
Maritka
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Maritka
-
Dziewczyny, cudowne fotki :) pierwsze do albumów :) mnie cały czas męczy katar i zastanawiam się czy nie darować sobie dzisiaj i zostać w domu ...
-
Klaudina, jestem pewna, że Twoje dzieciątko podgoni ;) Zachęcamy do rejestracji i wrzuceniu suwaczka :)
-
Witaj Klaudina :) gosia, ja czuję to samo. Najchętniej zainstalowałabym tam sobie kamerkę i podglądałabym malca. Po dzisiejszym dniu chyba nie wytrzymam do 9 marca i wcześniej się udam do lekarza aby sprawdzić czy wszystko jest jak należy. Joanna, pracodawca nie może Ci narzucić kiedy masz wrócić do pracy. Myślę, ze skoro w tym momencie stosują takie zagrywki, to w niedługim czasie warto się zastanowić nad zmianą pracy. Wyobraź sobie co będzie się działo jak będzie już dziecko i np zachoruje i będziesz musiała zostać z nim w domu. też nie mogę doczekać się Catarisy :)
-
Misia2408 współczuję Ci z całego serca.
-
widzę, że wszystkie nas coś łapie :/ ja mam zatkany nos, w zatokach czuję kluchę ... masakra :(
-
Emimilka, są tu różne dziewczyny z różnym poziomem wiedzy, ja jeszcze do niedawna nic nie wiedziałam o PAPPA, NIFTY itd. z Twojej wypowiedzi wynikało, że PAPPA gwarantuje film i zdjęcia dobrej jakości, dobrze, że to wyjaśniłyśmy ;) Każda z nas ma prawo do swoich przekonań i ich komunikowania, ale nie koniecznie stawiając się w roli "ofiary" pisząc np. o poczuciu bycia gorszym. zgadzam się z Tobą w 100% - należy rozmawiać :) gosia.83 może i masz rację, ale lepiej niech się wyładowują podczas rozmowy ;p
-
Emimilka, nie wiem kim jesteś, ile masz lat, jakie masz doświadczenia życiowe, ale wiedz, że komunikacja odmiennego zdania, bądź informacja o faktach nie jest tożsama z odradzaniem czegokolwiek ani atakiem. Trzeba rozmawiać, szczególnie z ludźmi, którzy mają inne zdanie na dany temat, czasami można poszerzyć swoje horyzonty ...
-
Poza tym z tego co widzę, to chyba się nie rozumiemy ... są trzy rodzaje badań prenatalnych - USG genetyczne - USG genetyczne + PAPPA - USG genetyczne + NIFTY to że pójdziesz na PAPPA nie zapewnia Ci dobrej jakości filmu czy zdjęć. PAPPA to polega na pobraniu próbki krwi od matki w celu określenia prawdopodobieństwa wystąpienia zaburzeń u dziecka. Jak powiedziałam, dla mnie to każda może sobie nawet zrobić testy inwazyjne jeśli czuje taką potrzebę :). Mówimy tu o swoich odczuciach i przemyśleniach, nikt nikomu nic nie nakazuje, nie sugeruje, nikt na nikogo nie naskakuje ... ale co chwilę widzę, że niektóre z pań wybuchają czując się atakowane ... od razu kojarzy mi się relacja z Żydem, który w sytuacji gdy jest nielubiany, krytykowany, sprowadza to do dyskryminacji religijnej
-
Emimilka, czytam nasze forum codziennie i bardzo wnikliwie i jakoś nigdzie nie zauważyłam aby któraś z nas napisała: "ALE PO CO, ALE BEZ SENSU, TO ZADNA PEWNOSC" to, że piszemy jaki jest % pewności świadczy o świadomości, a nie próbach zniechęcenia. Nie nadinterpretuj proszę wypowiedzi
-
największa pewność, tj. 99% to USG + NIFTY. Dodatkowo jest to jedyne padanie ubezpieczone od pomyłek, a w przypadku niekorzystnego wyniku można ubiegać się o refundację. Z tego co wiem to jest zalecany po 35 roku życia i wówczas gdy w rodzina jest obciążona chorobami genetycznymi
-
ania.r możesz je sobie zafundować :)
-
Dziewczyny, USG i test PAPPA to 90-94% pewności. Ja nie jestem osobiście do niego przekonana, gdyż opiera się na porównaniu wyników pacjentki do tych zebranych od innych kobiet. Jeśli miałabym się na coś decydować to na NIFTY
-
mycha88 najgorsze jest to, że często jesteśmy uzależnione od takich osób. A Ty nie możesz zmienić położnej? Karolina83, decyduje data OM. Moja gin wyznaczyła mi datę badania USG genetycznego, który wypadnie na 12 tydzień i 5 dzień. Powiedziała, że jeżeli nie będzie dobrze widać na USG ultrasonograficznym to będziemy się posiłkowały dowcipnym. :) anno, ja nie mam zdiagnozowanej cukrzycy ale jestem sooolidnej budowy :) dostałam namiary na stronę slodkiemamy. Tam można się wiele dowiedzieć o diecie.
-
to samo powiedziała mi moja gin, że w czasie ciąży pojawi się wiele terminów ale dla nas najważniejszy jest termin OM i jego się trzymamy
-
mycha88 ... trafiłaś na kwokę tego samego pokroju co pierwszy ginekolog u jakiego byłam, który stwierdził, że ciąża się przyjmie albo nie przyjmie ... więcej do niego nie poszłam. na Twoim miejscu powiedziałabym jej co sądzę o jej pracy i podejściu do niej. Przykre jest, że lekarzami i pielęgniarkami nie zostają osoby z powołania
-
Gosia.83, ja mam godzinę 0 ustaloną na 17-ego :) oby się udało, bo to jest dzień urodzin mojego Taty :) będzie miał cudowny prezent :)
-
Hej dziewczynki, wczoraj wróciłam z przedłużonego urlopu ze swoim małżonkiem. Przywiozłam ze sobą dobry humor i zakichany nos :/ za to dzisiaj w szufladzie biurka znalazłam coś cudnego :) moje koleżanki kupiły mi na urodziny małe buciki zrobione na drutach aż łezka mi się zakręciła w oku
-
niedługo będziemy musiały nosić ze sobą mapy, aby nie zgubić drogi do domu ;) moja szwagierka rodziła w listopadzie minionego roku, więc opowiada mi różne bardziej lub mniej śmieszne sytuacje który przeżyła w ciąży ... zastanowiło mnie jak powiedziała, że dwa razy zdarzyło się, z niewiadomych powodów, jechać do domu na około ;)
-
joanna89a ... właśnie zjadłam bułkę z szynką i majonezem .. i tak mi zasmakowało, że musiałam koniecznie zrobić sobie drugą ;p czekam tylko czy "Zosia" to zaakceptuje i czy nie zrobi mi się niedobrze jak zacznę trawić ;) włosy (na głowie) bardzo mi się poprawiły z czego jestem zadowolona, co do reszty ... częściej używam depilatora ;) Ania, ja wczesniej częściej cierpiałam na zgagę ... teraz tez się zdarza ale mam wrażenie, że rzadziej .. .. dziewczyny, a co z Wasza pamięcią? ja momentami czuję, że moja przypomina ser królewski ;p
-
AniaCNY, ja miałam tak ze słodyczami :) ... mogłam je jeść cały dzień, a teraz nie dość, że nie mam na nie ochoty, to jeszcze nie sprawia mi przyjemności ich jedzenie ... w sumie ogólnie jakoś nie mam apetytu ... ale to chyba wina mdłości i wymiotów :/ ... najgorsze jest to, że mijają mi wieczorem i tylko wtedy mogę coś zjeść
-
"Dokładnie minie pierwszy trymestr i będą przyjemniejsze tematy. Po to tutaj jesteśmy, żeby się dzielić tym co wiemy. Natomiast zakładając, że wezmę to czym mnie los obdarzy to trzeba zrezygnować całkowicie z badań i żyć jak nasze babcie w niewiedzy do porodu. Każdy zrobi jak uważa znam wiele matek, które śmiały się z badań, teraz żałują i płaczą po kontach, bo nie ma pieniędzy i perspektyw na życie. Tak jak mówię każda niech zrobi co chce." Maminka, tym postem czuję się wywołana do tablicy ... jestem wykształconą kobietą, świadomą tego co dzieje się z dzieckiem i ze mną w tym specjalnym dla kobiety okresie ... przez ostatni czas cztery razy byłam u ginekologa, dodam że czterech różnych ginekologów nim dobrałam sobie lekarza prowadzącego ... za każdym razem z kompletem badań ... fakt, że nie zdecyduję się na USG genetyczne z testem PAPPA, a jedynie na samo USG nie oznacza, że żyję jak moja babcia ... i tak, wezmę co da mi los. Czy dziecko będzie chore czy nie, to je urodzę i będę kochała z całego serca. A jeśli mowa o życiu jak swoje babcie, co jest nierozerwalnie związane ze świadomością, myślę, że mylisz dwa z trzech głównych badań ... w badaniu po pierwszym trymestrze są przede wszystkim wykrywane wady, których nie można wyleczyć, a wady genetyczne, dlatego nazywane jest USG aborcyjnym ...
-
Myślę, że na USG, czyli podstawowe badanie genetyczne powinna się zdecydować każda z nas :) test PAPPA albo NIFTY to sprawa indywidualna. Najgorsze jest to, że żadne z noich nie daje 100% pewności
-
Racja Maminka :) każda z nas ma swoje poczucie pewności, strachu wie czy jest w grupie ryzyka czy nie. jest to temat indywidualny, a wiedza zasięgnięta z artykułów czy od lekarzy jeszcze nikomu nie zaszkodziła ;)
-
witaj pampuszka :) ja chyba takze zdecyduję się tylko na USG. Zawsze jest to 90% Moja gin powiedziała na ostatniej wizycie, że należy się zastanowić czy gdyby okazało się, ze dziecko jest chore, to czy będziemy je wychowywać ... jeśli tak, to szczegółowe badania nie są potrrzebne
-
badania prenatalne to bardzo ogólne pojęcie. Na co się konkretnie umawiacie?