-
Postów
8 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Silvara
-
Chodzi mi o używane rzeczy, bo nowe czekają na wypranie raz też juz w Loveli czy czymś takim. Czyli byle do października ;)
-
Ja wszystko piorę teraz w naszym proszku a potem pewnie w październiku wypiorę w dzieciowym i wyprasuję.
-
Darka, gratulacje!!!! Jesteś wielka Sabaina, wbijam się ma ogórkową!:))) U mnie dzisiaj Dzidek cały czas szaleje . Brzuch podskakuje, pod ręką czuć, że hoho i czasem aż mnie straszy. Taki się silny zrobił. Przez te upały tez malo co go czułam to teraz nadrabia stracony czas chyba.
-
-
Cholerne hormony :-( też to znam! Moja mama ważyła przed ciążą ponad 60 kg (ale ona taka malutka jest) a okolo 3 miesiące po urodzeniu mnie już 49. Wcale a wcale się nie obrażę jeżeli odziedziczyłam po niej tą predyspozycję
-
-
Ja też taka wielka jestem jak większość z Was czyli całe 164 cm i to rano! Darka, to chudziutka jesteś, pewnie rewelacyjnie wrócisz po ciąży do swojej wagi:) ja jestem o 10kg hmmm... okrąglejsza i nadal ważę mniej niż przed ciążą... Ale miałam dużo mięśni, bo sporo ćwiczyłam, więc pewnie dlatego takie anomalia wagowe. A ja kawę pije raz na jakiś czas, bo uwielbiam, ale mocno na mnie oddziałuje. Jak czuje się senna to nawet codziennie. Mam kawiarkę Cafissimo Tchibo od paru lat, kupuję kapsułki o mocy 2 biorę duży kubas i dolewam mlekiem do końca . Mniam :)
-
Aha! Darka, przytyłaś 9 kilogramów i taka chudzinka jesteś? Zazdroszczę
-
O Mamo! Nadrobiłam post po poście piękne macie brzuszki! Może później też wrzucę fotkę. Niestety za dużo tego i nie pamiętam, ktora z Was pisała, że teraz pije tylko kawę rozpuszczalną. W ciąży nie powinno się pić takiej kawy, tylko prawdziwą, najlepiej z ekspresu lub lawy zbożowe. Kawa rozpuszczalna oraz wszelkie "kawy" bezkofeinowe to chemioterapia i Czarnobyl...
-
Iza, gratuluje zdrowego Synka :) Mnie od razu przy tym bólu nerki nadano kreatyninę, więc może też sobie skontroluj? Ale tak jak kiedys pisałam, doktor stwierdziła, że ten ból byl spowodowany infekcją w drogach moczowych. Tez mnie popukała przez antybiotykiem i po i okazało się ok. Od tamtego czasu (odpukać) kompletnie nie boli:) Mam nadzieję, że u Ciebie tez to tylko takie coś a nie poważniejsze sprawy. Mnie w ciąży to wszystko się psuje! :P Miłego dnia Wam życzę!
-
Burcia, wszystko będzie dobrze. Zuza pewnie boi się, że"nowa" córka ja zastąpi. Ale z tego jak się czyta Twoje wypowiedzi to widac, że inteligentna i życiowa z Ciebie istota, więc na pewno i jej wytłumaczysz i pokażesz, że kochasz tak samo i nic się nie zmienia :)
-
U mnie widać brzuszek, taka fajna piłeczka mi urosła na wadze nadal 1 kg na minusie w porównaniu do wagi sprzed ciąży :)
-
Witaj 22asia :) Tabelka dla nowych Dziewczyn i tych z Was, które mogą coś zaktualizować https://docs.google.com/spreadsheets/d/1B68oG4UeZ-0M7xlslF816F_2h7oJZXGNLizsFP3ZxVY/edit?pli=1
-
Burcia gratuluke i zazdroszczę córeczki! teraz jestem na bierz co z tematem ustawienia dzidziusia, bo moja najlepsza przyjaciółka rodzi w połowie sierpnia :) i jej Mała cały czas była pupką w dół. W każdym razie jeżeli dziecko nie odwróci się do 34 tygodnia główką w dół to cesarka jest bardzo prawdopodobna. I pierwszą kontrolę ułożenia miała dopiero w 30 tc, wczesniej się tego kompletnie nie bierze pod uwagę :)
-
Velvet i Ola gratuluje zdrowych Bobasków Chyba jeszcze burcia ma dzisiaj? Dzisiaj za połówkowe (chodzę tylko prywatnie) zapłaciłam 150, ale jak bylam na takim "wypasionym" genetycznym to 250zl, i stwierdziłam, że wolę tym razem zapłacić mniej a może na trzeci trymestr znów pójdę na takie ą ę ;) Darka, zdjęcie rewelacja! Po prostu rządzi!!!
-
Dzięki Dziewczyny :) Dziubi, ginekolog powiedziała, że jest ok z tą wagą, chociaż mnie się wydaje, że duży chłopaczek ;) Hemoglobina 12,0 A zdjęciami nie mam co się chwalić, bo tylko takie "medyczne" mam :-( czyli główka widok z góry, kość udowa i coś - na nawet nie wiem cóż to za część ciała ;)
-
Cześć Dziewczyny, właśnie wróciliśmy z połówkowego wszystko wygląda super - serduszko, mózg, rączki, kość udowa itd Tymuś nadal jest Tymusiem nie zmienił się w dziewczynkę ;) Pani doktor powiedziała, że jest bardzo wymiarowy i proporcjonalny a waży już 507 gramów! Mąż byl ze mną w gabinecie to pooglądał sobie synusia, który caluśki czas mu machał rączkami i nóżkami. U mnie niestety jakieś poczatki anemii, więc dostałam żelazo i żeby tradycji stało się za dość to na infekcje intymną znów globulki... Ehhh :-\ aha! I w tym miesiącu będę pić glukozę.
-
Jusiaaas, uważaj na siebie. Widzę, ze pogoda nie sprzyja ciężarówkom :(
-
Ja niestety zgłębiałam tylko temat tych robali w gryce i tak jak któraś z Was już tu kiedys pisała podobno trzeba bardzo zaniedbać taki materac, żeby cos tam się znalazło. Np gdy jest zasiusiany, zamoknięty itp. W zestawie jaki sobie wypatrzyłam jest właśnie pianka-gryka - kokos. Witaj Mirage! Gratuluję wielopaku
-
Mali, jakbym czytała swoją wypowiedź, jedyną różnicą jest to, ze ja się wychowalam w kamienicy. Tez się dusze, nudzę i nie wiem co ze sobą zrobić. Na spacer nie ma gdzie i po co, znajomi daleko, jak w Krakowie nie miałam co robić to skoczylam na rynek, Wawel a tu niby co robić?! Ale niestety, jednak wolę domek, bo za tą cenę w Krakowie może dwa pokoje by były... To jedyne, co przemawia "za". Cieszę się z tego dzieciątka tez dlatego, że w końcu będę miała z kim spędzać całe dnie, bo jeszcze trochę i byłby psychiatryk :P
-
Velvet, dobrze, że od razu napisałaś, że już jest dobrze, bo na zawał można paść. Prosimy o delikatną aplikację luteiny ;)
-
Iza, po 158 próbie w końcu mi się udało;) Mali, mój mąż tez nie ma urlopów z tego samego powodu:( dlatego cieszę się z chociaż kilku wolnych dni, które spędzimy nad jeziorem. Zawsze coś. Powiem Ci, ze ja pod namiot tez już się nie nadaję, dlatego tylko pokój /domek wchodzi w grę.
-
Segana, odpoczywaj jak najwięcej i uważaj na siebie! Alfa muszę to wypróbować ;) Chciałabym zmienić zdjęcie profilowe a tu przy postach inne na profilu inne a wrzucałam teraz coś innego. Co za badziew!
-
Witaj Marlena:))) Iza, mam dokladnie tak jaK Ty. Wyboje, dziury a szczególnie te cholerne progi zwalniające czuję w całym brzuchu. Nieprzyjemnie a czasem potrafi na prawdę zaboleć... Co do upałów to również się zasłaniam wszelkimi roletami i zasłonami, zamykam okna i dopiero wieczorkiem wietrzę. Do tego hektolitry wody! Niestety skończył mi się filtr wody w lodówce i kostki lodu się nie nadają do użycia :-( a woreczków nie kupowałam od kilku lat, więc nie posiadam a mrożona kawa za mną chodzi!
-
Na olx często są paczki ubranek w na prawdę niskich cenach. Jezeli oczywiście ktoś jest za używanymi ciuszkami tak jak ja. W 5.10.15 byłam chyba tylko raz w życiu i to bardzo dawno. Zapomniałam o tym sklepie, więc nawet z czystej ciekawości się wybiorę. Co do humoru to jak jest słońce albo totalny mróz to zazwyczaj mam dobry humor najgorsze dla mnie "przejściówki" czyli deszcz i takie dziwne pochmurne dni. Wiolinka a może to faktycznie hormony?