kasia8309 u nas jest tak, że jak nie ma szczepień to co 6 tygodni samemu się zgłasza na ważenie i ogólnie wywiad
  15. Mar86ta my chcemy, od października. Niby się nie boję zostawić, ale z ciotka na godzinę to przeżywam katusze czy wszystko ok. Może dlatego, że ona bardziej zestresowana. Dziś właśnie taki dzień,bo muszę iść do spowiedzi przed chrzcinami i dokończyć zakupy :) Zrobiłam kierowniczce kaszke manne z morela i truskawkami a tu dosadne nie! Ach... Cycek rulezz
  16. Wielkie, ogromne buziaki na dzień dziecka dla naszych fasolek i zdrówka!!!!! :* My po bilansie , kierowniczka 9100 i 71 cm :) Lekarka powiedziała, że do końca czerwca mam podawać D, a później tylko w pochmurne dni. I zupki, zupki, zupki. I uczyć dopajać butelką, bo później będzie ciężko. I utwierdziłam się w tym przekonaniu jak mnie dziś ugryzła, mogłabym powiedzieć użarła :) Były ciocia na dzień dziecka, wybawiły ,że jak odjechały to Natiśka padła. Odnośnie ziemniaków, czytałam, że młode trzeba dobrze wyszorować i obrać, bo w skórce jest coś tam :) co szkodzi takim maluchom na brzuszek. Przeczytałam to po tym jak Natalia już zjadła i faktycznie bolał ja brzuszek, więc połączyłam to z tymi ziemniakami. Aaaa i lekarka powiedziała, żeby dawać jagody i borówki amerykańskie. Ale czemu to nie zapytałam :( Na te jeansowe pampki narzekałam, jeśli chodzi o wygad, ale e użytkowaniu super. Jeśli chodzi o kremy z filtrem dostaliśmy taki w sprayu i jest na prawdę extra. Fajnie się wchłania, lepiej niż taki w tubce. Odnośnie kleszczy znajomy mi dziś powiedział, żeby z zewnątrz popsikać wózek preparatem na kleszcze. Czy któraś z fasolek jak idzie spać na noc po pierwszym karmieniu budzi się za pół godziny? U nas jest tam od kiedy pamiętam, chyba, że naprawdę jest mega wykończona. Tak to wygląda jakby nie dojadła. Chociaż ostatnio stosuje metodę, że glaszcze albo chwile na rączki i zasypia, ale jest też tak, że cycek musi być i już. Dopijam mojego leszka Free i idę w kimono :) Miłej i spokojnej nocki :*
  17. Chciałam kiedyś dać, ale się krzywiła.
  18. To niesprawiedliwe, że takie maleństwa muszą się tyle nacierpieć. :( teraz od kiedy mam dziecko takie informacje wstrząsają mnie jeszcze bardziej i później tule to moje szczęście jeszcze mocniej. U nas pampki lidlowe to 5, bo 4 przesikiwała. Zasypianie tylko przy cycu albo na spacerze. Obraza znów na jedzenie, ale dwójka nie chce się przebić. Wyjazd zaliczam do bardzo udanych :) Synek mojej przyjaciółki (5 lat) zabwawiał Mała jak nie wiem. Podróż jednak musi być w trakcie spania. Teraz na weekend znów mamy wyjazd na chrzciny do mojej przyjaciółki, będą chrzestną i u nas problem innego typu, M jest wielce obrażony, że będą chrzestną, bo to nie rodzina i kłótnia od miesiąca. A to moja najbliższa przyjaciółka od podstawówki, z którą jestem jak siostra. No ale ja obstaje przy swoim nawet jakbym miała jechać sama. Kupiłam na chrzciny kolczyki ( bo ja mam bzika ,jakieś 150 par) , walizke z Wittchen taka biedronkę ( bo mamusia podrożniczka, więc Mała będzie w trasie ) i sesję na pół z koleżanką :) Nie chcieli kasy, więc musiałam coś wymyśleć. Jutro idziemy na bilans, więc zobaczymy ile kierowniczka waży. Jutro nasz pierwszy dzień dziecka :) z tej okazji praktyczny prezent mata do wanny, bo wanienka się panience nie podoba. O dziwo śpi już 1,5 h , więc będzie burza jak nic. A ja siedzę i piszę, bo pewnie zaraz się obudzi, więc nie ma sensu się za coś brać. Chociaż trzeba by ogarnąć, bo jutro dziadki przyjeżdżają.
  19. Z Bayera foresto, co prawda kosztuje 100, ale jest na cały sezon- 8 mc i jest wodoodporna. A nasza uwielbia kąpiele w oczku po 100 razy dziennie. Owszem miała kleszcza, ale od razu się zasuszył. A drugi odpadł od razu. Też chciałam dac truskawki, bo mamy swoje, ale dziś przed podróżą nie chciałam ryzykować. Chociaż mam taki gotowy w tubce z jabłkiem i już dawalam , nic jej nie było, tylko to pasteryzowane
  20. Właśnie a czy przy kp można czystek pić? Pytałam pani w aptece, ale nie umiała mi odpowiedzieć. I dziecku takiemu małemu można?
  21. Czołem ciocie! U nas już pierwsza drzemka. Natiśka chyba wyczuwa fakt wyjazdu, bo wstała przed 6. Jedziemy dziś do mojej przyjaciółki, pierwsza noc poza domem. :) i męcza ja ząbki, musiałam dac czopek,bo popłakiwała od kiedy wstała i w nocy. Też się boję kleszczy, tym bardziej,że my dziennie prawie dwie godziny w lesie. Szkoda, że nie można wcześniej zapobiegać, czy można? Chyba nie ma żadnej szczepionki :( Psu fundneliśmy obroże na cały sezon, bo w tamtym roku miała krople, ale cenowo wyszło podobnie. I komary? Jest coś co można stosować u takich babli?
  22. My również życzymy pięknego dnia Mamy, dziś i każdego dnia. :*
  23. U nas pobudka 6-6.30 cyc 8-9 owoc z jogurtem albo jakiś słoiczek 10-11 drzemka ( niekiedy pół godziny, niekiedy 3) jak zdążymy to spacer 13 - cyc 15 - obiad ( je to co my, nie przyprawiam za dużo, chyba, że faktycznie mamy coś nie dla niej to słoiczek, ale gardzi) 15-16 spacer/ drzemka 17/18- deserek - owoc zazwyczaj 19 - spacer 20/21 kąpiel, cyc, spanie W nocy pobudki 2/3 chyba, że zeby to i co godzinę .Plan dnia jest bardzo elastyczny i uzależniony od humoru i zapotrzebowania kierowniczki. Ze słów mamy mama, baba, kaka, pisk i jeszcze kilka ,które ciężko zdefiniować. Dziś odpaliliśmy dwa place zabaw, basenik i łóżeczko turystyczne z piłeczkami ( nerwy były, bo piłeczki trochę za duże) . A basen, szaleństwo, nalałam trochę wody , siedziała z 5 minut, ale uciecha :) :) :) Pozycja do raczkowania tylko na łóżko, za to obroty to przemieszczanie w tempie ekspresowym :) jak się posadzi to siedzi stabilnie. W przyszłym tygodniu idziemy na bilans, muszę podpytać co na komary i jak z kleszczami, bo my z dwie godziny to lesie spędzamy. Rewolucja cudownych chwil :* Życzymy super, spokojnej nocki.
  24. Jestem, jestem, czytam na bieżąco, ale odpisać nie ma kiedy, bo przesiadujemy na dworze non stop. Ja swojej maty używam właśnie na podwórku, plus stara karimata, na to koc i plac zabaw jak się patrzy, tylko najbardziej interesująca jest trawa, nie będzie trzeba mówić ;) kupiłam dziś w Pepco taki mały basen i zastanawiam się czy mogę jej nalać trochę wody czy to zawczas? My mamy te jeasowe panty z dady i jestem rozczarowana wyglądem, bo na opakowaniu ciemne, a w rzeczywistości jakby z miesiąc na słońcu leżały. :(
×
×
  • Dodaj nową pozycję...