HunnyBunny
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez HunnyBunny
-
Przykro mi,bo faktycznie przy dziecku trzeba lekarza,ktoremu mozna zaufac. My mamy pediatre,ktora pracuje tez w szpitalu w ktorym rodzilam. Pierwsza wizyta-super wrazenie. Druga-o polowe gorsze,juz nie taka sympatyczna,niecierpliwa,malo pomocna. Nie wiem czy u niej zostaniemy.. Z drugiej strony chodzimy tez do swietnego ogolnego lekarza,ktory zajmuje sie rowniez dziecmi. On zna mojego meza od 25 lat i zajmuje sie wszystkimi naszymi problemami. W sumie to on nam pomogl ze zwalczaniem refluksu u Mathéo,a nie pediatra.
-
sloneczko nie martw sie,to napewno nic groznego,duza ilosc dzieci ma szmery. U Mathéo rozpoznano chorobe,bo mial niewyczuwalny puls w pachwinkach. A jaka diagnoze sprawdzaliscie,bo chyba nie wylapalam jak pisalas?
-
sloneczko strach o serduszko nadal pozostaje,ale jeszcze gorsze jest to,ze kazdego dnia dociera do mnie z nowa sila o co sie otarlismy.. Tego dnia gdy dowiedzielismy sie,ze Mathéo potrzebuje operacji pani kardiolog zakazala mi czytania na internecie czegokolwiek na temat jego wady. To byl pierwszy raz kiedy posluchalam takiej rady i slusznie. Dopiero pozniej dowiedzialam sie,ze jest to najczestsza przyczyna "syndromu smierci lozeczkowej", przeczytalam historie matek,ktore nie mialy tyle szczescia,by wykryto problem i ktorych dzieci zmarly w przeciagu 2 tyg od porodu. Bez zadnych oznak,cichutko we snie. Najbardziej poruszyla mnie historia dziewczyny,ktorej synek zmarl w szpitalu w 3ciej dobie podczas pierwszej kapieli,mial on identyczna wade serca jak Mathéo:( Tak samo przedwczoraj podczas tortur fizjoterapii przegladalam sobie kolorowa prase i przypadkiem natknelam sie na artykul o francuskiej aktorce,ktorej coreczka po urodzeniu tak jak Mathéo przy wypisie ze szpitala miala zidentyfikowany problem z serduszkiem,kardiolog,operacja,rekonwalescencja,wszystko ok,bedzie zyc normalnie. I nagle pewnego dnia w wieku 5 miesiecy,jej mama przygotowywala jej butelke i myslala,ze Mala zasypia,a ona cichutko umierala. Zanim sie zorientowali i rozpoczeli akcje ratunkowa niestety bylo juz za pozno. Staram sie nie miec paranoi,ale to nie jest latwe. 3 tygodnie zajelo mi pozwolenie mu na spanie w swoim lozeczku 2.5m ode mnie. Wczesniej co noc wloklam jego lozeczko(na szczescie na kółkach,przez caly pokoj,zeby bylo kolo naszego lozka). Nie mam pojecia kiedy bede w stanie spac w oddzielnym pokoju.. Mieszkamy w domku i kiedy Mathéo spi wieczorem,a my jestesmy na dole ,w jego pokoju mamy ustawiona kamere,a ja bez przerwy sie gapie w obraz czy wszystko ok i chodze co 10min sprawdzac jak oddycha,to samo w nocy.. Nie wiem czy ten strach kiedys minie. Z drugiej strony za kazdym razem kiedy na niego patrze,mysle o tym jakim jest cudem. Te zdjecia ze szpitala zrobione byly na godzine przed diagnoza,wtedy jeszcze nie mielismy pojecia,ze cokolwiek moze byc nie tak. Mam zamiar powiesic je na scianie i zawsze pamietac,zeby nigdy sie na niego nie zloscic,nigdy nie tracic cierpliwosci i kochac tak bardzo jak to tylko mozliwe.
-
Hej agusia! Przyznam,ze czekalam na ciebie:) myslalam ostatnio sporo o tobie,bo pisalas,ze nie czulas sie najlepiej a potem umilklas:( mam nadzieje,ze juz troszke lepiej. Jak tam Panna Florianna ?:) zdjecie prosimy ina jaki wyniki w starciu z marchewka?:) byli poszkodowani? Co do wlosow to ja zaczelam jakies maseczki domowe nakladac ,bo nie tyle moze,ze wylaza a suche jak siano sa :/ z cera to samo. Przed ciaza i przez cala ciaze ani jednego pryszcza,a teraz falami po 3 wychodza,na szczescie szybko znikaja andzia nie pamietalam,ze mialas juz jedno dziecko,jak ma na imie i w jakim wieku jest? A ja wam wstawiam zdjecia mojego Kowboja z dzis:)
-
Hej justi,fajnie ze sie odezwalas:) Nastepnym razem prosze aktualne zdjecia Marcinka:) andzia nic nie piszesz,mam nadzieje,ze dajesz rade! Daj znac jak tam wrazenia z Malutka we wlasnym domku? Ps dziewczyny planujecie wiecej dzieci? Wiem,ze anno chce jeszcze jedno,a reszta z was? Jesli tak to po jakim czasie? Moja kolezanka urodzila na poczatku czerwca,a juz sie staraja o kolejne! Stwierdzila,ze nie ma na co czekac. Podziwiam!
-
Wiesz gdyby te elektrowstrzasy zamienic na wibracje to moze nie byloby tak zle,ale niestety nie tak to dziala:p
-
-
stokrotka jesli o mnie chodzi to nadwaga po ciazy,byla jednym z nielicznych problemow,ktore mnie ominely. Przytylam 13kg,pierwsze 10kg zginelo w ciagu pierwszego tygodnia,a kolejne 3kg w przeciagu miesiaca. Moin zdaniem to glownie przez stres,karmienie piersia i diete eliminacyjna ze wzgledu na Mathéo. Przestalam jesc produkty zawierajace mleko i w zyciu bym nie przypuszczala,ze bedzie to takie trudne. Pomijam jogurty i serki typu almette,od ktorych bylam pol zycia uzalezniona,ale tez czekolada (za gorzka nie przepadam),wszelkie ciasta,bo zawsze maslo lub krem ,czy sery. Tak wiec wage mam taka jak przed ciaza (choc to waga daleka od idealnej:p). Jak bede mogla cwiczyc to napewno zabiore sie za pilates i miesnie brzucha,a na razie tylko spacery (z wozkiem+ szalonym psem,to prawie cwiczenia kardio:p ) Ps pochwale sie wam kilkoma zdjeciami Mathéo,ktore fotograf robil trzeciego dnia po urodzeniu. Na razie to "zdjecie zdjecia",bo nie dostalismy jeszcze kopii elektronicznej. Niestety,zeby dostac zdjecia elektroniczne trzeba bylo kupic caly pakiet z wydrukowanymi ksiazeczkami i ksiega pamiatkowa (ksiazeczki dla dziadkow) i zdjeciami w ramkach. Ogolnie musielismy rozlozyc platnosc na 5 rat :/ No,ale wybor byl albo nie brac nic,albo wszystko,bo probujac "rozbic" pakiet ,ceny byly z kosmosu. Tak wiec dalismy sie "naciagnac", ale z drugiej strony taka szansa juz sie nigdy nie powtorzy. Dajcie znac jak wam sie podobaja:)
-
stokrotka Bartus super i bardzo mi sie jego top podoba :p 3mam kciuki,zeby z tymi twoimi guzkami nie okazalo sie nic powaznego. Poza tym podziwiam,ze juz cwiczysz! Tutaj obowiazkowa jest rehabilitacja o nazwie" re-edukacja krocza". Nie mialam pojecia co to i nadal wolalabym nie miec. Dostaje sie cos jak plastikowy tampon xxl z metalowa powierzchnia do umieszczenia wewnatrz i podlaczany jest on do maszyny,ktora powoduje eletryczne skurcze tak by miesnie pochwy obkurczyly sie odpowiednio i wrocily na swoje miejsce. MASAKRA ! 10 sesji takiej "przyjemnosci" a potem mam 10 sesji "re-edukacji abdominal" na miesnie brzucha i dopiero potem moge sama cwiczyc.
-
andzia powodzenia i pytaj co potrzebujesz wiedziec:) Ps dziewczyny troche sie pocieszylam tym brakiem rutyny u was,bo mi sie wydawalo,ze od magicznego 3ciego miesiaca to juz musi byc jak w zegarku :p
-
ina az strach sie bac:) widac kto w domu rzadzi (tak jak u nas:p ) andzia cudny bobasek:) okraglutki,jak Mathéo sie urodzil to najbardziej zapamietalam jego dluuuga szyje i nozki cienkie jak zapalki :) annonie ma za co:) ciesze sie,ze przyjelas zaproszenie:) Dziewczyny powiedzcie mi od kiedy w waszym zyciu zagoscila jakas rutyna/plan dnia? Bo u nas kazdy dzien jest inny i powoli zaczynam sie zastanawiac czy nie powinnam tego uporzadkowac. Wszystko jest tak nieprzewidywalne,ze nawet kiedy zaplanuje sobie,ze cos uda mi sie zrobic to czasem moge tylko pomarzyc,a potem sie denerwuje sama na siebie,ze caly dzien latam,a nic nie osiagnelam:/ Problem zaczyna sie od karmienia,bo mleka mam dobowo wystarczajaco,ale na raz Mathéo sie nie najada wiec je wkolko. Ostatnio policzylam,ze jednego dnia karmilam 7h.. Do tego,jako ze jest wiecznie glodny to nigdy nie spi wiec niektore dni sa baaaardzo dlugie. Pediatra powiedziala,ze moge go sprobowac troszke dokarmiac (mamy specjalne mleko bez bialka krowiego i laktozy) wtedy moze uda mi sie odrobine wydluzyc przerwy pomiedzy karmieniami. Ale co zrobic ze spaniem? Mam mu pozwolic plakac,az sie w koncu zmeczy i zasnie? Ustalic jakies godziny drzemek? Bo obecnie pada ze zmeczenia,trze oczka,ziewa,ale spac nie chce. Jak go probuje klasc to placze przez pol godziny non stop. Myslicie,ze sprobowac ustalic jakis umowny plan dnia czy nadal robic "co mi moj Szef kaze"?:)
-
andziasuper,ze juz bedziecie zaraz w domku:) wogole wydajesz sie bardzo pozytywnie nastawiona, zadnego marudzenia- podziwiam:)a przy karmieniu postaraj sie,zeby chwytala jak najwieksza czesc obwodki wokol brodawki wtedy nie powinno bolec. ps czekamy na zdjecie :) buziaczki
-
A jestes pewna,ze ona tez nie ma refluksu? Mathéo ma tzw "refluks ukryty" od urodzenia ani razu nie ulal,ale jak posluchasz to pojedzeniu zaczyna mu jakby "bulgotac" i przelyka. Wczesniej jak mial podrazniony przelyk to tez plakal bez przerwy,bo go to bolalo.
-
ina my mamy zageszczacz do mleka,ktore odciagam i wieczorem podaje w butelce. U nas to nie jest ze wzgledu na dozywianie tylko na refluks. Dzieki zageszczaczowi kwas nie cofa mu sie do przelyku. Wczesniej jak tylko zasnal to przez refluks krzyczal w nieboglosy i taka walka byl codziennie do polnocy przynajmniej. Teraz spi okolo 21szej wiec jest o nieeeeeebo lepiej:) Czyli przy Zuzi Mathéo to olbrzym:p No,ale dziewczynki sa zazwyczaj drobniejsze. Do tego moj maz jest bardzo wysoki,ja tez nie jestem niska wiec u niego waga idzie proporcjonalnie do wzrostu. Problem tylko taki,ze moje plecy nie maja na to sily:( Jak sobie pomysle,ze jeszcze prawie rok takiego dzwigania to plakac mi sie chce..
-
Hej dziewczyny:) Super,ze sie odezwalyscie:) Jesli znajde czas to sprobuje powysylac troche prywatnych wiadomosci,bo nie jestem pewna czy wszystkiw dziewczyny nadal sledza forum i czy zobacza link. sloneczko wstaw zdjecie Filipka,bo jestem pewna,ze bardzo sie zmienil. U nas byla wczoraj fotograf,ktora robila zdjecia w szpitalu. Dalismy sie naciagnac na mala fortune,ale byly tak piekne,ze nie moglismy odmowic. Mathéo od tamtego momentu bardzo sie zmienil i wiedzac,ze ten moment juz nigdy nie wroci,chcialam je miec na pamiatke. ina super,ze sie odzywasz,bo tez umilklas ostatnio. Nie wierze,ze Zuzka jest zdolna do jakichkolwiek histerii,taka slodziutka na zdjeciach zawsze (ty tez wstaw jakies aktualne:) A tak wogole to od kiedy planujesz wprowadzanie jedzonka? Czekasz do konca 6stego miesiaca wedlug zalecen czy szybciej? U nas wszystko ok. Mathéo spi nie najgorzej w nocy(budzi mnie raz okolo 4.30),za to w ciagu dnia nie spi prawie wcale. Ucina sobie drzemki energetyczne po 10-15 min dwa ,trzy razy dziennie. Do tego je bez przerwy:) W sobote wazyl juz prawie 6kg i mierzyl 62.5cm. Waszym zdaniem to duzo? Bo body i pajace juz na 6 miesiecy nosi wiec jestem lekko przerazona:p
-
Witam Was wszystkie. Od troszke ponad dwoch miesiecy jestem Mama pieknego chlopca. Jednak droga do macierzynstwa nie byla prosta- pierwsza ciaza zakonczyla sie poronieniem,a u Synka w kilka dni po porodzie zdiagnozowano powazna wade serca. 12stego dnia po urodzeniu byl on operowany,dzieki czemu nadal jest z nami. Chcialabym zadedykowac ten watek wszystkim silnym i odwaznym kobietom,ktore zostaly Mamami lecz,ktore los po drodze doswiadczyl . Niech bedzie to miejsce gdzie mozemy wymieniac sie doswiaczeniami i radoscia plynaca z macierzynstwa jak i wspominac i dzielic sie tym co nas boli. Pozdrawiam Was i czekam na wpisy.
-
Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)
HunnyBunny odpowiedział(a) na kalafiorki temat w Przedszkolaki
Hej dziewczyny:) Ja przed porodem czytalam ksiazke "jezyk niemowlat" i tam byl "latwy plan" wedlug ktorego dziecko bedzie jadlo co 3h;potem jakas aktywnosc i sen i tak wkolko. Tylko co jesli trafi sie dziecko,ktore jada co 1.5h i prawie ,ze nie sypia w dzien? Moj synek urzadza sobie "drzemeczki":) Max 15min,spi troche na spacerze,ale jak tylko przekrocze prog domu,budzi sie. W ciagu dnia nir placze az tak duzo,ale wymaga ciaglej uwagi. Polezy troche w lozeczku,ale po 15min ma dosc,to samo z kojcem,lezaczkiem itd Daje rade sporo zrobic,ale wszystko biegiem,wykorzystujac te chwile kiedy mnie nie potrzebuje,ale np prasowanie to horror,bo co nir wyciagne deski itd to po jednej uprasowanej koszuli jest koniec. Od 17stej zaczyna sie marudzenie i wtedy juz trzeba ponosic i jakos przetrwac do czasu kapieli. Daje rade,ale wieczorem jestem wykonczona. Wiele bym dala,zeby chociaz z godzine lub dwie w ciagu dnia pospal. -
Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)
HunnyBunny odpowiedział(a) na kalafiorki temat w Przedszkolaki
Ignesse mi sie wydaje,ze nie wolno,bo przeciez nigdy nie wiadomo czy porod sn sie nie skomplikuje i nie zakonczy cesarka,a przy cesarce jak przy kazdym innym zabiegu nie wolno soczewek. Ja mam powazna wade,bo -6.25 i jak po poronieniu mialam zabieg lyzeczkowania to chcieli,zebym zostawila okulary w pokoju przed zabiegowym,ale wyblagalam,zeby je wzieli ze soba,bo balam sie,ze jak sie obudze nie bede zupelnie nic widziec;) no ale najlepiej skonsultuj z lekarzem prowadzacym. -
Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)
HunnyBunny odpowiedział(a) na kalafiorki temat w Przedszkolaki
Czesc dziewczyny;) wpadlam do sklepu po butelke wody,a wrocilam z pajacykiem:p powiedzcie mi,ze tez tak macie :))) -
Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)
HunnyBunny odpowiedział(a) na kalafiorki temat w Przedszkolaki
Cytrynowka to swietna wiadomosc;) ciesze sie,ze mozesz odetchnac. Gratuluje "dorodnego" synka;) -
Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)
HunnyBunny odpowiedział(a) na kalafiorki temat w Przedszkolaki
Czesc wszystkim;) Ostatnie kilka dni czytalam was wieczorami po ciemku jak maz juz spal,bo mielismy gosci;) teraz z kolei ja wyjezdzam na kilka dni w pt,bo cale lato bylam w domku. Sliczne zdjecia tych waszych brzuszkow i opisy kopniakow;) ja nadal czekam:( wiem,ze u mnie termin dopiero kolo sylwestra,ale tez juz bym chciala poczuc. Mam nadzieje,ze cierpliwosc w koncu bedzie wynagrodzona;) Ignesse mozesz wstawic linki do tych monitorow oddechu,ktore cie interesowaly? Czy chodzi o takie,ktore sa z mata,ktora kladzie sie pod materacyk czy jeszcze o cos innego? Tez sie nad nimi zastanawiam,z jednej strony duzo osob odradza,z drugiej znam przypadek powtarzajacego sie bezdechu i niemowlaka:/ -
Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)
HunnyBunny odpowiedział(a) na kalafiorki temat w Przedszkolaki
Czesc dziewczyny;) Wspolczuje wam strasznie tych upalow,u mnie na szczescie tym razem jest do wytrzymania i temperatura zostaje okolo 30 stopni. Dbajcie o siebie i polecam lody wodne i arbuza z lodowki. Mi zawsze pomaga;) ps jak u nas bylo tak cieplo to spalam z mrozonym kompresem zelowym ( takim ktory uzywa sie na opuchlizny:p ) w nogach,taki mrozony termofor:) -
Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)
HunnyBunny odpowiedział(a) na kalafiorki temat w Przedszkolaki
Czesc wszystkim ;) maadziulka a ja mam wlasnie odwrotne wrazenie ,mi jakos ten czas powoli leci:( ale to pewnie przez to,ze sa wakacje,nigdzie w tym roku nie wyjezdzamy i nalogowo czytam forum myslac ciagle o ciazy :p licze na to,ze od wrzesnia troszke "przyspieszy":) -
Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)
HunnyBunny odpowiedział(a) na kalafiorki temat w Przedszkolaki
Hej wszystkim wieczorowa pora;) megi.madzia ja odkad jestem w ciazy skonczylam niestety z kapielami (wczesniej wylegiwalam sie godzinami czytajac ksiazki w wannie;) Ale na poczatku ciazy mialam krwiaka i zakaz kapieli,potem lekarz powiedzial,ze niby moge,ale w wodzie do 37stopni a mi taka nie odpowiada:( zawsze lubilam cieple kapiele wiec obecnie tylko i wylacznie prysznic;) Dobrej nocy wam zycze ;) -
Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)
HunnyBunny odpowiedział(a) na kalafiorki temat w Przedszkolaki
ignesse ten artykul byl dodany w 2006;)wiele sie od tego czasu zmienilo. Wczoraj sprawdzalismy z mezem za twoja sugestia francuskie crash testy i artykuly,bo chcialam sprawdzic po naszej rozmowie i te ktore produkowane sa teraz sa dokladnie takiej samej jakosci jak foteliki.