Skocz do zawartości
Forum

Kamidi

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Kamidi

  1. Poniżej kilka fotek mojej pieciomiesięczniczki :)
  2. Miranda Miłoszek strasznie fotogeniczny :)) Śliczny chlopczyk :) Vaneska karmisz piersią jeszcze?
  3. Witajcie, Gabalas co tak wcześnie dzisiaj? Kawkę z chęcią, choć ja na nogach "tylko" od 6:30 Lenusia dzisiaj wcześniej wstała, a mnie to potem się juz nie chce kłaść, zawsze mam potem dzień rozbity, nie lubię tego, więć lepiej kawką się wspomogę i już. Lenka odsypia ranne harce, wczoraj była bardzo grzeczna, na mieście miała super ubaw. Śmiała się do obcych. Hmm, może się domyśliła, że ma już 5 miesięcy i nie wypada marudzić w niektórych sytuacjach A gdzie Stysia, aivon, jola? No i inne dziewczynki też z rzadka? Co to za lenistwo się wkrada na forum? :> Poniżej przedstawiam kilka fotek mojego pięciomiesieczniaka :))
  4. Wiki20plKamidiankaWiki20plNo oczywiście że tak. Ja mimo że miałam małe przyjęcie to wszyscy mi dziękowali za pyszny obiad i miłą atmosfere, a siedzieliśmy na przyjęciu od 12 do 21, a Ty Kamidianka miałaś ślub i jakieś przyjęcie/wesele ? Jeszcze wszystko przed nami ;) Hehe w sumie to przed Nami tez bo My tylko cywilny mamy i jak byśmy chceili brać kościelny to i weselicho mozna zrobić, ale koscielnego raczej nie będziemy brać A nie mieliście problemu z ochrzczeniem Mai? Bo nie wiem, jak to u nas będzie.
  5. Wiki20plelus.dreptusWiki20plNo własnie dlatego Nas nie było stać na wesele, więc zrobiliśmy przyjęcie dla najbliższej rodziny choc zawsze mi się marzyło wesele na 100 osób, ale niestety rzeczywistość jest inna. Dobrze że chociaż za marzenia się nie płaci bo chyba bym się nie wyplaciła U Was tez bylo tak ze zrezygnowaliscie z wesela ze wzgledu na dzidziusia?? u nas po czesci tak bylo a po drugiej czesci ze tesciowa tak trula dupe o to zeby wesela nie robic ze sie z nia pozarlam i powiedzialam jej kilka przykrych slow i powiedzialam na koniec ze ja nie tkne palcem co to przyjecia i tak bylo, w dupie mialam, wybralam tylko tort i sie ubralam Ja przez teściową miałam odwołany ślub Powinien sie odbyć 28 czerwca 2008 r ale tak sie z teściową pożarłam że szok trzasnęłam tylko drzwiami i powiedziałam ze wychowała syna na mamisynka no i ona wesele odwołała. Łukasz (jak mi później opowiadał) powiedział jej że mnie Kocha i nie ma zamiaru żeby ona szukała mu żony no i zamieszkaliśmy razem wynajęlismy mieszkanie i we wrzesniu dowiedziałam się że jestem w ciąży teściowa od razu przyszla i na przeprosiny kupiła mi lodówke no i 6 grudnia sie pobraliśmy a teściowa dla mnie teraz jest świetna wie że jak coś źle zrobi albo się będzie wtrącac to Majki nie zobaczy za dobrze mnie zna. No i odkąd mieszkamy razem Łukasz przestał być mamisynkiem Bo to najlepiej chłopa od mamusi odciąć, inaczej ciągle będzie jak pisklaczek w gniazdku.
  6. EwciaaKamidiankajola22O matko 35 tysięcy za wesele na 100 osób......można bankruta zaliczyć na nowej drodze życia. Albo się zadłużyć na długie lata. No chyba, że się ma bogatych i hojnych rodziców, którzy zasponsorują. W życiu bym się nie pokusiła na taką imprezę, raczej taką jak Wiki. Ale rozumiem Cię Ewciu. Najważniejsze, że wszyscy zadowoleni i Wy macie co wspominać. kami wcale nikt się nie zadłużył, mój M dużo uzbierł cały rok nic sobie nie kupił całą wypłate odkładał co miesiąć, rdzice wzieli na ye 10tys pożyczke bezprocentową w zakładzie, i ja odkłądałam ile mogłam (bo jeszcze studia pląciłam) To dobrze Ewciu. Bo najgorsze, co by mogło się stać, to wkroczyć w małżeństwo z kredytem za wesele. jesteście oszczędni i to się chwali :))
  7. Wiki20plKamidiankajola22O matko 35 tysięcy za wesele na 100 osób......można bankruta zaliczyć na nowej drodze życia. Albo się zadłużyć na długie lata. No chyba, że się ma bogatych i hojnych rodziców, którzy zasponsorują. W życiu bym się nie pokusiła na taką imprezę, raczej taką jak Wiki. Ale rozumiem Cię Ewciu. Najważniejsze, że wszyscy zadowoleni i Wy macie co wspominać. No oczywiście że tak. Ja mimo że miałam małe przyjęcie to wszyscy mi dziękowali za pyszny obiad i miłą atmosfere, a siedzieliśmy na przyjęciu od 12 do 21, a Ty Kamidianka miałaś ślub i jakieś przyjęcie/wesele ? Jeszcze wszystko przed nami ;)
  8. Leniątko dzisiaj było bardzo grzeczne, rozdawała uśmiechy na prawo i lewo. I to nie tylko do nas, swoich. Byliśmy z nią na mieście (długo by opowiadać, ale nie załatwiłam niczego, więc od początku bajka się zaczyna), potem poszliśmy do Manufaktury (w Terranovej fajne wyprzedaże koszulek, spódniczek, spodenków za grosze), rozglądała się jak natchniona, wszystko ją ciekawiło, śmiała się i gadała. Potem w domu drugi spacer zaliczyliśmy. Po kąpanku i kolacji szybko zasnęła.
  9. elus.dreptusWiki20pljola22O matko 35 tysięcy za wesele na 100 osób......można bankruta zaliczyć na nowej drodze życia. No własnie dlatego Nas nie było stać na wesele, więc zrobiliśmy przyjęcie dla najbliższej rodziny choc zawsze mi się marzyło wesele na 100 osób, ale niestety rzeczywistość jest inna. Dobrze że chociaż za marzenia się nie płaci bo chyba bym się nie wyplaciła U Was tez bylo tak ze zrezygnowaliscie z wesela ze wzgledu na dzidziusia?? u nas po czesci tak bylo a po drugiej czesci ze tesciowa tak trula dupe o to zeby wesela nie robic ze sie z nia pozarlam i powiedzialam jej kilka przykrych slow i powiedzialam na koniec ze ja nie tkne palcem co to przyjecia i tak bylo, w dupie mialam, wybralam tylko tort i sie ubralam No i dobrze, jak prawdziwa panna młoda :)
  10. lutkaKamidiankalutka Gunia marudzę od 4 lat i dupa. Teraz dodatkowo dochodzi inny klopot: w moim mieście (39 tys mieszkańców) nawet jesli znajdzie pracę to za gówniane pieniądze, jeśli w Krakowie (skąd pochodzi) to ja tam nie będę miala pracy (zostanę z dzieckiem), i zeby nie dziadowac bedziemy musieli mieszkać u teściowej w 3 pokojowym mieszkaniu. ech doroslosć.Lutka a gdzie dokładnie mieszkacie? Kiedy wracasz do pracy? A czym się zajmujesz? Ale Cię zarzuciłam pytaniami hehe. Kurka, ja nie mam szans na powrót, pal licho praca, tylko kasę skąd brać?? Na podkarpaciu :) Do pracy wracam najprawdopodobniej od 1 października - musze jeszcze tylko ojaca poinformować :P, bo pracuję w sklepie u ojca. czym sie zajmuję? wszystkim: sprzedażą, zamówieniami, płatnościami, czasem przewożę towar, wydzwaniam do klientów za kasą, pisma pisze itp. lutka to Ty wielofunkcyjna jesteś :))
  11. lutkaKamidiankalutka hehe my wesela nie mielismy, 4 osoby i wsio.Hehe, u nas i tego zabrakło ;) jak to? Bo ślubu jeszcze nie było Na razie jesteśmy narzeczeństwem
  12. Natusia i LiliaDziewczyny powiedzcie mi jakie badania i do jakich specjalistów chodziłyście ze swoimi pociechami? Bo wczoraj moja bratowa i siostra poskarzyły się mojej mamie że nie poszłam z Lili na usg bioderek... Czy to naprawde takie straszne? Strasznie zaniedbanie to nie jest, ale zwyczajowo robi się to usg, gdy dziecko ma kilka tygodni, by wykluczyć dysplazję stawów biodrowych. Zawsze dla swojego spokoju możesz zrobić to badanie.
  13. gunia43lutkagdzie tam stara :) starość to kwestia samopoczucia. Powiem Wam ze w głebi czuję się na góra 20 lat :) I ja prawde powiedziawszy!!!!! A ja nie wiem, taki bezwiekowiec hehe
  14. lutkaWiecie ze Patrick Swayze - czy jak to sie pisze - nie żyje? Niestety, a tyle walczył z chorobą...
  15. elwirajeszcze raz bo zdjęcie nie weszło Hehehe, Elwirka tutaj jak mały kurczaczek wyglądasz. Słodko! Mała buntowniczka.
  16. katja79hej babeczki melduje sie wieczorowa pora po krótce napisze co u nas i zabieram sie za zytanie co napisalyscie przez caly dzionek:) no wiec my wczoraj przezylysmy koszmar..oczywiscie dotyczacy butelki no wiec mala plakala z pól godziny no i udalo sie wypila mi 60ml mleka z butli no moze 50 bo z 10 to wypluła no ale i tak podskoczylam z radosci ...po godzinie dalam jej marchewke z ziemniaczkiem no i czekalam cierpliwie na nastepny głód....dotarl po 4 godzinach i to porzadnie ale niestety tak mi plakala ze poprostu szok juz jak widziala ze jej zblizam butle do buzi to az robila sie bordowa bidulka cala byla mokra od placzu ... no i mimo ze serce mi pekalo patrzac bylam twarda bo myslalam sobie ze jak raz zjadla to i drugi raz zaskoczy no ale niestety mój M tak mi trul ze dziecko mecze i ze jeszcze za wczesnie zeby mala odstawiac ze nie takim kosztem ....ble,ble,ble ..no i peklam a z M tak sie pokłócilam ze szok bo zamiast mnie wspierac to mnie atakowal tak jakby mi bylo lekko ja przetrzymywac ...ehhhhh no i wyjelam cyca wsciekla na caly swiat z ogólnym nastawieniem ze juz nie spróbuje bo ze niby co ja taka matka tyranka...ale jak dzisiaj mi emocje opadly to juz nie wiem sama wsciekla jestem sama nie wiem na co i na kogo bo w sumie skad moglam wiedziec ze tak bedzie...aaaaaaaaa wiecie o co chodzi... tak czy siak dzisiaj dalam malej kaszke łyzeczka moze dłuzej pospi... ........................................yyyy zmykam na M jak milosc po filmie bede nadrabiac zaleglosci... hmm chyba Cię zrozumiałam, wiem, co możesz czuć.
  17. EwciaalutkaEwciaamój M na to wesele odkłądał rok pieniądze, moi rodzice nam dali 10tyś jego 4 tyś, i ja też zbierałam pieniądze Zabawa była na pewno świetna, i wspomnienia są, ale Ewciaaa mi by żal było tyle kasy wydać na wesele zamiast odłozyć. Nie żałujesz? nie , zdecydowanie nie...zawsze mażyłam o takim weselu i chodź to marzenie mi się spełniło...a odłożyc troche odłożyliśmy po weselu i pojechaliśmy na tydzień nad morze nie oszczędzalismy tam wogóle i jeszcze auto kupiliśmy i oszczędności jeszcze mamy, nieiwele ale zawsze coś No to pięknie, umieliście pomnożyć, co dostaliście :)
  18. DaffodilWitam się wieczornie. Zaliczyliśmy wizytę u neurologa. Kubuś pokazał się od najgorszej strony, bo zasnął w aucie i jak go obudziliśmy w gabinecie, to pokazał, że mu się to nie podoba :) Ale wszystko jest na szczęście w porządku. To delikatne drżenie rączek przy płaczu jest jeszcze na tym etapie normalne. Zresztą lekarka widziała to na własne oczy podczas dzisiejszych cyrków :) Mogę mu na to dawać witaminę B1, która dobrze działa na układ nerwowy. I do kontroli za dwa miesiące.Kami pytałam o to odginanie główki podczas przewrotu na bok i też nie jest to na razie nic złego, ale można z dzieckiem ćwiczyć przewroty zaczynając od nóżki, dokładnie tak jak na tym filmie wklejonym przez Lutkę. Wielkie dzięki, że o mnie pamiętałaś i o tym napisałaś! Cieszę się, ze to nic złego. Moja już całkiem swobodnie z brzuszka na plecki bryka. Ale tylko w jedną stronę, z pleców na brzuch ani rusz!
  19. Wiki20plEwciaaWiki20plNo własnie dlatego Nas nie było stać na wesele, więc zrobiliśmy przyjęcie dla najbliższej rodziny choc zawsze mi się marzyło wesele na 100 osób, ale niestety rzeczywistość jest inna. Dobrze że chociaż za marzenia się nie płaci bo chyba bym się nie wyplaciła mój M na to wesele odkłądał rok pieniądze, moi rodzice nam dali 10tyś jego 4 tyś, i ja też zbierałam pieniądze Ja bym chyba nie uzbierala tylu pieniędzy Ja bym pewnie uzbierała, ale na następny ślub hehe.
  20. lutkaWiki20pljola22O matko 35 tysięcy za wesele na 100 osób......można bankruta zaliczyć na nowej drodze życia. No własnie dlatego Nas nie było stać na wesele, więc zrobiliśmy przyjęcie dla najbliższej rodziny choc zawsze mi się marzyło wesele na 100 osób, ale niestety rzeczywistość jest inna. Dobrze że chociaż za marzenia się nie płaci bo chyba bym się nie wyplaciła hehe my wesela nie mielismy, 4 osoby i wsio. Hehe, u nas i tego zabrakło ;)
  21. lutkagunia43lutkagłupoty gadacie :) kochacie to dałybyscie radę :) przeciez nie zrezygnuje sie z miłosci przez pracę :) Lutka - Racja - Ja mialam przerwy i trzy misieczne i swirowalam az z tesknoty. NO ale nie zrezygnowalam z M i nie zaluje. A los sie moze laskawy okaze i jakas niespodzianka Was czeka. NIgdy nic nie wiadomo. No ale M troche pomeczyc o nowa prace mozna co nie ;-) Bo mojego porzynajmniej jak nie pomolestuje to ciezko mu sie do czegos zabrac. Obecna prace ma tez "dzieki" mojemu marudzeniu. A potrafie byc upierdliwa, he, he!!! Ale to dla wyzszych celow. Teraz mamy na tapecie prawo jazdy, ktore moj M zaczal w pazdzierniku ub. roku i jakos skonczyc nie moze..... Gunia marudzę od 4 lat i dupa. Teraz dodatkowo dochodzi inny klopot: w moim mieście (39 tys mieszkańców) nawet jesli znajdzie pracę to za gówniane pieniądze, jeśli w Krakowie (skąd pochodzi) to ja tam nie będę miala pracy (zostanę z dzieckiem), i zeby nie dziadowac bedziemy musieli mieszkać u teściowej w 3 pokojowym mieszkaniu. ech doroslosć. Lutka a gdzie dokładnie mieszkacie? Kiedy wracasz do pracy? A czym się zajmujesz? Ale Cię zarzuciłam pytaniami hehe. Kurka, ja nie mam szans na powrót, pal licho praca, tylko kasę skąd brać??
  22. e2e2katja79dziewczyny jak podajecie dzieciom cos ze słoiczka to duzo Wam zjadaja? moja tak 1/3 i reszte daje jej nastepnego dnia ale przez to je 3 dni pod rzad to samo moze za malo jej daje olbo juz sama nie wiem zal mi wyrzucac po dwóch dniach wiec wpycham w mala do reszty no i jak dajecie takie dodatkowe posilki to o jakich porach bo moja jak glodna to nie chce w bujaku siedziec tylko przy cycu lezec a jak najedzona to tez jej nie wchodzi...ehhh tak zle tak niedobrze.Ja podaje godzinę po karmieniu,a ja mi przysnie przy butli to daje jak się obudzi,z reguły tak ok 11-12 z tym że Filip zjada cały słoiczek 125g.i po tym 2-3 godziny może nie jesc nic.Dzisiaj jadł jabłuszko z jagodą i bardzo mu smakuje,a jakie po tym czarne kupy robi!Szok!ale to normalne po jagódkach. Moja ma identiko! Powoli przyjmuje deserki i zupki jako samodzielny pokarm, a nie dodatek. Może nie jeść ze 2-3 godzinki. I dzisiaj też jadła jabłka z jagodami. Cały słoik zjadła.
  23. elwiraJola22 super fotki:)a ja wam pokaże jak Adaś zjada mi nie tylko cyce:) czego to się dla dziecka nie zrobi żeby ukoić ból dziąseł :))) O matko, mały krwiożerca hehe. A Tobie Elwirka aż oczy uciekają, chyba z bólu ;)
  24. jola22cdn... Ale Juleczka duża panna, coraz bardziej do Ciebie Jolu podobna, zresztą Wasze kobietki wszystkie podobne do siebie. A jaka wystrojona, ho, ho! Ślicznie!
  25. jola22EwciaaWiki20plWiem wiem, ale takie czasy. Ja nie miałam do nikogo pretensji ile mi dal bo ja robiłam wesele a raczej przyjecie weselne w domu na 22 osoby i płaciłam tylko za catering 50 zł od osoby, więc powiem szczerze że mnie się zwróciło. Jeśli chcesz to moge powiedziec ile zebrałam na 22 osoby kasy (jeśli oczywiscie inni nie będą mieli nic przeciwko ) poprostu chce zobaczyc czy powiecie czy to dużo czy mało ja tez wiem że takie czasy.....możesz spokojnie napisać mi nie przeszkadza jeśli tylko sama tego chcesz ja za wesele dwudniowe na 100osób z kamerą, orkiertą , fotografem i innymi pierdułkami zapłaciłam 35tyś. a uzbierałam 16tyś O matko 35 tysięcy za wesele na 100 osób......można bankruta zaliczyć na nowej drodze życia. Albo się zadłużyć na długie lata. No chyba, że się ma bogatych i hojnych rodziców, którzy zasponsorują. W życiu bym się nie pokusiła na taką imprezę, raczej taką jak Wiki. Ale rozumiem Cię Ewciu. Najważniejsze, że wszyscy zadowoleni i Wy macie co wspominać.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...