ania.r.

A mdlosci nudności kiedys mina:-) ja od jakis 2 dni nawet zaczelam jesc:-) takze cierpliwosci:-)

Lena85 ja tez juz na L4 bo jako fizjoterapeuta mam szkodliwe warunki pracy. I niedlugo jajo zniose. Nie zauwazylam ze lekarka wpisala mi na zwolnieniu lezace i musze siedziec w domu. Nawet spacer odpada:'( i tak do 18 marca.

Kuki82 oby jak najrzadziej nam sie tacy lekarze trafiali:-)

Kuki82 to kiepsko trafilas:-( ja mam tez na nfz to badanie 4.03 i mam zamiar zadawac 100 pytan.i nie wyjde dopoki mi nie odpowie:-)i nie pokaze.mamy do tego prawo!!! Prawo do informacji. Fakt tez mam zmiar isc prywatnie ale ze wzgledu na jakosc aparatu usg bo ten w przychodni niestety najdokladniejszy nie jest. A co do ciuchow na razie nie mam problemow bo nie mam jeszcze w ogole zadnych sladow brzucha... a chcialabym już tak troszke miec:-)

Witaj, Sowianka:-)

Tez uzywam palmersa tylko troche drażni mnie zapach, ale mam nadzieje ze mi wreszcie kiedys minie :-) jak mam kiepski dzien na zapachy to smaruje sie zwykla oliwka. Jesli sucha skora mocno dokucza można do kapieli dodac wszystkie srodki typu oilan i inne ktore stosuje sie przy atopowych problemach skory.w aptece zawsze podpowiedza ktore dla ciezarnych:-) no i trzeba pic. Wode mineralna, herbatki ale pic i jeszcze raz pic.

racja lepiej nie oglądać, bynajmniej ja się wszystkim przejmuje i martwię.

joanna89a masakra jakaś. Jak to w ogóle możliwe...

ależ ja Wam zazdroszczę!!! ja mam Usg dopiero 4.03 i pierwszy raz zobaczę i mam nadzieję usłyszę bicie malutkiego serduszka. pierwsze usg miałam bardzo wcześnie które tylko potwierdziło ciążę. długaśne dwa tygodnie...

Wlasnie poczytalam o badaniu i cenie:-) i juz wiem ze nie zrobie:-(

Musze spytac lekarki czy powinnam zrobic.jestem okropna panikara i chyba bym sie zdecydowala ale ktore da najwieksza pewnosc...

Dziewczyny, jak jest z tymi badaniami prenatalnymi? Musza byc wskazania zeby robic? Czy moge poprostu sobie je zafundowac?

Ja wizyte mam jutro, ale usg dopiero 4.03. Chodze na nfz a tu niestety na usg musze czekac.nie wiem jak wytrzymam i szczerze wam zazdroszcze, ze juz widzialyscie swoje maluszki.

U mnie tez kompletnie nic po brzuszku nie widac. A chcialoby sie zeby juz byl:-)

No i super ze wynik okazal sie byc dobry:-) a co do badaniai skierowan na cito...hmmm ja swoim pacjentom gdy napotykaja problemy kaze dzwonic do nfz. Najczesciej sa rozporzadzenia ktore nakazuja przyjecia pacjenta w okreslonym terminie. A ze zwykli ludzie nie wiedza to odchodza z kwitkiem.

Nikt nie może interpretować wyników poza lekarzem, dlatego "jędza " w laboratorium tak Ci odpowiedziała. Wiem co znaczy niepewność, uwierz tym bardziej, że mój wynik świadczył o obecnośći.A ja kotów nie mam, nie lubię , nie dotykam.Sposobów zarażenia jest dużo więcej i kota mieć nie trzeba. Ja niestety jako fizjoterapeuta za dużo wiem o niektórych chorobach przez co sama się nakręciłam. Okropny czas dla mnie, mojego faceta, dla Nas. Dlatego niepotrzebnie nie czytaj:))) choć to trudne, a jak mówisz masz kogo zapytać to pytaj tych mądrych głów:)))

Twój wynik jest ok, ale jak mówiłam zostaw ocenianie lekarzom:)

Ja miałam. IGG 650 a igm0,9 z kawałkiem.i nie czytaj wyników w internecie bo ja przez położną która zabawiła się w lekarza przetrzepałam wszystkie fora i przez tydzień ryczałam jak się okazało bez powodu. Musiałam zrobić dodatkowe badania które potwierdziły że przechodziłam wcześniej, przed ciążą. Z tego co mi tłumaczył lekarz to wysoki współczynnik IGG świadczy przy ujemnym IGM o przeciwciałach. Dodatni IGM o aktywnośći, ale zawsze w takich przypadkach sprawdzają jeszcze awidność.

joanna nie nakręcaj się bo to Ci nic nie da. Przy najbliższej wizycie porozmawiaj na ten temat z lekarzem. A jeśli nic się nie zmieni i nie czujesz się pewnie to zmień lekarza.

a ciąża nie uprawnia do wizyt we wcześniejszych terminach?ja miałam podejrzenie toksoplazmozy po telefonie do poradni w zakaźnym szpitalu od razu na drugi dzień miałam wszystkie badania a wizytę od razu z wynikami w dniu kiedy się pojawiły. Normalnie wszystko na Nfz. Z resztą sama jestem pracownikiem służby zdrowia, w sumie zupełnie inna działka, ale jeśli zjawia się kobieta w ciąży jest przyjmowana praktycznie od ręki

u mnie poza obawami typu, że może coś się stać (bezpodstawnymi wg gina) powiedziałabym, że libido spadło do 0, albo nawet -1.

Miałam na razie badanie moczu, toksoplazmozę(przez którą najadłam się strachu że ho ho ),morfologie, glukozę i grupę krwi.

Ja też jeszcze nie miałam sprawdzanego tsh... kurczę, to lekarze powinni nam badać i sprawdzać wszystkie istotne poziomy, a nie My prosić się o to czy upominać. Ale mam zamiar to zrobić przy kolejnej wizycie.

Ja też jeszcze nie miałam sprawdzanego tsh... kurczę, to lekarze powinni nam badać i sprawdzać wszystkie istotne poziomy, a nie My prosić się o to czy upominać. Ale mam zamiar to zrobić przy kolejnej wizycie.

Dziewczyny, wszystkie objawy, które was niepokoją zawsze konsultujcie z lekarzem. Lepiej żeby powiedział że to nic takiego niż przeoczyć... a internet nie jest najlepszym doradcą. Więcej z tego potem stresu, a ten nie służy naszym maluszkom.