Skocz do zawartości
Forum

Silv

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Silv

  1. Ja też dołączam się do pytania o podawanie zwykłej każdy manny i jeszcze mąki kukurydzianej? Nie chce dawać ruch blyskawicznych a nie wiem jak podawać takie:-) Co do obiadów że sloiczkow to też zaczęłabym od jednoskładnikowych. Ja dziś namrozilam marchewki i dyni które dostałam od sąsiadki więc mam zapas:-) U nas też dzisiaj już był mikołaj:-) matka nie mogła się doczekać:-) A i wiecie co? Dzisiaj mój mąż trzymał Agatke na rękach i zaczął kopać taka duża piłkę do ćwiczeń i ona się odbijala od ścian i podłogi i Agatka tak się śmiała że aż się zachodzila:-) już od dawna śmieje się na głos ale tak to pierwszy raz dopiero :-) to było cudowne:-)
  2. Tosio tak, u nas tez sie zaczał skok ale takie skoki to mogą się nie kończyć:) Mała od 3 dni śpi od 20.30-21.00 do 6.30- 7.00 bez zadnej przerwy:))) w dzien przez tamte dwa dni mało spała ale dzisiaj juz była jedna drzemka polgodzinna a teraz trwa druga:) je z obu piersi, wczesniej jadła tylko z jednej ale moze to tez ten kryzys laktacyjny ale je szybko wiec zcasowo wychodzi tak jak przedtem;) Tylko u nas kupki zrobiły sie geste i tak co 2-3 dni... ale ja nie zmienialam diety wiec nie wiem z czego to... I my w niedziele ruszamy z jakims kleikiem ale jeszcze na zaden sie nie zdecydowałam:)
  3. Ej nie pokazuje moich postów :-/
  4. No i wcielo mi post:-/ My dzisiaj po pierwszej rehabilitacji i było super:-) Agatka przez pół godziny ćwiczeń na brzuszku nawet nie jeknela. Inna sprawa że pan rehabilitant nie dość że ma dr przed nazwiskiem to jeszcze jest nieziemsko przystojny. nie dziwię się że Agatka robiła co mogła żeby go oczarować i chyba nawet się jej udało:-) a wogole to jestem pod wrażeniem tego jak mężczyzna potrafi mieć podejście do dzieci i to obcych. No bo że moj mąż ma do Agatki to rozumiem bo to jego córka i oczko w głowie ale obcy? Było na prawdę świetnie. Teraz w domu mamy ćwiczyć na piłce i obroty. Ciekawe czy nam tez tak dobrze pójdzie;-)
  5. A my po pierwszej rehabilitacji i było super:-) Agatka była w siódmym niebie i przez pół godziny ćwiczeń na brzuchu nawet nie jeknela... Inna sprawa że pan rehabilitant nie dość że dr ma przed nazwiskiem to jeszcze nieziemsko przystojny więc Agatka robiła co mogła żeby go oczarować i chyba nawet się jej udało:-) a tak na serio to jestem pod ogromnym wrażeniem tego jak facet może mieć podejście to takich małych dzieci... No bo że mój mąż ma do Agatki to rozumiem bo to jego córcia i oczko w głowie ale obcy... No na prawdę rewelacja. Teraz mamy ćwiczyć w domu na piłce i obroty. Ciekawe jak nam to wyjdzie w domu:-)
  6. Mmadzia miała na myśli basen z takim małym dzieckiem właśnie :-) u nas od 3 miesiące są zajęcia w wodzie... Tylko że my się nie wybraliśmy jeszcze i pewnie poczekamy do wiosny ;-) ale się chodzi i uszka się mocza i nic się nie dzieje tylko wiadomo że trzeba wysuszyć. A w domu tym bardziej nic się nie powinno dziać bo jest ciepło i wogole.
  7. Bashia będzie dobrze, zobaczysz. Trzymam mocno kciuki :-) a co do włosów to kiedyś mama mi mówiła że wcześniej obcinali je na zero żeby później ładnie się kręciły więc się nie martw:-) Co do moczenia uszu to też byłam w szoku ale skoro lekarz tak kazał. Z drugiej strony tak na zdrowy rozum to jak się idzie na basen to przecież nie chroni się uszu i nic się nie dzieje...
  8. Kubek kapek jest taki sam jak niekapek czyli z przykrywką z dziobkiem tylko ze woda sama z niego leci, nie trzeba się wysilać. Uszka zanuzamy bo audiolog nam kazał:-)
  9. Ja widziałam te kubki ale ich chyba stosuje się od 0 m. Jeśli nie chce się podawać butelki... Kolejne są kubeczki kapki a potem niekapki. Potem te 360, bidon że slomka i bidon... Tak to gdzieś wyczytałam. Więc ja teraz poluje na kubek kapek i jakiś fajny komplet na jedzenie. Znalazłam fajny oczywiście z Ikei i na dodatek tani ;-)
  10. Patrycja dziękuję za informację :-) te wszystkie które ja oglądałam to były na mm właśnie. A jest też taki tylko glutenowy? Bo chciałabym jednak zacząć wprowadzać też gluten. Też poproszę o info o łyżeczkach, talerzykach i kubkach. Widziałam takie dane kubki z rurka. Ale one chyba da dla troszkę starszych dzieci
  11. Patrycja a co to za kleik i gdzie go kupiłaś? Dziewczyny ktore często karmią w nocy. A probowalyscie wkładać smoczek zamiast przystawiac do piersi? Ja czasem wstawalam co 2 minuty i wkladalam smoczek jak mała wypluwala. Dopóki nie płakała to tak robiłam i wydłużylam w ten sposób czas między karmieniami nocnymi. Dawałam jeść jak zaczynała płakać. Teraz też tak robię żeby zlikwidować to karmienie o 4.00 i juz coraz częściej karmie o 5.00 a nawet 5.30:-)
  12. Ja stosuje dietę obrotowa... Gdzie się obroce tam coś zjem;-)
  13. U nas karmienia o 7-10-13-16-19-20.30-4 lub 5 czyli wychodzi 7:-) Agatka śpi w body z dl rękawem i polspiochach i w śpiworku z dl rękawem i jest przykryta kocykiem. A w pokoju jest bardzo ciepło. Ok 22-23 stopnie. U nas soku dalej nie widać. Się jeszcze się nie cieszę. Tzn chce żeby był skok ale taki niewidoczny z zewnątrz ;-) Ja stosuje
  14. Dzień dobry :-) my po imprezie:-) byliśmy w klubie studenckim na imprezie w rytmach weselnych i disco polo i było super choć taki ścisk że momentami można było obracać się tylko wokół własnej osi:-) a niby nikt disco polo nie słucha ;-) byliśmy ze znajomymi i na początku czuliśmy się trochę jak emeryci bo te studenty teraz to takie malolaty ;-) byliśmy tam jedyni z obrączkami na palcach;-) Agatka trochę marudzila ale poszła spać i obudziła się dopiero o 5.30 na karmienie więc mi też pozwoliła się wyspać. O od 5.30 cały czas śpi tylko musiałam jej dać na spiocha teraz 2 pierś bo jednak była 13 godzin Nie oprozniona i juz mi ją rozsadzalo. Co do ciemieniuchy to nam pomógł kremowy olejek na ciemieniuche z ziaji. Miałam tylko próbkę ale wystarczyła i nawet nie wyczesywalam tylko samo zeszło. U nas też ulewanie wróciło. Może tak ma być skoro wy też o tym piszecie.
  15. Ewelad dobrze ze w rytmie "przybiezeli " a nie np "wśród nocnej ciszy";-) A my dziś idziemy na andrzejki:-) Agatka pierwszy raz zostaje z babcią i dzidziem. Ciekawe czy ja im się ja uśpić;-)
  16. Haha moja mama od sierpnia śpiewa Agatce "lulajze Jezuniu":-D Inez ciężko mi to opisać ale spróbuję. Jak Dziecko leży na plecach to przyciagasz nóżki do brzuszka tak żeby biodra były zgiete pod kątem 90 stopni. Obracasz dziecko za nóżki na boczek i czekasz aż rączki złączy i będzie całe leżeć na boku. Potem Obracasz dziecko na brzuch jednocześnie ściągając w dół do momentu jak rączki ustawia się w podporz... Nie wiem czy zrozumiałe napisałam ale nie umiem inaczej:-/
  17. Rewolucja moja jest z 3 sierpnia i tez się nie obraca w żadnym kierunku. Próbuje ale jej nie wychodzi. Ale pani doktor powiedziała że jeszcze ma czas więc tym się nie przejmuję za to nie odpuści jej rąk do podporu więc twardo ćwiczymy i raz w tygodniu mamy rehabilitacje..
  18. Dzięki Izkus. Czyli to jest ta tzw błyskawiczna?
  19. Izkusa ta kasze ryżowa gotujesz na swoim mleku? Jak ja podajesz?
  20. Ania to ja chyba przeczytałam te drugie pół bo z kolei ja wszędzie widzę że już od 4 wprowadzać gluten... A skoro gluten to różne kasze prawda? A jak kasze jak najpierw warzywa? No i bądź tu mądry :-/
  21. Dzięki dziewczyny za informację kupkowe:-) pytałam bo dotąd były po 3 razy dziennie i takie normalne a właśnie od jakiegoś czasu są inne. A ponawiam pytanie odnośnie rozszerzania diety. Kiedy wprowadzamy kasze? Po warzywach? I jak ugotować kasze na swoim mleku?
  22. Co do szczepień myślę tak samo jak Kowalska. Tyle pokoleń było szczepionych więc i moje dziecko to przeżyje. Koniec w tym temacie ode mnie;-) Może jeszcze tylko to że też polecam plastry Emla (pisałam o nich jakiś czas temu) dziecko Czuje uczucie rozpierania przy podaniu szczepionki ale nie czuje uklucia. My mimo tego że pani doktor odradzam nakleilysmy i tym razem też nakleimy. Agatka szczepienie z plastrami przeszła o niebo lepiej niż to pierwsze bez plastrów. A mam pytanie odnośnie kupek. Czy jak jest w normalnym kolorze ale taka trochę gestsza, jak miękka plastelina to jest to normalne? Bo u nas od jakiegoś czasu kupka jest raz na 3 dni i właśnie taka. Ja tylko kp i diety jakoś nie zmienialam.
  23. My po usg główki i wszystko książkowo:-) Rewolucja Agatka urodziła się 2 tygodnie wcześniej się poprzednie skoki przechodziła w normalnych terminach więc myślę że ten też tak powinien... Zobaczymy:-) Stokrotka Ania czyli zaczynamy od warzywek tak? A kiedy kasza? I jak ją zrobić na swoim mleku? Zagotować na wodzie i potem pocieszać z moim mlekiem i dać z butelki? I to na jeden posiłek?
  24. A u nas ten skok albo jeszcze się nie zaczął albo przeszedł bez echa... Połowy umiejętności z tych opisywanych po skoku Agatka nie ogarnęła a i niespokojna ostatnio też jakiś specjalnie nie była. Może to jeszcze przed nami? Ale Agatka ma już 16 tygodni skończone więc nie wiem
  25. Bashia dzięki Bogu że się odezwałaś. Będzie dobrze, zobaczysz. Trzymam cały czas za Was kciuki Mmadzia po prostu widać że Agatka obraca się przez przypadek. Pani doktor powiedziała że ona to robi wykorzystując tylko napięcie mm grzbietu. My jutro jeszcze mamy usg przezciemiaczkowe. Stokrotka a ile Twój synek już ma? Ja też się zastanawiam czy Rozszerzać już dietę bo mała za tydzień kończy 4 m-ce. A i moja Agatka jest podobno długa ale waży tylko 6 kg. Ale waleczki ma na nóżkach;-) Co do szczepionek to słyszałam o różnych powiklaniach ale wyjątkowo nic nie czytałam na ten temat w internecie więc jakoś się nie boję tak bardzo :-)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...