Szczesliwa84

Alis85, Dzasti, MarAla, u mnie co prawda dalej do porodu niz u Was, ale jestem pełna energii, wdrożylam rownież herbate z lisci malin 2xdziennie-nawet mi smakuje i spacery ok.6 km. Juz niekoniecznie, zeby Syncia szybciej wygonic, ale zeby podreperowac kondycje do porodu. Staram się cwiczyc z tym balonikiem (mam aniball), ale opornie mi idzie...mam nadzieje, ze przy porodzie zaczna dzialac hormony i adrenalina bo jak podpomuje balonik do wielkosci glowki to, slabo mi sie robi...:-) Jedyne co zauwazylam to, zawsze mialam problemy ze skora na twarzy, a przez 9 mc skora bez skazy, a od jakiegos tyg wszystko wraca...moze to jest oznaka zblizajacego sie rozwiazania...hm? :) Dziewczyny rozpakowane, macie przesliczne Dzieciaczki, jestescie duzym wsparciem dla mnie, staram sie kazda rade zapamietac :) Pozdrawiam!

Cześć Dzewczyny:) Juz pisałam, że nie udzielam się za często, ale czytam nałogowo. Co prawda moj termin z OM przypada na październik, ale jestem z Wami od kwietnia. Uważam, ze ciaza przebiega mi spokojnie właśnie dzięki Wam bo zawsze znajduje odpowiedzi na nurtujace mnie pytania. Tak, jest z porodem, rowniez moje nastawienie jest inne, boję się, ale nie tak bardzo i nie mogę się doczekać. Zwłaszcza jak czytam o Waszych i oglądam zdjęcia Przecudnych Malenstw:) Szczerze mówiac kazdy porod przezywam i wzruszam sie:) Milego dnia dla wszystkich rozpakowanych i tych w dwupakach :)

Joanna89, wczoraj była u mnie położna i właśnie pytałam ją kiedy mam dać znać, że urodziłam i powiedziała, że jak najszybciej bo one maja 48h na pierwszą wizytę, także im szybciej Ty dasz znać tym prędzej znajdziesz się na jej liscie patronazowej.

Alis85, moja GP jest z polnej i mówiła, że zdarza się, że zamykają pogodowke ze względu na duże oblożenie. Choć wydaje mi się, że nie za często, więc nie ma co się stresować na zapas:)

A ja chciałabym, żeby na 9 mc skóra na brzuchu zrobiła się przeźroczysta i mieć ciągły podgląd na Maluszka :)

Joanna89a ogromne gratulacje! Ty i Laura jesteście bohaterkami! :) Alis, Szusterka dwa mc temu byłam w nocy na ip własne na polnej z powodu bólu brzucha i osobiście byłam świadkiem jak zamykali porodówke bo nie miejsc, więc nie wiem jak to jest...

Szusterka dobrze wiedzieć, ale grunt, ze fajne pudełko jest :)

Tez jestem zdania, ze takie maluszki nie niszczą ubranek dlatego warto kupować w lumpkach. Ost u mnie była likwidacja sklepu więc za 5 zl kupilam super kurtke taka przejściówkę idealna na jesien. Jestem tak z niej zadowolona, ze co wchodzę do pokoju syncia biore ja i ogladam :)

Dzisiaj byłam w Rossmanie i są chusteczki nawilżane z babydream w ladnym plastikowym opakowaniu kosztują 6.90 zl. Sama sie rozgladalam za takim plastikowym pojemnikiem, ale koszt mnie przerazil bo ok. 60 zl...a tu niecałe 7 zł +chusteczki :) Jakby ktos byl zainteresowany :)

Karolinek, u mnie dokladnie to samo. Mam siostrę co prawda tylko jedną, ale ma 4 letniego synka i nie dała ani jedego bodziaka czy pajacyka. Raz zaproponowała co mnie normalnie powaliło, że moze mi wszystko pokazać, zebym wiedziała co kupić...odpowiedzialam, ze oglądam sobie w sklepach czy necie. Tak jak piszesz z mesiaca na miesiac cos sie kupowalo i wypawka skonczona, ale niesmak i zal chyba juz zawsze pozostanie...Myślałam, ze tylko moja rodzina jest taka...ale co tam teraz dla mnie najwazniejszy jest teraz moj synek, maz no i piesek :)

Hej:) Catarisa-dzieki Tobie zecydowalam sie na polna, tzn od 5 lat tam sie "leczylam", moj GP jest z tego szpitala, ale w SR sie wlasnie nasłuchalam, ze masowka itd. i to mnie przerazilo. Po Twojej relacji stwierdzilam, ze nie bede kombinować i tam zostane bo GP i w ogole jakby nie bylo mam sentyment :) Jezeli chodzi o liscie malin, to moja GP-bardzo konkretny lekarz, myslalam, ze mnie wysmieje jak zapytam, a tu zaskoczenie-poleca bo powoduje skurcze. Milego dnia :)

Przepraszam, GA to wg. OM, dzieki Mycha88 za rozszyfrowanie skrótów :)

Cześć Dziewczyny:) Jeżeli chodzi o pomiary na usg to, nie stresujcie się roznicami. W poniedziałek bylam na wizycie i podczas 3 pomiarow wyszlo ponad 300 gramów roznicy, a co za tym idzie w tygodniach. Moja GP powiedziała, ze nie ma czym sie martwic bo na tym etapie bardzo ciezko precyzyjnie dziecko zmierzyc. Natomiast jezeli chodzi o termin porodu to, na tych wydrukach z usg oznaczony jest skrótem chyba GA. Gratuluję Chani- kolejnej wrzesniowo-sierpniowej mamusi, śliczny Synus :)

Myślę, że faceci się boją zwłasza jak te brzuszki takie spore :) Ja czekam na skończony 36 tc... :)

Odnośnie przygotowania krocza do porodu to, u mnie w SR polecają aniball-to taki balonik, sama zamierzam to, w przyszłym tyg nabyć, także postaram się napisać wrażenia. Fajnie jakby przyniosło efekt i obyłoby się bez nacięcia czy pęknięcia

Gosia.83 - ślicznie wyglądasz :)

Cześć Dziewczyny:) Gosia.83, rozbawiłaś mnie - zawsze jak sobie podjem to, mówie, że to dla Syncia :-P U mnie dokładnie jest tak samo, ze jak brzuch się zaczyna spinać od razu ciśnie na pęcherz. Jeżeli chodzi o historie bez happy endu to, unikam ich jak mogę od początku ciąży bo sama jestem bardzo przewrażliwiona i łatwo sobie wkręcam. Gratuluję Mamusiom Trzech Księżniczek i Księciunia. Jak czytam o porodach to sama juz bym chciała tulic mojego synka, choć w moim przypadku niech sobie jeszcze posiedzi w brzuchu :)

szusterka szczesliwa84 GP mam u siebie na miejscu w chodziezy.bo nie dała bym rady na każdą wizyte do poznania dojechać. Ale tak samo jak z pierwszym dzieckiem GP na miejscu a poród tam. Gdy zaczął się poród po prostu pojechałam i zostałam przyjęta :) zwłaszcza ze moja gin idzie od 1 na urlop a nigdy nie wiadomo czy Witek nie postanowi powitać mnie szybciej niż ona wiadomości. U mnie wiadomości szpitalu nie ma mowy ze będę rodzić wiec wybieram się tam :) Po pierwszym porodzie byłam mile zaskoczona. Mimo zaskoczona oddziału zaskoczona wiedząc nie można na stronie szpitala wszystko można zobaczyc wiec z czystym sumieniem go polecam :) A pytam czy ktoś rodzi bo może ma świeże informacje jak tam teraz jest :) ja byłam tam w styczniu 2011 wiec coś moglo się pozmieniać Z tego co się dowiedziałam w SR, to jeden z polecanych szpitali, więc zapewne do teraz tak jest:) Aha, co do tej wanny to, podobno mozna korzystać, ale porodów do wody nie ma:)

szusterka szczesliwa84 potwierdzam jest wanna ! Rodziłam tam pierwsza córkę i syna tez mam zamiar. W św. Rodziny kilka rzeczy mi się nie podoba choćby to ze tatuś dziecko przez szybę może tylko oglądać. Na Polnej ciążę przypadki wiec jak będzie u mnie wszystko ok nie chce się tam pchać bez sensu bo itak skupiaja sie tam na wczesniakach .ale rodzić w wannie i tak raczej nie można musze zadzwonić i do pytać pojechała bym ale mam 80 km do szpitala :) Masz racje, polna bardzo dużo porodów-ciezkie przypadki, Sw. Rodzina pierwsze godziny bez meza-tez mi się to nie podoba. Polożna ze SR do ktorej chodzę, mimo, ze przepracowała na polnej 20 lat odradza jezeli nie jest to, ciaza patologiczna i poleca właśnie szpital Raszei. A powiedz mi proszę, twoj GP jest z Raszei?

szusterka A czy któraś z Was jest z Poznania / okolic i będzie rodzić w szpitalu Raszeji ? Ja jestem z Poznania, szczerze mówiac jeszcze nie zdecydowałam gdzie chce rodzic. Moj GP jest z polnej, ale co wizytę ost mam wrażenie, ze nie za bardzo bede mogła na nia liczyć, wiec rozwazam inny szpital. Bylam zobaczyc Sw. Rodzinę i teraz wybieram sie do Raszei-podobno jest wanna:)

Kuki82, Siwa87, też mam mebelki z firmy Bellamy, tzn. łóżeczko 70x140, komodę, przewijak oraz półeczkę. Niestety trochę mniej szczęścia do nich niż Wy bo każdy z elementów był uszkodzony, ale nie przy transporcie tylko widać, że podczas produkcji. Od miesiąca bujam się z reklamacją. Jak już przyszły nowe części czyli nowy blat, szczebelki łożeczka itd mąż zabrał się za składnie, okazało się, że szuflady komody tak ciężko chodzą, że trzeba się szarpać, żeby otworzyć...Na szczęście właśnie dzisiaj reklamację po raz drugi uwzględnili, ale muszę czekać na nową komodę. Czekam od 8 tyg na wózek, mam nadzieję, że jak w końcu przyjdzie będzie bez wad...:)

Cześć Dziewczyny :) Postanowiłam się ujawnić, czytam Was nałogowo od kwietnia. Sama wg. OM, termin mam na początek października, ale od trzech miesięcy z usg wychodzi, że koniec września. Chciałam Wam powiedzieć, że nie raz dzięki Waszym radom udało mi się uniknąć stresu co do niepokojących mnie objawów. Jest to, moja pierwsza ciąża, wymarzona-czekaliśmy na nią 5 długich lat :) Urodzę synka - Antosia. Serdecznie gratuluję świeżo upieczonym mamusiom Julki i Antosia no i oczywiście dla Catarisy i jej ślicznej Jagódki :)

Drogie Mamusie:) zycze Wam spokojnych, radosnych i rodzinnych Świąt:) Ewelina, masc majerankowa pomaga na zapchany nos, wracaj szybko do zdrowia!

Motyleczek, nie przejmuj się, za dwa tyg pojdziesz, Maluch się rozprostuje i bedzie mozna go prawidłowo zmierzyć. Ja tak miałam w 10 tc, dziecko bylo mniejsze niz wynikało z om bo sie krecił. Akurat moj gin, mnie uspokoił i powiedział, ze nie ma czym sie martwić, dodał, ze gdyby chciał to, pomęczyłby Malucha, ale nie ma sensu. Po dwóch tyg, na usg genetycznym wyszło, ze ciaża nawet jest starsza o tydzien wg. om :))

Motyleczek super, serduszko jak dzwon bije :)