Skocz do zawartości
Forum

izabelap

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Odpowiedzi opublikowane przez izabelap

  1. Dziękuję za odpowiedzi.

    Dziewczyny a stosujecie juz kremy ochronne na spacer dla maluchow? Jakie ewentualnie mozecie polecic? Wczoraj poczytalam i tak jak latem z wysokim filtrem UV tak te ochronne na zime sa po 6 m-cu.

    Ja na noc ubieram pajacyk, wybieram te z "grubszej" bawelny, a jak takie "ciensze" to body pod spod jeszcze i cienka kolderka przykrywam. Na spacery mamy kurteczke polarowa, jeansy, rajstopy i bamboszki na stópki. Muszę rekawiczki jakieś kupic bo nie mam. W domu w dzień body z krótkim rękawem i bluzka z długim, rajstopy.

    My od półtora miesiąca podajemy Miłoszowi żelazo, actiferol start, dwie saszetki rozprowadzam w malej ilości mleka, malej tzn 5-7 ml.

    Wczoraj mieliśmy usg bioderek. Nastepna wizyta jak będzie juz chodził.

    Piszecie o mostkach, obracaniu. Moj nie robi takich rzeczy. Ladnie bawi sie raczkami, oglada je, bawi sie paluszkami, zawziecie oblizuje i ssie kazdy z osobna lub wszystkie ktore do buzki sie zmieszcza. Przy przewijaniu ostatnio zauwazyl ze ma stopy i probuje je zlapac ale poki co siega za kolana i mocno trzyma jak ktores chwyci. Siega po zabawki coraz chętniej i pewniej, oczywiscie kazda musi polizac. Nie wiem czy to co umie a czego nie jest w normie ale pewnie tak. Rozwija sie i widze to każdego dnia. Nasze rozmowy sa coraz dluzsze i tylko ze mna tak lubi dluuugo gadac.

  2. Super wieczor za nami. Taki spokojny i dla nas. Miłosz ostro testuje moja cierpliwość. Od kilku dni ma napady krzyku, wrzasku, czasami płaczu. Bywa tez uśmiechnięty ale jak zaczyna stroic fochy to zapominam o tym usmiechu. Wczoraj usnal i dal nam obejrzec film. Dawno nie ogladalismy nic razem. Nawet wytrzymalam do konca filmu i nie zasnelam na kanapie.
    Kazdy dzien jest dla mnie niespodzianka, ciekawe jak bedzie dzis?
    Miłego dnia Wam życzę :-)

  3. Jak pusto dzis na forum...

    Rene u nas tez tylko ja wstaje, tylko ja przewijam, tylko ja ubieram, rozbieram, tylko ja robie wszystko przy malym. Czasami corki pomagaja. Jedyna rzecz jaka robi M to kapiel syna, tzn nalewa wode, przynosi wanienke, trzyma malego w wodzie i sprzata po kąpieli. Wkurza mnie to tak bardzo ze czasami nie wytrzymuje i jest awantura. Ostatnio powiedzialam ze sie wyprowadze bo dzien w dzień sie klocimy. Po co nam to? Poszlo o to ze pielęgniarka w przychodni poprosila zeby rozebral malego do wazenia a ja tego nie slyszalam i nie rozebralam go. Przeciez M nie umie i się boi bo jeszcze cos mu zrobi. Faceci są dziwni. Czasami do rany przyloz a czasami rania tak bardzo ze nie ma na to lekarstwa.

    M pojechal do pracy. Postanowilam wykapac mlodego. Ubralam mu pizamke, polozylam do lozeczka zeby sprzatnac w lazience po kapieli. Wracam do niego a on spi. Gdyby nie to ze musialam mu dzis pazurki obciac to pewnie by sie nie obudzil a tak to go wzielam, dalam cyca i obcielam paznokcie. Odlo

  4. sadeo fajnie ze masz rodziców w gorach. Zazdroszcze Ci tych szlakow, widokow. Oczywiście bardzo pozytywnie zazdroszczę:-) i cale szczescie ze wyjasnila sie sprawa, kurde w bibliotece? Pewnie ktos z pracowników, bo przecież nikt obcy nie mogl skserowac Twojego dowodu, chyba. A jesli mogl to juz wogole do bani.

    Zielona widzisz, mala je coraz więcej. Mysle ze antybiotyk zaczął działać i bol jej przechodzi skoro jest w stanie zjesc więcej. Swoją drogą dziwne ze lakarzy nie zaniepokoilo to ze malo przybiera na wadze.

    M z młodsza córka i moimi rodzicami pojechali na grzyby. Wczoraj ojciec byl i trafil w takie miejsce ze uzbieral w ciagu godz 31 prawdziwkow. Wazyly 4 kg. Ciekawe jak im dzisiaj pojdzie.
    Nie chcialo mi się w nocy odkladac malego do lozeczka i spal z nami. Ludzie jak zdretwialam, cala noc na jednym boku. Wiem juz przynajmniej ze mamy za male lozko na 3 osoby. Oczywiście mały zajmuje najwiecej miejsca:-)

    Od 3 dni pobolewa mnie dol brzucha. Czyzby jajniki zaczęły pracowac?

  5. Dobrze ze napisalas bo bylam ciekawa co powiedział laryngolog. Duzo zdrowia dla malutkiej. Antybiotyk zacznie dzialac to przestanie biedna cierpec. Cale szczescie ze tak sie to potoczylo.

    Co do lekarzy to ja rozumiem ze można miec duzo chorych w poczekalni i ogolnie duzo na glowie ale żeby az tak olewac pacjentow to ja nie rozumiem. We wtorek bylam z corka u pediatry. Dostala antybiotyk. Niestety cos bylo zle wypisane na recepcie i w aptece mogli wydac mi jedno opakowanie. Zaleceniemm byl tel do przychodni w dniu dzisiejszym zeby dr wypisala drugie opakowanie. Zadzwonilam rano i bylam pewna ze jest ok. Przed chwila zadzwonilam zeby upewnic sie ze recepta czeka. Zdziwiona bylam ze nie czeka. Musze wiec isc z dzieckiem ktore ma z domu nie wychodzic do przychodni, zbada ja jakis lekarz bo nasza juz dzis nie pracuje i wtedy bedzie wiadomo czy wypisze czy nie. Kur... dobrze ze zadzwonilam bo poszlabym sama i zanim bym ja przyprowadzila to przychodnie by zamkneli. Szlak trafia ze od nas sie wymaga ale zeby ktos zalatwil sprawe jak trzeba to trzeba sie piec razy upomniec.

  6. ...20 minut później...
    Dziecko nakarmione, wtulone w mame spi dalej. Pomyślałby kto- anioł. Dobrze ze chociaz w nocy. Spotkalam ostatnio sąsiada, starszy pan ktory wszystko o wszystkich wie. Zajrzal w wozek, stwierdzil ze duzy juz i ze glosny bo on slyszy jak nam w domu placze. Ja na to ze to dziecko to czasami musi plakac. A on ze nic sie nie stalo. Jakby czekal az go przeprosze. Dodam ze my mieszkamy na parterze a pan na 3 pietrze. Chyba ze dyzury u nas pod drzwiami ma?:-), nie wiem o co chodzi... oslabil mnie staruch.

    Co do ściągania pokarmu, nie pomoge bo tego nie robie. Miłek nie toleruje butelki, smoka ani innych zastepnikow maminej piersi.

  7. Zielona az ciarek dostalam jak Cie przeczytalam. Potwierdza sie ze matczyny upór jest najlepszym doradcą. Dobrze ze nie odpuscilas i drazylas temat. Cale szczescie ze trafilas w koncu do lekarza ktory trafnie zdiagnozowal Twoje dziecko. Bidulka musi strasznie cierpiec. Teraz juz bedzie lepiej. Sciskamy cieplutko.

    Katarzyna_Honorata Miłosz tez wazy 6300. Rosną nam chlopaki.

    Moj zasnal wczoraj o 21. Obudzil sie po godzinie a ze bylo juz w domu ciemno i cicho to nie mial problemu z ponownym zaśnięciem. Ja padlam razem z nim. O 1 chcialam go nakarmić na spiocha zseby dluzej pospal ale nawet buzi nie otworzyl. Jest 5 ja juz wyspana i właśnie slysze ze zaczyna sie krecic. Nawet sie śmieje sam do siebie wiec tez pewnie sie wyspal. Ide po niego...

  8. Wspolczuje wszystkich nerwów zwiazanych ze zdrowiem dzieciaków. Sama wiem jak ciezko myslec pozytywnie kiedy dziecku cos dolega. Najmniejszy katar czy krostka to zaraz zastanawiam sie czy nie rozwinie sie jakas choroba. Uwierzcie ze kazda z nas przez to przechodzi. Powodzenia.

    Miłoszek przebudzil sie podkurczajac nóżki. Przekrecilam go na brzuch i slicznie spi dalej. Ostatnio poczytalam o kladzeniu dziecka na brzuchu i stwierdzilam ze za malo to robie. Zauważyłam ze maly jest leniwy i nie cwiczy lezac na brzuchu. Szybko sie denerwuje i krzyczy albo lezy patrzac w bok, zalezy jaki ma nastroj. Jak byl mlodszy jakos latwiej i dluzej wytrzymywal w takiej pozycji. Musimy sie przelamac i wytrwale trenowac.

  9. Katarzyna_Honorata moim zdaniem 6 godz w nocy nie zaszkodzi pod warunkiem że nie jest mocno zasikana pieluszka. Zdarza mi sie nie przewijac malego od 21 do 6. Na odparzenie pupy u nas skuteczny jest bepanthen, sudokrem, wietrzenie na zmiane. Czasami przemywam woda z nadmanganianem potasu.

    Miłoszek zasnął o 19.30. Szczesliwa bylam ze to juz na noc, wlasnie obudzil sie. Pocycal i zrobil mega kupe. Troche sluzu bylo i niteczki krwi. Mam nadzieję że to z napinania sie malemu peklo jakies naczynko krwionosne w pupce i stad ta krew. Bo napinal sie bardzo mocno.

  10. To mnie w kompleksy wpedzicie... moj syn zasypia głównie przy piersi, czasamu na rekach, w wózku jak jestesmy na spacerze choc zdarza sie ze musze go wyjac i udpac na rekach bo tak placze. Sam właściwie nie usypia. Czy to oznacza ze juz jest rozpieszczony przez mamusie?

  11. po szczepieniach występuja różne reakcje. Wysypka może być jedna z nich. Jedź na IP jeśli Twój lekarz lekceważy to co do niego mówisz.

    sadeo, irysek, Karo_lina odpowiadając na Wasze pytania... M jest cały czas wściekły i na pewno im tego nie popuści. Tłumaczyli się tak: nieteść wrócił z pracy w niedzielę rano i na popołudnie znów szedł. ( moim zdaniem mógł się zamienić ale po co???) nieteściowa dostała silnej depresji dwa dni przed chrzcinami... trudno nie chcieli nie przyjechali. Szkoda mi było M, widziałam że było mu przykro chociaż mówił że nie.
    Chrzciny chrzcinami oni strasznie czekali na wnuka jak byłam w ciąży, poźniej wszystko wróciło do normy. Nie akceptowali mnie od początku. Cały czas wypominają M że związał się z kobietą z dziećmi. Przeciez na siłe go nie wzięłam. Wiedział co robi. Ironiczne jest to że jego młodszy brat w lipcu wziął ślub z kobietą po 6 miesiącach znajomości i z 9 letnim synem. Ona jest w pełni zaakceptowana a jej syn mile widziany co tydzień. grrrrr. Nie ma co się spinać.
    Mam większe zmartwienia. Dziewczyny kaszlą tak że płuca niedługo wyplują. Wczoraj od rana nie mogłam dodzwonić się do lekarza a jak się dodzwoniłam to juz nie rejestrowali. Zarejestrowałam je na dziś na popołudnie. Z Miłoszem pojechaliśmy wczoraj na szczepienie, ze względu na to że dziewczyny chore nie zaszczepiliśmy go, żeby nie narażać jego zdrowia. Tyle z tego, że doktor go osłuchała i mimo że pokasłuje czasami to wszystko jest ok. Ja też nie czuję się najlepiej ale niestety ja nie mam możliwości chorować, wystarczy że dzieci chorują.

    DZIEWCZĘTA tak wyglądało moje najmłodsze dziecko w dniu swojego chrztu:)

    monthly_2015_09/lipcowe-2015_36501.jpg

  12. Juz po chrzcinach, uffff. Ogarnelismy balagan po gosciach. Z 21 planowanych osob bylo 15. Jedzenia zostalo nam na tydzien przynajmniej. W kościele Miłoszek jak aniołek. Na początku troche marudzil ale później zasnął i nawet nie zauwazyl ze ma mokre włoski. Przez te zamieszanie w ciagu dnia maly sie dzis konkretnie rozregulowal. Zasnac nie moze i zrobil juz 3 kupe w ciagu pol godziny. Jutro szczepienie mamy. Zdjecie w pięknym ubranku wrzuce jak mi dostarczy rodzinka bo nawet nie pomyslalam zeby zrobic telefonem albo swoim aparatem.
    P.s. nietesciow nie bylo wiec niepotrzebnie się stresowalam.

  13. MamaAlka jeśli to rzeczywiście zeby to szybko oby jak najmniej problemów. Moja starsza córka miala 3,5 miesiąca jak wyszedl jej pierwszy zabek i to wydawalo mi sie bardzo wcześnie.

    Skonczylam przygotowania na dzis. Rano zrobię surówki, upieke mięsa i bedzie git. Mialam sie właśnie klasc jak maly sie obudzil. Super, nakarmiony juz jest wiec kolejna pobudka za jakies 4 godz. Dobranoc dziewczyny.

    A... annaendi super wiadomosci:-) czujecie na pewno ogromna ulge. Zdrówka.

  14. Miłoszek smacznie śpi co chwilę prukajac a ja leze obok i przygladam sie jemu. Nachodza mnie czasami reflaksyjne mysli. Nadziwic sie nie moge ze jeszcze niedawno nosilam go w brzuchu a juz jest taki duzy choc tak maly. I ten maly człowiek tak ogromnie zmienil nasze zycie.

    Czeka mnie ogrom pracy w kuchni, chyba skorzystam z pomocy mamy. Wczoraj pieklam ciasta i dziewczyny opiekowaly sie bratem. Ja bylam tylko na karmienia. Wieczorem wtulilam sie w maluszka bo strasznie się stesknilam.

    ninja2015 dzięki ze pytasz. Szwy zdjete, opuchlizna jeszcze troche jest, czekamy na odszkodowanie:-)

  15. lipcowa.oliw witaj w klubie biusciastych:-) nie wkrecaj sobie ze jestes beznadziejna matka bo zapomnialas o terminie do lekarza. Zadzwonisz, poprosisz ladnie i znajda nowy termin. Mamy tyle na głowie ze nic dziwnego że czasami cos wyleci. Ja też zapomnialam o terminie bioderek malego i umowilam sie do fryzjera. Dopiero M mi przypomnial ze fryzjer musi poczekać.

    Moj maly ma ostatnio skrócony sen w nocy. Zdarzalo sie wcześniej ze przesypial od 21-03 teraz budzi sie 24. Nie wiem czemu? Cale szczescie bez problemu zasypia jak tylko zje. Dzis tak sie usmialam w nocy jak juz dawno sie nie smialam. Milosz zjadl i zaczal robic kupe i puszczac przy tym mega glosne baki. Tak glosne i smierdzace ze obudzily M ktory z wyrzutem do mnie jak moge w lozku tak pierdziec. Zdziwił sie ze to jego syn.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...