mona nam starania o dziecko zajęły prawie 10 miesięcy. Nastawiłam się, że to będzie synek. Gdy lekarz powiedział, że jest dziewczynka, wyszłam z gabinetu rozczarowana. Ale już się oswoiłam z tą myślą i nie wyobrażam sobie, że teraz mogłoby się to zmienić . Nie mówię już inaczej o maleństwie jak Nelka < 3 dodam, że to pierwsza ciąża więc sytuacja troszkę inna. Najważniejsze, że kochasz maleństwo bez różnicy na płeć. ;)