Skocz do zawartości
Forum

DobraWróżka

Użytkownik
  • Postów

    621
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    23

Treść opublikowana przez DobraWróżka

  1. Wow ale macie tempo pisania! Odwyklam od nadrabiania tylu stron ;-) Ja dziś miałam wizytę u gin-serduszko Kropeczki pięknie bije <3 tak się tym ucieszylam, że kompletnie zapomniałam co chciałam ipo co przyszłam :-P ale wszystko jest w porządku i na swoim miejscu: D<br /> Jestem bardzo szczęśliwa! Ja teraz,tak jak i w pierwszej ciąży, zero zachcianek czy innych problemów. Tzn jestem MEGA śpiąca i najchętniej spalabym cały czas. No i mam mdłości, ale to takie fajne ;-) póki co! Ps cieszę się że nie jestem tu jedyna po 30stce :-)
  2. Cześć Majóweczki jestem mamą Odsetki, która zamiast w maju 2015, wyskoczyła w czerwcu ;) Od stycznia tego roku bardzo staraliśmy się o kolejnego Dzidziusia. W piątek gin potwierdził Kropeczkę Jesteśmy z mężem taaak szczęśliwi, że się w końcu udało :) Także mam nadzieję, że nie będziecie miały nic przeciwko jak czasem swoje kilka komentarzy wrzucę ;) Termin z OM na 4 maj <3
  3. Pola-Odsetka tak samo! Jak się dorwie do zjeżdżalni to siłą jej nie oderwiesz :-P dobrze ze mamy własną to nie musze wysłuchiwać awantur ;-) Elżbieta- to na bank dzieki tym bocianom od Ciebie :-* Dziękuję! I nigdzie sie nie wybieram :-D
  4. Kropeczka dająca oceany szczęścia :-* :-* :-*
  5. Ochhhh dziękuję dziękuję dziękuję Czytam w miarę na bieżąco ale ciężko mi pisać bo w pracy gorąco ,a w domu na nic czasu. Odsetka w domu bo znowu katar :-| do tego ida gorne trójki i dolne czwórki (co dziwne, bo na dole ma tylko jedynki!) Ale wczoraj byłam u gin trafiłam na jakaś hitlerjugen! Masakra! Nie bede opisywać jak przebiegla wizyta bo szkoda nerwów, ale usłyszałam najwazniejsze: ciąża jest 7 tydzień <3 będzie majoweczka! Wszystko wygląda na to że prawidłowo sie rozwija i bedzie dobrze :-)
  6. Pola- jestem jestem i śpiesznie donoszę bo jak wiecie robiłam jakiś czas temu testa i dupa :( załamka totalna i w ogóle beznadzieja. Poważnie-tak załamana już dawno nie byłam...ciągle mi się chciało spać-myślałam, że to z tego przybicia itd. Ale TAK śpiąca byłam ostatnio w ciąży z Odsetka-bo ja raczej z tych mało śpiących jestem ;) i zrobiłam testa nr 2. Ale już tak bez żadnej nadziei. A tu bach-DWIE KRECHY!!!! rozryczałam się jak dziecko! Całe to napięcie zeszło ze mnie w sekundzie! M leci jak wariat-co się dzieję? Paczy i beczy ze mną Odsetka nie wie o co kaman :P Gin ma akurat urlop-więc w piątek mam wizytę żeby potwierdzić czy wszystko ok <3 no i wszystko wskazuje na to, że będzie majówka 2017 <br /> Jestem taaaaaaaaakaaaaa szczęsliwa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Dziękuję WAM wszystkim za każde miłe słowo i za całe wsparcie. I że wierzyłyście w nas jesteście kochane :*******
  7. Rusanka- mam dokładnie takie same rozterki i odczucia co do żłobka :( ktoś by powiedział-co tam taki kucyk? ale ja Cię doskonale rozumiem! Antoninka wygląda NIEZIEMSKO! niby ciasteczkowy potwór, ale to ja JĄ bym schrupała Jak w pracy? A-co do jedzenia: panie w żłobku śmieją się, że Odsetka ma taki apetyt, że wybiera jedzenie innym dzieciom z talerza jak wciągnie swoje hihihihihi! Ewelusik-fajnie, że sie odezwałaś :) Na pewno fajnie wszystko się ułoży z opieką nad małą-dont łory ;) Elżbieta- jestem do usług :* Pola- młoda zaczytana na amen dobre nawyki-brawo wy Odsetce chyba idą dolne czwórki :O ma tylko jedynki na dole. Kurde, jak wylezą takie wielkie czwóry to pewnie będzie miała dwójki i trójki krzywe :/
  8. Dziękuję dziewczyny za dobre słowa :-* :-* :-* :-* :-* jesteście kochane! Nadal mam dół ale żyć trzeba ;-) Emagdalenka-ja nie pomoge bo ja w meskich chodze wchodząc do sklepu mam zasade: cokolwiek byleby czarne i bez ozdób. Jest bardzo ciężko ale zawsze coś się znajdzie Panifiona-super! Mam nadzieje ze to powrót na stałe! Dobrze wiedzieć ze u was wszystko ok. Justynka jak miód :-* :-* Pola-za mna tak ciasto ze sliwkami chodzi! Jak się wprowadzimy to piec będzie non stop chodzil ;-) Ela-jak coś to odezwij się do mnie na priv lub mail. Odkąd Odsetka sama zasypia nagle i bez płaczu przestała jeść w nocy-w dzień nadrabia! Ja mam problem w drugą stronę bo Dorotka próbuje mi się samoodstawic :'( nie jesten na to gotowa! Tzn na siłę przystawiam ją ze 2-3razy dziennie, ale sama już w ogóle się nie upomina :-( Jak to się stanie to juz w ogole chyba zglupieje ze do niczego nie jestem potrzebna-wychowuja ja panie zw żłobka, zasypia sama i nawet cycusia nie chce :'( :'( :'(
  9. Nie ma dwóch kresek Nie ma okresu Za to jest depresja :'( Przepraszam za smuty, ale mam DOŚĆ!
  10. Pola-ja na podbeskidziu mieszkam i tez nie doceniam ;-) ale ja kocham morze! Mam rodzinę na podlasiu i jak jesteśmy to mazury zawsze zaliczamy-może kiedyś się zgadamy ale nie wiem kiedy-ostatnie wakacje dwa lata temu a nastepnych ni widu ni slychu :'( ni mo kasy... Amellek-jak ja kiedyś będę choć w małym procencie taka jak moja mama to ani głód ani brud czy inne odsłonięte uszka nikomu nie grożą ! Hahahaha! Mamy chyba tak mają że po prostu wszystko ogarniaja i jeszcze znajdą czas na ploty przy kawie ze zmęczona życiem córką ;-) Za to moi teście- mimo ze fajni ludzie-to zimni jak lód. Widzą jedyną wnuczke raz na pol roku (jak my przyjedziemy!) a nawet wtedy jej na ręce nie biorą :-\ przykre ale olewam to! My mamy przeboje z psem :'( w zeszłym roku mial wycinanego tluszczaka. Zrobił mu się nowy i go rozgryzla! No to zabieg na 9 szwow. Rozlizala szwy-dali jej lampe na głowę. Przedwczoraj miałam z nią jechać na zastrzyk a tu..... Rzeźnia! Cały kojec w krwi, kawałki mięsa (jej) na budzie, pies jakby wiadrem krwi oblany! Wpadłam w panikę a miałam Dorotkę na rękach. Ogarnęłam JAKOŚ wszystko. Pies kolejna narkoza, dodatkowe 6 szwow i nakaz niespuszczania jej z oka! Byłam tak roztrzesiona tym wszystkim że się poplakalam :'( Na sąsiadów jedna rada: straż miejska za każdym razem! Ołwer!
  11. Achhh dziękujemy z Odsetka za gratulacje nadal nie mogę się nadziwić ;-) czas poszukać butów Hanka-Kacperek zdumiewajacy! Szkoda że zajęty :-( ale ubiór zorganizowałas mistrzowski! Rusanka- Antoninka zawsze kruszy me serce! Ona jest słodsza jak miód :-* Amellek- chyba pierwszy raz pokazałas Martynke? Jest tak urocza, nic tylko tulic i całować :-* i też gratuluję kroczkow! To takie kochane jest jak taki mały człowiek tak dzielnie tupta sobie :-) Emagdalenka-wracajcie! W dużych miastach dla specjalistów z dobrym angielskim jest dużo dobrze płatnej pracy. Z tego co pamiętam to ty coś z farmaceutyczna branżą- to zawsze q cenie ;-) ja przemysł najcięższy i innowacyjne technologie reprezentuje :-P Pola- dla mnie najgorszą rzrzeczą w trakcie pogrzebu sa kondolencje. Normalnie jak torturowanie rodziny zmarłego- po pohrzrbie siostry M powiedziałam newer! Ze 3kg chętnie wezmę ja mam 180cm i jak zobaczyłam na wadze 58kg to wpadłam w panikę :-| Elzbieta-wypoczywajcie i relaksujcie sie :-* szum morza dobrze zadziala na Wiktorka i na pewno oboje sie wyspicie! Ja po 7h w pracy nie mogę się odkleic od Odsetki, więc ma namiastkę tego jak ja się czułam jak ona na mnie wisiala ;-)
  12. Pochwale się w sobotę moja mega asekuracyjna i ostrożna Odsetka w końcu zrobiła pierwsze w pełni samodzielne kroki matka wpadła w zachwyt! Tzn już od dawna ćwiczyła samodzielne wstawanie bez trzymanki, ale pierwszy raz odwazyla się potuptac :-) jestem zdumiona jej determinacja i zawzięciem z jakim cwiczy nową umiejętność Jak znajdę chwile w pracy to napiszę więcej ;-)
  13. uffff- łikendzik Szczęśliwa mamusiu-nigdy nie mów nigdy! Jeszcze kilka lat temu mówiłam podobnie-a tu patrz co się dzieje kurcze-ale się przyklejają was syfy :( buuu! mam nadzieję, że antybiotyk zadziała i Oli szybko wyzdrowieje :* Hanka - chyba coś cię ucieło :P No angielski (techniczny!) to podstawa-wbijaj moja sis jest właśnie w Mielnie i mówi, że ....UWAGA..... jest tyle ludzi, że na chodniku ruchem kieruje policja! hahahahahaa!! Brzmi to tak niewiarygodnie, że kazałam jej fotę zrobić BTW-JAKA TY LASKA JESTEŚ!!!
  14. Jeszcze pospamuje: odliczamy dni do przeprowadzki jeszcze 13 nie mogę się doczekać! Kurde- moi rodzice niespodziewanie sypneli groszem (no dobra-b.wieloma groszami!) i udało nam się uruchomić też poddasze jestem tak podjarana, że skreślam dni w kalendarzu ;) Jak wysikam dwie kreski- to chyba ze szczęścia mnie zamkną w psychiatryku :P
  15. No, to popisałam a u nas to: nie będę narzekać jak ciężko i do dupy, bo to już wiecie i się nie zmieniło ;) W środę poszłam do lekarza z Odsetką -dostałam zaświadczenie, że jest zdrowa (katar przechodził). Jebnęłam babom w żłobku pismo i pokrzyczałam, że dla dobra dziecka zabieram ją, bo mi jeszcze ją dodatkowo jakimś syfem zarażą! Popłakałam się później of kors :/ Na szczęście nowy szefuncio w miarę wyrozumiały i dał mi urlop beż zajęknięcia-i tak od czwartku do poniedziałku byłam z małą ale było suuuuuuuuuuuuper!!! Wszystko jej przeszło. A tu wczoraj mi mówią, że Dorotka kaszle! Nosz kutfa jak się wściekłam!!!! Dziś znowu do lekarza-a ona mówi, że dziecko zdrowe jak ryba! No już mnie nerwy biorą! Ale wiem dzięki temu, że Odsetka waży 9720g normalnie w miesiąc pół kilo załadowała :O szok! W weekend byliśmy na chrzcinach siostrzenicy-super było, tak się najadłam, że pękłam wchodzę wczoraj na wagę a tu +2kg! jeah!! jeszcze z 2 się przyda ;)
  16. coś forum zamiera :( coś mi się pieprzy tu i uwdzie i jak chce dodać post to error, a później się irytuje i tak leci bez odzywania się ;) a później jeszcze nieogarnięcie i jakoś mi tak głupio :P Zacznę od POLA- bardzo mi przykro :* Hanka- jak tylko wysikam dwie krechy to Cię na moje miejsce bierą. Szykuj walizy Kacperkiem zajmę się jak własnym gratisowo Wybrałaś coś na wakacje? Kiedy zaczynacie? Teraz po sezonie to coraz rozsądniej będzie ;) Attka-jak tam sytuacja? Jakieś zmiany/postępy? Może jak Fifi poszaleje w żłobku to lepiej śpi? Oby-trzymam za to kciuki! Tanna- jak Oskarek-już zdrowy? Ale przynajmniej razem pobyliście ;) Dominika - przeżyłaś? Do moich rodziców najstarsza siostra ze swoimi postrzelonymi dziećmi zawitała ;) mama mówi, że chyba ostatnie włosy jej osiwiały Ewelusik- ty tu tak nie znikaj!Ale Hania ma wagę :O no pięknie! Dylematy powrotowe są straszne, ale pewno ogarniesz :) Rusanka - w drugi dzień w żłobku Odsetka zrozumiała pojęcie walki o swoje ;) jak warknęła na chłopca co jej na konika bujanego usiadł to bał się do niej do końca snia zbliżyć-hahahaha! Antoninka jest super mądrym dzieciaczkiem-na pewno szybko będzie dyktować reguły gry Emka - super, że się odzywasz! :* młaaaah! Dla Was!! A przypomnij który tydzień? Ja ci się śniłam? WOW mam nadzieję, że 'zarażałaś' mnie ciążą Elżbieta - ty jesteś taka dzielna, że nie umiem nawet napisać jak bardzo Cię podziwiam! Poważnie :* Szczęśliwa Mamusiu- ja teraz w pracy to mam wrażenie, że komp przyrósł mi do oczu! Jak wracam do domu to mam tak czerwone, jakbym coś paliła ;) także odwyk i dla mnie wskazany!
  17. Joł Joł jestem :-) jakiś błąd mi wyskakiwał i nie mogłam wejść na forum :-\ Pola to dziadek dziarski chłop w takim razie :-D ja nie wiem czy razem z siusiakiem chłopom rozwija się od małego wszczepione poczucie niezniszczalnosci? Mam nadzieję że bedzie dobrze :-* Emagdalenka my jak Odsetke oddajemy 'cioci' tot też podkowa na twarzy, ale wiemy że rano trzeba bez zbednych rozczulan. Ciężkie to jest i dlatego mąż ją odwozi ;-) My dziś idziemy z małą na wazenie-ciekawa jestem ile żarłok mały waży :-D Rusanka ale jaja z tymi lekarzami! I weź tu zaufaj jednemu? Dziady normalnie! Attka jak w pracy? Dajesz radę? :-* My mamy jaja ze żłobkiem: zarazili tam Dorotkę jakimś paskudnym wirusem (i nas przy okazji) i został jej mega zielony glut :-! Nie może oddychać biedna, a jak już to spływa jej do gardła i aż ma odruch wymiotny :'( a w żłobku powiedzieli że jej nie przyjmą z katarem! No szlag mnie trafia! Z jednej strony ok bo dbają, ale to tam sie zaraziła (w tym czasie wszystkie dzieci miały to samo!). Jak pomyśle że biorą tysiąc zl i tak robią to mam ochotę im oko podbić! Przez katar ciężkie noce. Idziemy dziś znowu do lekarza-jak da zaświadczenie że Odsetka zdrowa to im w gardło wsadze! Do tego pies znowu musi mieć zabieg-oszaleje!
  18. Emagdalenka-i jak dziewczyny w przedszkolu? Na pewno dają radę! A są tam razem czy w osobnych grupach? MamaBartka ja uwielbiam jak dzieci (w tym i chłopcy) maja dłuższe włosy Poza tym Odsetce nie ma co obcinac ;) Pola-o tak! Tak musi być! To takie niefajne-niby mamy wybór czy praca czy dom, ale w wielu przypadkach to tylko iluzja wyboru. Jeść coś trzeba.... A taki wujcio to skarb! Hanka-rozdwojenie jazni-to jest dokladnie to!! Super z tą nianią- zawsze możesz poprosić ja o kontakt do rodziców z którymi wcześniej pracowała i wypytać ich co i jak było :) jakbyś mieszkała bliżej to z chęcią bym ci odstąpiła-nie wiem czy (naj)cięższy przemysł cie interesuje, ale jest ciekawie dom troche nam odjeżdża-dopiero gaz załatwiliśmy. Teraz na gwałt będziemy malować i podłogi kłaść. Na dniach będzie kuchnia, drzwi założyć i szczegóły do poprawki w łazience i można wchodzić. Niby mało ale pewnie potrwa to do września :/ i od razu elewacje będą robić -także tyle co sprzątne i znów robota :] ale dni odliczam! A co u pozostałych majoweczek?! Odezwijcie się!
  19. Cześć Majóweczki sory za ciszę, ale.... czytam w pracy ( nie wolno!) na bieżąco, ale jak mam coś napisać to już mi nie idzie :/ no i nie chce wam narzekać ciągle na to samo- że do dupy i nie chce się rozstawać z dzieckiem. W zeszłym tygodniu Odsetka przytargała ze żłobka jakiś wirus -fuj! Ona nawet spoko to przeszła-myśleliśmy, że stan podgorączkowy ma od zębów -przebiły się jej cztery na raz! A w czwartek była sama w żłobku, a w piątek już żadnego dziecka nie było :O dobrze, że mąż miał jeszcze urlop, bo inaczej nie wiem co bym zrobiła?! Nas dopadło z taką mocą, że do dziś ciężko mnie zrozumieć-taka chrypa. Całą drogę do pracy płaczę, w pracy tylko spoglądam na zdjęcie na telefonie, z pracy wybiegam jak tylko wybije punkt! najgorsze jest to, że pod oknem z biura mam dom jednorodzinny-w ogrodzie ludzie mają basem i dzieci się tam bawią. Jak słyszę ich śmiech, piski i inne oznaki dobrej zabawy to mam ochotę wyskoczyć przez to okno :( Jak tylko wysikam dwie kreski-rzucam wszystko! Choć powiem szczerze-teraz akurat zapowiada mi się super 'kariera' i baardzo dużo możliwości, ciekawych kontaktów i wyjazdów, dobra kasa itd i czasem to kusi. Później mam wyrzuty sumienia, że tak myślę. Nie nadaję się matkę-pracującą. Podziwiam Cię Wisienka, że umiesz tak fajnie ogarnąć wszystko i sprawia ci to przyjemność. Ja chyba jestem typem kury domowej. Jak była praca to pracowałam, ale jak mam dziecko to mam bardzo silną potrzebę być z nią... i tak leci dzień za dniem, że widzę dziecko po 3 godz. Później ona zasypia a ja gapię się na swoje cudownie-idealne dziecko, aż sama zasnę i mąż mnie wygoni do łóżka...
  20. Hanka-ale słodko-gorzkie wiadomości :( może faktycznie jakaś przerwa by się Wam przydała? Biedny Kacperek tyle się już wychorował! Mam nadzieję, że znajdziesz jakąś super panią, co wam wszystkim spasuje i dostosuje się do twojej pracy :* Dorota-nam dentysta zalecił pastę BEZ fluoru i korzystamy z Bożenki ;) z ziajki. Ona od pierwszego ząbka jest i szczoteczka też. Odsetka bardzo lubi myć zęby! My na razie byliśmy na basenie raz i chciałam wziąć małą w samym pampku, ale mąż dorwał taki fajny strój za grosze i w nim poszła Elala-o kurcze! Może być tak, że mleczko to nie tylko napój (no dobra-ambrozja ) ale też mama, bliskość, bezpieczeństwo, zapach i te wszystkie inne rzeczy. I bez tej otoczki nie tknie mleka?! Tak filozofuje ;) obym się myliła i wszystko udało się po twojej myśli :) koniecznie daj znać jak obie to przeżyłyście! A skoro już o przeżywaniu: ZIELONA jak pierwszy dzień bez Tygrysa?! U nas Odsetka dziś rozpłakała się przy oddawaniu w żłobku. Mi serce pękło :'(
  21. Rusanka Mam nadzieję, że uda mi się dodać kilka fotek ;) O jaaaaaa cię !!!!!! Antoninko dobrze że mama cię zabrała z tej Polski bo bym cię schrupala jaka słodka ! Jak milion czekoladek Boziuniu ile ona ma zębów !? :O
  22. Elala- moze zwykłą słomkę jej daj na sprobowanie? Odsetka też cycne dziecie i słomka jej super podeszła Powodzenia !
  23. A! i jeszcze wziełam się za siebie! Tzn umówiłam, w końcu!, na usg nerek bo boleć zaczynają :/ i do onkologa do kontroli bo coś chyba nie ten-tegens :/ Jeszcze muszę się za ta wagę wziąć!
  24. Elżbieta - ja spodziewałam się taaaakiego płaczu, że wszystkich sąsiadów obdarowaliśmy winem i przeprosinami a Odsetka nawet nie zapłakała łapówki na darmo dane :P No i nocne karmienia same odpadły-bo jak dziecko śpi to nie je ;) ale w dzień korzystam z każdej możliwości na kp <3 No i odstawienie cyca w nocy zaowocowało MEGA głodem w dzień! Dorotka zjada teraz taaakie ilości jedzenia, że ma większe porcje ode mnie hahahaha! Obecna waga 9250 uwaga: 600g w miesiąc!!!<br /> Jak po szczepieniu? Hanka- u nas też jest jakaś epidemia ospy! Nawet lekarz nas straszył, żeby na ważenie nie przychodzić. Oby już było wszystko dobrze :*** My Odsetce nie dajemy elektroniki w ogóle. Ostatnio poszliśmy do Orange a tam taaaka kolejka i się jej nudziło. No to ekspedientka chciała dobrze i dała jej atrapę komóry do zabawy. Biedne dziecko nie wiedziało co robić to zaczeła walić nią o podłogę Dominika - dawaj na nocnik Lenkę! Po co szarpać i jej i twoje nerwy ;) Emagdallenka - twoje dziewczyny są niesamowite! Dzielne jak mamusia :) Pola -my znowu wzieliśmy Dorotkę na basen pierwszy raz. Była tak zszokowana, że kompletnie nie ogarniała czemu tyle ludzi siedzi w jej wannie po jakiś 15 min już jej się podobało i chyba będziemy chadzać Wisienka - udanego urlopu!! Gdzie tym razem będziecie wypoczywać? Panifiona - tu jest FORUM- tu nikt nikogo nie wyrzuca!! Każdy może pisać co chce i kiedy chce!! Nie strzelaj focha tylko pisz co Was-jak Justynka sobie radzi? A synuś daje ci luzy? :) No i jak na swoim M? Zielona - 3mam kciuki za pracę!! Oby Wasz plan bez problemu wypalił! Tym co tak dowalają matkom małych dzieci powinny się chrosty na języku zrobić! O! Do przeprowadzki skreślam dni w kalendarzu i jest ich niepokojąco mało Kurde- Tygrys dzielny jak rycerz!! Ale odważny chłopak :* A już chętniej myje zęby? Juli - a może nie masz @ bo masz moje dwie kreski Ja ze stresu zw z rozstaniem z dzieckiem też spadlam na wadze-masakra! Wyglądam jak pająk :/ U nas czas niepokojąco zapieprza!! A ja załamuję się coraz bardziej :( nie umiem sobie poradzić z tym, że byłam z dzieckiem non stop przez rok, a teraz będę łikendową mamą :'( bo w dzień widuję ją po 3-4h! Jak ja mam wychować dziecko prawie go nie widząc?!?! Nie umiem sobie z tym poradzić. Za to Dorotce w żłobku bardzo się podoba-je super, śpi ładnie i chętnie tam chodzi. Niestety dzieci wymuszają tam wszystko piskiem i widzę, że zaczyna się jej to udzielać :/ W pracy na razie się nudzę i molestuje panie ze żłobka telefonami :P
  25. Ale jaja Odsetka wczoraj przytachala z łazienki nocnik i woła siiiiii! Sadzam ja i nasikala! I tak cały dzień. Rano wstała i pierwsze co to na nocnik pokazuje. I miski sadza Dziwne bo jakoś specjalnie jej nie sadzalam. A od jutra praca i żłobek jak na złość. Juz mam stres :( Ołwer!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...