Maritka
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Maritka
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 8
-
Karolina 83 Maritka super, że już Ciebie wypuścili ze szpitala. Jakie leki bierzesz teraz na nadciśnienie? Tylko Dopegyt? Mi miesiąc czasu ustawiali odpowiednią dawkę, ale do szpitala nie chcieli mnie przyjąć Biorę tylko dopegyt 2, 2, 1. Mnie tez by nie przyjęli gdyby nie moja lekarka. Jest zastępca ordynatora na ginekologii i na sile mnie przyjęli. A dzisiaj na zmianę pogody mam ciśnienie 96/70. Jak nie urok to przemarsz wojsk...
-
Wyszliśmy ze szpitala :-) żaden kardiolog nie jest mi potrzebny:-) jestem szczęśliwa... Szczególnie, ze przyszło dzisiaj łóżeczko dla Antonio :-)
-
Karolina 83 nie rozmawialam z kardiologiem. Jeśli będą dać mu leki na serce to nic nie wezmę bez dodatkowej konsultacji. Co do tego skoku ... Cieszę się ze mi tylko tyle wzroslo, bo podejrzewam ze gdyby nie leki to miałabym 200/120 . Wczoraj wpadłam przez nią w histerię. Dzialy sie tu dantejskie sceny. Dawno nikt nikt mnie tak nie wk..wil. 140/92 to nawet nie byla tragedia biorąc pod uwagę taki stan rzeczy. To jest wręcz jeszcze w granicy:-) odezwe się po obchodzie bo juz się nakręcam :-)
-
Dzien dobry Laski. Właśnie mam ktg. Rano miałam ciśnienie i byli 125/68, 73 tętno. Wieczorem, po wizycie tej konowalki miałam ciśnienie 122/77 a tętno 65... I gdzie ja się kwalifikuję do leków na serce? Ciekawa jestem co powiedzą na obchodzie...
-
chani a cóż to za cudak? Na komórce nie mogę powiększyć zdjęcia. Co do służby zdrowia to ja jestem pozytywnie zaskoczona. Zawsze chodziłam prywatnie do wszystkich lekarzy, w niedzielę jak mnie przyjmowali do szpitala to byłam pelna obaw o warunki i opiekę tu panujące ale powiem Wam, ze wszyscy lekarze i specjaliści t sa tu bardzo życzliwi, pomocni, odnoszę wrażenie ze są tu z pasji. Szpital na Madalińskiego jest czysciutki, a jedzenie calkiem niezłe. Dodatkowo aktualny oddział na którym leze jest odnowiony i nowoczesny wiec robi jeszcze większe wrażenie. Jedyny cień polozyla dzisiejsza wizyta z internistka ale widac ze ona jest tj na dochodne - nie dorasta do poet lekarzom stad.
-
Witam Dziewczynki. Na wstępie chciałabym życzyć Kolczykowi wszystkiego najlepszego i spełnienia marzeń :* Jak wiecie jestem w szpitalu. Dzisiaj miałam konsultację internisty ws ciśnienia. Pani internistka na samym początku wydała diagnozę że jutro nie wychodzę, może w sobotę, po czym zrobiła ze mną wywiad, osłuchała mnie i zmierzyła mi ciśnienie. Po tym wszystkim jak mnie zdenerwowała wyszło mi 140/92 gdzie przez cały tydzień miałam dobre ciśnienie - dzisiaj rano i w południe 130/80 a o 18.00 118/65. Zdecydowała ze wyjdę ew w poniedziałek i ze dorzuci mi jakieś leki na spowolnienie serca 2x1. Stwierdziła ze w mojej karcie nie ma inf o obciążeniu glukoza, gdzie moja gin, osobiscie w szpitalu mi je wpisywała. Nie mam zamiaru zgodzić sie na przyjmowanie leku na serce po trzyminutowej wizycie internistki? Przeciez mam robione Ktg dziecka + regularne mierzenie ciśnienia i nikt nie miał zastrzeżeń do mojego tętna, a przynajmniej mnie nie informowano.po calej tej akcji, jak leżałam w lóżko, położna zmierzyła mi ciśnienie i mialam 122/77 a tętno 65.
-
Cześć Laski. Szpitalne historie ciag dalszy ... U mnie ciśnienie rano spadło do 107/70 i zmniejszają mi teraz dawki leku ... Po tym jak się dowiedziałam ze pewnie będę do piątku to skoczyło mi do 140/89 :-p. W ciagu dnia mam 2 x rtg + nasłuch serca dziecka przed snem z zapytaniem czy słyszę + pobudkę w nocy na nasłuch serca; ciśnienie mierzą mi 4-5 razy dziennie; temperaturę ciała co chwilę.. Zaczynam sie zastanawiać czy nie przesadzają ale może takie mają procedury... Dzisiaj była u mnie moja gin i oznajmiła mi że teraz powinnyśmy sie widywać co 2 tyg, a nie co 4 + dodatkowa kontrola rtg w szpitalu + musze sie liczyć z ponowna wizytą w szpitalu jesli znowu będę miała skoki ciśnienia. Brałam depogyt 4 x 2, teraz mam zmniejszony do 3 x 2 i mają cel aby dobrać mi odpowiednia dawkę = najmniejsza mozliwa, ktora zbije mi ciśnienie ... Dodatkowo przeszłam na dietę bez soli ... Za to porcję dają taką jakbym miała jeszcze kogoś obdzielić... Przynajmniej kompoty maja dobre ;-) ... Czekam jeszcze na USG, o chcę aby moja gin mi zrobiła ... A oprócz tego wszystko byloby dobrze gdyby nie to ze strasznie tęsknię za mężem mimo, ze jestesmy w stalym kontakcie i mnie odwiedza :-/ ... Powiem Wam tylko jedno ... Utwierdziłam się, że chce aby podczas porodu mąż byl pod salą a nie na niej ... Będzie wtedy mniejsza szansa ze sie rozkleję
-
Karolina 83, ja widziałam wczoraj swojego męża jak powiedzieli nam, że chcą mnie zostawić. Należy do silnych facetów ale spakowanie mojej torby bylo dla niego mega wyzwaniem, mimo otrzymania ode mnie listy. To mnie upewniło, że bardzo dobrze zrobiłam zamawiając większość rzeczy na poczatku czerwca jak tylko widziałam skoki ciśnienia - intuicja mnie nie oszukała:-) Ja również polecam r_p77, sporo rzeczy u niego kupiłam. Bardzo sprawna obsługa i konkurencyjne ceny. P.S. Majtochy po porodzie tez sobie kupiłam;-)
-
joanna89a Ja te majtki i podklady poporodowe kupie albo z jakiejs strony internetowrj albo w rossmanie. Co do podkladow na lozko to widzialam na allegro za jakas fajna cene, ale sadze ze jakas fajna internetowa apteka tez bedzie miec wszystkie te trzy rzeczy. Ja po powrocie z urlopu skladam komode, mam nadzieje ze przyjdzie juz przewijak i robie zakupy wyprawkowe- wszystkie kosmetyki i wszystko dla mnie do torby. Pytanie do mam z jakiej lini polecacie kosmetyki dla dzidziusia? Bo tak oliwki stosowac nie bede, bo zatyka pory w skorze i zle dziala na maluszka skore, wiec polozna polecala jakies balsamy tylko z czego? Do pupy smarowania zastanawiam sie nad bephatenem- bo polozna polecala by kupic cos co bedzie fajnie natluszczac pupe, chyba ze znacie cos lepszego. Sudocrem tylko w razie jakiegos powaznego odparzenia. A do mycia? Myslalam nad jakims mydelkiem z szamponem od razu, bo po co takiemu maluchowi kupowac nie wiadomo ile. I tak jak polozna mowila ja przez pierwsze dni takiego bobasa myc nie bede tylko co najwyzej chusteczkami przecierac, bo ta maz ktora zostaje na maluszku z porodu powinna sie wchlonac i dac mu naturalna ochrone. Moja szwagierka rodzila w listopadzie. Z plynow do kąpieli polecila mi oilatum - jest drogawy ale jej starczył do 5 m-ca
-
Dziewczynki, bardzo Wam Wszystkim i Kazdej z osobna dziekuje za wsparcie Karolina 83 ciężko mi powiedziec jakie badania mam...zlecone :-/ na bank znowu białko i mocznik ... No i na bank z nowości to ktg :-) ale to akurat fajne, bo słychać jak bije mu serce i jak się przekręca:-). Lekarz powiedział że nadciśnienie jest powodem do wcześniejsze cv. Widomo, ze im dluzej będzie w brzucholu tym lepiej ale jak miałoby to mu zagrażać, to wole aby byl w inkubatorze. Ile Twoja dzidzia waży? Mu 2x1,depogyt wystarczal, skoki zauważyłam jakies 2-3 tyg temu i ewidentnie miało to związek z dużym przyrostem brzucha
-
Leżę na Madalińskiego. Jak narazie jestem zadowolona. Opieka b. Dobra. Lekarze i pielęgniarki przemili. Rano mierzenie ciśnienia, ktg, ponowne pobór krwi i moczu. O 12 znowu ciśnienie. Pilnują leków, dbają jak mogą. Nie chcę chwalić dnia przed zachodem słońca ale jak narazie myślę, że dokonałam dobrego wyboru - nie ma jak szpital specjalistyczny. Co do wczesniejszego porodu, to lekarz powiedzial ze dostałam steryd na przyspieszenie dojrzewania plucek Antka - wieczorem powtórka... Tak na wszelki wypadek, bo mam sie liczyć z tym ze będę miała wcześniejsze cv.
-
Ewa7 spóźnione wszystkiego najlepszego:-) Co do ruchów, to po KTG zdałam sobie sprawę ile on sie rusza, a ja odczuwam jedynie tego maly procent ...
-
No i się stalo ... Byłam wczoraj u teściowej na imieninach, zmierzylam sobie ciśnienie i wyszlo mi 170/119 ... Wracając od niej pojechalam do szpitala aby sprawdzić czy z Antonio wszystko ok. KTG b. dobre, USG b.dobre (waga małego to 1300 gram), krew i mocz b.dobre ale w szpitalu ma obserwacje mnie zostawili... babeczka z patologii ciąży aż sie zdziwila, że zostawili mnie tylko z cieśnieniem, ale wydaje mi sie ze zobaczyli pieczątkę mojej gin i taka decyzje podjęli, bo cos wspominali po cichu ze z kimś na górze bylo to konsultowane ... A ja tak bardzo juz chce do domu do męża:-(... Nie mogę spać:-(
-
chani, koniecznie pisz przepis :)
-
just.jot podziwiam Cię - mi się nie chce sprzątać mieszkania, a co dopiero gdyby przyszło ogarniać po remoncie - chociaż z drugiej strony, jakby trzeba było, to cholera wie do czego byłbym zdolna - kobiety, to dziwna i nieodgadniona istota ;p ... jak narazie czuję się jak bańka-wstańka i gdyby nie nadciśnienie, to byłoby wręcz cudownie :)
-
mi się również wydawało, że zaczęła lecieć, ale najwyraźniej się pomyliłam :/ w ogóle jestem jakaś dziwna chyba ... jak piersi miałam małe, to i mam niezmiennie :/chyba mi czegoś brakuje w cyckach, że rosnąć nie chcą - i jak ja Antka wykarmię :( ? robiłam ostatnio obok standardowych badań obciążenie glukozą 75 g i wyszło mi: na czczo - 83 mg/dl po 1 h - 143 mg/dl po 2 h - 131 mg/dl czy któraś z Was zna się na tym ?:)
-
Karolina 83 Maritka Karolina 83, jakie masz ciśnienie i jakie dawki leku bierzesz? Mierzę kilka razy dziennie i zwykle mam około 126/76. Najwyżej podnosi mi się do 137, ale czasem spada do 105. Ta druga wartość mi się prawie nie zmienia. Biorę 6 tabletek Dopegyt'u dziennie. Bez leków miałam 160/90. w jakich porcjach bierzesz? Ja mam problem z dolną, ktora potrafi podnieść sie do 100 - sama nie wiem skąd to się bierze :-/
-
Ślub i stworzenie Antka oczywiście miały miejsce w grudniu :-) ... Wychodzi na to, że 2014 był przełomowym rokiem :-)
-
siwa a myślałam ze my jestesmy szybcy :-) ... Otóż oboje jestesmy po 10-cio letnich związkach (oboje po zaręczynach +ja odwoływałam juz swój ślub z ex;-)). Rozstaliśmy się na początku zeszłego roku, poznaliśmy się 21 kwietnia i miała być to luźna znajomość bo oboje chcieliśmy i odpocząć. Zaczely sie wspolne wyjazdy na mazury. 16 czerwca zdecydowalismy sie na zwiazek. 8 lipca mu sie oswiadczyl, 13 grid is slub, 25 stworzylismy Antka :-)
-
Karolina 83, jakie masz ciśnienie i jakie dawki leku bierzesz?
-
Alucha, a ja Ci życzę spełnienia niespełnionego jeszcze marzenia :-*
-
Joasiu, w ktorym tyg tamta dziewczyna urodziła? Ja jakos od 2-3 tygodni biję się z myślami o wcześniejszym porodzie i cieszę sie z każdego spedzonego przez Antka dnia w moim brzuchu ... Nawet przestalam straszyć go karami za kopniaki i odwiesiłam mu szlaban ;-). Kolczyk M w jakim szpitalu planujesz rodzic?
-
Karolina 83, na ostatniej wizycie gin zwiększyła mi dawkę z 2 na 3 szt. Może rzeczywiście nie jest jeszcze aż tak źle skoro można dojść do 8 szt/dobę badz dorzucić inny lek.
-
Cześć Dziewczynki. Dawno nas tu nie było, ale drugi trymestr minął nam niczym pstrykniecie palcami:-). Widzę, ze nie tylko mnie ogarnął syndrom wicia gniazda:-) ja juz czekam na nasze paczuszki:-). Antek pod koniec maja miał ok 28 cm i ważył ok 600 gram - podobno do maluszków nie należy ;-). Czujemy się ok oprócz ciśnienia - rozkurczowe dochodzi mi czasami do 100 mimo brania leków. Moja gin pewnie na wizycie w pon wysle mnie do szpitala ale unikam tego jak ognia :-/
-
cześć dziewczynki :) wreszcie jestem na zwolnieniu. Stwierdziłam, że i tak dużo dałam firmie, a teraz czas na mnie i dziecko i od wtorku spełniam się w roli kury domowej :) ostatnimi czasy miałam sporo stresu w pracy i ciśnienie było ok 140/100 :/ dostałam leki i jak narazie jest ok :) W poniedziałek mieliśmy połówkowe ale Antek niestety nie chciał współpracować:/ cały czas wypinał się dupką i się chował. W pewnym momencie znowu pokazał, że jest chłopcem, co potwierdziło informacje z poprzedniej wizyty ... dowiedzieliśmy się, że nic nie wzbudza podejrzeń i jest ok ale wszystkich dokładnych pomiarów nie dao się zrobić. raz, że bąbel jest jeszce mały, a dwa, moja tkanka tłuszczowa na brzuchu nie pomaga w diagnozie :/
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 8