Skocz do zawartości
Forum

DobraWróżka

Użytkownik
  • Postów

    621
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    23

Treść opublikowana przez DobraWróżka

  1. DobraWróżka

    Majóweczki 2016

    Madziora Dużo z Was pisze, że maj to dobry czas na poród, dlaczego? :) Pozdrawiam serdecznie! :) Maj to najlepszy czas na dzieciątka! Jest ciepło - nie trzeba wielu ubranek kupować. Wyjście na spacer to kwestia minuty, a w zimie - pół godz ubierania w kombinezony i inne by pochodzić 15 min :/ Można CAŁE dnie spędzać na dworze nie trzeba zaopatrywać się w pościel dla dzieciątka, w razie problemów z dupką dzieciątko gołe może leżeć na podkładzie bez obawy o zaziębienie/przegrzanie itd No i dla mamy wygoda - cyce (jeśli kp) można mieć cały czas dostępne w bluzce na ramiączkach po porodzie krocze trzeba duuużo wietrzyć więc nie ma problemu - można nawet nago leżeć ;) bo nie jest ani za ciepło ani za zimno (wiem z doświadczenia )! Same zalety no i na zimę już dzieciątko raczkuje i na sankach posiedzi itd
  2. Bromte- jak super że się odezwałaś!! Co u Was? Któraś z mam pisała, że to oznaka niedoboru żelaza Emilka- oby z siostrą i siostrzeńcem coraz lepiej było :) Asik, Maratonka- ale słodziaki Hanka - proszę, 3mam rękę na pulsie. Bądźcie silni :* -- Janko - weź tą Zielizkę zmobilizuj by się odezwała co u was!!! albo buchnij mamie tablet i sam coś napisz
  3. Katee- ja z Czechowic i chodzimy do dr Skwark. Ma dużą wiedzę i super podejście do dzieci :-) pracuje też na pogotowiu pediatrycznym w BB. U nas o 3 rano była taka burza że dziecko mi obudziła. Już nawet nie narzekam...
  4. Dominika_1989 Dobra Wróżko ile czasu po szczepieniu u Was pojawiły się te plamki? W czwartek w południe było szczepienie, a plamki pojawiły się w sobotę nad ranem. Panifiona nadal nie mogę odczytać wiadomości -jak możesz wrzuć mi to na e-mail: anja_20@op.pl Elżbietta Pani doradca powiedziała, że w butelkach nie chodzi o wygląd, a o fizjonomie. Dlatego poleca >TĄ< butelkę - ma jakiś specjalny smoczek co wytwarza próżnię i mleko dziecko ssa a nie leci samo. No i tańsza jest ;)<br /> BTW-fajnie było się spotkać z grupą i ich pociechami
  5. Panifionaa zielona nie mam jak Ci wyslac wiadomosci... a ja nie mam jak odczytać bo błąd :/ Elżbieta -jadę na 17.00 to dopytam. A w międzyczasie znalazłam takie filmiki z oceną/ opisem tych butelek - kurde, zachęcające to...
  6. Cześć :) jeszcze raz dziękujemy co do smoków - u nas mama dawała wszystkim i dzień 2 urodzin był ostatnim dniem ze smokiem. Stanowczo: nie ma i już. Po 2 dniach cisza i nikt o smoku nie pamiętał:) Elżbietta- dziś mamy spotkanie ze SR i prowadzącą - doradcą lakt to ją o tą butelkę spytam. Ze storczykiem nie pomogę bo u mnie wszystkie kaput od razu :| Karnika 3maj się :* Panifiona -jo ni mom :(
  7. dziękujemy za komplementy Marti pffii - mama 3latki(!) z super figurą!? też mi wyczyn! Ty jesteś mamą niespełna 4 miesiące - masz czas na powrót do formy! Laska - loozik, choć ze zdjęć które widziałam to do super ciałka masz milimetry Emagdallenka, Emilka lubię taką racjonalność :) Sylwunia 3 tyg temu robiliśmy - też była podrapana, ale dobre oświetlenie pomogło ;) Darka myślałam ostatnio o Tobie Musisz zrobić zestawienie książek nadających się do czytania przy kp obiecuje przeczytać wszystkie! Tylko podaj tytuły - pliiis :) Elżbieta daj znać czy się udało! Ewek normalnie jaja z teściem! Ani myśl myć mu gary - bo mam niedaleko do Ciebie i powyciągam za ucho! :P
  8. Ohh - dziękujemy za wszystkie życzenia Na tą?-tę? okazję pochwalę się Odsetką w profesjonalnej odsłonie
  9. O-tak to wygląda Mała myśli że ma cyca a tu zonk XD Marti- dziękujemy:-* Co się stało? ! I przywitała nas normalna kupa w końcu!!!
  10. Nie no Elżbieta -jak ty się poddasz to nam morale spadną! Ani się waz tak robić! ! Odsetka absolutnie nie tolerowala smoka to ja przechytrzylam Przed wieczornym spaniem jak nie zasnie przy cycku to włączam jej pozytywke (chce ja przyzwyczaić że to sygnał do spania), układam na ramieniu z pieluszkom jak do karmienia i przystawiam jak do cyca, tylko zamiast cyca dostaje smoczek- taki zwykły. Jakieś 10min i zasypia. Następny krok to jak zaskoczy ze smokiem i samą do łóżeczka będę kladla. Póki co od 4 dni tylko tak na noc zasypia Może komuś pomoże.
  11. A! Nie krytykuje, nie odradzam -ot, ciekawy artykuł (z przypisami )
  12. Polecam do poczytania odnośnie rozszerzania diety maluszkom: >KLIK<
  13. DobraWróżka

    Majóweczki 2016

    Paulii - Matka Założycielka Bardzo gratuluję i na pewno z sentymentem będę Wam kibicować :* Dodaje do ulubionych! W razie pytań - zapraszamy do Nas, Majówek 2015 - przyjazne i zawsze pomocne mamusie na pewno coś poradzą
  14. PaniU - tylko najpotrzebniejsze rzeczy, bo wszystko łapie szpitalne bakterie (a nie wszystko w 90'C można prać!). W salach było b.ciepło więc głównie goła leżała (body na noc, takie które później wyrzuciłam) + pielucha. Ja kp więc tylko pieluchy tetrowe + pampersy i rzeczy do pielęgnacji. No i 2 ulubione zabawki. W razie konieczności mąż dowoził co trzeba. Będzie dobrze - porobią badania i będzie jasne co Maleństwu dolega :* Tul Kruszynkę dużo, uśmiechaj się do niej żeby czuła Twoja bliskość i miłość, a będzie jej lżej. Marti, Emagdallenka - ciekawa sprawa z tym wp. Może zamiast wielorazówek spróbuję?
  15. Szczęśliwa mamusiu- wiesz że to chwilowe :-* nie załamuj się- musisz być silna dla dzieci! Wez ten aspirator do odkurzacza i psikaj ile się uda. Przejdzie szybko. Trzymaj się i odganiaj takie myśli jak najdalej!! Marti- butla super! Już się napalilam i chciałam kupić. .ale TA cena :O Zielona- mi się śni, na zmianę, wojna- ale taka realna i zmarła siostra M. Dość że śpię jak mysz pod miotla to jeszcze takie głupoty mnie wybudzają.. Patka- dzielna mama lwica Ja o przespanych w ciągu 3godz marze od szpitala. .. Mała z tego wrzasku ma chrype jak mama po porządny koncercie :-\
  16. A! Nasza rosnąca Odsetka ma już 5800g Nie umiem sobie z Nią poradzić -śpi tylko na mnie/ na moich rękach. Jak ją odkładam to po 30sek jest przeraźliwy ryk! Pediatra powiedziała, że takie dzieci to nie odreagowują stresu bo są za małe :/ to ciekawe co znowu jej jest :( Wcześniej wystarczyło, że tata wziął ją na ręce i już banan, a teraz ma na wszystkich alergię. Śpi po 5min - nawet w nocy. Na prawdę nie daję rady :( No i u nas od szczepienia są zielone kupy - a nigdy takich nie było. Mam nadzieję, że to już się skończy bo wszyscy tu oszalejemy! Dziś pierwszy raz od daaawna (bo tak to tylko chusta) wzięłam Mała do wózka - ledwo się w gondoli zmieściła o.O ale nie siedzi więc musi giry za płotem wietrzyć ;) Ja piorę i prasuję wszystko jak leci (a i tak o pchły mnie podejrzewali :/ )
  17. Emilka - kciuki za siostrę zaciśnięte! :* Aneta, H-M - szczepiliśmy na NFZ na drugą dawkę przeciw WZW typu B + pierwszą dawkę przeciw błonicy, tężcowi i krztuścowi oraz hib. Przy skojarzonych mogłoby byc to samo (prawdopodobnie to od krztuśca lub tiomersalu) bo one są również w nich. To, że u nas akurat były NOP, nie znaczy że u Was też będą. Oby nie! Ewek, Hanka - buziaczki :* bardzo dziękujemy! Widziałam, że kilka razy nas nawoływałyście - jesteście kochane :* Zielona w sumie leczenia jako-takiego nie było. Doraźnie coś jej podawali do kroplówki, a samą małopłytkowość obserwowali, żeby nie doszło do krwotoków. Zapewniali nas, że powinno samo przejść i tak się stało. Nie zaciążaj jeszcze - daj pusi trochę dychnąć :P Kamila powiem Ci, że dla zysków ludzie dziwne rzeczy robią :( kiedyś miałam takie historie za farmazony, ale teraz wierzę! Firma farmaceutyczna sponsoruje remont szpitala (oficjalnie jest informacja!) na który czekano latami, więc nie będą się narażać na stratę funduszy przez 'jedno dziecko' :( Jeszcze raz dziękujemy za całe otrzymane ciepło i wsparcie!!
  18. Maratonka my właśnie też nie do końca pewni czuliśmy się z tym i nie zgodziliśmy się na to pierwsze szczepienie w szpitalu. I teraz Mała miała dopiero to drugie, a powinna już byc po trzecim. W zeszły czwartek byliśmy na szczepieniu - 10 razy pytałam Pigułę o skutki uboczne. Prócz ewent gorączki, senności, obrzęku w miejscu wkłucia nie podała nam NIC!! A okazało się, że jest mnóstwo niepożądanych odczynów poszczepiennych (NOP) -nawet są 2 kwalifikacje WHO i NIZP-PZH zawarte w Rozporządzeniu Ministra Zdrowia. Mała obudziła się z takimi małymi czerwonymi plamkami na głowie. Było ich coraz więcej. Wszyscy mi mówili, żeby zaczekać, obserwować, nie panikować itd. Ale ja twardo, że jedziemy. Plamki pojawiały się na twarzy. Na pogotowiu zaczęły pojawiać się (przy lekarzu) na rękach. Lekarz nic nie powiedział, ale po prędkości z jaką pisał na kompie (wiecie- oni JEDNYM palcem piszą) domyśliłam się, że jest źle. Wręczył nam skierowanie i żeby szybko. No to z mikro-zawałami serca biegliśmy do szpitala! Dowiedzieliśmy się, że przed szczepieniem powinni nam dać ulotkę producenta do poczytania, a nie robią tego! A tam pisze, że takie powikłania występują i to często! I każdą gorączkę, odczyn, senność - no wszystko trzeba zgłaszać! A lekarze powinni to przekazać do sanepidu. Ponieważ tego nie robią - statystyki nop'ów wyglądają tak pięknie :( Nie zniechęcam do szczepień! Ale poczytajcie i obserwujcie swoje maluszki, bo nie wiadomo kiedy co się może zdarzyć... -- A - i zdiagnozowali sapkę niemowlęcą u Odsetki. Kupiliśmy klin i zaczęła spacerować po łóżeczku jak Lenka ;) No i kotu uratowaliśmy ogon
  19. Cześć Dziewczyny! Dziękujemy baardzo za wszystkie dobre słowa i za całe okazane wsparcie :* :* :* :* Jesteśmy już w domu - na szczęście! Nawet nie wiem co i jak opisać :/ Przeżyliśmy chwile grozy. Jeszcze dobrze nie pobrali krwi, a już zarzekali się, że to na pewno nie od szczepienia! Choć na pogotowiu od razu tak powiedzieli. Odsetka ma całe ręce, dłonie, stopy i głowę pokutom. Podejrzewali wszystko - od zwykłej wysypki, przez pogryzienie przez pchły (!), po sepsę... Mąż prawie zawału dostał, ja omal nie zeszłam ze stresu. Nie wiedziałam, że można aż tak bać się o własne dziecko :( Cały czas nie mogli znaleźć przyczyny - mąż zwierzęta oddał do weterynarza na obserwację czy to pchły, firma chałupę nam wysterylizowała. I nic nie znaleziono! A oni się upierali, że to jakieś pogryzienie (Mała spała ze mną i ja nie miałam ANI jednej plamki!) i w ogóle nie dopuszczali myśli, że to może od szczepienia. Ja z dzieckiem, a mąż poszedł na to pogotowie (na którym dali skierowanie) do tego samego lekarza na rozmowę. I on powiedział wprost - żaden lekarz (w tym i on!) nie da nam na piśmie, że to NOP, choć wg niego na pewno tak było! No i zaczęliśmy wojnę. Bo ja poczułam się jak ostatni brudas, jakiś element patologiczny co pchły w domu ma, a oni bali się stracić dofinansowanie na remont szpitala (kosztem życia mojego dziecka!). Długo by to opisywać, ale po konsultacji z ludźmi ze stopnop, kilkoma instytucjami, prawnikami i wymuszeniem od naszego pediatry ulotki od szczepionki (to wcale nie jest takie łatwe!) ostatecznie dostaliśmy na piśmie, że to NOP- małopłytkowość. Rozmawialiśmy z ordynator i wiecie co - oni na prawdę NIE zgłaszają tego do sanepidu! i to jakie przypadki się im zdarzają po szczepionkach to aż ciary przechodzą! I jak antyszczepionkowców traktowałam na równo z tymi co w ufo wierzą - tak ich przepraszam! Sama to ufo widziałam i skutki tego spotkania i NIKOMU tego nie życzę! Prawdopodobnie cała sytuacja była wynikiem reakcji na szczep krztuśca albo uczulenie na tiomersal. Ponieważ nie ma pewności - już Odsetki nie będziemy szczepić w ogóle! Mała strasznie wymęczona i teraz nie potrafię z nią dojść do składu :( bardzo nerwowa jest i dostaje ataków płaczu, jakby bała się wszystkiego, wyrywa się ze snu i wrzeszczy w niebogłosy - nie wiemy czy to kolejne skutki uboczne czy tak przeżywa stres szpitalny :( A wiecie co mnie najbardziej wkur***o? Za to, że kp, że panie pielęgniarki nie muszą zajmować się moim dzieckiem, że sama ją przewijam, myje, uspokajam, śpię na krześle ogrodowym (!) itd itp musiałam zapłacić 8zł/noc!!! Sorry za długi post - ale pamiętajcie: to MY -MATKI spędzamy z dziećmi najwięcej czasu i najlepiej je znamy. Jak coś wydaje się nam niewłaściwe, inne w wyglądzie, zachowaniu dziecka itd to na prawdę lepiej pójść na pogotowie i wyjść na przewrażliwioną niż przegapić taką 'błahostkę' i stracić dziecko!
  20. Dziękuję za podpowiedzi. Plamek było coraz więcej więc pojechaliśmy na pogotowie. Dostaliśmy PILNE skierowanie do szpitala. Podejrzewaja jakąś skaze krwotoczna lub małopłytkowosc czy coś takiego :-( w każdym bądź razie- powikłanie po szczepieniu :-( Czekamy na badania i diagnozę, ale na pewno kilka dni polezymy :-\
  21. Przepraszam za wrzucenie filmiku i rozpętanie wojny. Nie było to moją intencją! Dodam tylko od siebie: że drażni mnie, że 'życzliwi' zaglądają mi w cycki, a sami 2-3latków futrują czipsami i colą :/ niech Unicef zrobi o tym kampanię! brrr... Odsetka ledwo się interesuje zabawkami, a i nie bierze do rączki. Śpiworki mamy 2, ale jeszcze nie używane. Pytanie: do jakiego czasu PO szczepieniu może wystąpić temp u dziecka? I czy wówczas można wyjść na spacer czy lepiej odpuścić?
  22. Halinka jeszcze tylko obite liście kapusty przychodzi mi do głowy MamaJulianki współczuję :( to musi być straszne, ta obawa o córeczkę. Życzę wiele sił i powodzenia - oby wszystko wróciło na właściwą drogę :* Ślemy uściski i duużo pozytywnej energii :* majazmaja z tych 8% tu na forum jest minimum 5%
  23. No to buziale dla Bartusia :* Dzieciątka piękne <3<br /> -- Zielona a jak ten Miodzio-Misiu się sprawdza? No i jak wojna o potworki?
  24. trafiłam na taki filmik: fajny, ale z tą końcówką przesadzili. Ja kp ale drażni mnie ten cycko-terroryzm. Jakby kp było (m)lekiem na całe zuo :/
  25. Daniela: kropelki na pierdy taki wielki skrót myślowy na sabsimplex, bobotic, espumisan, delicol i wszystkie pro/prabiotki wymienione przez dziewczyny BTW -uwielbiam imię Helenka (córę tak chciałam nazwać, ale mężowi się nie podobało :/ ) Maratonka też myślałam, że to taka ściema o.O ale jednak... Emilka: ja mam własnoręcznie robioną na szydełku i robi furorę u Odsetki Dziś w Biedrze drewniane instrumenty widziałam. Mąż wziął grzechotkę i bębenek - Mała się zakochała
×
×
  • Dodaj nową pozycję...