Hej dziewczyny... Wkoncu nadrobilam... Ponad dwie godziny czytania bez przerwy, troszke mnie nie bylo, w zeszlym tygodniu mialam mnostwo zajec w zwiazku z czym juz czasu zbraklo na forum ale bardzo mi Was brakowalo i ciekawa bylam co u Joasi21 i malenstwa, ciesze sie, ze jest w miare ok... U mnie juz 3 dzien 32tygodnia i malenstwo czesto faluje w brzuchu... Dzis wizyta u gina, ciekawa jestem co powie na wymiary dzidziusia. Wlasnie zmierzylam obwod brzuszka i mam 95 cm... Do tego jakies 10-11 kg na plusie, dokladnie bede wiedziala wieczorem jak sie u lekarza zwaze bo moja waga jest beznadziejna i nie mozna jej zbytnio wierzyc... Ja juz wozek i fotelik mam zamowione, z tym, ze poprosilam o przetrzymanie go w sklepie miesiac bo malo miejsca mamy w mieszkaniu, model Jedo Fyn Memo 2014, kolor jasny szary... Taki mi sie najbardziej spodobal... Lozeczko chyba dopiero na poczatku kwietnia zamowie bo tez za bardzo nie mamy miejsca na to zeby juz je wstawic, niestety dzidzia bedzie spac w naszej sypialni gdzie jest niewiele miejsca i lozeczko tylko wejdzie pod okno... Wiec chcemy je wstawic jak najpozniej...
Maratonka podziwiam Cie... Trzymam z calych sil za Ciebie kciuki, sliczny brzuszek... U mnie na kota dziecko reaguje tak, ze sie zaczyna krecic i kopac, ale kotu to nic a nic nie przeszkadza:-)
Marti87 ja mam podobne wrazenie jak Ty, ze nie doczekam do maja, mam na 2 termin z OM a z USG na 19 kwietnia i tez panikuje, zeby wczesniej wszystko miec gotowe bo nigdy nie wiadomo kiedy naszym pociechom zachce sie zawitac na tym swiecie... I moje dziecie ma codziennie czkawke... Lakomczuszek maly...:-) apropos wieku to ja w grudniu skonczylam 25 lat i to moja pierwsza ciaza, podobnie jak ktoras pisala w 50% planowana:-)