Tosio ano mam dobrze z tą siostrą :) widzi jak się męczę i wspiera. A teraz ma poczucie winy, że to od niej się zaraziłam więc tym bardziej mi dogadza.
Co do kurowania to jutro umówiłam się na wizytę do laryngologa. Nie daję rady z bólu, już ledwo przełykam tak boli mnie migdałek i ucho. Wzięłam paracetamol i liczę, że zdziała cuda. Te domowe sposoby nic nie dają, bynajmniej na mnie :(