Skocz do zawartości
Forum

emimilka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez emimilka

  1. emimilka

    Wrześniówki 2015

    Piękne te wasze kruszynki, maleńkie z czuprynami,w ramionach... Wszystkie! Chani -powodzenia! Byłam na IP bo bym z nerwów nie wytrzymała Okazuje się że skurcze są - patrząc na zegarek co ok 5-6 min i to od wczoraj Położna stwierdziła że ich siła bez szału -tak też czuje -dyskomfort ale bez szału... Badanie ginekologiczne nic nie wykazało -jakoś nie jestem.pewna pewności lekarza badajacego bo 3 tyg temu mój gin wspomniał.że ciut miękko a dziś usłyszałam że nic(?) Nie Liczyłam na akcje porodowa tym bardziej że muszę rodzic 100km dalej ale poczucie że jesteś "tu"zbędna nie daje otuchy Usłyszałam nawet od ww lekarza z oburzeniem w głosie ALE PANI NOE MOZE TU RODZIC ja na to że WIEM Ale Nie po to tu przyszłam... Okazuje się że na moje wszystkie pytania usłyszałam odp nie I że jak tylko coś poczuje to pakować się i jechać do właściwego szpitala Nawet jak mi wody odejdą (0.0) Bo "poród trwa kilkanaście godzin i nie urodze w 3min"-powiedział Pan z przekonaniem A ja nie była bym tego taka pewna -różnie bywa Więc szpital umyl ręce i pozbył się problemu -Mnie i mojego dziecka. Noe zwracając uwagi na konsekwencje możliwe zagrożenia itd Aż żałuję że nie nagralam tej rozmowy Cymbal znalazł najwygodniejsze dla siebie rozwiązanie Wiem ze nie mogę I Noe chce tu rodzic ale jako lekarz powinien mieć na uwadze pomoc wsparcie i dobro dla matki i dziecka dziecka:/
  2. emimilka

    Wrześniówki 2015

    Hej dziewczyny Nie wiem co robić Wczoraj cały dzień o dziś całą noc twardnial mi brzuch nawet kilka razy na godzinę (widziałam ze jedna z Was opisała ten sam problem,wybacz że nie pamiętam nicku) Mały między tym rusza się ale mniej niż zwykle Bóle,kłucia w dole brzucha,chwilami aż mnie zginqlo a dziś już się Nie powtarzają Tyle że brzuch /malutki nadal się wypina po kilka razy na godzinę Co mam robić IP? Bo się w sumie martwię.
  3. emimilka

    Wrześniówki 2015

    Całą noc burza i deszcz a w tej chwili i tak nie do wytrzymania ani w domu ani na dworze ;/ Cholera zjadlam miseczke lodow i dopiero po fakcie doczytaalam ze zawieraja alkochole mam nadzieje ze nie nakarmilam tym malucha??
  4. emimilka

    Wrześniówki 2015

    Jesli o mnie chodzi 37tc a maly jest bardzo aktywny ,wczesniej tak nie bylo tzn nie az tak :) To co mnie martwi zmusza do myslenia to czeste wypinanie sie malucha albo macicy-kurcze sama nie wiem czy to maly czy jakis skurcz ,druga ciaza a i tak nie ogarniam ;p I to tak od tygodnia nawet po 2-4 razy na godzine. U mnie cisza nic nie zapowiada konca tyle ze nagle zaczelo mi byc ciezko ,zadyszka i najchetniej brak ruchu Dzis w nocy cos pobolewal dol brzucha ale to chyba za potrzeba bylo ;p dokucza mi od 3 dni bol posladka promieniuje do uda czasem az sie ugne jak mnie zlapie , dzis wyjatkowo czuje sie zdatna do zycia . Joanna 39tc to juz kwestia dni i przejdziesz na druga strone forum Tak sobie mysle ze mi zal ze smutno wykruszamy sie i niebawem nastanie tu cisza na korzysc naszych pociech -wiadomo ...ale no jakos tak szkoda Obawy- u mnie sa -temat WAM znany, jednak po za ta jedna niewiadoma nie dopuszczam zadnych problemow ,komplikacji-staram sie myslec pozytywnie Chce juz go tulic,plakac ze zmeczenia ale cieszyc sie tym ze jest i JEST zdrowy!
  5. emimilka

    Wrześniówki 2015

    Dziewczyny co ja przed chwilą przeżyłam w toalecie.... Nie mogłam się załatwić takie bóle że Przekonana byłam że rodze 3,5h się meczylam Ani tego powstrzymać ani zakończyć Krzyczałam, płakałam z bólu i bezradności z telefonem w rece bo w pewnej chwili chciałam dzwonić po pogotowie Wybaczcie opis ale taka ku.e to robi chyba tylko słoń, w życiu czegoś takiego na oczy nie widziałam,myślałam że "urodziłam"dinozaura.. Mam hemoroidy a po tej akcji są jak pięść i mam obrzęk przy ujściu z pochwy :( widok jak po pierwszym porodzie, MUSZĘ ZAŁATWIĆ SOBIE TO CC Bo teraz umieram że strachu, psychicznie jestem zmiazdzona. Usiąść nie mogę,ale na pogotowie to raczej nie ma sensu jechac.. Mam nadzieję że wasze posiłki nadal w zoladkach Boże jaka trauma :(
  6. emimilka

    Wrześniówki 2015

    a to My dzis 35+6 i 15kg na plus :)
  7. emimilka

    Wrześniówki 2015

    Just,jot no wlasnie-taka roznica wieku ma baaardzo duzo plusow :) Ale kazdy mierzy wg siebie wiec z calego serca zycze innym powodzenia,siły w dzialaniu i realizacji planow :) W sumie za kilka lat moglabym sie o trzeciego bobasa starac (chciałabym) gdyby nie to ze moj maz to zadna pomoc i wsparcie Niesia- no wlasnie o to chodzi zachowanie i mozliwosc ktorej nie wykorzystal-tak jak piszesz tylko brak cenzury na usta sie cisnie :(
  8. emimilka

    Wrześniówki 2015

    Buba bardzo współczuję sytuacji,kolejny męski egoista:( Przykro się czyta takie rzeczy, powiem.Ci że aż się poplakalam.To okropne gdy mężczyzna który za przeproszeniem wie jak fiuta umoczyc Nie potrafi potem zadbać o swoją kobietę, dzieci i proste podstawowe potrzeby rodziny nie patrząc na swoje. Za kg jabłek,marchewki i innych zapłacił by nie więcej niż za swoje napoje i fajki a ty miałabyś produkty na zdrowy sok Myślę że w tej sytuacji pomoc z urzędu jest jak najbardziej wskazana i to żaden wstyd, będziesz miała chociaż coś i żadnego obowiązku dzielenia się tym z partnerem
  9. emimilka

    Wrześniówki 2015

    Wszystkie wygladacie zjawiskowo a żadna Noe wygląda na swój wiek,same młode mamy ;) Fajnie ze w planach już macie kolejne maluchy,przy pierwszej ciąży też tak miałam a w życiu wyszło jak wyszło, decyzja zapadła po 7latach od narodzin syna,tak byłam nim zajęta,tak zmęczona obowiązkami,długim karmieniem,brakiem snu że prędzej strzelilabym sobie w kolano niż zaszła w ciążę :p Dla mnie ta różnica wieku wydaje się być idealna a jak będzie okaże się za kilka tygodni
  10. emimilka

    Wrześniówki 2015

    Dziewczyny ,fajnie ze zalezy mu na zarabianiu pieniedzy i fajnie ze uwaza ze robi to dla nas ale kurde... to nie wystarczy,tak jak mowilam nie na tym konczy sie rola ojca i meza,co z tego ze mam kase jak nie mam wsparcia,nie moge na niego liczyc,nawet porozmawiac z nim nie moge bo to co mnie dreczy,zastanawia wg niego nie jest na tyle wazne by rozwinac temat..za kazdym razem dostaje odp na dwa slowa BEDZIE DOBRZE i to wg niego powinno mi wystarczyc,po czym zmienia temat na ten niecierpiący zwloki np jakie felgi sa fajniejsze albo czy auto ktore wlasnie oglada mi sie podoba -zawsze to samo :( Cholernie to przykre ze nie moge na nim polegac... Duzo by tu pisac wiec temat mojego meza zamykamy ANUSZKAK -psychiatre mialam na mysli by zalatwic CC tak sobie tu moje znajome zalatwialy, wystawial bo pacjentki przestraszone porodem itd nie po to by z nim porozmawiac. Poki co mam Was za co bardzo wielkie dzieki Dziekuje za kazde dobre slowo i chec wsparcia !!!! Super ze jestescie !!!!
  11. emimilka

    Wrześniówki 2015

    Dormal i Ania_1009 mozemy sobie reke podac jak widac faceci dziela sie tylko na dwie grupy-rodzinna i czubek wlasnego nosa U nas jest to samo,po powrocie do domu przez pierwsze dwa dni jest cudowny kochany ''wlazi w dupe '' mi i starszemu po czym wraca na stary tor-kawa,komputer,garaz,myjnia, jezdzenie po miescie bez celu -bo przeciez sie nudzi ale jak mu syn zaproponuje by z nim poukladal klocki,poszedl na rower czy plac zabaw to slyszy nie teraz,nie ,nie, nie Jak juz pojda to nie na dluzej bo tata sie nudzi.. mlody sie denerwuje placze ..tak bardzo teskni jak ojca niema a jak jest to ma go w dupie albo realizuje tylko taki plan jaki sobie sam wymysli bo jest wygodny dla NIEGO Nawet jak zabiera malego do garazu to syn ciagle slyszy zostaw,odejdz,nie rob....albo co gorsza przychodzi z placzem bo tata go ''szturcha'' nie tlumaczy tylko woli szarpnac ,czy pacnac :( Odpowiedz na takie zachowanie gorsze jak z podstawowki-pytam-dlaczego go klepiesz -odpowiedz- bo on mnie klepnal ...dlaczego tak sie do niego odzywasz- bo on tak do mnie mowi ....albo chodzi za mna -Emi wez mu cos powiedz...No k...wa ! to jest ojciec? przyklad? Moj syn jest mądrzejszy Czesto dostaje szalu zostawiam wszystko ubieram sie i sama wychodze z synem na spacer,rower ,hulajnoge czy co tam chce a wtedy Maz ktoremu tak nie pasowala opcja bycia z synem sam na sam pcha sie z nami bo on nie chce byc sam..eh
  12. emimilka

    Wrześniówki 2015

    Kolczyk M - no właśnie o to chodzi - nie ma zastrzeżeń co do rozwoju dziecka,przebiegu ciąży czy inne dlatego powiedział ze TO nie jest wskazaniem do CC Caly strach jest o to czy PO urodzeniu bedzie mial problemy z oddychaniem czy nie Bo samo serduszko tak jak kiedys pisalam budowa,praca,położenie jest bez zastrzeżeń Ale plucka wiadomo ze prace podejmuja dopiero po porodzie i to jest ta niewiadoma,zmiana bedzie miala wplyw czy nie ..trzymam sie opcji ZE NIE :) Jednak na wizycie zapytam jeszcze o to CC i sie zobaczy
  13. emimilka

    Wrześniówki 2015

    Niesia-w stosunku do wielu mezczyzn napewno tak jest jednak moj maz to nie ten typ tzn nie do konca tak myslacy-u niego praca ponad wszystko a u mnie rodzina ,wsparcie ,pomoc,poczucie bezpieczenstwa i pewnosc ze moge na niego liczyc -niestety szybko sie przekonalam ze tak nie jest ...on mysli ze jak zarabia to na tym sie jego rola konczy Znam wiele rodzin'' plywajacych'' i widze ze- chciec znaczy moc-wiem ze sa rozne sytuacje ,dziewczyny rodza same itd ,ja pierwszego syna urodzilam fartem 2 dni przed wyjazdem meza po czym zostalam sama na 3 mc bylo mi ciezko ale bylam pewna ze dam rade w tej chwili sytuacja nie jest juz taka prosta za duzo sie zbiega na jeden czas i niestety pomoc Ojca/Meza uznalam za konieczna Wszystko BYLO do zalatwienia-8 miesiecy to bardzo duzo czasu,jednak On nie wysilil sie nawet by w firmie wspomniec o tym ze CHCE byc w domu w danym czasie...a na ostatnia chwile to wiadomo teraz moze sobie pier...ić ze sie nie da -bo to oczywiste..nie z rejonow w jakich przebywa wiec dla niego to zadne wyrzeczenie bo jemu nawet na tym nie zalezy Tylko po co tak klamal ze obiecuje ze zalatwi ze bedzie NO PO CO ? ehh
  14. emimilka

    Wrześniówki 2015

    Niesia wygladasz Bosko:) Dziewczyny ,zachowanie mojego meza jak widzicie mowe odbiera ale co zrobic-frajer i juz...wroci do domu w pazdzierniku jak gdyby nigdy nic,i nawet nie wroci do tematu zachowujac sie jakby takie rzeczy byly norma w zyciu i z poczuciem ze on swoj obowiazek wypelnil/nia ..aj szkoda mi juz slow tak mnie ten gowniarz irytuje ..wrr Ja mimo tylu negatywnych mysli,stresow, strachu itd przelewam przez glowe tez te pozytywne mysli, czuje to gdzies w glebi ze maluch nie bedzie potrzebowal po porodzie niczego i nikogo po za mna :)
  15. emimilka

    Wrześniówki 2015

    Kochane,staram sie jak moge,szukam rozwiazan by jakos sobie radzic,ale jak widzicie nie jest latwo CC- tez o tym pomyslalam w pewnej chwili mimo ze rekoma i nogami sie bronilam i tak jak wy piszecie dla wlasnego spokoju i z obawy o malucha zapytalam lekarza ktory kontroluje cala sytuacje -czy nie lepiej bezpieczniej jest umowic sie na cc,czy ta zmiana a raczej niepewnosc z nia zwiazana jest wskazaniem do cc-bo przeciez nie wiem czy SN w jakis sposob nie oslabi malucha nie wiem czy zdaze dojechac itd na co ON ze nie ma w tej sytuacji wskazan do cc i ze porod nie trwa 3 min wiec spokojnie zdążę ;/ Dodał ze teraz nie musze stawiac sie co 2 tyg na kontrole tylko w 39 tyg (jesli wczesniej nie urodze)tam na szpitalu to on sobie jeszcze to obejrzy i pokaże mnie innym tak na zapas... 24go ide na wizyte do mojego gin -zapytam co on na to czy cc jest mozliwe Chociaz na ostatniej wizycie powiedzial ze zdania dr Węgrzynowskiego nie podważa bo ten wie co mowi-ale wg jego oceny(mojego gin) nie ma sie czego czepiac,wszystko funkcjonuje jak trzeba,nie ma zadnych innych odchylen ktore wskazywalyb y ze cos ma sie dziac... powinnam spokojnie czekac na porod zaraz nachodzi mnie mysl ze jesli nawet sie uda i dostane zalecenia do cc od mojego gin (tylko co on tam powinien napisac-skoro ciaza niby prawidlowa nie zagrozonaitd) to tam w szpitalu nie wezma tego pod uwage i zawrócą mnie do domu ...moze powinnam do psychiatry pojsc i powiedziec o swojej sytuacji -to cos da?
  16. emimilka

    Wrześniówki 2015

    teraz bede odnosic sie do tego co mi sie przypomni ;p Pierwsze to te kocyki - ja rowniez postawilam na La Millou i jestem mega zachwycona jakoscia, nawet mam ten sam kocyk CUPCAKES ale kremowy co jedna z was ,jestem w nim zakochana .Mieciutki a po praniu identyczny jak przed bez zastrzezen,,Fakt ceny tych produktow powalaja ale to jakosc na dluzej !!!Ja wybralam akurat KOCYK NIEMOWLAKA z obawy ze do wozka mi wiekszy nie wejdzie, glownie tak chce go uzywac w okresie jesienno-zimowym bo ze spiworem malutki bedzie mial w naszym wozeczku za ciasno-tak sadze.. Napewno kupie jeszcze jeden do uzytku w domu :) Polasilam sie tez na flanelki z biedronki-fajne ale po praniu jedna sie popruła :(
  17. emimilka

    Wrześniówki 2015

    Witajcie sloneczka !!! Dlugo mnie nie bylo i dluga ale ciekawa lektura mi sie uzbierała...nadrobilam :) Nie bardzo wiem od czego zaczac ale mysle ze na poczatek GRATULACJE dla rozpakowanych Mamuś -piekne te ''nasze''dzieci ! Pieknie prezentuje sie i reszta Was,te brzuszki ,kiecki suuuper. Te ktore mecza sie w szpitalach lub wciaz do nich wracja- trzymajcie sie dzielnie Dla reszty -cierpliwosci -lada czas,lada moment i skoncza sie dolegliwosci a bobaski beda dbac o nasze samopoczucie ;p Nie bardzo pamietam do jakich watkow chce sie odniesc wiec bede pisac na raty co mi sie przypomni Poki co ...u mnie a wlasciwie u nas -dramat samopoczucia psychicznego Nadal nie dzwigam faktu ze mąz pojechal w morze i zostalam z obowiazkami/zmartwieniami/stresem SAMA jak palec dobija mnie jak wypisuje ze : NAPRAWDE chcialb y z nami byc ale to nie takie proste - nie no faktycznie 8 miesiecy to za malo czasu by to zalatwic-mysli ze idiotke ma przed soba i ja dam sie nabrac na jego falszywy zal i jak zwykle przymkne oko ,bede radosnie czekac na jego powrot.Pojechal bez mrugniecia okiem,od poczatku nie mial zamiaru mnie wspierac i byc przy nas mimo ze jego pomoc byla niezbedna -rozwiazanie (pelne stresu)za pasem ,rok szkolny -pierwsza klasa syna .....NIENAWIDZE Go za to ze mnie z tym wszystkim zostawil... Badania maluszka ostatnio wykazaly ze zmiana(poszerzenie splywu żył) jest nadal ALE sie nic nie poszerza a nawet wydaje sie ze tyci mniejsza,najgorsze ze nadal brak wiedzy na temat tego jaki bedzie mialo to wplyw na wydolnosc mojego skarba po urodzeniu CZY wogole bedzie jakis wplyw,bo wcale nie musi ..Przez to mam zalecenia do porodu w specjalistycznym szpitalu ktorego u mnie na miejscu niestety brak :( Tu zaczyna sie kolejny stres Do w/w szpitala mam ok 100km plus przeprawa promem i brak pewnosci ze ZDĄŻĘ dojechac :( Chodzi o to ze jeli faktycznie malutki bedzie potrzebowal pomocy po porodzie to tam w szpitalu otrzyma ja natychmiast a u mnie w placowce nie i w zw z tym organizacja transportu i dowiezienie go to kwestia kilku godzin ,czas na wage zlota Kolejna sprawa ze mnie z nim nie zabiora wiec moje dziecko bedzie samo wsrod obcych ludzi,nie bedzie mial obok mamy czy TATY(ktory znajac sytuacje wiedzial jak moze byc i moglby byc to nas z tym zostawil -za to gnoja nienawidze),,nikogo by do niego pojechac by nie byl sam by dowieźć moje mleko a co gorsza by mnie poinformowac co sie dzieje z moim dzieckiem :( Moj gin mowi ze jak poczuje ze sie zaczyna mam sie pokazac u nas w szpitalu i zadecyduja czy zdaze czy nie -wtedy biore nawet taxi nie bede czekac na karetke bo i z tym sa u nas problemy i jade Boje sie jednak ze mimo zalecen dla wlasnej wygody powiedza ze czasu brak albo odejda wody i bede musiala w okropnym stresie rodzic u nas a wtedy jak wyzej lub szczesliwe zakonczenie...modle sie i wierze w to ze malenki bedzie silny i bez zastrzezen po 2 dobach wrocimy do domku -moj lekarz mowi ze tak to wlasnie widzi TO CHYBA TYLE duuzo pisane-przepraszam ale chcialam sie podzielic tym co u nas
  18. emimilka

    Wrześniówki 2015

    Ja rowniez jestem za takim pchaczem , napewno duzo "zdrowszy " I pozwala na wiecej swobody, kreatywnosci, wiecej frajdy :) Chodzik to jednak ryzyko wystapienia wad postawy u dziecka A maluch jak bedzie marudny to nawet chodzik ci nie pomoze w uzyskaniu " wolnych rak";)
  19. emimilka

    Wrześniówki 2015

    Malutka moze LEPIEJ zglos sie z tym do lekarza !
  20. emimilka

    Wrześniówki 2015

    W takim razie kupie po 3 paczuszki na poczatek , bo racja jak cos to sie dokupi :) mam jeszcze watpliwosci co do chusteczek mokrych , pojecia nie mam ktore sa lepsze bo jedne mniej inne bardziej nawizlone-a taka wilgotna pupa to raczej nie bardzo-tylko teraz ktors sa ktore ;) A dla siebie mysle o jednej paczce podkladow I raczej o wiekszych podpaskach naturella czy cos a gdzie najlepiej kupic tetrowe pieluszki , chodzi mi o jakosc nie takie do jednego prania
  21. emimilka

    Wrześniówki 2015

    Hej.. I u nas dzis od switu lalo plus burza gdzies w oddali, jednak jakos cieplo mimo wszystko .. Mam zamiar w koncu usiasc I zrobic zakupy higieniczne , mysle ze przez neta bedzie wygodniej.. no I pytanie bo w sumie to nie wiem pieluszki jakie kupic 1 czy 2 I ile opakowan -pomozecie ?
  22. emimilka

    Wrześniówki 2015

    Julita mam ten sam odruch ilekroć widze palaca kobiete w ciazy mam ochote swoja piesc wsadzic jej miedzy oczy ale z racji stanu tego nie robie natomiast komentarz dosadny zostawie... a na szczescie bardzo rzadko widuje takie obrazki .. Dla mnie to czysty brak odpowiedzialnosci Tyle sie slyszy ,tyle kampani ukazujacych jaka krzywde robia dziecku Matki palące a mimo wszystko nic sobie z tego nie robia i zdziwione jak dziecko ma problemy rozwojowe Bo to ze zyje i porusza sie normalnie nie znaczy ze ''palilam i nic mu /jej nie jest''
  23. emimilka

    Wrześniówki 2015

    Paola a to dziwne twoje podejscie...koleżanka możne nie z podwórka ale JA myślałam ze tu na forum wszystkie mamy się za'' koleżanki ''bo inaczej powinniśmy zwracac się na PANI Kazda z nas tu ma prawo do wlasnej opini na dany temat,wypowiadamy sie tak jak czujemy a nie tak by komus bylo milo -jaki to by mialo sens... Ja tez uwazam ze palenie w ciazy to nie jest dobra decyzja i nie wazne czy to jeden czy 6 fajek na dzien ... JA traktuje to jako brak odpowiedzialnosci bo palac myslisz o swoich potrzebach a nie o tym jak to dziala na malucha i mysle ze skoro teraz jest Ci to obojetne to co bedzie w innych sytuacjach w zyciu ktore beda dotyczyly twojego dziecka-przeciez to ty -mataka -jestes za tego malucha odpowiedzialna ... to moje zdanie
  24. emimilka

    Wrześniówki 2015

    hej kobietki Ale mialam nadrabiania w czytaniu-jeju Po pierwsze BARDZO DZIEKUJE ZA DOBRE SLOWA I WSPARCIE ,tyle pozytywnej energii pozwala inaczej postawic sie w danej sytuacji :* Wczoraj dostalam odp od prof. z Łodzi i ze wzgl na to ze zmiana nie rosnie/nie zmienia sie itd dostalam zalecenie by co dwa tyg pokazywac sie u mojego specjalisty w Szczecinie i kontrolowac sytuacje Czyli poki co bez koniecznosci wyjazdu do Matki Polki Chociaż jesli możne to dać jakaś większa pewność i spokój to myślę czy jednak nie umówić sobie TAM wizyty -zobaczę co bd przy następnej wizycie w ZS i wtedy tez podobno będziemy rozmawiać o ewentualnym rozwiązaniu w Zs czy w Policach TO DLA SPOKOJU I BEZPIECZEŃSTWA (w tej sytuacji chyba cesarka ;( ) Wczoraj byłam u mojego GP,zrobił usg i powiedział ze wg Niego tu nie ma się do czego czepiać i obszernie wyjaśnił mi o co w tym wszystkim chodzi tzn mam kontrolować,''trzymać się'' dr.Węgrzynowskiego itd ale bez zbędnego stresu bo jestem w dobrych rekach No i okazuje się ze ciąża jest o tydzień starsza ;) coraz bliżej ,bliżej Asia twoje zdjęcie ....ten klimat,wianek,zwiewna sukienka -PRZEslicznie Paola ja bym na wlasna reke nie stosowala zadnych masci czy globulek bez konsultacji z lekarzem ..
  25. emimilka

    Wrześniówki 2015

    Zbazba dzieki za polecenie ,pomysle o Tym Jednak ja musze stawiac na kardiologa i to nie pierwszego lepszego Jesli chodzi o rozwoj maluszka Wszystko inne jest super-tak wynika z badan i tak mowi lekarz...Problemem jest tylko albo az POSZERZENIE SPŁYWU ŻYŁ SYSTEMOWYCH-czy jakos tak staram sie myslec pozytywnie chociaz tyle ? bez odp, nie daje spokoju i za ciebie -twojego malca-trzymam kciuki
×
×
  • Dodaj nową pozycję...