Gosia.M

dziś pierwszy raz chustowalam janka bo był nieznośny rano i matka 2 h w bieliznie po domu biegała bo ryk krzyk: (zasnal już podczas wiazania a tak chrapal przez 2 h: ) a ja mogłam ogarnac ciuchy. bo dostalismy wszystko do 3 rz. :)

a ja muszę się pochwalić moin szkrabem :)już ładnie trzyma głowę,interesuje się już grzechotkami i je łapie: )a najlepsza zabawa to: tato tato zlapiesz smoka! ?:)

u zródła najlepiej szukac: ) https://www.mpips.gov.pl/aktualnosci-wszystkie/swiadczenia-rodzinne/art,7040,rodzicielskie-dla-wszystkich.html

szczęśliwa84 absolutnie się nie przejmuj! ile położnych by przyszło to każda mowila by co innego! jesteś cudowna matką i najlepsza dla swojego skarba! :)

gosia 83 a kiedy ty rodzilas? :) mój tylko kp a przybiera tak jakbym nie miała mleka tylko śmietankę 36% a karmie co 2-3 h w dzien a w nocy co 4=5

śmieję sie z mężem że źle obliczyli mi date porodu , bo niby w ciąży można miec okres a mój ostatni w grudniu był bardzo słaby, i urodziłam miesięczne dziecko a nie noworodka

my niestety po ciężkim wieczorze usypiania:( Mały mało spał a walczylismy z nim do 24, z karmieniem co 1 h. myślałam że wydoił mnie całkowicie a on dalej ryk.podałam wodę, ale nic to nie dało. resztka sił przystawiłam go ostatni raz do piersi pomlaskał chwilke i usnął snem kamiennym do 5:30:) teraz jeszcze drzemie ale jak się obudzi to lecimy na drugi spacer w jego życiu , tym razem sami. ciekawa jestem jak sobie poradze ze schodzeniem na raty z wózkiem dzieckiem i psem i musiałam obciąć mu pazurki bo miał dłuższe od mamusi a mimo ze ma 2 tygodnie łapie juz smoczek i wyciąga z buzi i uwielbiba masować lub boksowac mamine piersi:) w ogóle jest bardzo silny bo od 4 doby trzyma głowkę w powietrzu, teraz jeszcze trochę mu leci i trzeba asekurować ale i tak szybko mu to idzie....mój mocarz:*

dziewczyny jeżli myślę że mojego maluszka boli brzuch a nie mam brazowego cukru to sama wodamoże być?

Mariia Mój tak dzisiaj ma :)a jest tylko kp:)nie sądzę by było to coś złego

mój janek lubi patrzeć w okno .,na ramę obrazu bo jest kontrast a jak jest ciemno to na lampę: )

chani genialne!!!!:)

Asiu z nikim się nie umawiałam:) przyszedł chłopak i zapytał czy chcemy małą sesję. wziął dane i na jego stronie są dostepne te fotki. oczywiście z logo ale mnie to nie przeszkadza:) wzieliśmy parę do wywołania, bo to jednak piękna pamiątka:* a ja zrobiłam przegląd szafi i mnóstwo ubrań musiałam wyrzucić bo na mnie wiszą i wyciągnąć te sprzed paru lat:)i się z nimi przeprosić. póki co wagowo mam - 15kg, a jem normalnie:) znów Janek wysysa ze mnie wszystko a to kawał chłopa

no to my też się pochwalimy szybka i nagłą sesja w szpitalu dzień po porodzie:)

hmmmm ...... tak sobie myślę. przepraszam za bezpośredniość,ale to też tyczy mnie, stajemy na głowie by jak maluchy śpia ogarnąć dom itp itd cieszymy się jak głupie gdy nam się uda i oczekujemy pochwal, ,,,,,same wpedzamy się w kozi róg: (faceci szybko przyzwyczajają się do dobrego i myślą że zostamie samej z dzieckiem.nie jest trudne skoro dajemy radę ze wszystkim! nie dajmy zrobić z siebie kur domowych bo jestesmy kobietami! :)

my też po cycu: ) jaś zasypia mamie na sercu: *i może da jej się przespać choć 3 h :)od jutra sami w domu bo tata zaczyna studia 3ego wieku: )

joanna89 w esculapie jest ale za 40 zł:) ja się zapisałam na ziemowita na nfz bo termin na listopad teraz wiec dla nas ok:)

joanna89 nia pamietam czy ty juz byłaś z twoją Laura na usg bioderek? jeśli tak to w Esculapie?my dostaliśmy skierowanie już :) ogólnie dziś była nagła wizyta u pediatry:( przyszła położna zeby zważyć janka i obejrzała pępek , natychmiast zadzwoniła do naszej lekarki i powiedziała żeby przyjechać. przepisała lek w sprayu oprócz octaniceptu i od razu kropelki na oczy jakby był problem w przyszłości. czyli pierwsza wizyta zaliczona

joanna just jot monikalina dziekuje za porady. bo paskudnie to wyglada: ( my mamy póki co rytuał czyli długie usypianie po kapieli i zasypianie ok 23-24 pobudka ok 4 i 7 a potem spanie malego do 11)-12 z tym kapaniem to za radą położonej zaczniemy kąpiel rano bo potem oczy jak 5 zł :) przeraza mnie k jego apetyt, jest tylko na cycu a przytyl z kilogram

szusterka kurcze ja nie pamiętam z tym cukrem: (ale pamiętam masaż brzuszka i zginanie nóżek do brzuszka i suszarka

dziewczyny co robilyscie z "brzydkim" pepkiem? polozna nim ruszala i kazała psikac octaniseptem i od kad to robię to brzydko pachnie i jest wydzielina ropno krwawa:( wycierac tylko na zewnątrz czy go odchylac i psikac?

kolczyk m mój janek przez pierwsze 3 doby jeszcze przeżywał poród. teraz już jest lepiej. my od wczoraj przez niedlugi czas tak sobie lezymy brzuszek w brzuszek: ) po karmieniu i odbijaniu oboje się obnizamy,czyli mama w pozycji pollezacej a Jaś ma głowę na boku na piersi lub między piersią a ramieniem: )

czekam na janka wiele łączy nasze historie. ciężki poród komplikacje imię i waga naszych szkrabow dobrze że już po wszystkim. ale przyznam że jak tylko wspominam to od razu płacze: (

widziałam Janka tylko chwilke, ale mój mąż był z nim 2 h. żadnej nocy w szpitalu do piątku nie przespalam: (bo nie potrafiłam nic: ( ale było minęło od piątku w domu. moja mama ugotowala mi obiady na tydzień: ) a my docieramy się z Jankiem. najtrudniej przełożyć go śpiącego z cyca do kolyski, ale na wszystko potrzeba czasu więc pewnie coś wymysle: ) pokarmu mam dużo a Janek apetyt. nie pozwalam mu oszukiwać i ciumkac :)kupki są, baczki są: )

witajcie kochane: ) przysięgam że was nadrobie ale teraz poki mam chwilę to opisze co u nas: ) poród przeżyłam nagle i traumatycznie: ( okropne bóle skurczowe a pomiędzy nimi żadnego odpoczynku tylko troszkę mniejszy ból .3 h pod prysznicem wciąż 4 cm, anestezjolog idzie na cesarke więc polozna pakuje mnie do wanny. wraca po 40 min. a ja marze o znieczuleniu żeby choć trochę odpocząć a ona krzyczy 10 cm biegiem idziemy rodzić! zawlekli mnie bo nie miałam siły iść: ( walczylam prawie 2 h żeby wypchnąć tego" kolosa" . po wszystkim nagle ktoś przeciął kable i szpital bez prądu. moja siostra swieci latarką i jedyna zobaczyła że coś nie tak: ( zemdlalam: (okazało się że strasznie krwawilam, potem na żywca jakiś zabieg. ale okazalo się że nie mam pęknięcia tylko coś w środku się działo.

dziś po 7 h o 18;45 ,przyszedł na świat mój synek Jaś . 4200 ,60cm. bez znieczulenia,bo nagle z 4 cm zrobiło się w godzinę 10,