Skocz do zawartości
Forum

izabelap

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Odpowiedzi opublikowane przez izabelap

  1. My nie mamy maty. Chcialam kupić, jakos się nie zebralismy. Nie wiem czy bedziemy kupowac, maly i tak potrzebuje miec mnie na oku caly czas a najlepiej byc na rekach. Moze Mikołaj od cioci przyniesie, zobaczymy. Zamowilismy wczoraj robota bebo z Fishera juz pod choinke.

    Apropo hybryd, jakich lakierow uzywacie? Takich co potrzebny podklad i nawierzchniowy czy taki tylko lakier 3 w 1? Temat dla mnie troche nieobcykany. Pomożecie:-)?

  2. Moje paznokcie musza jednak poczekać. Maly zasnal to przyszli moi rodzice na niezapowiedziana kawę. Przestal padac deszcz to wyszlismy na spacer. Bylismy blisko domu jak zaczelo znowu padac. Teraz maly krzyczy na lwa a ja probuje przelewy porobic.
    Rene chyba pojde w Twoje slady i umowie sie z siostrą na hybryde. Ona ma caly sprzet. Bede miala spokoj na dłużej.

  3. My tez się witamy. Noc do bani. Maly niby spal ale tak sie krecil i "biegal" we snie ze ja cala noc na czuwaniu. Mialam sie z nim polozyc teraz ale przeciez zamiast spac pójdę sie umyc, zjesc, ubrac i maly się obudzi. Deszcz leje wiec ze spaceru nici. Chyba ze przestanie to chociaz na pol godz wyjdziemy.

    Mam w planach na dzis pomalowac paznokcie. Ciekawe czy mi sie uda?

  4. Anwa dzieki za zgloszenie nas do tego konkursu:-) szkoda ze mnie nie widzisz w akcji. Maly siedzi na bujaku na blacie kuchennym, ja kolysze go lokciem a rekoma robie ciasto na nalesniki. Wygieta w pol, przydaloby sie jeszcze kilka par rak, dalabym rade smazyc, mieszac, bujac, sprzatac i jeszcze kilka rzeczy.:-) Niestety obudzil sie zaraz po tym jak zasnal, przyczyna? Wieeelka kupa. Teraz czekam na sen numer dwa.

  5. Dzień dobry wszystkim :-)

    Nawet się wyspalam. Miłoszek wietrzy pupe po nocy i bawi się stopami. Dziewczyny szykuja sie do szkoly. Kolejny dzień przed nami. Wieczorem mamy goscia wiec musze cos slodkiego przygotować. Troche tez ogarnac mieszkanie przydaloby sie. Zobaczymy na ile maly pozwoli zrealizowac plan na dzis.

    MIŁEGO DNIA:-)

  6. Wszystkie dzieci śpią, M również bo o 4 do pracy wstaje. Ja odpoczywam ogladajac tv. Moze Miłoszek troche pospi i zdążę sie zrelaksowac bo wieczorem byl placzliwy. Dopiero jak zrobił kupala to sie uspokoil. Pewnie brzuszek przeszkadzal zasnąć.

    Mojemu M wzrosla dzis samoocena ojcowska. Po dluzszym marudzeniu malego, po tym jak juz brakowalo mi pomyslu jak go uspokoic a rece az piekly z bólu, poprosiłam zeby chociaz na chwile go przejal. M polozyl go na bujaczek i po minucie dziecko spalo. Uslyszalam: widzisz jak umiem sie nim zajac?:-):-):-):-):-) odpowiedź: widze kochanie, bedziesz to robil czesciej skoro tak dobrze Ci idzie.

  7. Mój M dzisiaj wyjątkowo pomocny i jeszcze nie zdążył mnie wkurzyc. Nie chce przechwalac bo do końca dnia jeszcze trochę czasu zostało.
    Wczorajszy dzien Miłosz spedzil na rekach i prawie w ogóle nie spal. Na basen znowu się wybralismy i tez mu sie nie podobalo. Ogolnie byl wczoraj dzien marudy. Wieczorem tez nie chciał spac w lozeczku i co go kladlam to sie budzil i w gruncie rzeczy spal ze mna. Coraz czesciej spi w naszym łóżku. Jak trochę jeszcze podrosnie to eksmitujemy tatusia do duzego pokoju bo ciasno nam będzie we trójkę. Dzis maly odsypia i juz jest taki jakiego go uwielbiam. Usmiechniety i gadulka.

  8. O kurcze jak dziwnie na moim tel forum dzis wyglada. U Was tez sie zmienilo? Czy moj tel sie zepsul?

    Katarzyna_Honorata w Rossmannie kupilismy pieluszki do pływania , zwykly pampers przemoknie. Nie mielismy rekawkow ani koła. Trzymalismy synka na rekach. Super sprawa. M byl bardziej zadowolony niz Miłosz:-)

    Rene ostatnio pisalas ze Filipek ssie piers ok 5-7min. Właśnie sprawdzilam ile moj syn ssie. Az 2 minuty.Chyba sie najada bo wiecej nie chce i glodny jest dopiero po ok 2 godz. W pon go wazylam. Dobrze przybiera wiec chyba tyle mu wystarcza po prostu.

  9. Gaga ja nawet nie mam duzego brzucha. Została mi falda skóry nad blizna po cc. Wyglada to fatalnie. Nie ma takich cwiczen ktore pomoga mi sie tego pozbyc. Zostaje operacja ale logiczne ze mam stracha ze moze byc gorzej i mnie nie stac.

  10. Cześć Dziewczyny :-)
    Od kilku dni czytam forum na bieżąco jednak nie mam weny do pisania. Dzis moj nastroj jest juz ponizej kreski wiec trochę posmęcę Wam. Miłosz nie zchodzi z rąk. Mam dosc. Nie mam sily fizycznie ale przede wszystkim psychicznie. Ogrom domowych obowiazkow, wszystko co mam na głowie zaczelo mnie przerastac. Czuje sie sama ze wszystkim i nieatrakcyjna. Próżność wygrywa czasem ze zdrowym rozsądkiem. Wczoraj byliśmy u brata M i zaczęliśmy luzny temat seksu. W ostatniej chwili powstrzymalam łzy. Chcialam troche zawstydzic M i powiedzialam ze chyba juz zapomnial jak to się robi. Jego brat zapytal czy przynajmniej dwa razy w tygodniu nam sie zdarza? Poprawilam go... raz na miesiac. Kuźwa czemu tak mi brakuje seksu? Przeciez to nie jest najważniejsze. M czesto mnie przytula, caluje i mowi ze kocha a jednak bliskosci fizycznej mi brak. Wmawiam sobie ze sie mnie brzydzi. A takiej sily przekonywania jak samej siebie nie ma nikt:-(
    Poplakalam sie lezac z malym na lozku. Spojrzał na mnie i zaczal gadac i sie usmiechac jakby chcial powiedziec mamo bedzie dobrze, nie placz. Mysle o powrocie do pracy wcześniej niż planowalam. Jednak szkoda mi maluszka, nie będziemy mieli z kim go zostawić a niani nie chce.
    Czuje czasami jakbym miala rozdwojenie jaźni. Rozne sprzeczne mysli mam w głowie.

    Karo_lina w sumie nie ma jakiejs nadzwyczajnej reakcji. Moze jak bedzie bliżej tego slubu to i rodzina zacznie się ekscytowac. Zresztą rodzina od strony M nie zaskoczyla mnie brakiem reakcji, dla nich wazne bylo ile zaplacilismy za obraczki... reszta malo wazna. U mnie w rodzinie troche inaczej jest i w chwili obecnej mielismy wazniejsze zmartwienie. Moja siostra (29lat) we wtorek miala usuwane jajowody i cala sytuacja z tym zwiazana byla na miejscu pierwszym.

    Bylismy w weekend z Miłoszem na basenie. Początek byl stresujacy dla niego ale sie rozkrecil. A co najwazniejsze nie drze sie w kapieli. Duza woda go odczarowala chyba hehe.

  11. Pol godz temu udało mi się ululac malucha. Padniety byl i nawet cyca nie chcial do usniecia, wybral smoczek.

    Ogladam Listy do M. Zatesknilam za Bozym Narodzeniem. Generalnie nie lubie świąt, ale te beda wyjątkowe bo jest Miłoszek. Pewnie bedzie juz raczkowal. Fajnie bedzie.
    Dobranoc.

  12. eses wypoczywajcie i cieszcie sie sobą.

    Pisalam jakis czas temu ze moze nie zauwaze kiedy przestanie mnie bolec noga. No właśnie dziś zorientowalam sie ze nie wiem kiedy ostatnio mnie bolala. Super:-)

    M pojechal do pracy. Nie cierpie takich sobot kiedy rano idzie do pracy, wraca spi, znów jedzie do pracy, wraca rano, znowu spi. Wiem ze robi to dla nas, zarabia. Tylko brakuje go w domu. Dobrze ze niedziele sa dla nas.
    Maly wysysa cyca i spi. Mam nadzieje ze obudzi sie dopiero po północy.

  13. Gaga ja pije. Pierwsza wypilam ok 2 miesiace po porodzie. Po pierwszej kawie maly marudzil. Wiec mieszalam inke z rozpuszczalna i co tydzien zwiekszalam ilosc rozpuszczalnej. W tej chwili pije juz normalnie. Dzis dwie wypilam z tym że druga slabsza byla. Obowiazkowo z mlekiem:-)

  14. Ale dalam po robocie. Łazienka, duzy pokoj, pokoj dziewczyn, sypialnia czyste :-). Nawet okno jedno umylam. Kuchnie dzis sobie daruje bo maly spi juz godzine zaraz pewnie sie obudzi to nie da dokonczyc. Pranie konczy sie wirowac, powiesze, wstawie drugie i bede czekac z pierogami na M. Plecy troche bola ale warto bylo bo efekt czystego mieszkania godny ogladania. Jestem z siebie dumna:-)

  15. ninja2015 z tego co pamiętam to wypadaly mi do 8 m-ca po porodzie tak mniej więcej. Jeszcze troche... mnie tez szlak trafia chociaz mam w sumie krotkie. Moje córki maja dlugie wlosy i zdarza sie ze wszystkie po kąpieli np zostawiamy wlosy w lazience. Zanim zdaze to sprzatnac i M wejdzie to masakra, zaraz gemstoli ze wszędzie gdzie nie spojrzy to wlosy. No kurde klejem mam przykleic do głowy?

    Spalismy do 7.30 , maly wietrzy teraz dupke po nocnej pieluszce, ja pije kawe. Zaraz po pieczywo i szybkie zakupy skoczymy i mam plan posprzatac mieszkanie ale czy syn pozwoli? Zobaczymy.

    Milej soboty kobiety:-)

  16. irysek to bedzie prawie roczek Miłosza. Maly urodzil sie 28.06 a my planujemy na 24.06.
    Katarzyna_Honorata ja tez prosze zeby na bok się odwrócił. Chociaż zdarza sie ze nawet na boku chrapie, jak mocno zmęczony jest i wtedy nic nie działa.

    Mlody pozmienial sobie godz spania i zasypia miedzy 22-23. Nie jestem przyzwyczjona tak dlugo siedziec. Ale przynajmniej budzi sie dopiero po 3. Tak jak pisze irysek u nas tez chyba idzie ku lepszemu po ostatnich nocach wiszenia na cycu.
    Zgasilam swiatlo, wylaczylam tv, odslonilam lekko rolete bo nie lubię jak w nocy mam mocno ciemno. Milosz troche protestowal ale juz zasypia konczac kokacje. Jutro M do pracy rano, dziewczynki u ojca to pospie z malym do syta:-)
    Dobranoc!!

  17. Gaga mmm uwielbiam zebre. Jutro chyba upieke bo smaka mi zrobilas.
    Miłosz wykapany, darl sie w wodzie. Ubralam go w pizamke i ewakuowalam sie do lazienki. M go zabawia i maly rechocze. Niech się chłopaki zajmuja soba a ja sie wykapie.

  18. Dzięki, dzięki:-) prawdopodobnie bedzie to 24.06. To sa akurat urodziny M i piątek tak jak nam pasuje. Musimy tylko zorientować sie jaka i gdzie i za ile jest mozliwe zorganizowanie wypasionego grilla zamiast sztywnego przyjęcia.

    Naszym zadaniem jako troskliwych mam jest stworzenie z naszych synow cudow natury a z corek szanujacych sie kobiet. Pewnie cos jest w tym ze przyklad bierze sie z domu. U mnie mama byla od prac domowych, ojciec od zarabiania pieniędzy. U mojego M matka nigdy nie pracowała ojciec owszem. Moze dlatego dla niego normą jest ze kobieta ma na głowie caly dom a on pomaga w ostatecznosci. Ja tez się do tego przyzwyczailam i tak sobie zyjemy. Nie ukrywam ze czasem mi ciezko ale jakos daje rade. Czasami mu mowie ze mi bateria z tyłka wypadla i nie dam rady dalej. Ach moznaby narzekać w nieskończoność ale co to da? Lepiej cieszyc sie tym co jest pozytywne.

  19. Katarzyna_Honorata dołączam do grona e-kolezanek podziwiajacych Twojego M:-) tylko mu nie mów jakie zrobil na nas wrażenie bo sie zepsuje jeszcze hehe :-)
    Moj jest jaki jest. Kocham go i znosze cierpliwie (czasami mniej cierpliwie) jego wady. Natomiast potrafi zaskoczyc mnie tak ze szczeke musze podtrzymywac. Ostatnio te kwiaty i kolczyki na urodziny a wczoraj przyniósł obrączki ślubne ktore kiedys ogladalismy i wiedzial ze bardzo mi się podobają. Zareczeni jestesmy od trzech lat a teraz... Wychodze za mąż:-)

  20. Witamy po udanej nocy. Moj syn dal pospac do 4.20, szybkie karmienie i do 6.30 spal dalej. Jestem pelna energii i oby tak zostalo do wieczora. Miłosz zrobil juz sobie drzemke w trakcie której zdążyłam zjeść sniadanie, poprasowac, umyc sie i ubrac, nawet brwi wyregulowalam. Maluch sie obudzil, pocycal, zrobil kupe i zaraz pójdziemy na spacer.

    Zycze Wam na dzisiaj tak dobrego nastroju jaki mam w tej chwili.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...