Skocz do zawartości
Forum

ewelad

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez ewelad

  1. Inez ja też nie spotkałam się z pietruszką w słoiczku w wersji solo, mam za to pasternak- dosyć podobny do pietruszki, a poza tym przy rozszerzaniu diety działa chyba reguła 'pokaż mi swoją koopę, a powiem Ci, co jadłeś' więc wszystko git:-)
  2. Misiaczek to dodaj jeszcze u mnie do tego fakt, że karmię mm z wyboru już drugie dziecko i nie boję się mówić o tym głośno, a jak mnie ktoś wk... to wręcz prowokuję takie dyskusje (wiem- to haniebne:-), więc dochodzi jeszcze: katar/głośne bąki/długi sen/ZBYT grzeczne dziecko/żadnych kolek/i co tam jeszcze do głowy przyjdzie kwitowane przeciągłym ' no tak, to pewnie od mm, jakbyś karmiła piersią to...', hitem było, jak usłyszałam , że podejrzanie radosne jest moje dziecko i wcale nie płacze, więc co tam musi być w tym SZTUCZNYM MLEKU??? pewnie sproszkowana marihuana, inaczej być nie może:-))) także wszyscy mamy swoje problemy:-) rewolucja sorki, to od tego mm-nawdycham się oparów i dostaję korby:-) Silv cóż za zbieg okoliczności- moja mamusia do złotych nie należy ( to po niej mam wredny charakter hehe), jednak mój M zawsze idzie tam chętnie, a do swojej mamusi ciągnie mnie na siłę, gdyż sam nie jest w stanie unieść tego psychicznie:-)))
  3. my jednak zaliczyliśmy krótki spacer mimo mrozu-zobaczymy czy pożałuję ewelajna z tą morską wodą mnie poniosło, ale jest tam jakiś specjalny system ozonowania i coś tam z solą i dodatkowo woda jest dużo cieplejsza:-) Inez każdego dnia drżę, że coś się sp... i moje dziecko się popsuje i da mi po doopie, a wszyscy, którzy teraz szczerze, bądź z przekąsem chwalą i zazdroszczą nam dobrze działającej maszyny domowo-dzieciowej będą mogli z satysfakcją wyszeptać-dobrze tak pindzie hahahah ale póki co cieszę się, chwalę Pana, dzieci oraz siebie- a jak! :-) u nas po spacerze ostatnio były takie rumieńce cały dzień prawie Magda ja wszystkie papiery z firmą załatwiam drogą listowo-mailową Silv niechaj moc będzie z Tobą:-) i tak twardziel z Ciebie, bo ja u teściowej mam limit czasowy 90 minut, później zaczyna mi drżeć brew, skakać żyłka w oku, a nogą nerwowo szyję pod stołem:-) MamamEwy mój synek też podąża wzrokiem za jedzącymi, ale sam jakoś nie bardzo, no chyba że oczekuje pominięcia ceregieli z rozszerzaniem diety i czeka na schaboszczaka:-)
  4. Rewolucja olej już wiesz, a karuzele ja mam canpola piraci - kupiłam używkę na Olx za 50 zł, nowa stówę , służy nam dobrze, ale u nas chyba każda byłaby ok- działa po prostu rytuał : karuzela=czas spania, z córka tez tak robiłam i działało, wiec w tym upatruje sukces samodzielnego zasypiania , no i oczywiście w swych niezwykłych zdolnościach wychowawczych Haha
  5. Rewolucja starsza jest wielka miłośniczka śniegu i tez jestem atakowana zawsze, ale spokojnie, nie bój sie najazdu- idziemy do mamusi na obiadek haha
  6. My od Świąt się szlajamy- albo goście, albo w gościach, ale moje dziecko kochane działa bez zarzutu i znosi te ekscesy wzorowo, śpi i przy wrzaskach imprezowych i przy muzyce i przy świetle i przy ujadających psach i dzieciach-też ujadających hahaha musi po mnie być tak wspaniałego usposobienia, no bo jak? i u nas też od Świąt rozgadane dziecko, spektrum dźwięków niezwykle wzbogacone: piski, krzyki, mama, emma itp śliny mnóstwo, zębów brak, ale zaczęły się świadome przewroty z brzuszka my na spacer też nie wychodzimy, bo jednak bardzo zimno, do tego u nas smog i szczepienie za kilka dni i chciałabym, żebyśmy dotrwali w zdrowiu na basen z córką chodziłam jak miała 4 msce, zimą, ale basen podgrzewany specjalnie i woda morska, teraz poczekam do wiosny z pływaniem a do tego czasu wanna i ewentualnie basen, ale towarzysko z córką i moczenie stópek tylko i jeszcze może komuś się przyda- w tesco przeceny ciuszków, niektóre bardzo duże (5 body z dł rękawem za 16 zeta !)kupiłam piżamki, pajace, body rewolucja śnieg??? czuję się oszukana, u nas nic:-) Justynka dzieci są objęte opieką medyczną z automatu, po prostu zgłoś teraz u pracodawcy; niepytana odpowiem, że ja mroziłam w takich mini pojemniczkach z ikei albo w woreczkach Silv ależ światowe życie prowadzisz- fiufiu:-) przygotowywałam posiłki córce tym samym systemem i teraz też zamierzam Truskawka fajna niania:-))) kadaga owszem-wyjątkowo ładne dzieci mamy, a i my nad wyraz powabne i sympatyczne-taki los:-))) ładna gwiazda potwierdzająca regułę:-)
  7. Silv ja mam riko nano i tez trochę skrzypi- ale na mrozie teraz, ramą jest poluzowana, ale ja często wciagam zapakowany na maxa wózek po kilku schodach Rewolucja to mamy podobny zapłon- ja właśnie sie wzięłam za becikowe: zaświadczenie z ZUS i us, ksero dowodów , akt urodzenia, zasw od lekarza, wniosek i jakieś Osw , ze becikowe nie było pobierane i z tym do urzędu miasta , wniosek jest na stronie umk , ja wysyłam M z tym, bo jak byłam kiedyś obczaić sprawę, to chyba 30 osób było w kolejce brrrr
  8. Inez tak owszem- może być młodszy, być może taki model okaże sie mniej odporny i oporny na zabiegi wychowawcze, bo mój to ewidentnie przestarzała technologia, w dodatku fuszerka haha
  9. ania tak, kaszka hipp, ja chyba spróbuję, bo tak jak pisałam- u nas nowe smaki nie wchodzą, ani warzywa, ani owoce Aneta no jakoś nas wychowali i żyjemy-lepiej lub gorzej, ja uważam że zmorą naszych czasów jest nadmiar informacji- człowiek przyjmuje, ale ma problemy z przetworzeniem, ja obserwuję jak wiele się zmieniło w kwestii wychowania dzieci na przestrzeni tylko 5 lat, bo tyle ma moja starsza córka, staram się edukować, czytać i jakoś z głową wybierać dla siebie i dzieci to, co wydaje mi się sensowne, ale zapewne już za kilka lat to, co teraz jest hitem, objawieniem i jedynie słuszną drogą za parę lat okaże się być wątpliwie dobre-takie życie:-)
  10. Spełnienia marzeń małych i dużych w Nowym Roku!!! My urządzaliśmy sylwestra w domu, nie pierwszy, ale ostatni raz zapewne, towarzystwo rozbawione, kupę roboty i sprzątania, a ja o suchym pysku i niewyspana, M jak zwykle ma karę z powodu swojego żenującego zachowania, rozważam wymianę męża :-))) Rewolucja ja też stawiam na skok, zatem u nas też pewnie nadchodzi- trzymajmy się więc:-) u nas eksperyment z kleikami zakończony- synek śpi po nich gorzej i krócej, spróbuję jeszcze tę kaszkę kukurydziano-ryżowo-jaglaną
  11. Silv włosy zrób i jamnik sie na gwoździa przy stole, a na imprezę zabierz przyrząd do plaskaczy i jak poczujesz ze nadchodzi senność to rytmicznie sie uderzaj po twarzy- zostaniesz niekwestionowana królowa balu haha
  12. U nas rozszerzanie diety słabo idzie, nie wypucha z buzi, ale krzywo sie niemiłosiernie haha córka szamała od poczatku wszystko ze smakiem, a królewicz nie bardzo, no cóż - poczekamy Ania ja właśnie używam tego oleju z Lidla od wielu lat i jest super Ja mam w domu 5-latke i poli co nie zauważam zazdrości, za to jest dużo ekspresyjnej miłości do brata, która muszę stopować haha ale generalnie jest lepiej, niż myślałam, chyba ze jakiś kryzys jeszcze przed nami
  13. Silv ja tez mam zakodowane, ze olej rzepakowy to najlepszy tłuszcz i taki dodawałam córce, takiego używam w domu i taki dostanie młody , chodzi chyba o przyswajalność i właściwości
  14. Inez z glutenem co jakiś czas pojawiają sie inne badania, ale generalnie być może wprowadzenie go w miarę wcześnie może uchronić przed celiakia , kaszki można mleczne i bezmleczne, zbożowe z glutenem , dzisiaj był link dobry tutaj nt temat
  15. Kasia miałam pytać i zapomniałam - próbowałaś ten dicortineff na katar ? Madzia mój synek tez tak dziwnie wymachuje ostatnio raczkami, ale ja w tym upatruje właśnie naukę koordynacji, bo macha i oglada z niemym pytaniem' to moje te ręce czy nie moje? '
  16. Truskawka zdrowiej szybko!!! rewolucja ja dodaję kleik do mleka dla oswojenia konsystencji innej, spanie po tym takie samo, a nawet krótsze, córka nie chciała jeść kaszek, w sumie się nie dziwię, bo to straszne ulipki słodkie; a Hania nie dość że pięknie zasypia, to jeszcze przyczynia się do oszczędności prądu- typowa krakuska:-))) Wera ja rozważam taki jeździko-pchacz bashia Twoja królewna stoczyła tak ciężką walkę, że musi nabrać sił na zdobywanie nowych umiejętności, a ze jest waleczna jak mała lwica, to nadrobi szybko-jest czas na wszystko:-) mój synek waży 7800, ale urodził się 4300 i jest klocuszkiem:-)
  17. Mnie chodzik rownież wydaje sie nienaturalny i nie widzę sensu stosowania, o jego szkodliwości na postawę tez dużo można poczytać Metoda blw w założeniu jest fajna, w praktyce trochę gorzej, ja przy córce dosyć szybko z papek przeszłam na normalne posiłki , ale uważam ze przeciery pomagają oswoić nowe smaki i teraz tez będę podawać , a jak bedzie czym gryźć to będziemy jeść wspólnie rodzinnie Rewolucja moją córką przez 3 msce opiekowała sie Tesciowa- z własnej woli, sama sie upierala jeszcze jak byłam w ciąży , zrezygnowałam ze żłobka, do którego sie dostaliśmy, roboty miałam po uszy, bo gotowałam małej i teściowej, codzienne sprzątanie , bo jak ktoś przychodzi do domu, to czułam ze muszę , nie było tygodnia bez fochów i dziwnych akcji, finalnie w te 3 miesiące wykorzystałam prawie cały urlop, bo ciagle jakieś niedyspozycje Tesciowa miała ( u hipohondryczki norma), a na koniec była konkretna kosa i zostaliśmy z palcem w doopie z dnia na dzień , na szczęście zapisałam do 2 żłobków i w tym drugim udało sie wkręcić i zaczęliśmy normalnie funkcjonować a dziecko jest normalne Hahaha dlatego nigdy więcej i teraz już grzejemy ławę oczekujących w 2 złobkach
  18. rewolucja dokładnie-to było hardkorowe BLW:-))) Wera na mnie też wiele osób patrzyło i wciąż patrzy dziwnie (że niby co to za różnica, przecież i tak wcześniej czy później dziecko spróbuje czegoś tam, ale to właśnie dla mnie jest ogromna różnica, że moje dziecko poznaje smak różnych świnstewek mając 5 lat, kiedy jestem jej w stanie wiele wytłumaczyć), ale ja generalnie należę do osób, które mają to w doopie i robię swoje; kończę już wywody, bo wyjdę na nawiedzoną:-)
  19. ania ja też nie jestem walniętą ekomamą, ale uważam że kształtowanie nawyków żywieniowych dzieci to ich kapitał na przyszłość, więc przykładam do tego dużą wagę: co, kiedy i jakiej jakości je moje dziecko, wymaga to trochę wysiłku, ale u starszej już widzę, że odniosłam sukces( tak wiem, chwalidupa ze mnie:-)- owoce, warzywa, kasze, woda to dla niej codzienność i dobry smak, a nie kara i męczarnia nad talerzem, teraz zdarzają nam się grzeszki w postaci coli i słodyczy, ale to są wyjątki w jej jadłospisie , a nie codzienność, więc jak słyszę: mój to taki niejadek, albo tego czy tamtego nie chce, a widzę chipsy zapijane colą na nonstopie, to mi się ciśnie na usta, ale cóż- nie moje dzieci, nie mój kłopot ewelajna historia jest żenująco banalna i dowodzi mojej głupoty: wracając ze spaceru połączonego z zakupami targałam gondolę z małym i zakupy w torbach, a że było tego sporo, to kalafiora położyłam na pokrywie gondoli, zakupy i grawitacja mnie pokonały, a kalafior poturlał się do gondoli, obyło się bez obrażeń, ale tak czy inaczej-brawo ja:-)/
  20. I po świętach ! Obżarta jestem pod korek, zmęczona bo ciagle goście albo w gościach, a przede mną organizacja sylwestra - niech bedzie zacz własnej woli i inicjatywy haha Solenizantom świątecznym sto lat!!! Dzieciaki w wersji świątecznej urocze! Rewolucja trzymam kciuki za siostrzeńca mocno My byliśmy u szwagierki, która ma 2- msc synka i ja staram sie nie dawać rad nie proszona , ale poziom jej nieogarnięcia życiowego jest przytłaczający ehhhh A odnośnie wypadkow z dzieciakami, to ja niechcący przeturlał po moim malcu kalafiora także tego ....
  21. Rewolucja szmery mam nadzieje okażą sie niewinne, a crp - czy Gbs siostra miała ujemny? Trzymam mocno kciuki!!!
  22. Drogie Dziewczęta ! Życzę Wam i Waszym Rodzinom pięknych, spokojnych, magicznych Świąt!
  23. odbyłam traumatyczny shopping prezentowy i mam wszystko, jeszcze tylko ekstras dla mojego M (nie zasłużył, ale jestem człowiekiem szlachetnego charakteru hehehe ), ale muszę dymać jutro, gdyż albowiem podczas , gdy z powodu awarii tramwaj wywiózł mnie nie tam, gdzie powinien, także u mnie nastąpiła 'awaria' zwana okresem! ale nic to, ponieważ po powrocie zastałam awarię w postaci osr.... body od tyłka aż po szyję (body do wyrzucenia:-)- dziecko co prawda wykąpane i nakarmione, ale nie dające się odłożyć do łóżeczka nabijało kilometry noszone po domu przez tatusia, więc czym prędzej ogarnęłam swoją awarię, pogadałam z synem, odłożyłam do wyrka i w 5 minut zasnął- oto magia matki polki bohaterki:-) truskawka bardzo mi przykro:-( pamiętaj, że masz w sobie siłę o jaką pewnie nawet sie nie podejrzewasz-brzmi banalnie, ale uwierz w to mmadzia nie płacz przy sprzątaniu, bo podłogę zachlapiesz i dodatkowa robota:-) Mama Ewy u nas też dzisiaj absorbujący królewicz Justynka ja robię wyłącznie sałatki szybkie, np 1.kolorowy makaron ( u mnie czeka już piękny czarno-czerwono-żółto-zielony z włoskiego tygodnia w lidlu-jestem makaronowym zbokiem:-) pomidorki koktajlowe, tuńczyk i ogórek konserwowy+ sos włoski z oliwą, albo 2.por, fasola czerwona, ogórki konserwowe, jajko, kukurydza, majonez, albo 3. tuńczyk+brzoskwinie+kukurydza+majonez, albo 4. szynka+ogórki konserwowe +kukurydza+jajka+ sos chrzan+jogurt+majonez albo.... żartowałam:-) Stokrotka ja mam lat 33 i też bym w stroju wróżki polatała:-)
  24. Kasia u nas katar tez długo trwał , niby nie jakiś uciążliwy bardzo, nie było problemów z jedzeniem czy spaniem, ale z doświadczenia wiem, ze takie ciagle psikania woda morska i odciąganie tez pobudza wydzielanie, wiec w sumie błędne koło , wiec po konsultacji z pediatra przy wizycie ze starsza córka zapisałam dicortineff i po 2 dniach ustąpił , wiem ze to silny lek, ale skuteczny
×
×
  • Dodaj nową pozycję...