Dzień dobry kochane! :)
My już z Nelką nie śpimy. Tatus wyjeżdżał to niunia się obudziła. :) no i czekamy do piątku aż wróci. Wczoraj Nelka była łaskawa dla tatusia i w końcu, po raz pierwszy dała się poczuć gdy podłożył ręke. :) a jaki był stęskniony. Przez cały weekend tyle razem wycałował brzuszek, że cięzko zliczyć i taaaaaki szczęśliwy był! <3 <br />
Dzisiaj umawiam się na pogłówkować. Mam nadzieję, że uda mi się zapisać na sobotę, tę lub następny, zeby Bartek mógł być z nami i w końcu Nelkę zobaczyć skoro lekarz nie pozwalał mu wejść na wizycie co miesiąc.
W piątek juz mnie lekarz powiadomił, ze na następnie wizycie dostaję skierowanie na krzywą cukrową. Wtedy będzie juz 26 tc! <3 jak ten czas szybko leci :)