-
Postów
621 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
23
Treść opublikowana przez DobraWróżka
-
U nas jak Odsetka się wybudzi w nocy to biorę ją na ręce, przytulam i podaję smok. Chwilę ponoszę- czasem dosłownie 30sek!- i odkładam do łóżeczka. I śpi kolejne 40-50 min i powtórka. Około 3/4 rano padam już na pysk i biorę ją do nas do łóżka. A od kilku tygodni próbujemy ją usypiać tak: jak ma dobry humor ;) to kładę ją do łóżeczka, daję smoka i pieluszkę. Nakręcam jej pozytywkę i głaszczę po policzku (nic nie mówię, nie śpiewam-NIC) i po jakiś 15-20min sama zasypia ale często jednak woli bujanko na rączkach :) Odsetka prócz cyca i teraz woda+sok nie jada jeszcze nic (potwierdzam na kolki: woda pita na wieczór i nocom daje lepsze efekty niż espumisan!!!! furczy aż miło słuchać i przy tym zero wysiłku!) Ale zakupiłam kaszę kukurydzianą i ryżową (takie naturalne-bez dodatków soli i cukru), płatki jaglane i orkiszowe i będę robiła swoje kaszki a jak łaskawie usiądzie to jedziemy z BLW
-
Dziękujemy za słowa wsparcia :** Już nawet się nie złościmy tylko dobiło to nas :( ale cóż... Trzeba dalej zaciskać pasa i robić swoje! Ela-pożycz tego dziadka na trochę super że wypadzik się udał może to światełko w tunelu? Ewek jak okulary? Sylwunia - to taki zwykły z Rossmann - jakieś 12 zł kosztował. Chcieliśmy ten pingwinek wziąć bo on fajny, ale u nas 39,99 :O no i zdecydowaliśmy, że weźmiemy tani a jak jej spasuje to kupimy ten z aventu. Bo kuzynka M która karmiła wyłącznie piersią nam to podpowiedziała i proszę do mamusi czy tatusia rączek nie wyciąga, ale do kubeczka z otwartą buźka rączkami macha Do wody dodaję jej odrobinę soku jabłkowego - tylko żeby smak zmienić i tadam Różdżki nie ma ale ręcami dla Was macham może też coś poczaruję ;)
-
No piękne te nasze dzidziusie Anela- ty uważaj: dość że imprezowa dziewczyna to jeszcze lubi zakupy Dominika - aż uwierzyć nie mogę że Lena taka aktywna. SUper!! Ja szybko tylko w sumie podać obiecane przepisy oto one: kaszka z mlekiem piesiowym tu całe instrukcje tu opisy co kiedy i jak jak SAMEMU zrobić mleko dla dziecka podstawowy kleik ryżowy na razie tyle a poniżej najnowsza-świeżo wyćwiczona umiejętność Odsetki
-
Panifiona - nie chcę straszyć...ale u nas bylo super ze spaniem itd, aż pojawiło się to powikłanie poszczepienne i wszystko zaczęło się psuć :( oby to nie była reguła! Uważajcie na siebie i przemyślcie/przegadajcie z lekarzem co robić dalej. My byliśmy u takiego lekarza co kazał nam zbadać krew na jakieś białka i wyszło, że Dorotka ma uczulenie na białko zawarte w szczepionkach :/ Spokojnej i przespanej nocki mamusie :************
-
A!! No i sonda: - @ mam od dawna :( bardziej obfity i bardziej popieprzony z hormonami/humorami :/ - Odsetce RAZ udało się fiknąć na brzuch, ale zablokowała się jej ręka i beczała z bezsilności :P Miałam ubaw - gaworzy, piszczy i pyskuje matce :P - nie siedzi i jej nie sadzam -szkoda mi kręgosłupa. Nic na siłę - ząbki ponoć idą...ale chyba u kogoś innego produkcja śliny w ilościach przemysłowych, gryzie wszystko i wszystkich (prócz Zośki of kors!), ale zębów NIET! Gratuluję kolejnych ząbków i przespanych nocy Co do podawania słoiczków to mi się przypomniało, że >>warto przeczytać<<<br /> A mogę się pożalić trochę?? Mam straszne wyrzuty sumienia :( bo przenosimy się na te 30mkw i kurde nie zmieścimy się wszyscy! No to zdecydowaliśmy, że pies pójdzie pilnować domu. No i spoko, ale... kurwa ktoś ukradł nam ogrodzenie! Czujecie?! Normalnie się rozpłakałam :( Człowiek sobie żyły wypruwa, oszczędza na czym się da, haruje jak wół by cokolwiek mieć. Znajomi na super wakacje jeżdżą, wymieniają samochody, machają markowymi metkami przed oczami, a my nic - wszystko na dom odkładaliśmy. I jakiś cham przyszedł i zapierdolił ogrodzenie! No a że chałupa przy ruchliwej ulicy to strach psa zostawić bo auto ją walnie i musiałam wywieźć na do rodziców :( Wiem, że nigdzie nie będzie jej tak dobrze jak tam, ale czuję się jakbym ja porzuciła..moja psina.. Do tego kuźwa jakiś debil z urzędu wydał nam takie pozwolenie na podpięcie do kanalizacji, że NIEDA się go wykonać! Ani jednej firmy w całym kraju nie znaleźliśmy co by sie takiego wyczynu podjęła! Kuźwa kibel turystyczny se wstawię! No i tyle u nas dobrego :/
-
Witojcie :) nadrobiłam :) i tak myślę Rusanka co by tu dobrego napisać i ciężko... No zdrowe jesteśmy Ale teściową to bym rozszarpała.. zresztą każdego kto się tak durnie zachowuje! A mąż też by dostał dwa szybkie :P AguskaM - bardzo dziękuję za stronkę :******** teraz będę studiować i główkować co wybrać ;) ale widziałam że są jaglane i już kocham W ogóle to czytałam na necie, że taką kaszkę to se samemu można zrobić -muszę poszukac przepisy i chyba sama się wezmę do roboty ;) Wisienka z różdżką to ciężka sprawa.. chyba na stracenie pójdzie :( ale wszystkie swe siły będę skupiać by nasze wszystkie dzieciaczki się naprawiły. OBIECUJĘ!!! Zielona Ty nie dołączaj do klubu umęczonych matek!Weź pogadaj z Tygrysem, że to zła droga i niech nią nie podąża ;) Kinia Odsetka też odkąd jest potrzeba to w psiworze śpi ;) i to jest suuper sprawa! Jedynie co, to rączki ma chłodne. Super, że wyniki Tymka dobre :) Dominika ja nie mogę się doczekać takiego pełzania! To musi byc super uczucie Kamila wiedziałam, że tak będzie super - oby święta były jak z bajki! Hanka ZAZDROSZCZĘ!! i Życzę by od dziś wszystkie nocki takie super były tanna ja Cię pamiętam! Pisz częściej! I każ Oskarkowi się opamiętać ;) Panifiona kurde- z tą szczepionką to podobnie do nas mieliście! Mówili lekarze coś więcej co teraz robić? Będziecie szczepić dalej? Bo my zrezygnowaliśmy z dalszych szczepień-boję się bardziej powikłań jak chorób :( Anela oj to Zuza imprezowa! Uważaj na nią Co do mięsa - mi tez mówili, że królik to super! No to poszłam do sklepu i jak zobaczyłam te tuszki.. ich dupki są takie same jak dupka Odsetki :( no ni hu-hu! Królika na pewno Odsetka nie tknie zębem (dziąsłem:P). A o gołębiach to racja! Mama mówiła, że nam to tylko rosołek na gołąbkach robiła! ale muszą byc młode!! Ponoć zapach niesamowity. No i teraz tata tylko patrzy za młodymi gołębiami i... morderstwo :( ale obiecali porobić mi takie małe porcyjki 'na raz'. Mama miała 4 kurki - karmiłam je, mówiłam do nich, głaskałam i teraz są w zamrażalniku dla Odsetki :| Karinka MÓJ UKOCHANY KOLOR <3
-
Jesteśmy ale ledwo żyjemy :-( czytam na bieżąco ale co tu pisać... Rusanka a Antosia przekonała się już do Twojej kuchni?
-
No to my objechaliśmy całe województwo kilka razy wróciliśmy cali i zdrowi Już miałam się kłaść spać, ale... Zielona wkurzyłaś mnie!!!! Brrr... Co Ty za głupoty opowiadasz?! Dobrze, że mieszkasz daleko, bo przełożyłabym Cię przez kolano i pasem po dupie! I Hanka na opamiętanie też by dostała! :P A teraz poważnie: Dziewczyny- MACIE WYSTARCZAJĄCO MLEKA!!!! Jeszcze raz odsyłam Was do poczytania >>O LAKTACJI<<<. Teraz, gdy laktacja się ustabilizowała-mleko nie odkłada się piersiach, stąd brak uczucia pełności, a PRODUKUJE SIĘ NA BIEŻĄCO. Jeśli tylko przystawiacie regularnie dziecko do piersi to mleko będzie! I będzie go tyle ile ma być. To dziecko samo sobie reguluje!! To czysta fizjonomia.<br /> Dlaczego nie udało Ci się ściągnąć mleka laktatorem? Bo mleko produkuje się na bieżąco w ilości akurat na jeden posiłek i nie zalega w piersiach. Dziecko pocierając językiem sutek stymuluje produkcje mleka, a laktator tego nie robi. On ściąga tylko to co zalega! Nie wiem czy napisałam to jasno, bo pisze w afekcie ;) Ale możecie być pewne, że cycore mają moc i produkcja idzie pełną parą, ale tylko na potrzeby Waszego dzieciątka. Nic się nie marmuje ;) Nie wkręcajcie sobie akcji, których nie ma i nie wierzcie w zabobony. Zielona - waż Tygrysa i pisz od razu ile przybiera - bo przybiera na pewno!! Wisienka - jak ktoś poda Ci receptę to proszę: podziel się Pokrzyczałam (Przepraszam!) i idę spać :P (tzn najpierw chyba czapkę dokończę Odsetce)
-
Nie wiem czy to legalne ;) ale >>>TU<<< jeden rozdział z 'Zaklinaczki.." , a >>>TU<<< cały "Język niemowląt" - pisze prawie to samo ;)
-
Szkoda, że zdjęcia się znowu nie dodają - chciałam wrzucić parę fotek z tej książki 'Zaklinaczka dzieci'. Wczoraj listonosz przyniósł. Siadłam i jestem gdzieś w połowie i... nie powala... Zaleca karmienie butelką, naukę samodzielnego zasypiania w łóżeczku, życie pod uporządkowany plan dnia, wydłużanie czasu między jedzeniem do 4h i napychanie dziecka na noc... do mnie to nie przemawia :( Zaleca stosowanie zasady PROSTE: "PROSTE to rozsądny sposób na przeżycie (!!!!!) dnia przez Ciebie i Twoje dziecko. Składa się z powtarzalnych cykli złożonych z poszczególnych elementów. Chociaż niemowlę zmieni się w kolejnych miesiącach, kolejność w cyklu pozostanie taka sama: Posiłek - w skrócie dziecko je określone ilości o ściśle określonych porach. Dzień zaczyna się i kończy jedzeniem. Czyli kp na żądanie odpada!!! ROzrywka - dziecko bawi przez określony czas, co pozwala uniknąć nadmiernej stymulacji. Sen - zaleca 4 drzemki w ciągu dnia ok 1,5-2godz i jedną wieczorną ok 40-50min. Ponieważ aby się dobrze wyspać, trzeba być zrelaksowanym. Teraz czas dla Ciebie." A jakie jest Wasze zdanie dziewczyny?
-
Witamy :) Wstałam rano i stwierdziłam, że się wyspałam Zrobiłam kawę dla siebie i M, siedliśmy do stołu i M zaproponował śniadanie. Za chwilę przychodzi i pyta czy na pewno się wyspałam? Zdziwko-mówię że tak, a co? Bo wstawiłam czajnik do lodówki a mleko na kuchenkę :O Oj losie matki!! Panifiona - ja mam na lewej piersi 4,5cm (w tamtym roku) guz kwalifikujący się do wycięcia i looz ;) jak skończę kp to się nim zajmę. Kamila spoko-przed świętami wszystko się załatwi! Kinia odzywaj się częściej Zielizka a weż poka Jasia H-M pisałam, że różdżka w serwisie... ponoć jakaś grubsza sprawa i nie wiadomo kiedy oddadzą :( Dominika u nas do pediatry od ręki się idzie. Jednak co Stolyca to Stolyca ;) zialona i jak jabłuszko? Pomogło coś? Z rozszerzaniem diety poczekam jednak do końca 6mż. Ale kupiłam wczoraj kleik z bobovity (Skład: Mąka ryżowa 99,99%, witamina B1.), bo ten z nestle miał 'przedobrzony' skład (mąka ryżowa 99,9%; maltodekstryna; witamina B1; kultury bakterii Bifidobacterium lactis). Może sprawdzę te Holle jednak? I nie wiem dalej czy robić go na wodzie czy muszę mm kupić?
-
zieloona Ja w poszukiwaniach pediatry... Ci nasi to płakać się chce. Filip juz drugi tydzień wali po 5-6 kup dziennie, wszystko ok gdyby nie to ze co kupa to inny kolor i konsystencja... Poza tym zaczął płakać w nocy z bólu brzuszka i co mi lekarze mówią? Ząbkowanie!! No ku*wa!!! Wymowka dobra ale nie dla mnie! Ja wiem ze cos jest nie tak... Dzisiaj nie dalam mu obiadku ani deserku na cycu tylko i kaszce z rana, zobaczymy... Jak nie będzie poprawy to jutro z kaszki zrezygnujemy i zobaczymy. Cos robić muszę bo oszalrje z bezsilności! A! I chrype ma! Doktor go osluchal- czysto i nawet do gardła nie zajrzal... Można szczepić! No takiego wala!!!!!! Co za ludzie,... Wyszłam z stamtąd z łzami w oczach i gula w gardle juz się odezwac nie mogłam a Filip dalej cierpi... I nie zaszczepiony... Uhh tyle o nas! Zielona - U nas wczoraj było 11(!) małych kupek! Jak nigdy!!! Teraz do 11.00 były już 3! Ale wiem, że Odsetka jest zdrowa i nic jej nie jest. A czasami ma taką chrypę jak ja po koncercie i tak ma zawsze jak dużo płacze, tzn drze się ;) Ale słuchaj swojego instynktu, poza tym zaufany pediatra to podstawa!
-
Dominika-nie poddawaj się! Jak się nie uda za pierwszym razem to uszyjesz następny ;) Pochwal się! PYTANIA: (będę wdzięczna za odp )[/b] - (Wiem, że było) jakie i skąd macie kubki niekapki - jak ja KP i nie odciągam mleka (bo po co!?) to na czym mam robić kaszkę/kleik? Woda/mm? - rozszerzanie diety: W 6mż czy PO skończonym 6mż?! Nosz kurna takie banały a ja nie wiem :( Odsetka jeszcze nic nie próbowała prócz mleczka i koperku... A! Spróbowałam podawać jej koperek butlą i teraz jak widzi smoczek to myśli, że z niego poleci koperek i go nie chce więc przy okazji oduczyła się smoka ciągnąć :P
-
Hanka05 H-M może się tak cieszy z kupna mieszkania? Wiesz wyobraża sobie swój nowy pokój i spać bidulka nie może a tak serio to współczuje :/ może się czegoś boi? ciemności? może jej zimno? ciepło? a może tak po prostu ma :/ HAHAHAHAHAHA!!!!!!!! To na pewno to!! U nas dokładnie tak samo jak u Bliźniaczki+też przeprowadzka w perspektywie, więc na pewno o to chodzi H-M u nas TV w ogóle nie działa a mamy taki sam cyrk... Teoria z zębami...no nie wiem, bo u nas nawet lekkiego zaczerwienienia dziąseł nie ma :/ Wczoraj nawet nie wiedziałam, że jakaś awaria była. Od 12 do 17 na spacerze: tryb włóczęga aktywowany. Moje dziecko ma chyba tacho w du*ie i rozlicza mnie z kilometrów :( co stanę to się budzi i płacz.. ehhh... Mi wczoraj przyszly książki o BLW i mówię do listonosza, że dziś ma przyjść "Zaklinaczka.." i pierwsze co to ma z tą książką do mnie lecieć bo jak nie to bawi mi dziecko :P Oby pisało tam coś pomocnego! Bo "Zaklinacz psów" nie pomógł w ogóle... Co do zakupu książek: ja wpadłam na olx i za parę groszy odkupiłam używki, w super stanie!
-
Zachowanie matki przy kolejnych dzieciach Twoje ubrania: Pierwsze dziecko: Zaczynasz nosić ciążowe ciuchy jak tylko ginekolog potwierdzi ciążę. Drugie dziecko: Nosisz normalne ciuchy jak najdłużej się da. Trzecie dziecko: Twoje ciuchy ciążowe STAJĄ się Twoimi normalnymi ciuchami. Przygotowanie do porodu: Pierwsze dziecko: Z namaszczeniem ćwiczysz oddechy. Drugie dziecko: Pieprzysz oddechy, bo ostatnim razem nie przyniosły żadnego skutku. Trzecie dziecko: Prosisz o znieczulenie w 8. miesiącu ciąży. Ciuszki dziecięce: Pierwsze dziecko: Pierzesz nawet nowe ciuszki w Cypisku w 90 stopniach, koordynujesz je kolorystycznie i składasz równiutko w kosteczkę. Drugie dziecko: Wyrzucasz tylko te najbardziej usyfione i pierzesz ze swoimi ubraniami. Trzecie dziecko: A niby czemu chłopcy nie mogą nosić różowego? Płacz: Pierwsze dziecko: Wyciągasz dziecko z łóżeczka jak tylko piśnie. Drugie dziecko: Wyciągasz dziecko tylko wtedy, kiedy istnieje niebezpieczeństwo, że jego wrzask obudzi starsze dziecko. Trzecie dziecko: Uczysz swoje pierwsze dziecko jak nakręcać grające zabawki w łóżeczku. Gdy upadnie smoczek: Pierwsze dziecko: Wygotowujesz po powrocie do domu. Drugie dziecko: Polewasz sokiem z butelki i wsadzasz mu do buzi. Trzecie dziecko: Wycierasz w swoje spodnie i wsadzasz mu do buzi. Przewijanie: Pierwsze dziecko: Zmieniasz pieluchę co godzinę, niezależnie czy brudna czy czysta. Drugie dziecko: Zmieniasz pieluchę co 2-3 godziny, w zależności od potrzeby. Trzecie dziecko: Starasz się zmieniać pieluchę zanim otoczenie poskarży się na smród, bądź pielucha zwisa dziecku poniżej kolan. Zajęcia: Pierwsze dziecko: Bierzesz dziecko na basen, plac zabaw, spacerek, do zoo, do teatrzyku itp. Drugie dziecko: Bierzesz dziecko na spacer. Trzecie dziecko: Bierzesz dziecko do supermarketu i pralni chemicznej. Twoje wyjścia: Pierwsze dziecko: Zanim wsiądziesz do samochodu, trzy razy dzwonisz do opiekunki. Drugie dziecko: W drzwiach podajesz opiekunce numer swojej komórki. Trzecie dziecko: Mówisz opiekunce, że ma dzwonić tylko jeśli pojawi się krew. W domu: Pierwsze dziecko: Godzinami gapisz się na swoje dzieciątko. Drugie dziecko: Spoglądasz na swoje dziecko, aby upewnić się, że starsze go nie dusi i nie wkłada mu palca do oka. Trzecie dziecko: Kryjesz się przed własnymi dziećmi. Połknięcie monety: Pierwsze dziecko: Wzywasz pogotowie i domagasz się prześwietlenia. Drugie dziecko: Czekasz aż wysra . Trzecie dziecko: Odejmujesz mu z kieszonkowego. WNUKI: Nagroda za nie zamordowanie własnych dzieci
-
ostatni post 7godz temu?! coś się zepsuło????????????
-
No jakie słodkie uśmieszki Cuudne!!! Wstaje rano i mówię do M: ale zajebista noc, wstawałam do małej tylko na karmienie! A on do mnie, że przecież godzinę ją bujałam bo płakała. No i co godzinę wstawałam do niej, klęłam pod nosem i brałam na ręce. NIE PAMIĘTAM TEGO!!! :( Na poprawę humoru dorwałam na aukcji chustę za 70zł (warta 200!!) Idę spać bo rano się okaże, że nie pamiętałam że coś pisałam tu :P
-
GRATULUJE: ząbków miesięcznicy mieszkań przespanych nocek tylko teściowej nie! Ta ma czerwoną kartkę!!
-
U nas spanie po 1-1,5h aktywności nie przyniosło poprawy w nocy :( ale walczę dalej... Zuziu, Wiktorku, Bliźniaczko-Julianko - SAMYCH CUDOWNOŚCI A dla Waszych mamuś przespanych nocek Emilka - gratuluję ząbka! Super, że bez większych komplikacji :) Ela - ale fajne chłopaki!! Szykuj wałek na synowe :P Jak sprawdzić czy dziecko je (bo ile to się nie da ;P) z cyca? Jak przystawiasz to wsłuchaj się czy słychać odgłosy połykania. Skoro połyka to jest ok A jak podajesz różne inne jedzonka to jest inaczej? Patka - myśl pozytywnie!! Laura - grzeczna dziewczynka dzieli się z rodzina wszystkim :P Oby Wam przeszło :* Hanka - czas lepszego idzie Ania - współczuję! Udało się to jakoś ogarnąć? Co do Pieczarków -ja jem wszystko co dobre i zdrowe ZIELONA MARTI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! A Marti to nie na wakacjach jest?hhmm?
-
Karinka - dzięki :) wiązanie kółkowej najlepsze ma: w ogóle ma super filmy! Polecam (i tu ma chustę moich marzeń *.*) AnnAla - mamusie co rozszerzają na pewno pomogą. A z tego co udało mi się wyczytać to BLW zaczynamy bezwzględnie dopiero wtedy, kiedy dziecko potrafi samodzielnie usiąść i jest w stanie SAMO siedzieć w krzesełku (na kolanach się nie liczy :P) (źródło)
-
Aha - kluchy ze swojskich ziemniorów z wujkowego pola. Pewniejszych nie dostaniecie -- Dobrze, że jeszcze nie kupiłam puzzli, teraz wiem na co zwracać uwagę. Dzięki Ola A matę mam tę samą co ta Pani ;)
-
No i taka minę robi za każdym razem lub gorszą of kors ;) Rusanka - co jak co, ale maminej kuchni nie wolno krytykować! Może musisz jej to wytłumaczyć ? ;) H-M- a to ta moja bestia głupoty podpowiedziała Bliźniaczce :( przepraszam :*** U nas dokładnie to samo! Ale skoro mówisz, że paracet pomógł to dziś pójdzie w ruch Ale się nam super bliźniaki sparowały Dominika - od razu widzę Stworzenie Adama Super! Ola - ja daje wit jak H-M, tylko bez skarpetek ;) dzięki za art- zaraz przeczytam co i jak :) UllaS- witojcie :) może będziemy nowy wątek razem zakładać No widzisz- mamy to samo z popsutymi dzieckami... ja teraz próbuję regularnego spania w dzień - co 1-1,5h drzemka oby to coś dało! BTW - zapraszam wszystkie mamusie na kluski śląskie z sosem pieczarkowym!!!!!!!! Nie wiem jak ja to robię, ale wyszło mi ich tyle, że jak wszystkie zjecie mega porcje to i tak mi zostanie na cały tydzień!!! A Pyszne wyszły
-
O! Zdjęcia się naprawiły To wrzucę jeszcze raz Dorotkę delektującą się koperkiem Sylwunia - u nas też MEGA daleko do stałych pór karmienia :(
-
Mamcia - jak będziesz się udzielała częściej to jakby z koleżankami gadać i wszystko dokładnie pamiętasz co którą boli, co u kogo aktualnie na tapecie i czym się zmagają zapraszamy!
-
Wyrzuty sumienia mi nie dały żyć - na ostatnią chwilę, ale głosowałam. Brawo Ja! Ewelusik - dzięki - już kupione obym się dowiedziała coś mądrego! Kamila - nie wiem... że niby jakieś żyły wodne jak lecą to ciężko się śpi... Ale one zawsze coś wymyślają: np że po 6mż nie karmi się dziecka piersią bo woda sama leci PaniU-no właśnie trze oczka, ale i tak nie daje rady zasnąć:( a później już tylko gorzej jest... Jakby bała się spać :/ Mnie cyce nie bolą ;) Karinka - mój lęk to raczej nie kwestia opieki, bo do tej nie mam zastrzeżeń, a przeżyć w trakcie porodu :( trauma jak c**j! Co sobie przypomnę to mam gęsią skórkę i łzy w oczach :( Hanka - u nas z usypianiem podobnie :( W ogóle zaczynam ją usypiać tylko w bujaku bo na rękach to jakby ją parzyło! Dziękujemy za wszystkie podpowiedzi i rady - sukcesywnie będę z nich korzystać - oby z sukcesem