Skocz do zawartości
Forum

sunshine

Użytkownik
  • Postów

    78
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez sunshine

  1. AgaAgaAga ja zawsze chodziłam prywatnie tylko że moja Pani dr poszła na emeryturę jak mój synek miał 1,5 roku wtedy położna poradziła mi super panią doktor która nie prowadzi prywatnej praktyki Przyjmuje w dwoch przychodniach oraz pracuje w szpitalu Jest naprawdę świetna i dostać się do niej graniczy z cudem z dnia na dzień A teraz przy pandemii to już wogole jest dramat bo ma ograniczenia przyjęć narzucone odgórnie Ta druga dr tez przyjmuje w tej samej przychodni tylko prywatnie położna mówiła mi kiedyś że tez jest ok Nie tak dobra jak ta moja ale też dobra Od znajomej wiem ze urayowala ciaze jej siostry gdzie inni lekarze zalecali przerwanie bo nie ma szans na uratowanie dziecka Że i tak dojdzie do samoistnego poronienia bo nie ma możliwości żeby donosiła Pani dr jeździła do niej do domu Dziewczyna leżała 8mieciecy jak kłoda na badania załatwiali jej transport medyczny do szpitala Urodziła zdrowego syna w terminie
  2. Ja tak miałam w marcu i teraz w lipcu 4 dni i po okresie A teraz 38dc i nadal nie mam @ żałuję że wczoraj zrobiłam test 25mlU/ml Trzeba było podjechać na będę do miasta Ale sytuacja z Babcia mnie całkowicie wytraciła z zaplanowanego dnia Zaczynam się martwić, że coś jest ze mna nie tak Co miesiac dłuższe cykle... nadal zero objawów zbliżającej się @ Na dodatek moja gin ma ograniczenia przyjęć i mogę się umówić do niej na październik chyba że byłaby ciąża to wtedy wciskają ponad plan (jako sytuację nadzwyczajna) Szybciej jedynie prywatnie do jakiejś innej pani dr ktorej nie znam Płakać mi się chce Myślałam że będzie ok bo nie śledziłam tego cyklu jakoś intensywnie Ale jednak 37dni zrobili nadzieję i znowu dostałam zimny prysznic w postaci jednej kreski Maz mówi powtórz czulszym skoro kupiłaś Ale ja sie panicznie boje na niego patrzeć... 😥😥😥
  3. Nie wiem już co mam myśleć Kupiłam pink z rossmana zobaczymy jutro albo i nie Sama nie wiem czy jest sens sie testować @ nadal nie mam i objawów zbliżania się też nie ma Powiem wam że dzisiaj mam już wszystkiego dość Od niedzieli męczy mnie hemoroid jest już lepiej ale nadal trochę doskwiera A dzisiaj w nocy przewróciła się moja babcia W nocy twierdzila ze nic jej nie jest że tylko się potlukla i mój tata odpuścił ściąganie pogotowia o 3:30 podnieśli ją na łóżko z moim mężem ale rano okazało się że wcale nie jest dobrze A ona za wszelką cenę nie chce pogotowia Ale też nie może się ruszyć... Oczywiście musieliśmy czekać na pogotowie bo nie ma zagrożenia życia... ratownik od razu stwierdził że jest połamana i raczej to miednica... Na szczescie teraz mamy informacje ze szpitala że złamana jest kość budowa i czekają na wyniki covida Może być za godzinę albo za 24h... zależy od wyniku na jaki oddział ja przyjmą kobieta 84 lata
  4. Dziś 37dc, nie wytrzymałam zrobiłam test Wynik negatywny 😞 nie widać nawet cienia Czekam co będzie dalej test był 25mlU/ml bo akurat taki miałam w domu
  5. KasiaF na razie twardo czekam i staram się nie nastawić w zeszłym miesiącu byłam pewna, że się udało @ przyszła po 36 dniach więc zobaczymy co ma być to będzie
  6. U mnie dzisiaj 36dc Jak na razie bez objawów @ A jak u Was? Ps. Jest jakiś sposób żeby nie wylogowywalo za każdym razem z forum?
  7. Dziewczyny boję się, że zaczynam się niepotrzebnie nakręcać dziś mija 34dc i jak na razie nie mam żadnych objawów zbliżającej się @ Ostatnio miałam cykl 36dni i obiecałam sobie, że przed czwartkiem nie będę robić testu
  8. Monia jest moc Super beta💪 Ania po cichu gratuluję 😍 Ja dzisiaj mam ciężki dzień według obliczeń i moich apki powinna dzisiaj przyjść @ Od wczoraj mam nawrót hemoroidow Niestety została mi taka pamiątka po pierwszej ciąży i co jakiś czas mi doskwiera Od wczoraj że zdwojoną siłą nic robi nie mogę bo tak mnie boli 😭 Na dodatek teścia wczoraj przywiózł mi 20kg ogórków do zaprawiania... Nie mam siły nawet o myśleniu o testowaniu Zwłaszcza że panicznie boje sie znowu zobaczyć jedną kreskę Poza tym tak naprawdę to już kompletnie nie wiem jak mam liczyć cykle co cykl to dłużej trwa 😞
  9. Monia GRATULACJE!!!!! @Maszkaron chyba ja jestem teraz pierwsza do testowania Dzisiaj 29dc Apka prognozuje mi @ na poniedzialek Zobaczymy bo szansa jest Odpuściłam trochę nie obserwowałam się jakoś strasznie tylko do apki co ktorys dzien wpisałam wygląd śluzu i wygląda na to że wstrzelilismy się z przytulankami 2 dni przed owu i w dzień owu Nie nakręcam się i postanowiłam grzecznie poczekac do 35dc Ostatnio miałam cykle coraz to dłuższe 31, 33, 34 i 36 dni Wcześniej były po 28, 29 dni
  10. Monia trzymam kciuki Zobaczysz wszystko będzie dobrze 😍
  11. Dziewczyny chciałam się poradzić w sprawie całkowicie niezwiązanej z tematem kreseczek W sobotę spotkała mnie dziwna sytuacja Sama nie wiem w jakiej kategorii mam ja rozważyć. Była i nas moja dalsza kuzynka z dziećmi w wieku 7 i 5 lat. Dla przypomnienia ja również mam prawie 5 latka (skończy we wrzesniu) Było ciepło więc spędzaliśmy czas przy naszym basenie Dla nas naturalne jest ze młody nie wchodzi sam do basenu Zawsze musi być ktoś dorosły z nim w wodzie oraz zawsze muszą być założone pływaczki Mamy dosc duży basen przynajmiej według nas i nie chcemy ryzykować jakiegoś wypadku Basen ma wysokość 122cm i po ostatnich nocnych deszczach codziennie jest pełny wręcz aż przepełniony Wodą wylewa się już podczas wchodzenia. Moja kuzynka tez ma w domu basen ale niższy na 90 ileś cm wysoki. U tu pojawił się punkty zapalne. Standardowo i ja i mój mąż twardo że wszystkie dzieci mają mieć założone pływaczki Od razu dowiedzieliśmy się że jesteśmy dziwni bo ich 7 latka potrafi pływać i ona już nie korzysta z pływaczek (ma 120 wzrostu więc nie dobiega u nas dna mając głowę w górze) bo z plywaczkami nie dała by rady nurkować (na marginesie jej nurkowanie wyglada jakby się topola za każdym razem Serce miałam cały czas na najwyższych obrotach) Drugim zapalnym czynnikiem był fakt że nie zostawiamy dzieci samych w wodzie Dostalam wręcz cała litanie jaka to dziwna i przewrazliwiona jestem Przeciez jak maja plywaczki to się nie utopią... bo kto to widział żeby siedzieć cały czas w wodzie z dzieciakami trzeba umieć się w tym czasie zrelaksować na leżaku Nie chciałam się jakoś mocno kłócić bo nie ma co ukrywać słabe bo słabe ale drinki były A ja uważam że przy nawet najmniejszym alkoholu lepiej nie poruszać wrażliwych tematów więc tylko stwierdziłam że u nas są takie zasady i koniec A mój mąż dzielnie trwał na posterunku ratownika w basenie. Teraz się tak zastanawiam czy naprawdę ja jestem jakąś nienormalna czy jednak oni że tak ryzykuja W jakim wieku według was można puścić do basenu samo dziecko? Bo w sumie nigdy wcześniej sie nad tym nie zastanawiałam zawsze było dla mnie oczywiste że jak dziecko chce wejść to ja albo mąż badz dziadek/wujek wchodzi z nim
  12. Normalne jest żeby mieć płodny śluz 3 dni sucho i znowu jak bialko jajka?
  13. Czasami się zastanawiam czy w ogóle jest sens się starać... Mój prawie 5 latek niby cały czas mówi o rodzeństwo pyta się kiedy w brzuszku będę mieć dzidziusia A za chwilę daje tak do wiwatu że mam wszystkiego dość i wątpię w swoje macierzyństwo Podczas tej pandemii wszedł w jakiś okres buntu czy coś podobnego Kompletnie przestaje się słuchać poza domem Wyjście do sklepu to ciągle upomnienie i permanentny stres dla mnie że coś w końcu narozrabia Nawet na spacerze próbuje dojeżdżać za daleko na rowerze A ja coraz to szybciej tracę cierpliwość na takie ciągle nieposłuszeństwo i drażni mnie ten jego wulkan energii wręcz od razu Nigdy nie był spokojnym dzieckiem zawsze był w biegu (Jak był mały to nie umiał chodzić tylko od razu biegać) Naprawdę nie wiem czy staranie się o drugie dziecko to dobry pomysł Może gdyby było tak szybko jak z pierwsza ciąża to byloby łatwiej A tak czlowiek ciągle myśli czy napewno się nadaje do dwójki dzieci Czy się uda zajść jak się nie udaje to zaś przychodzi głupie myśli że po co w koncu mam zdrowe dziecko Wykańcza mnie to wszystko Bo nawet jak mysle pozytywnie to wtedy przychodzi mi na mysl co to bedzie pozniej Jak mlody sobie poradzi z faktem ze musi sie podzielic mama Że czasem będzie musiał poczekać na swoją kolej...😞
  14. Dziewczyny czy tylko ja tak mam czy Wam też tak się zdarza? Od wczoraj według wyliczeń mam płodne dni i powiem szczerze nawet nie chce mi się myśleć o staraniach... Ostatni cykl 36dni byłam wręcz pewna że się udało i jakoś odeszły mi siły Wcześniejsze miesiące przy regularnym cyklu jakoś lepiej znosiłam brak dwóch kresek Nadal czuję się totalnie rozwalona i boję się że teraz znowu będą jakieś dziwne objawy i długi cykl 😔
  15. Dziewczyny nie wiem co myśleć Okres dostałam po 36 dniach Wszystkie testy były ujemne nawet ten w 36dc Przez 3 dni miałam normalny okres rano w niedzielę (4dc) okazało się że się skończył w nocy bylo suchutko popołudniu w niedzielę wrócił z normalnym krwawieniem W poniedziałek do południa miałam jeszcze małe ślady i koniec Dzisiaj (7dc) ok południa gdy byłam wc zobaczyłam że mam malutka plamke na bieliźnie A na papierze został mi mały skrzep i trochę krwi... nie wiem co mam myśleć W nocy bez stresów były przytulanki i żadnych niepokojących objawów po nich nie było Dopiero w południe Moja gin jest jeszcze na urlopie... Zaczął się 6 cykl starań i kompletnie nie poznaje swojego organizmu po ostatnim 😞 Pierwsza ciąża to było pstryk i była I to dosłownie wystarczył jeden raz pomiędzy delegacjamu męża w pierwszym cyklu po odstawieniu antykoncepcji... Najbardziej boję się że za długo odkładaliśmy decyzję o drugiej ciąży i będziemy mieć takie problemy jak moja siostra... starali się o dziecko (pierwsze) 9 lat przeszli wszystkie możliwe badania i zabiegi dopiero udało im się w tym roku po in vitro we wrześniu będzie na świecie A oni do dzisiaj nie znaja przyczyny dlaczego bo wszystkie wyniki prawidłowe
  16. @Lesnasarenka jak mówiła moja ulubiona wychowawczyni Głupie pytania nie istnieją, są tylko niemądre odpowiedzi 😛 Nie widzę Twoich suwaczków. Dziewczyny jak po weekendzie? Ja miałam całkowity spadek formy Nie dość, że okres to jeszcze byliśmy na urodzinach córki mojej szfagierki, a że wszystko co się z nią wiąże kończy się katastrofą to nie było łatwo
  17. U mnie sytuacja się dzisiaj wyjaśniła @ przybyła Z jednej strony dobrze bo chociaż stresu mniej będzie na chwilę
  18. Najgorsze jest to że się naczytałam, że przy ciąży pozamacicznej są objawy ciąży ale testy jej nie wykrywają I juz w ogóle teraz wariuje...😥😥😥
  19. Nie robiłam bo nie mam jak podjechać 😞 mieszkam teraz na wsi Praca zdalna na dodatek w domu jeszcze 4 latek
  20. Nie wytrzymałam zrobiłam test dzisiaj rano Wynik znowu negatywny 😞 36 dzień @ nadal nie ma... Jak na złość moja gin ma urlop Umówiłam się prywatnie na 7.07 prywatnie do innej Ale współpracującej z tą moją więc będzie miała dostęp do całej mojej kartoteki Coraz to bardziej boję się, że to są jakieś zawirowania hormonalne a nie ciąża Gdyby nie to dziwnie pobolewajace podbrzusza, chodzenie duzo czesciej siku i ostatnio mam coraz to wiecej sliny to pewnie czekałabym spokojnie na @ A tak człowiekowi podświadomość cały czas podpowiada ciąża... tylko na ile ta podpowiedź jest prawdziwa A na ile jest marzeniem...😥
  21. Mała wiem co teraz czujesz bo mam to samo Mam nadzieję, że obie zobaczymy wyczekiwane dwie kreski 😘
  22. Mała bądź dobrej myśli, jak mi napisała @Marzenaa dopóki nie pojawi się @ trzeba mieć nadzieję. Ja mam dzisiaj 36dc bez małpy a w niedziele test pokazał mi jedną kreskę Nawet mój mąż twierdzi, że musiało być jeszcze za wcześnie na test bo według niego urosły mi trochę cycki i brzuszek się bardziej "uwypuklił" Również trzymam się tej nadziei. W pierwszej ciąży zaszłam pierwszy cykl po odstawieniu antykoncepcji więc nie wiem ile wtedy trwał ale pozytywny test z słabiutką drugą kreską pojawił się dopiero 21 dni po staraniach.
  23. Dziewczyny dzisiaj tak z głupoty policzyłam sobie ile dokładnie dni po stosunku zrobiłam test w pierwszej ciąży Akurat dokładnie pamiętam bo Przytulanki były rano po moich urodzinach A test robiłam w pierwsza niedzielę stycznia 2015 w wspomnienie chrztu mojej chrześniaczki 😋 I wychodzi że pierwszy test zrobiłam 21dni po przytulankach i druga maseczka była wtedy słaba dopiero zrobiona po 2 dniach była mocna Jak myślicie w takim wypadku mam jeszcze jakieś szanse? 21 dni wypadałoby teraz 2.07...
  24. U mnie 33dc @ brak, wyczekanej kreski również brak 🙁 Kupiłam dzisiaj w Rossmannie PINK Ale strumieniowy bo nie było płytowych oczywiście nie wytrzymałam i ok 14 zrobiłam test wiem kompletnie zła pora Ale od wczoraj mam delikatne bóle podbrzusza, brzuch wywaliło mi jeszcze bardziej, co chwilę chodzę siku znowu poczułam, że może się jednak udało Ale jednak nie... 😥
×
×
  • Dodaj nową pozycję...