Skocz do zawartości
Forum

sunshine

Użytkownik
  • Postów

    78
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez sunshine

  1. sunshine

    Wrześniówki 2015

    Jesteśmy po wizycie mieli małe opóźnienie bo wyskoczyła im nie planowana na dzisiaj cesarka. Ale już wiemy że możemy jechać na wakacje
  2. sunshine

    Wrześniówki 2015

    Nie było mnie przez weekend na forum i mam 30 stron do nadrabiania... Zajmę się tym później :-p Za 2h mamy wizytę przedporodowa Trzymajcie kciuki za nas Oby było wszystko w porządku i żebyśmy mogli pojechać na wakacje Cały czas mówicie o skurczach przepowiadajacych i bólach jak na okres a ja nic takiego nie mam Nie wiem czy się cieszyć z tego czy nie...
  3. sunshine

    Wrześniówki 2015

    Nigdy nie chciałam wierzyć w powiedzenie, że musi ktoś odejść, żeby przyjść mógł ktoś. Ale niestety coś w tym jest... Dzisiaj odszedł od nas nasz mały Fifuś całkowicie nieoczekiwanie Teoretycznie rutynowy zabieg kastracji ukazał wielkiego i ekspansyjnego raka... Ta franca zabrała go całkowicie podstępnie i bezobjawowo zatrzymując serduszko podczas wybudzania z narkozy... jak się okazało przerzuty miał rozsiane po całym organizmie niestety ten najgorszy zatrzymał serduszko... Jestem załamana, czuję się jak w jakimś kiepskim filmie... Cały czas wydaje mi się, że za chwilę wdrapie się do mnie na kanapę i podgryzie zachęcając do zabawy... Już nawet nie mam siły płakać
  4. sunshine

    Wrześniówki 2015

    Maritka gratulację! Na wieść o Twoim wypakowaniu mój mąż się przejął, że to może być w każdej chwili Zwłaszcza, że nasz maluszek to taki rozrabiaka jest. Grzecznie go prosił, żeby na razie nie robił nam niespodzianek i spokojnie objechał wakacje :P wiruśka głowa do góry pamiętaj, że jeszcze nie jedne wakacje są przed nami, choć trochę mnie wystraszyłaś bo my też mamy jechać nad morze i to na 2 pierwsze tygodnie sierpnia. Jak na razie moja GP cały czas wyjazd popiera:"odpocznijcie sobie, naładujcie się pozytywnie bo później będzie sajgon :)" Cały czas mówi mi, że na razie jest wszystko w porządku, zobaczymy jak będzie teraz na wizycie, a mam gorący tydzień przed wyjazdem. W poniedziałek mamy wizytę w klinice przed cc, żeby wszystko dogadać kiedy i na którą, a później we czwartek u GP więc będziemy wiedzieli czy pakować walizki do samochodu i nad morze czy jednak ciuchy do szafy. Dziewczyny też tak macie, że patrzycie na ubranka i robi się wam wielka pustka w głowie jakie rozmiary spakować do szpitala? Mnie wszyscy straszą, że mały może po tatusiu być duży (ponad 4kg) i już sama nie wiem co przygotować. Chyba poczekam do poniedziałkowej wizyty i jak mi powiedzą ile mały ma cm i wagi teraz to się zacznę pakować. Zwłaszcza, że jeśli pojedziemy nad morze to torba musi jechać z nami.
  5. sunshine

    Wrześniówki 2015

    [quote="charming_mi"]Sunshine, a to juz wiesz ze na 100% będzie cesarka? Jak mogę zapytać z jakiego powodu? Moj jest ułożony poprzecznie i ostatnio też mi gin wspominala o cesarskim ale to zobaczymy. Mam nadzieję ze nie.[/quote..] O cesarce to ja wiem od września :-p Mam wrodzony rozszczep kręgosłupa w 2 kręgach w odcinku lędźwiowym. Moj gin jak usłyszała że chcemy się starać to wysłała mnie do mojego ortopedy na konsultacje no i już wtedy było wiadomo, że cc bo za sn nikt nie weźmie odpowiedzialności jeśli kręgosłup nie wytrzyma. CC jest dla mnie tak naturalna jak dla was sn :-)
  6. sunshine

    Wrześniówki 2015

    charming_mi Cześć dziewczyny. I ja dołączam do tych które Mają wizytę 20;) Emila daj znać jak po wizycie, trzymam kciuki aby wszystko było w porządku ! Ja od dwóch dni mam straszne jakies płytkie oddechy jak by mi ktos na klatce siedzial. wczoraj poprawilam sobie humor farbujac wlosy,a dzis pyszne czereśnie. Dziewczyny te w podobnym terminie wasze maluchy też takie rozleniwione teraz?mój tylko delikatnie się przesuwa i wypina czasem. Współczuję takich tesciowych,moja JAK NARAZIE jest w porządku mieszka niedaleko ale nie czepia się i nie wtraca,swoich rodziców mam dalej bo sie przeprowadzilam 30km od rodzinnego miasta. Ale wiem że w każdej chwili mogę liczyć na moja Mamę lub mamę mojego Ł. ;) charming_mi ja mam termin z om o tydzień później niż ty ale wskazanie do cc więc będziemy w podobnym terminie :P Mój mały w ciągu dnia jest w miarę spokojny da znać, że jest i jest mu dobrze, ale przychodzi noc i nie mogę spać ani leżeć... Napiera na ściany brzucha strasznie najgorsze jest jak wypnie rączkę albo nóżkę także można ją złapać i przeciągnie w taki sposób przez pół brzucha :( Dzisiaj w nocy znęcał się tak nade mną 1,5h non stop... Co do teściowych wtrącających się to strasznie współczuję. Na szczęście nie wiem, że taka może istnieć :P Moja to czasem w ogóle nie wykazuje zainteresowania. Kompletnie nie obchodzi jej jak żyjemy. Mieszka dokładnie 15 km od nas i przez ostatni rok była u nas 6 razy w tym 2 razy tylko pod domem, nawet nie weszła do mieszkania bo tak się jej śpieszyło :P Mnie dla odmiany irytuje czasem teść. Teoretycznie nie mogę na nich narzekać bo nie wtrącają się, ale przychodzi niedziela i jest wieczny problem z obiadem. Teść zawsze chce żebyśmy do nich przyjechali na obiad a jak mówimy, że mamy inne plany bo np gdzieś jedziemy to się na nas obraża... Oczywiście taki obiad nie trwa 2h tylko prawie cały dzień bo najlepiej żebyśmy już przyjechali koło 14 i wyjechali o 22... Ostatnio nawet pokłóciłam się o to z mężem bo kurczę jeździ w delegacje nie ma go cały tydzień przychodzi weekend i jak można pozałatwiać nasze sprawy choćby zakupy dla małego to wszystko na chama w sobotę włącznie ze sprzątaniem bo niedziela u jego rodziców. Dopiero jak mu to "wyośliłam" to przyznał mi rację, że musimy coś z tym zrobić bo on nie zwrócił na to uwagi i powiem wam, że ostatnio pojechaliśmy na kawę po obiedzie ok 17:30 byliśmy i po 2h mój mąż sam z siebie (bez kopania pod stołem) wyszedł z tekstem, że my to już pojedziemy :) Najbardziej irytuje mnie to w tym wszystkim, że mają córkę w Krakowie i jej jakoś tak nie ściągają jak ona jest w domu rodzinnym na święta, urodziny, imieniny i może 2 razy bez okazji to jest dobrze a nas by chcieli co tydzień męczyć... Ale się wyżaliłam :P
  7. sunshine

    Wrześniówki 2015

    charming_mi A właśnie Joanna89a i Catarisa chcialam się was cos zapytać czy u was też od mniej więcej miesiaca brzuch przestał rosnąć? Pytam bo wiem że jesteśmy w bardzo podobnych terminach ;) Charming_mi ja jestem na troszkę innym etapie ale mi brzuch przestał rosnąć. Pierwsze przez 2 miesiące miałam 97cm, jakiś miesiąc temu nagle przybył 1cm i tak nadal się trzyma 98cm. A waga ogólna przyrasta cały czas, tylko nie wiem na ile to właściwe kg a na ile woda...
  8. sunshine

    Wrześniówki 2015

    U nas przeszla jakies 30 min temu ale od 5 do 6 był armadegon... Samochodu zaparkowanego pod oknami nie było widać...
  9. sunshine

    Wrześniówki 2015

    mycha88 U mnie właśnie duszno przynajmniej ja odnoszę takie wrażenie, już od 3 dni tlen ma wakacje i uciekł pieron wie gdzie... Mycha całkowicie się z Tobą zgadzam Po drugiej stronie Bielska jest to samo kolejny dzień ponad 30 stopni i bez wiatru idzie zwariować Mieszkanie mam na poddaszu i w domu 28 stopni z włączonymi wentylatorami Okna pozaslaniane i pozamykane bo inaczej od razu w domu cieplej niz na polu Boję się co to będzie w przyszłym roku jak takie upały przyjdą...
  10. sunshine

    Wrześniówki 2015

    Cześć dziewczyny Myślałam, że już nie nadrobię zaległości ale się udało :) Wczoraj udało mi się umówić na wizytę przedporodową Pomału zaczyna do mnie docierać, że to już końcówka... Ze względów zdrowotnych muszę mieć cesarke i zaczynam się jej obawiać... Na szczęście wizytę udało się umówić przed wczasami :) No i poznamy 27.07 dokładną datę porodu :-)
  11. sunshine

    Wrześniówki 2015

    siwa87 Catarisa Mnie się zaczęła Olivia podobać. Oczywiście prócz Jagody bo nasza już na 100% Jagodą zostanie. Wszyscy już do brzuszka tak wołają więc nie ma innej opcji. my przez 5 miesięcy mówiliśmy do brzuszka "Maksymilian" a się okazało, że będzie dziurawiec i klops :) Siwa to tak podobnie do nas bo my przez 6 miesięcy czuliśmy, że będzie wyczekana Zosia, ale jednak Karolek postanowił się w końcu ujawnić :)
  12. sunshine

    Wrześniówki 2015

    Dziewczyny znacie jakieś sposoby na poradzenie sobie z zespołem cieśni nadgarstka? Od początku III trymestru męczę się z nią ale dzisiaj to juz jakies apogeum mam z bólu łzy same mi lecą... Po nocy a palce spuchniete gorzej niż po upalnym dniu a palcy nawet do połowy nie mogę zginąć...
  13. sunshine

    Wrześniówki 2015

    JustiSia niepogoda no to w takim razie ja się będę domagać cc bo tez mam. Co z tego ze małe,ale ryzyko zawsze jest. W dodatku cała ciąża z grzybem. Nie ma miesiąca żebym nie musiała brać jakiegoś leku,a i tak zaraz wraca. JustiSia a brałaś CLOTRIMAZOLUM GSK? Tak samo jak Ty męczyłam się z grzybem od lutego w maju dostałam dwa opakowania po 6tab. i juz po pierwszym zauważyłam, że znikł :-) Moja gin mówiła mi, że tego leku nie można brać w 1 trymestrze ale wolala odczekac i jak nic nie zadziałało to dała mi go w maju i jak na razie od miesiąca mam spokój :-)
  14. sunshine

    Wrześniówki 2015

    Co do związku to my również nie należymy do tych szybkich, troszkę nam to wszystko zajęło :-p W niedzielę mielismy 1 rocznice ślubu, we wrzesniu minie nam 10 lat odkąd się poznaliśmy a w grudniu 10 lat związku No i będzie z nami nasz mały Lolek :-) W życiu bywa różnie u nas był straszny kryzys po 4 latach Nawet rozstaliśmy się definitywnie dobrze, że jednak oboje potrafiliśmy po tygodniu dostrzec swoje błędy i przyznać się do nich bo tak naprawdę wina zawsze jest po dwóch stronach Na jednej wieksza na drugiej mniejsza ale jednak gdzieś następuje takie wymaganie od drugiej osoby wiecej niż od siebie samego i najczesciej wtedy się zaczyna psuć Tylko żeby uratować zwiazek to obie strony muszą chcieć a podwójnie ta która zawiniła najbardziej.
  15. sunshine

    Wrześniówki 2015

    Karola6 Sunshine, to ja pytalam o mocz. Tylko ja mialam bilirubine i urobilinogen. Dalej nie wiem co to oznacza i pewnie sie juz nie dowiem Urobilinogen też miałam
  16. sunshine

    Wrześniówki 2015

    Nie pamietam ktorej z was miałam napisać o wyniku moczu (ach ta skleroza ciążowa?) Moja dr stwierdziła że mam bardzo dobre wyniki a obecność ciał ketonowych była wynikiem wirusowki ktora musiała i mnie dopaść przed badaniem Stwierdziła również, że nie można patrzeć się na pojedyńcze składów wyników tylko na całość
  17. sunshine

    Wrześniówki 2015

    siwa87 a zdradzisz patent na córkę??? :-) Myśmy cały czas byliśmy przekonani, że będzie córa a tu psikus wczoraj ujawnił się syn Wydaje mi się, że jednak najwięcej jest przypadku niż planowania
  18. sunshine

    Wrześniówki 2015

    Dziewczyny jestem w naprawdę ogromnym szoku! Robak się ujawnił! Piękny zdrowy chłopak 1300g! A miałam na początku przeczucie że dziewczynka będzie...
  19. sunshine

    Wrześniówki 2015

    Dziewczyny jeszcze godzina do wizyty Strasznie się denerwuje Boję się zarówno co powie na moje wyniki ale najbardziej o to czy dzieciątko się ujawni... Siedzę już jak na szpilkach i czekam żeby wsiąść do samochodu...
  20. sunshine

    Wrześniówki 2015

    joanna89a Kuki82 joanna89a bo półśpiochy to chyba warto kupować większe i wtedy na dłużej starczą. I właśnie w tym kontekście chodziło mi o "zmniejszanie" skarpetkami :) Kupowałam roz. 68 i jedną parę w roz. 62, kilka 56 trafiłam w lumpeksie (po 1 lub 2 zł) Kupiłam dwie pary na 56 cm..potem kupiłam dwie pary na 62- które są jak 56- czego nie byłam w stanie przewidzieć, bo w oczach centymetra nie mam, ponadto jeśli jest napisane na metce rozmiar to taki powinien być , więc nie kupowałam dużo w małym rozmiarze, po prostu te rozmiarówki w sklepach są ciulate jakieś. Co do rozmiarów to H&M i niektóre ciuszki ze Smyka mają zawyżoną rozmiarówkę. Zwłaszcza rzeczy z H&M nie pasują do standardowej Sama zmierzyłam pajacyki 56cm z h&m i one maja po 62cm i jak przykladam je do np cocodrillo to ewidentnie sa w rozmiarze 62cm.
  21. sunshine

    Wrześniówki 2015

    Karola6 mi w badaniu wyszły ciała ketonowe i urobilinogen wizytę mam w poniedziałek i też nie wiem czy powinnam się martwić czy nie
  22. sunshine

    Wrześniówki 2015

    Wizytę mam w poniedziałek miejmy nadzieję, że maleństwo zrobi rodzicom troszkę spóźniony prezent na rocznice i ujawni kim będzie Zosią czy Karolkiem. Zobaczymy czy będzie chciało współpracować jak na razie jest małym tajniakiem z ADHD
  23. sunshine

    Wrześniówki 2015

    karolaaa , Sylweczka my mamy wózek Baby Design Husky również porozkładałam go na czynniki pierwsze i uważam, że lepiej nie mogłam trafić. Baby Design naprawdę fajnie się składa do samochodu :)
  24. sunshine

    Wrześniówki 2015

    Catarisa dziękuje :) Szkoda tylko, że nadal nie wiem kto w tym brzuszku mieszka :P Fotelik to Cybex Aton 4 miał być Aton Q, ale niestety producent nie dograł sprawy z adapterem do wózka. Jest niby kompatybilny, ale przy moim 158 wzrostu nie dam rady go wypiąć z adaptera. Mój mąż miał problem, żeby go wyszarpać z niego a to był sam fotelik bez dziecka. Tak więc wybraliśmy model niższy, ale pasujący do wózka.
  25. sunshine

    Wrześniówki 2015

    Cześć dziewczyny! Długo się nie odzywałam jakoś nie miałam weny do pisania. Chwalicie się brzuszkami to i ja pokażę swój z dzisiaj. Doszły do mnie zakupy :) Fotelik oraz łóżeczko Odebrałam dzisiaj wyniki krwi i moczu i trochę się zmartwiłam... Badania robiłam wczoraj. Zaniepokoiły mnie: %limf 17,9% %gran 76,3% HBG 10,9 g/dL HCT 33,5% Ciała ketonowe dodatnie Urobilinogen l. wzmorzona SG >= 1.030 pH 5,5 Poczytałam trochę o tych wynikach na necie i wychodzi na to, że ciała ketonowe pojawiają się po gorączce, wymiotach, itp. W nocy z czwartku na piątek miałam zarówno biegunkę i wymioty ale myślałam, że to przez namieszanie truskawek z grillem... możliwe, że rewolucje żołądkowe z nocy z czwartku na piątek miały wpływ na wyniki badań w poniedziałek? Zaczęłam się nawet zastanawiać czy aby na pewno to było z namieszania czy czasem nie jakaś wirusówka... Jak myślicie powinnam się martwić tymi wynikami? zawsze miałam wszystko w normach
×
×
  • Dodaj nową pozycję...