Skocz do zawartości
Forum

kiwulek

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez kiwulek

  1. Mari co do słowników to masz rację- ubaw po pachy dlatego ja swój mam zawsze wyłączony. Witamy mamuśki :) Dziś byłam rano na badaniach. Niedawno odebrałam wyniki i niestety znów mam gorsze :-( teraz nie tylko krew ale i mocz. Zaczęłam jeść więcej, urozmaicam sobie tą dietę ale to nic nie daje. Dostanę znów garść leków i na tym się skończy :-( A co najśmieszniejsze stanęłam na wagę tą na której zawsze się ważę i nawet nie drgnęła. Mimo, że ważyłam się po obfitej kolacji. Dziecko bierze ze mnie. Mam tylko nadzieję, że z maluchem jest ok nawet przy takich wynikach. Co do kalendarza chińskiego to już go znalazłam na początku ciąży. Porównałam wiele mam i faktycznie się sprawdziła przepowiednia. Ale znam też takie, że niestety ale się pomylił. U mnie wychodzi dziewczynka :-) jednak każdy dookoła obstawia chłopca. A jak się uda to już w piątek moja gin powie mi co maluszek ma pomiędzy nóżkami :-)
  2. Monia_ 08.2015 To czekamy na wieści po wizycie. Otóż jeśli chodzi o seks to przez pierwsze tygodnie bezwzględny zakaz. Koło 13tc dostałam " pozwolenie" od swojej gin. Chyba, że będzie coś się działo to wtedy nie. A moje libido to raz jest w piwnicy a raz na strychu-jak to trafnie któraś z was kiedyś opisała mąż nie narzeka bo sam ma większe obawy żeby dziecku nic nie było niż ja ;)
  3. Witam ze słonecznej Warszawy :) Mari wracam 28.02 bo wtedy zdaję klucze właścicielowi i też autem. Ja to zawsze byłam jak włóczykij. Ciągle gdzieś jeździłam, potrafiłam robić setki kilometrów w weekendy, sprawiało mi to ogromną frajdę i nie odczuwałam takiego zmęczenia jak teraz. A teraz jest inaczej. Po 4h jestem padnięta i wytrzymać w jednej pozycji przez tyle też jest ciężko. Zupełnie jak nie ja ;) Pora wstawać i zająć się swoimi obowiązkami na dziś. Miłego dnia dziewczyny
  4. Witam wszystkie mamy :) Tak się napisałam a mi wszystko ucięło :( Dziś spakowałam część rzeczy i mąż już zabrał. Myślałam,że jest mniej tego wszystkiego ale byłam w błędzie :( Teraz będę trochę mniej tu się udzielać bo dalsza część pakowania przede mną oraz mam zaplanowanych masę spotkań ze znajomymi takich pożegnalnych. Bo już później będę rzadko bywać w wawie. Amelia189 pamiętam o Tobie. Jutro albo wt podpytam szagierkę bo już się z nią nie widzę codziennie. Co do owulacji,cykli, ostat miesiączki etc. To ja miałam om28.10. Owulację 11.11. A jak zrobiłam test 25.11 to wyszła bladoróżowa kreska. Wyliczyłam termin na 03.08 ( od dnia owulacji odliczyłam 266dni). Z om wychodzi na 05.08. Ale z usg ciągle na koniec lipca 23-25. Jak to jest możliwe? Dziecko takie duże czy co że 2tyg różnicy? Bo owulację wiem dokładnie kiedy miałam. Więc nie jest możliwością by tak wcześnie była. Mari jak zniosłaś podróż tyle godz pociągiem? Bo ja z Gdyni do Wawy poruszam się już autem i 4h to dla mnie długo i ledwo wytrzymuję. Anetka Mistra ma rację-tarczyca daje takie objawy jak uderzenia gorąca. Muszę się pochwalić, że wymioty już ustąpiły jem więcej i wróciły warzywa oraz owoce. Tylko dalej od ryb mnie odrzuca. Mam nadzieję, że już wszystkim mamuśkom czas mdłości i wymiotów minął, czego Wam ogromnie życzę :) Dobranoc :)
  5. Acha i w jakim tygodniu byłaś jak powiedz szefowi? Bo jak pamiętam to dostałaś krwawień i dlatego poszłaś na l4? Przepraszam, że ciągle o to pytam ale nie mam okazji przewertować tylu stron w poszukiwaniu info.
  6. amelia189 Marcelina jestem ba l4 chodzącym. Kiwulek dzięki ze kogoś popytasz w mojej sprawie niech Ci to Bozia w wielu dzieciach wynagrodzi; -) Ety ja też nie myślę jeszcze o porodzie wiec nie jesteś sama. Dziś wybił 15 tydzień hip hip hurra! !! Właśnie zjadłam pyszne pierożki ze szpinakiem które zrobiła i przyniosła nam teściowa oby żyła jak najdłużej bo jest złotą kobietą. Dziewczyny życzę wam miłych walentynek My raczej nie obchodzimy tych świąt ale może też gdzieś wyjdziemy wieczorem coś zjeść. Buziaki dla was Amelia189 pytania na ile czasu miałaś umowę i jaki był jej rodzaj? Oraz ilu pracowników zatrudnia Twój szef? I co byś chciała uzyskać poprzez przedłużenie-wszystkie świadczenia typu macierzyński, wychowawczy, jakieś pieniądze dalej? Moja szwagierka jest kadrową w firmie i się " trochę" na tym zna ale potrzebuje paru szczegółów.
  7. Wiecie co dziewczyny to ja mam złotego szefa i kierowniczkę. Jak tylko ona się dowiedziała, że jestem w ciąży to kazała iść odrazu na zwolnienie i na nic nie patrzeć bo dziecko i ja jesteśmy najważniejści, pogratulowała, pytała jak się czuje. A szef od każdej premii odprowadza podatek więc wszystko mi się wlicza. W styczniu zadzwoniła nawet nasza księgowa, że dostanę wypłatę w poniedz zamiast w piątek i czy mogę poczekać do pon. Masakra to co piszecie i to co musicie przechodzić będąc w ciąży. Mari świetne wieści! Chciałabym mieć dobre wyniki w ciąży. U mnie jest na odwrót. Przed miałam książkowe a teraz masakra. Moja gin już się ze mnie śmieje że co ja jeszcze " wymyślę" w tej ciąży :) oraz że ze mną się nie nudzi a ja nie należę do osób, które spokojnie i standardowo przechodzą ciążę.
  8. Amelia189 jeszcze pogadam z moją szwagierką-ona się " trochę " na tym zna. Ale pamiętam jak kiedyś moja znajoma była w takiej samej sytuacji jak Ty. Poszła do swojego gina wzięła zaświadczenie o tym, że martwi się o pracę i przez to jest ciąża zagrożona i jej przedłużył aż do rozwiązania. Ale pomysł Patrycji9393 też jest dobry. Pokombinuj dziewczyno jak to załatwić i powinno się udać :)
  9. Witam nowe mamusie :) Odpiszę tak pokrótce. Jeśli pracodawca zatrudnia powyżej 20pracowników to dostajesz od niego pensje. Jak mniej to przejmuje cię zus po 33dniach. L4 jest płatne 100% pod warunkiem że ma wpisany odpowiedni kod B na nim. Takowe l4 może wypisać ginekolog i lekarz pierwszego kontaktu. Średnia liczona jest z 12 m-cy ( jeśli tyle pracujesz) a jak nie to z tylu ile przepracowałeś. Co do dodatków do pensji to zależy od tego czy szef odprowadzał podatek od nich. Jeśli tak ( tak jak w moim przypadku) to te gratisy są brane do średniej. Jeśli nie to nie. Nie znam tylko zasad dla kobiet które mają swoją działalność a mojej szwagierki akurat nie ma by podpytać. Amelia189 przy każdym PIP ( państwowy urząd pracy) jest adwokat bezpłatny do którego można zadzwonić lub się umówić na spotkanie. Dowiedz się proszę bo z tego co mi wiadomo to kobieta od początku ciąży jest chroniona. Patrycja9393 gratuluję i życzę słodkiego,miłego życia jeden z najpiękniejszych dni w życiu. A za pół roku kolejny Mari czekamy na wieści. Masz super męża jak Ci tak powtarza że piękniejesz w ciąży. Mój ostatnio stwierdził, że woli mnie bardziej w roli mamuśki w tych zaokrąglonych kształtach. I teraz to dopiero oczu nie może oderwać Jeśli chodzi o poród i szpital to ja się nad tym nie zastanawiam. U mnie to jak zwykle z " komplikacjami" ;) to zależy od tego czy uda nam się kupić mieszkanie ( jak tak to w Wejherowie) , jeśli nie to będę w Gdyni rodzić bo będziemy tu mieszkać z teściami i szukać kolejnego mieszkania.A jak się zdenerwuje i dowiozę to w Pucku bo tam mają sale z widokiem na morze i można rodzić w wodzie A jak się dalej z usg nic nie zmieni to urodzę w lipcu-więc chyba i tam się powinnam pojawić ;) Poległam dziś po całym dniu z dzieciakami- zajechały mnie totalnie ;) i już leżę w łóżku. Miłego wieczorku i spokojnej nocki :)
  10. Heja. Ja na siłę zjadłam 1pączka ( na szczęście jak mawia mój mąż :) ). Jeśli chodzi o włosy to mniej wypadają-nie zauważyłam by zgęstniały. Ale paznokcie to rosną w zastraszającym tempie. Natomiast piersi znacząco urosły( zawsze miałam małe,a teraz wszystkie staniki za małe są) co akurat sobie chwalę Dziś byłam na dłuuugim spacerku z moim R :) bardzo dobrze mi to zrobiło po dzisiejszym dniu ze szkrabami. Jutro mam ich jeszcze pod opieką więc mnie wymęczą :) ale są kochane i już wybierają imię dla dzidziusia i brzuch głaszczą, i leki mi podają. Tylko zabawkami nie chcą się dzielić ;) Dziewczyny wszystkie te po usg-rewelacyjne wieści oby więcej takich! Dziś miałam jakiś zły sen-mam nadzieję,że się nie sprawdzi. I z maluchem jest u mnie ok. Ciekawe czy poznam już płeć jak będę w 17tc. Jak narazie to szykuje się drużyna piłkarska-tylko coś mało kibicek jest ;) Spokojnej nocki dziewczyny :)
  11. Wczoraj się nad tym zastanawiałam i chyba wybierzemy się z Robertem na 3d jak przyjdzie czas na połówkowe Mój lekarz robi usg na każdej wizycie ale takie normalne. A jedno chciałabym mieć takie lepsiejsze. Koszt takiego to koło 200- 300zł. Teraz jestem w trójmieście i padł komp stacjonarny. A przez tel na tajne forum nie mogę wejść. Jak wrócę do wawy to wtedy zamieszczę fotkę brzucha :)
  12. Patrycja9393 ja jestem na l4 od 15grudnia i pieniądze dostaje zawsze w tym samym dniu czyli ostatni dzień każdego miesiąca. Nie mam żadnej obsuwy czasowej więc nie mam co narzekać. Chyba wrócę na siłę do picia kawy bo ciśnienie mam niskie a przez to brak energii. A propo brzucha to mi też urósł. Bardzo dziwne uczucie bo mam wrażenie jakby coś mnie w środku uciskało na jelitach. Heh...ciężko to opisać.
  13. Ja robiłam cytologię koło 11tyg bo też 2lata nie miałam robionej. Dzisiaj czuje jakby ktoś włożył moją głowę w imadło :(
  14. Heja dziewczyny :) Ania jak się uda to daj znać jak po wizycie. Spokojnej i szczęśliwej drogi :) A ja dla odmiany liczę na łaskę innych i czekam aż ktoś z domowników przyniesie pączki. Dziś znów mam 2 dzieci pod opieką. Wczoraj zjadłam pyszną kolację i nie mogłam zasnąć bo przesadziłam z jej ilością. A o 5 pobudka bo byłam strasznie głodna i do 7nie spałam. Cóż za ironia. Przed ciążą nigdy tak nie miałam a teraz jest to notorycznie. Któraś też tak ma? Mistra bardzo ciekawy pomysł na spędzenie czasu :) Zameldowałam się i idę do tej mojej dwójki bo mi zaraz mieszkanie rozniosą :) Miłego dnia dziewczyny!
  15. Tak właśnie sobie uświadomiłam, że za 4tyg mam już badania połówkowe. Rany jak ten czas leci. A za 1,5tyg normalną wizytę. Już się nie mogę doczekać i baaardzo bym chciała żeby i u mnie wszystko było w porządku z maleństwem. I ciekawe co będzie :)
  16. Metafora cudne wieści! cieszę się, że wszystko ok. Kamień z serca. I gratuluję chłopaka
  17. Metafora i jak? Bo tu ciągle zaglądam by zobaczyć czy coś tam naskrobałaś.
  18. Kiwi to ja miałam problem z logowaniem.
  19. madzik1 gratuluję synalka i takich dobrych wieści :) u mnie przezierność 2,19 i też ok. Od 3ponoć zaczynamy się martwić i robić dodatkowe badania. Nikitaka te skoki ciśnienia to mogą być czasowe. Co do tej białej krechy to ja tak nie miałam i nie słyszałam o czymś takim. Ale tak jak pisała już któraś wcześniej, że jakby miałoby być coś nie tak to by lekarz tyle nie czekał ( tym bardziej że dał Ci dopegyt już). Jesteśmy dobrej myśli :)
  20. Dzięki dziewczyny za te odpowiedzi :) Myślałam, że znów dopadła tylko mnie ta dolegliwość. A tu niestety to dość częsty problem wśród naszych mam. Mi też lekarz kazał brać kwas chyba, że biorę witaminy z kwasem foliowym. Tak Mari u mnie lepiej, dziękuję :) Odsypiam teraz za wsze czasy :) A jak Ty się czujesz? oswoiłaś się już trochę z " samotnością" w domu?
  21. Witam dziewczyny :) Melduję się na forum po długim milczeniu i zdawkowych informacjach. Majkaaa współczuję tego faceta, ale pokazałaś swoją postawą że silna babka z Ciebie i dasz sobie radę :) a przy Twoim boku w końcu stanie jakiś właściwy i odpowiedni mężczyzna :) anetka85 z tego co wiem od jednej położnej na temat tyłozgięcia macicy to to że poród będzie lżejszy i szybszy jeśli przyjmie się pozycje na czworaka bądź siedząc. Co do stresu przed wizytą u gin i badaniami to ja mam zawsze ( jak już pisałam wcześniej). Spowodowane jest tym co przeszłam, moją obecną wiedzą jaką teraz mam i niestety ubywającymi mamami stąd :( ale trzeba myśleć pozytywnie :) Z chęcią bym się wzięła za jakiś sport w trakcie ciąży ale na basenie zmarznę, na rolki mam ogromną ochotę ale mam zakaz i mąż je głęboko schował,joga to nie dla mnie a jakieś intensywniejsze ćwiczenia mam zabronione przez lekarza i pozostały mi tylko spacery. Askkaa ja wszystkie badania mam w pakiecie za free więc niestety nie pomogę. Monika_ 08.2015 ja we wszystkich innych kalkulatorach mam 15tydź a na parentingu 14tc i 3d. Mari spróbuj trochę odpocząć jak jesteś sama :) jak już się uporasz ze swoimi obowiązkami. Chyba już wszystko na co chciałam odpowiedzieć ale pewnie o kimś znowu zapomniałam. Otóż piszę co u mnie. Obyłam się bez antybiotyku i powoli wychodzę z tego świństwa. Pomogły inhalacje, steryd do nosa, tantum verde, paracetamol,amol i domowe sposoby na przeziębienie. A teraz odsypiam bo przecież z bólem nie spałam praktycznie wcale. Wizytę z usg mam dopiero 20lutego i mam nadzieję, że u mojego maluszka jest ok. Moja dieta jest teraz trochę bogatsza. A na mdłości albo po wymiotach wypróbowałam którejś z was pomysł czyli ogórek kiszony i działa fantastycznie! z resztą kiszone mogę non-stop jeść. Wymioty ustały a pojawiła się zgaga. Tylko brak tego przypływu energii wyczekiwanego w tym 2trymestrze. Mam pytanko czy macie problem z krwawiącymi dziąsłami i nadwrażliwością? Bo u mnie się to pojawiło parę dni temu, zmieniłam pastę, szczoteczkę i zero poprawy :( Dziewczyny czekamy na jakieś info po wizytach i jakieś pozytywne wieści :)
  22. Patrycja ja mam takie ciśnienie. I przed ciążą i teraz. Myślałam, że w trakcie się podniesie ale nic z tego. Wcześniej kawa obowiązkowa bo ledwo żyłam, a teraz od kawy mnie odrzuca i nic z tego. I pomimo, że 2trymestr to ja dalej nie mam jakiegoś przypływu energii jak to wszędzie piszą bo ciśn 80/ 60, czasem 100/ 70 ( ale to rzadko). Ale lepiej w tą niż tamtą że jest wysokie. Wtedy to już gorsza sprawa.
  23. Ania trzymaj się dzielnie :(
  24. Dziś byłam u laryngologa takiego w prywatnej placówce. Obejrzała, opukała i stwierdziła, że ona nic nie widzi tylko lekko zaczerwienione gardło. Faktycznie trochę lepiej się czuję ale dalej ucho boli i nie dam rady przełykać. W razie czego jak mi się pogorszy to mam jednak receptę na antybiotyk. Wyszłam zdegustowana. Mąż żartuje, że dobrze symuluje i się nawet pani doktor na mnie poznała. A przeszło mi bo on przyjechał ;) Dalej się kuruje a mąż urzęduje w kuchni. Miłego dnia mamuśki :)
  25. Mari zapalenie ucha z zapaleniem migdałków ( zwłaszcza prawego). Przyczynił się do tego jeszcze lekki katar i obrzęk śluzówek w nosie. Ja mam tak zawsze,że jak zaczynają się zatoki albo migdałki to i ucho dopada momentalnie. Zawsze brałam jakiś ibuprofen, sterydy do nosa i przechodziło. I nie dopuszczałam do zapalenia ucha. Teraz używałam domowych sposobów i nic. Poza tym rozwinęło się w ekspresowym tempie. Boję się o mojego szkraba aby jemu nic nie było :( Pączki i pączusie- uwielbiałam zanim nie zaszłam w ciążę. Teraz zjem 1 na tydź. Wolę ogórki kiszone :) Witamy nowe mamusie :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...