Klarita

anettt1987 ale zazdroszczę wam że nie macie mężów "tylko" przez cały dzień, mohego nie ma w cale. Musi pracować za granicą więc dzieckiem i domem w którym mieszkamy same zajmuje sie sama i musze byc ZOSIA SAMOSIA czasem wbrew sobie nawet :/ a widujemy sie średnio co 3-4 tyg na 7 dni.... Porażka. Czy któras jest w takiej sytuacji? Straszliwie Ci wspolczuje :((((((. My co prawda jesteśmy razem ale nie w Polsce. Mąż wraca z pracy po 19 wiec za wiele czasu nam nie zostaje po ogarnieciu dziecka. Kolacja i biala sala bo padnieci jak kucyki po wybiegu. Szczerze mowiac mamy troszke dosc bo nasze zycie sie ogranicza do pracy i domu a ja juz w ogole dostaje swira nie pracujac tylko w domu z dzieckiem. Zero przyjaciol. Fejs staje sie moim malym swiatem...kontaktem z ludzmi. To jest chore bo my zawsze zylismy bardzo intensywnie, duzo spotkan i imprez z przyjaciolmi. Juz sobie postanowilismy, ze jak sie w przyszlym roku mezowi skonczy kontrakt to raczej wracamy (oczywiscie musi wczesniej sie za praca rozejrzec). Wole splacac ten kredyt mieszkaniowy przez jeszcze 20 lat ale zyc normalnie a nie jak odludek. Mam nadzieje, ze Ty chociaz masz wsparcie w rodzinie i przyjaciolach bo inaczej to baaaardzo ciezko. Tez sie zastanawialam czy nie siedziec w Polsce a maz by przyjezdzal nawet co dwa tydgodnie na weekendy ale sie nie zdecydowalam. Zadna z tych opcji nie jest idealna niestety :(

Ups...zdjecia sie nie zalaczyly

Dziewczynki Zobaczcie sobie jakie mozna upolowac ubranka uzywane. Takich czesto nie kupi sie w Polsce ...next i inne dobre firmy...w stanie idealnym. Nie bojcie sie kupowac uzywek :) No a ja sie skusilam wczesniej na kilka ciuszkow dla dziewczynki przez te mojej mamy wrozke klamczuszke :)))) no ale mam jeszcze dwie kolezanki w ciazy ktore plci nie znaja wiec sie raczej nie zmarnuja

Asia mam nadzieje, ze bedzie Laura bo juz przywyklas do tej mysli. Ciekawe ile z nas jeszcze bedzie mialo niesoodzianke z plcia :))))

Cuiekawe jak mi pojdzie z hodowla dwoch dzidkow :))))))))

charming_mi Całe szczęście że ja nie mam problemu z tym zusem mam wypłatę na czas bo inaczej kiepsko by było. A co do ciuszków ja narazie mam najwiecej body z krótkim rekawkiem i pajacyki z długim rękawem pare tez na samych szelkach,myslicie ze dużo potrzeba samych np kaftanikow i spodenek? Ja np nie uzywalam wcale kaftanikow (takie jakby blizeczki wiazane albo na guziczki). Jak dla mnie to nie wygodne jest. Kritkie bodziaki Ci sie przydadza do pajacy. A do body z dlugim rekawem to fajnie miec spioszki (takie bez raczek zapinane na ramionach) oraz bardzo wygodne dla mnie byly półśpiochy (takie spodenki z nozkami). Szybko i latwi sie zdejmuje i zaklada bez rozpinania.

Sprobuj zmniejszyc rozmiar zdjecia

Juz kiedys Wam to polecakam ale wrzuce zwiastun. Swietny film jest dolaczony do ksiazki i mozna sie wiele dowiedziec...chociazby jqk trzymac dziecko i przekazywac sobie z rak do rak, jak przewijac zeby nie naruszyc bioderek itphttps://m.youtube.com/user/mamotatocotynato

Pamietam jak sama mialam przy pierwszym dziecku z tymi rozmiarami. Martwilam sie tez ze nie bede wiedziala jak go ubierac...np czy pod pajaca zakladac bodziak z krotkim czy dlugim rekawem :))) Mialam tyle dziwnych znakow zapytania w glowie więc jak ktoras ma podobne dylematy to walcie jak w dym

rudek35 Dziewczyny, jesteście niezawodne :). Dziękuję :) Biorę 62 a w razie czego niemąż skoczy po 56 ;). A w temacie jedzenia, to mam znowu odrzut ... Może na penne bym się skusiła ... Jakby ktoś mi ugotował ... ;P Hehe z gotowaniem tez mam problem bo i moj maly mi w tym przeszkadza a poza tym wiecznie czuje sie zmeczona. Zaczelam ostatnio zamawiac domowe jedzenie od polskiej kuchareczki :))) pyszne golabki i pierogi. Ratuja mnie jak nic nie wyczaruje w kuchni :)))

rozi89 Moja miała 3520 ale jak wychodzilisny z szpitala to miała 2980 i 56 cm i bardzo długo zakladalam jej rzeczy na 56. A jeśli chodzi o przybliżone wymiary przed porodem to zależy od sprzętu bo na USG u mojego Gina mała miała ważyć 3800 a w szpitalu wyszło 4200 Hehe ..to moze mojego zle zmierzyli. Raz go w to 56 na wyjscie ze szoitala wcisnelam ale mialam wrazenie, ze nozek nie moze swobodnie wyprostowac :)

Karola6 Klarita, moja cora nie byla duzo mniejsza, bo wazyla 3750, ale dlugo nosila 56. Niektore 62 sie tez nadawaly. Ale to chyba zalezy od firmy. Ja mialam duzo ubranek h&m i rosly razem z dzieckiem. Nie rozciagaly sie, ale dlugo je nosila w stosunku do marketowych ciuszkow Dokladnie duzo id firmy zakezy. No ale jesli dziecko sie rodzi 56 cm dlugie to nijak sie nie da dziecka w 56 meczyc :)

rudek35 Dziewczyny, dziękuję! :) Kupię 68 w razie czego się nie zmarnuje. Klarita, do maja niedaleko, nie martw się na zapas bo to nic nie pomaga tylko człowiek wpada w ciemną d... ziurę. :* Nie ni 62 to swobodnie mozesz kupowac. Troche w tym pochodzi. Nie wiem jakim olbrzymem musialby byc zeby 68 zakladac. Moj mial dlugosci 56 cm....no i te na 56 to sie juz nie nadawaly....to trzeba tak patrzec na ubranka : rozmiar 56 to tylko do 56 cm. Jak juz dziecko dluzsze to nastepne ubranko 62 jest od 57 do 62. U mnie to sie sprawdzlo. No ale to tez zalezy od firmy....te rozmiarowki sie roznia. Dobre ubranka ma polski producent Ewa Klucze ale rozmar jest taki na styk czyli troszke mniejszy od innych firm. Polecam ubranka z tesco bo sa swietnej jakosci. Do szpitala lubie miec nowe a pozniej to juz uzywane bo dziecko tak szybko wyrasta ze to strata pieniazkow. Na pewno tez cos dostaniecie w prezencie :). Najwiecej ubranek szlo mi w rozm. 62 bo cuagle sie dzieciaczka przebieralo....a to kupa a to mu sie ulalo. Nastepne rozmiary juz mialam w mniejszej ilosci

A to moj łobuziak nr 2

rudek35 A tak z innej paczki: chciałabym kupić jakiś kaftanik, śpiochy do szpitala, maluch chyba drobinką nie będzie, jaki rozmiar wybrać? Poradźcie bo nie mam pojęcia ... Wstrzymaj sie moze z zakupami jak juz bedziesz blisko porodu bo jesli to ma byc ubranko do szpitala to przed porodem na usg moga ci oszacowac wage dziecka. Ja wybralam sie doszpitala z rozmiarem 56 i tylko raz wcisnelam to na dziecko. Urodzil sie 4 kg i od razu wskoczyl w 62. W ogole nie polecam na tym etapie kuoowania mniejszych ciuszkow. Zawsze przed samym porodem mozna cos dokupic a jak zabraknie to nawet po. Ja jestem po usg i znow nic nie wiem:(. Wiem ,ze chlopak i tyle. Babka meczyla sie i pocila przy badaniu serduszka wzdychajac ciagle. Jak pytalam czy wszystko ok to nawet nie odpowiadala. Przy tym moje drugie dziecko czekajace obok w wozku (bo nie mialam go z kim zostawic) odstawialo jakies arie krzykow. Na koniec babka zapytala czy lecze sie na jakies choroby i czy mam jakies problemy zdrowotne. Po angielsku nawet nie potrafilam jej powiedziec jak jest niedomykalnosc zastawki. Znow zaoytalam czy z dzieckie ok i ona ze tak. W tym kraju jest polityka ze wszelkie badania trafiaja do lekarza prowadzacego i on dopiero informuje o wynikach wiec nie wiem nawet czy ok. Weszlam wyluzowana a wyszlam zdenerwowana az sie poryczalam. Dupa nie robota. Dobrze, ze w maju bede w pl. Juz sie tam zapisalam na polowkowe. Tu nawet zadnego raportu mi nie dali tylko dwie fotki. Jesli chodzi o imie to nie wiem co to bedzie. Przy pierwszym dziecku wybieralismy dlugo i tylko Tymon nam sie obojgu podobal. Teraz znow chlopak.....juzw widze te wielotygodniowe debaty :)

monikalina Klarita z którego miesiąca? Mój to baranek kwietniowy, pokazuje swój rogaty charakterek ale ze spaniem zawsze miałam super, bo odkąd skończył pół roku przesypia całe noce:) w dzień też jeszcze śpi 2-3 godziny, ale za to gdy nie śpi daje o sobie znać Moj jest z 23 marca :) a charakterek to ma od poczatku. Jak mial ponad rok to wszyscy mowili, ze ma przyspieszony bunt dwulatka :). Teraz go przyzwyczajam do nocnika i tez jest wesolo :) Po calym takim dniu z nim padam na twarz a mieszkanie nie ogarniete. Ze spaniem bylo zawsze zle. Jak byl malutki to wnocy i z 10 razy a przez kilka miesiecy w ciagu dnia nie spal wcale. Dopiero po roku czasu zaczelo byc do przezycia. Teraz normalnie przebudza sie 2-3 razy a czasem tylko 1 raz.

Czesc dziewczyn i gratuluję zdrowych dzieciaczkow. Witaj Monikalina:) Tez mam w domu dwulatka ale chyba bedzie drugi lobuziak :) Ja dzisiejasz date powinnam sobie gdzie zapisac. Obudzilam sie chwile po 7 i sie przerazilam czy wszystko ok z moim dzieckiem bo nie obudzilo sie ani razu. To jego pierwsza noc cala przespana :)))) Az pobieglam sprawdzic czy nie ma goraczki :))

Witaj Rosalyn :) Dziewczyny piękne łóżeczka wybralyscie dla swoich ksiezniczek. Proszę Was....jak jezdzicie autobusami czy inna komunikacja miejska to siadajcie nawet jak sie czujecie rewelacyjnie. Jak nie ma miejsca to proscie o ustapienie. Nie myslcie ze mam paranoje ale czasem jedno mocne hamowanie i moze byc nieszczescie a w ciazy szczegolnie w pozniejszym okresie rownowaga kobiety jest mocno zachwiana. Kiedys spadlam z lozka ukladajac ubranka dla dzidziusia :) Do dzis nie wiem dlaczego. Moze maly zrobil w srodku jakiegos fikolka i mnie przeciazylo. Dbajcie o siebie bardziej niz zwykle. Dobrej nocki zycze

Lekarka ostatnio wydawała się być pewna, że to chłopak choc badanie trwało może z minutę. Boję się nawet pomyśleć, że mam nadzieję na pomyłkę. Już przyzwyczaiłam się do myśli, że będzie w domu dwóch urwisów :)

Maminka_2015 Klarita Może się lekarz pomylił :-) Ja mam córeczkę no i teraz chłopczyk para idealna :-) Będę się śmiała jak mój się pomylił. No zobaczymy. Jutrzejsze usg to jeszcze nie polowkowe. Lekarka stwierdzila ze mialam zle wykonane prenatalne i teraz musze miec powtorke. Mam nadzieję, że to będzie trwało dłużej niż 5 minut

Maminka_2015 Dziękuję Klarita. Napisz jutro po usg czy przypadkiem się synuś w dziewczynkę nie zamienił :-) A wiesz....mój mąż cały czas mówi Ona :)

Maminka_2015 Klarita mam to samo co Ty. Z tym, że ginekolog stwierdził, że pod pachami jest zakończenie gruczołów mlekowych i czasem się w ciąży powiększają się. Chirurg powiedział, że nie może tego wykluczyć, ale dla Niego to stan zapalny po goleniu lub ewentualnie tłuszczak i wysłał mnie na usg, które mam w czwartek. Napisz mi proszę jak będziesz po usg co u Ciebie. W sobotę mam połówkowe badani, już chciałabym to mieć za sobą. No i żeby się potwierdziła płeć :-) Dziś miałam to usg. Jutro bede ogladala dzidka :). Na ile mój angielski mi pozwoli zrozunmiec to babeczka powiedziała coś takiego, że to jest pierś albo część piersi...wuem glupio brzmi :). Powiedziala, ze jak dla niej to nic czym trzeba sie przejmowac ale mam zrobic badanie kontrolne za 4 misiace. Jak urodzilam pierwsze dziecko to z tydzien pozniej mialam dokladnie to samo, pod ta sama pacha tylko jeszcze wieksze. Bylam u lekarza ale zanim doszli o co chodzi to juz zniknelo. Dzis zreszta jak szlam na usg to juz widzialam ze jest mniejszy niz w ostatnich dniach.

Karola6 Moze ci krwinki popekaly. Ja tak mam czest przy silnych wymiotach

Cześć dziewczyny. Już zwątpiłam czy uda mi się wszystko przeczytać. Nie pisałam bo troche czasu brak...dziecko i codzie szpital. Ciąża z przygodami:) Jeszcze nie skonczylam brac antybiotykow jak mnie biegiem znow na badanie cytomegalii wyslali bo mi wezel chlonny wywalilo pod pachą. Dzis mialam usg tego wezla i sie okazuje ze cos takiego w ciazy moze sie zdarzyc jak piersi rosna. Jutro mam usg. Ciekawa jestem mojego dzidka. Przedwczoraj wieczorem znienacka pierwszy raz otrzymalam salwe delikatnych kopniaczkow. Zareagowalam dzikim smiechem. Zajadalam sie ciastkami i prowokowalam do kolejnych. Wczoraj wieczorkiem tez cis poczulam. Ja tez jestem raczej zwolennikiem spania bez dziecka. W ogole jestem taka osoba, że potrzebuje przestrzeni. Nie potrafie sie nawet do meza przytulic. Musze miec duzo miejsca bo inaczej nie zasne. Przy moim pierwszym dziecku regularnie odkladalam go do lozeczka (lozeczko w sypialni w poczatkowych miesiacach bo inaczej sobie nie wyobrazam). Sen przy dziecku jest plytki bo sie nasluchuje oddech wiec jakby bylo w innym pokoju to bym chyba co chwile tam biegala i sprawdzla czy wszystko ok. Niby przez pierwsze tygodnie bylo w miare ok to moje dziecko duzo plakalo. Zasypialo zawsze przy piersi niestety. Potrzebowalo duzo bliskosci. Dzis spi w osobnym pokoju na duzym materacu bo lozeczka nie toleruje. Jak sie przebudza w nocy (czasem 2-3 razy...rzadko raz) to znow go trzeba no nowo usypiac lezac kolo niego wiec taki materac to super sprawa. Jak zasnie znow uciekam do sypialni. Czasem nad ranem zostaje z nami bo ma juz plytki sen i budzi sie co chwila. Prawda jest taka, ze mozemy sie starac robic po swojemu ale w duzej czesci to dziecko ustali reguly :) Widzialam kiedys taki program w tv o zaburzeniach sexualnych ludzi doroslych i jak sie okazuje wszystkie te osoby mialy doswiadczenia z dziecinstwa typu " widzialem albo slyszalem rodzicow uprawiajacych sex". Czesto to wynikalo z warunkow mieszkaniowych ludzi. Jak sie zyje na kupie to malo wyboru. No ale tak mi to w glowie utkwilo, ze nie moglqbym sie psychicznie przelamac. Wczoraj na moim regionalnym fejsie dziewczyna sie pozalila, ze nikt jej nie ustepuje miejsca w auto usie. Dyskusja trwa do dzis. Trafil sie palant ktory napisal ze ciaza to nie choroba na co ja mu na to, ze chyba nie wie ile dzieci matki traca w wypadkach komunikacyjnych. Dupek na to, czy ja wiem ile ludzi dusi sie frytka. Napisalam mu, ze oczywiscie nie uratuje ludzi od frytek ale dupe w auto usie moze podniesc. To akurat moze zrobic.

Czesc dziewczyny O suchej skorze powiedzcie lekarzowi. Zalezy od miejsca problemu na ciele...czasem to chormony a moze byc cholestaza http://m.poradnikzdrowie.pl/ciaza-i-macierzynstwo/ciaza/swiad-skory-w-ciazy-dlaczego-w-ciazy-swedzi-skora_41053.html