Skocz do zawartości
Forum

moni40

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez moni40

  1. Myślę o jakimś wyjeździe z atrakcją,właśnie śledzę ofert na grupponie, pewnie coś się znajdzie
  2. Gosia,mialam bpodobnie tez lekarz mnie nadtrasxyl wg om powinien być wtedy 7 tydz u niego wyszedł 5, cztery dni później trafiłam na izbę przyjęć bo zaczęłam krwawic, zrobili usg i??? Zobaczyłam moje maleńkie serdunio 114 na min i wiek 6 tyg i 3 dni Sprzęt usg jest różny,różni lekarze i nasze owulacji tez różne. Głowa do góry jest pecherzyk,woreczek zółtkowy i zarodek się pojawi. Bądź dobrej myśli. Tez się bardzo bałam. Teraz też się boje bo mam 40 lat,plamienia,musze lezec. Uczę się pocieszać i myśleć pozytywnie. Musi być dobrze Gosia,nie martw się...pozdraeiam
  3. Zachcianki? To różnie,czasami nie mam ochoty cały dzień na jedzenie. Staram się rozważnie odżywiać. Czosnek do każdej potrawy musze dodać,pomarańcze w każdej postaci i duże ilości Woody a i jeszcze chleb ze słoneczniki taki czarny. Ale ogólnie spokój,nie szaleje,przybył mi 1 kg. I oby jak najmniej bo tak walczyłem z nadwagą. Zdroweczkaa i jedzcie to na co macie ochotę w rozsądnej ilości aby zaspokoić zachcianki.
  4. Już się zapisałam na 17 marca...cudnie...
  5. Oczywiście trzeba wykonać zalecenia tylko boje się swojej reakcji mam bardzo silne emocje i boję się oczekiwania na wynik,będę w stresie do wyniku oby był ujemny. Eh,trochę histeryzuje niestety. Będę brała przykład z rozsądnych mam...dzięki
  6. Ja mam zalecane tez usg i test pappa,boje się ale cóż,trzeba to się zrobi,gdyby któreś badanie wyszło podejrzanie to amniopunkcji. Oby nie...teraz takie innowacje,nowe metody. Mam nadzieje ze maleństwo jest zdrowe. Jutro zapisze się na te badania.
  7. Od poczecia kochamy i troszczymy się o nasze malenstwa. Ja mam 40 lat i będę chyba nadopiekuncza....musze popracować nad sobą...Chłopaki mieli lajcik raczej po kumpelsku sobie żyjemy,kontroluje ale żeby za bardzo tego nie zauważyli. A jak byli bobasami tez za wiele nie panikowalam, spokojnie było. Tak jak wspominałam teraz inna świadomość i przewrazliwienie... Może jak rozwiązanie przyjdzie,jak wszystko dobrze się skonczy~zacznie to wróci zdrowy rozsądek Kochane,czy któraś będzie robiła badania prenatalne?
  8. Wkradają mi się błędy,pisze z telefonu i dlatego. Postaram się uważać i dokładnie sprawdzać. ;))
  9. Dzięki. Ja jestem teraz bardzo przewrazliwiony i dopytuje się o wszystko. To śmieszne w poprzednich ciałach jak byłam młoda i bez doswiadczenia niczym się nie przejmować,mało wiedziałam i spokojnie minęły mi ciążę,myślałam że wszystko jest normalne,pracowałam,kochaliśmy się z mężem bez stresu. A teraz świadomość zupełnie inna i ciaza inna i ja zupełnie inna. Chucham i dmuchać na wsxystko,ciesze się ale strach mnie przesladuje. Będzie co ma być...
  10. A props dentysty czy w ciąży są jakiś ulgi u stomatologia, właśnie się wybieram na nfz?
  11. Dzięki, oczywiście i ja się boję,ale biorę harmon może się uda. To moja trzecia ciaza,mam.nastoletnich synów. Teraz marze o zdrowym dzidzusiu. Jestem bezradna,lekarz tez,kazał leżeć i myśleć pozytywnie. W zasadzień trzeba się poświęcić dla maluszka. Nawet spanie czy siedzenie nie jest problemem. Ja nie mogę spać na prawym boku bo coś ciągnie,lewy ok i na wznak super. Tez siedzę po turecku,to dobre bo rozciąga się miednica. Ogólnie mecze się bezczynnoscia. Pół dnia sama w domu,to smutne. Może tu na forum troszkę pogadam( popisze)
  12. Amia777 i inne październikowe mamusie,pozwólmy sobie na chwilę marudzenia,przecież mamy wytłumaczenie. Skoro my znosić te mdlosci,nudności,zaparcia,humorki, siusiania to niech inni czyli np mąż trochę odbiega przy nas,niech poczuje te ciążę,przecież to razem jesteśmy w ciąży. Bez wyrzutów kochane Ja zostałam położona do lozka,plamie to mnie martwi tymbardziej musze ciagłe kogoś o coś prosić. Obyśmy szczęśliwie dotarły do października, trudny początek ale wkrótce skończymy pierwszy trymestr i będzie spokojniej,oby,zacznie się ciepelko, urosnąć brzuszki i będziemy dumnie chwalili się naszym stanem Pozdrawiam i życzę miłych humorkow..
  13. Kochane,poszukuje lekarza prowadzącego ciążę na nfz,w tej chwili trafiłam na konwalia co tylko straszy a to początek ciąży Jestem zestresowany,podanym mam plamienia i musze lezec. Chciałabym jakiegoś zaufanego. Wyzwaniem do przychodni przyszpitalnych ale tam jakaś paranoja,terminy koszmarne. Może coś wiecie? Dziękuję i pozdrawiam
  14. Dzidu, mam pytanie odnośnie lekarza prowadzącego,czy on przyjmuje w tamtejszej przychodni? I jeśli można jak się nazywa,ja też poszukuje i to pilnie. Teraz trafiłam na konwalia,już t nie wrócę,dzięki i serdecznie pozdrawiam
  15. Hej,na suchy kaszel jest świetny syrop homeopatyczny dla dzieci nazywa się Malia,moim dzieciomzawsze pomagał,a wogole to śmieszne ka na początku poprzednich ciąż i teraz tez miałam.suchy kaszel kilka dni juz mi minęło. U mojego bąbelki serduszko było widać w 6 tyg i 3 dni i miało 5 mm,trzy dni później juz miało 8 mm i mocnej biło ❤. Dlatego tak często robiłam usg bo krwawilam i byłam na izbie,teraz oczywiście leżę w domu. Jestem zestresowany bo nie mam dobrego lekarza,jutro idę do jakiejś lekarki. Facet od usg w przychodni mnie mega nadtrasxyl,opowiada jakieś przykre rzeczy ze szkoda powtarzać. Mam różnice wieku ciąży, różni się prawie dwa tyg według om a usg Boje się oczywiście o jego rozwój,i to bardzo. Mieszkam w Warszawie na nfz jedtvtragedia żeby gdzieś się dostać. Wszyscy chyba tylko prywatnie pracują. Marzę o tym żeby wszystko było dobrze,kocham te swoją malenka istotke. Pozdrawiam październikowe mamusie i wadze fasolki.
  16. Oby szczęśliwie doczekać i dotrwać do końca 12 tyg,serduszka biją i to daje nadzieję.wszystkiego naj...
  17. Witajcie październikowe mamusie,mogę do was dołączyć? Od dzisiaj jestem na zwolnieniu,mam leżeć wiec i nudzić się Postanowiłam poszukać sposobu na kontakt z kobitkami i mieć wspólny temat. Moja ciaza to 6 tyg i 5 dni od dwóch dni plamie, raz była to żywa krew w sporej ilości. Teraz progesteron i leżenie. Wcześniej też stres bo nie było zarodka i martwilam się pustym pecherzykiem. W IP na dyżurze widziałam 5 mm szczęścia i maleńkie ale mocne bicie srdduszka114min Narazie podobno jest dobrze ale niepokoi mnie taki dziwny jakby kłujacy ból w okolicach pepka,troszkę poniżej. Występuje sluz kilka razy dziennie lekko bardzo rozowy,bardziej przezroczysty. W czwartek następne usg. Wciąż się martwię a tak bardzo bym chciała donosi te dzudzie To moja trzecia ciaza mam prawie dorosłych synów avteraz jakby wszystko od początku,to cudowne Może któraś mama do mnie się odezwie,będzie mi miło wspólne popisać. Pozdraeiam i zycze wiele rafdosci
×
×
  • Dodaj nową pozycję...