my też mamy dziś mrudny wieczór,wystarczy odlozyc go gdziekolwiek :( potem okropny płacz i ryk bo głodny a była godzina od karmienia, az serce mi sie kraja jak słyszę taki wręcz żal w jego głosie:(
dopoilam butla , położyłam w kolysce oblozylam kocami i sie uspokoil. czasem ustka w podkowke ale czuł moja dłoń na główce i tak zasnął. niania elektroniczna bardzo sie przydaje