Maritka

EvaAwa ale najpierw musisz założyć konto na naszym forum. Później wejdź w edycję profilu, a później wklej link w opisie Catarisa, co to za lista lekarzy? Na jakie badanie się zdecydowałaś? Super zakup

jak go szturcham, zatykam nos, łaskoczę ... ;p skłamałabym gdybym powiedziała, ze tylko przez niego nie mogę zasnąć .. ale z pewnością nie pomaga ;p

cześć dziewczynki ... mąż chrapie, a jak nie mogę zasnąć :/ czy Wy też macie problemy ze snem? Wczoraj byłam u lekarza (to był czwarty ;)) i wreszcie z czystym sumieniem mogę stwierdzić, że wybrałam lekarza prowadzącego :) the winner is ... dr Sztaba :) bardzo fajna i ciepła kobieta. zaproponowała aby mąż był obecny przy usg, aby mógł zobaczyć serduszko :) wytłumaczyła nam wszystko nt badań genetycznych ... podobno USG to 90% (akurat mam w pakiecie, więc bez kosztów), USG+PAPPA to 94% (koszt 700 zł), USG+NIFTY to 99,9% (koszt 2500 zł) ... powiedziała również, że przy pierwszej ciąży robiła rozszerzone testy, a przy drugiej już nie - to kwestia stopnia węwnętrznego niepokoju PS super wyglądają nasze suwaczki ... a moja dzidzia wczoraj miała 18 mm

witaj Anja :) otuchy u nas jest tyle, że starczy i dla Ciebie :) ale Ty też dokładaj swoją cegiełkę ;)

super. teraz wszystko widać z suwaczkami i nie muszę szukać w poprzednich wiadomościach na jakim etapie jjesteście :) joanna89a, 9 tydzień ciaży czy po zapłodnieniu?

Edyta, to bardzo dobrze, że brzuchol Cię ciągnie :) przecież on się stale powiększa aby zmieścić nasze bąbelki :) dziewczyny, czy macie takie same wrażenie jak ja, że tygodnie zaczęły coraz szybciej mijać ?:)

witam dziewczynki :) może zacznę od prośby - dziewczynki, zróbcie sobie suwaczki na dole, jest nas już tak dużo, że cieżko zapamietać, która jest na jakim etapie ciazy :) ... nie zebym chciała coś komuś narzucać, ale jedynie ułatwić sobie porównywanie Waszych przeżyć z moimi ;p Edyta12345 ja tez miałam dziwne sny, bardzo żywe, że jakieś diabły, które przybrały postać ludzi chcą zabrać mi dziecko z brzucha. zaczęłam krzyczeć przez sen aż się sama obudziłam. Co się okazuje? podobno takie sny są naturalne na tym etapie ciąży. Moniak, moja gin poleciła mi stronę slodkiemamy.edu.pl mimo, że glukozę mam na bardzo dobrym poziomie zasugerowała abym ze względu na swoją wagę korzystała z tej diety prawie tak jakbym miała cukrzycę. To ma mi pomóc w nieprzybraniu zbyt dużo na wadze. Może i Tobie przydadzą się te zalecenia ;) ... swoją drogą dzisiaj nie mam ochoty na żadną dietę ... od rana jest mi niedobrze :/

Cześć Dziewuszki :) śliczne brzuchole :) ja mam figurę jabłka i sporo tłuszczyku na brzuchu, więc powiększenie przez dzidziole zobaczę dopiero za jakiś czas :/

ja do tego mam problem, ze jestem gruba sama w sobie ... więc nawet w 1 tc mogłabym takie ciuchy zakładać

dziewczynki, czy czujecie jeszcze delikatny ból/kłucie brzucha/pochwy/pachwin? Jeśli się nie mylę, to jest to związane cały czas z rozrostem mieszkanka naszych dzieci?

Hej. My już prawie wszystkim powiedzieliśmy. Nie widzę powodu aby to ukrywać, szczególnie, że nie przewiduję aby coś się złego przydarzyło ;p Poza tym, specyfika mojej pracy wymaga aby ktoś mnie zastąpił, a nie da się tego zrobić z dnia na dzień, tak więc do czasu zwolnienia na które się wybieram w czerwcu lub lipcu będę zastępująca mnie osobę wdrażała. ... a co do rodziny ... nie mogłabym im zabrać możliwości przeżywania z nami wszystkiego :)

Ola889, ja również mam podwyższony TSH. Niby mieści się w normie podanej przez labolatorium, ale jest blisko górnej granicy. Rownież dostałam Euthyrox (50). Moja dr stwierdziła, że to działa przede wszystkim na mnie, a nie na dziecko ale poszperałam w necie i tam jest napisane, ze niestety może między innymi wpływać na rozwój intelektualny dzidzi. Postanowiłam jednak posłuchać rady dr i przestanę czytać internet w tym zakresie. Jedyne na co sobie pozwalam, to na zaglądanie do Was i ew sprawdzanie, co aktualnie w dzidzi się zmienia :)

cześć dziewczynki :) byłam wczoraj u gina :) mój mały Pasożycik ma już 13 mm :) ... a jeszcze w zeszłym tygodniu mierzył 5 mm ... rośnie jak na drożdżach :) serduszko bije ... jesteśmy przeszczęśliwi wczorajszy ginekolog był trzecim w czasie tej ciąży ;) .. w prawdzie mam umówioną wizytę jeszcze z jednym na przyszły tydzień, ale muszę powiedzieć, ze Pani Muszyńska-Rok jest konkretnym lekarzem. Przepadała mnie, przeanalizowała wyniki, które miałam przy sobie, porozmawiała o cukrzycy w ciąży, która ze względu na tuszę mi grozi, kazała mierzyć ciśnienie dwa razy dziennie ... rewelacja. Zdecydowanie czuję się podbudowana i zaopiekowana po tej wizycie. jak tam u Was?

Agusia1, nie załamuj się i czym prędzej odgoń od siebie czarne myśli. Plamienia się zdarzają, a fakt, że wypuścili Cię ze szpitala działa tylko na korzyść - ufam, że nie zrobiliby tego gdyby było coś nie tak joanna, ja też mam krosteczki - całe szczęście delikatne ... może rzeczywiście to będzie dziewuszka .. mój małżonek również marzy o synu, mimo, że sam ma 2 braci, mój brat ma 2 synów.. tak więc dziewczynek u nas jak na lekarstwo ... paradoks jest taki, że marzy o synu-wędkarzu ;) a imię dla córki ma wybrane ;)

Doktorek u którego byłam w poniedziałek, oprócz innych skierowań, dał mi już skierowanie na USG ciąży w 11-14 tc ... ciekawe czy to jest to :/ w przyszłym tygodniu mam kolejną wizytę u kolejnego gina.. z kolekcji "wybór lekarza prowadzącego" :) czuję się jakbym przeprowadzała konkurs

Mycha88 myślę, że nie ma się nad czym zastanawiać. Lepiej być pewnym, że wszystko jest OK ;) niż później się zastanawiać :) ... czy któraś wie coś więcej o tych badaniach?

oj .. juz widze, ze z Wawy ... wiec powiedz tylko kto takie dobre wrazenie na Tobie wywarł :)

Maga23, skąd jestes i gdzie chodzisz?

jak dla mnie zobaczenie bijącego serduszka i odczyt z usg jego uderzeń jest równoznaczne z jego słyszeniem

Wrzesniowamama, zdecydowanie tak :) .. aż włączę sobie Kozidrak "serca mam dwa" .. czy jakoś tak ;p

Edyta, na mdłości spróbuj świeży imbir. Najlepiej obrać kawałek korzenia i kilka plasterków wkroić lub zetrzeć sobie do herbaty :)

Cześć dziewczynki :) wczoraj byłam u lekarza ... i zobaczyłam bijące serduszko lekarz wyznaczył mi TP z miesiączki na 17.09, a z USG na 20.09 :) Maleństwo ma już 5 mm, gdzie podczas USG z 14.01 nie było go jeszcze widać, jedynie pęcherzyk ... no i serduszko .. bije jak szalone - ok 167/min Po wczorajszej wizycie u p. Mazurka trochę się uspokoiłam :). W jednym z reportaży na parenting przeczytałam "Odsetek poronień wśród kobiet, które usłyszały bicie serca swojego dziecka wynosi mniej niż 1%" - i tego się teraz trzymam a jak u Was :)

Cześć dziewczynki :) co do miłości to wszystko zależy od nastroju, ale małżonek się boi i mimo, że już kilka razy kochaliśmy się po dowiedzeniu się, ze jestem w ciąży, to widzę, że trochę się "wzdryga" i co dziwne .. chyba się krępuje :) a jeśli mowa o nastrojach .... to ja zauważyłam wahania, które odbijają się na partnerze :/ ... staram się jak mogę, ale nie mogę nad tym zapanować...

ja niestety zauważyłam delikatny wzrost wagi ... :/ dopasowane spodnie stały się niewygodne :/ basenik polecam ... byle się nie przegrzewać, tak więc ukochane przeze mnie jacuzzi odpada :/

a jak dziewczynki podeszłyście do tematu pracy? Jesteście na zwolnieniu czy pracujecie?