-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Kamidi
-
gunia43pat-kDaffodilPrzejrzałam zdjęcia i chyba nie mam odpowiedniego. Muszę jutro przed spacerem pstryknąć. Ale w zamian wklejam inne: Jak to Jakub wyjechał z maty i dobrał się do paprotki :) Normalnie z oka go nie można spuścić [ATTACH]16585[/ATTACH] [ATTACH]16586[/ATTACH] [ATTACH]16587[/ATTACH] biedna paprotka, swoja droga dobrze, ze Kuba nie zaczal jej wcinac :) oj zbliza sie chwila, kiedy trzeba bedzie poprzestawiac wszystkie rzeczy na gorne polki U nas podobnie tylko dracena idzie w ruch!!! Kuba chyba do Ciebie sie zrobil podobny. Guniu uważaj, żeby Maksiu nie jadł tej draceny. Ona jako jeden z nielicznych kwiatów zawiera jakieś trucizny, nie wolno tego jeść!!
-
mama2Moj maksio znalazl sobie ostatnio zabawe zakrywa sie pielucha i dyszy pod nia jakby sie dusil ja w panice go odkrywam a on banan na buzi a jak sie zakryje i go wolam i sobie tej pieluchy nie umie sciagnac to smieje sie jak szalony ... Lenka lubi bawić sie w "a kuku". Zakrywa sie pieluchą, jak mówię "a kuku" to sobie ją szybko zdziera z buzi i śmieje się.
-
DaffodilJola30Witam się poniedziałkowo Elwira jak tam dieta a tak zapytaniem ile można schudnąć przez 2 tyg. na tej diecie kopenhadzkiej? Tatułaż dobry pomysł -ale Ty już chyba masz tatułaże jesteś miłośniczką takiej ozdoby ciała. Mnie też nosi żeby sobie coś zrobić wprawdzie jeden już mam zakryty głęboko i nikt nie widzi ni chyba że M.Jola wszystko zależy od tego ile się je normalnie. Najwięcej schudną te osoby, które na co dzień pożerają ogromne ilości. Ja na przykład na tej diecie schudłam 1 kg Ale normalnie też jem niedużo, dla przykładu ostatni posiłek o 16 i wszystko w niedużych ilościach. Zawsze miałam kiepską przemianę materii i jak tylko bym coś więcej zaczęła jeść, to od razu tyję. Bo żeby schudnąć, to chyba bym musiała przejść na samą wodę. Kurka, i nie jesteś głodna wieczorem czy w nocy? Mnie gubi wieczorne pałaszowanie, teraz i tak przystopowałam, bo najpózniej to o północy jem, ale kiedyś to i o 2 w nocy też potrafiłam coś przejeść.
-
mamutek2, beti24 super, że do nas dołączyłyście!! Witamy i zapraszamy do częstego pisania :)) mamutek2 napisz coś więcej o sobie, synku i Juli :) beti24 faktycznie, Emilka pózno chodzi spać, ale za to rano ładnie śpi. Czyli Ty też cycusiowa mamusia :)) Też czekamy na fotki. Mirando jak pisałam, weekend spędziliśmy na spacerach i wyprawie na targowiska. Czas się rozejrzeć za jakimiś ciepłymi rzeczami, więc się rozglądaliśmy hehe. Oczywiście mój M. nic nie chciał, bo po co, tylko mnie ciągle namawiał do kupna lub przymierzenia tego i owego. aretas no ja też trochę poszalałam słodyczowo, ale nie zrobiłam takich wspaniałych pyszności jak Ty, zadowoliłam się kupnymi łakociami. Zdolna jesteś :)) happy to teraz pewnie przez jakiś czas w domku posiedzicie :)) po takiej wyprawie chętnie się siedzi w swoich czterech ścianach. Pysia ładnie z Oliwką się dogaduje ;) Agula no, no juz kolczyki :)) Rośnie strojnisia. Gaba pisz jak weekend minął, domyślam się, ze w pracy, ale gdzie grałaś tym razem? My po spacerku, oczywiście musiało popadać, ale szybko na szczęście minęło. Teraz Lenka nie chce siedzieć w łóżeczku i głośno daje temu wyraz. Lecę.
-
AgulaMamulaNo właśnie:) tak jak i synuś:)) dobrze że chociaż dwie rzeczy będzie mieć po mnie Oj tak, Igorek też do M. podobny, ale w tym wypadku to nawet tych dwu rzeczy nie będzie miał po mamusi
-
Agula jeszcze miałam napisać i zapomniałam :) Karolka wykapany tatuś :)
-
AgulaMamulaa spróbujcie przez ten link chrzest Karolinki - Galeria zdjęć Parenting.pl Teraz już mam, dziękuję :)) Fotki wyszły bardzo fajnie A Karolinka jak prawdziwa modeleczka :)
-
Wiki fotki z domku jak zwykle bardzo ciekawe, terakota wygląda interesująco, kącik z prysznicem przytulny :)) Jak Majka, zdrowieje? Vaneska moja też jak tylko zobaczy tatusia to piszczy z radości. A mama to taka powszechność i codzienność, że trudno ciągle się na jej widok cieszyć. :) krlnk może spiszesz swoje przygody i wydasz "Opowieści samochodowe" Byłoby co czytać hehe. A co z Juli, nadal noce nieciekawe?
-
Witajcie dziewczynki, Ponury dzień nastał, ale co tam, taka uroda jesieni. Weekend bardzo intensywnie spędziliśmy. Na zakupach, a właściwie na poszukiwaniu adekwatnych do pory roku ubrań i długich spacerach mimo brzydkiej pogody. Dotleniłam się za wszystkie czasy, wczoraj wieczorem byłam jak balonik bez powietrza, aż myślałam, że coś mnie rozbiera. Na razie jest ok, obaczym jak dalej. Pyska jak coś kupisz, to się pochwal. A z tymi przeciwnościami, to faktycznie, wszystko się zbiegło, cóż może w następny weekend wypoczniesz. Sylwia Maksiu ładny i postawny mężczyzna No i podtrzymuję, że do Ciebie bardzo podobny. Jolu powodzenia, trzymam kciuki!! Wszystko sie uda!! Miranda jak dalsza część imprezowego weekendu? No i jak w pracy po takich ekscesach? hihi
-
Pyskaja nie moge obejrzec bo mi wrzeszcze ze na tym forum wymagane jest haslo .... buuu mialyscie tak kiedys? Mam to samo, buuu :(( Agula może inaczej wklej te fotki.
-
lutka znowu zmiana awka, a miałaś już spać niegrzeczna kobieto :)
-
mama2corunElusdreptus Tomaszek czlowiek guma slczne zdjecia Lutka brawa dla Szzymcia ze sie obraca Elus u Olenki zaba zauwazylam w czwartek a dzis juz calkiem fajnie go widac Mojej też już wyraznie widać, głównie, gdy paszczulkę rozwiera szeroko hehe.
-
elwiraa tak zmieniając temat to właśnie dzisiaj M zabrał zdjęcia dziewczyn do naszego kolegi i jutro zaczynamy projekt mojego nowego tatuażu cała moja kochana trójca zostanie uwieczniona na mojej skórze:-D WOW!! To będzie coś!!
-
lutkaKami faktycznie masz niezły spust Czasem mam takie ciągi, jak hmmm alkoholik hehe. No prawie.
-
pat-kDaffodilpat-k Daffo nie prowokuj, bo Adas jutro na obiad schabowego dostanie I zagryzie kapustą kiszoną :) i fryty! mniam, glodna sie zrobilam Ja pałaszuję paluszki słone, wcześniej pół literka mleka z butli wypiłam. No i M. zjadłam wafelki czekoladowe. On to na mnie mówi: ciasteczkowy potwór
-
lutkaKamidiankaelus.dreptusa to moj wcinacz stópek:):) Tomaszek aktobata :) Mojej jeszcze ciutkę brakuje, ale ciągnie się za stopy jak ma nastój do tego hehe.Stopy Szymka ni \e interesują, ale wczoraj podczas kapieli po raz pierwszy chwycil się za siusiaka a po chwili nawet za cały asortyment tak ze musiałam mu wydrzeć klejnoty z ręki, co by ich sobie nie scisnął zbyt mocno. O rany, Szymuś masochista
-
lutkaKamidiankaDokładnie, punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Jak czlowieka nie dotyczą niektóre problemy, to trudno mu zrozumieć. Tak też jest z podjadaniem i wagą. Niektórzy się dziwią, no jak to nie można zapanowac nad swoim apetytem, jakbym widział/widziała, ze tyję, to bym ograniczyla i już. Jakby to było takie proste, to żadna z nas nie stosowałaby diet. lutka to ile więcej teraz ważysz niż na tym zdjęciu? Ja też nie chciałabym wrócić do wagi sprzed lat, głónie dlatego, że zle się z nią czułam, a ważyłam więcej. Tak w ogole, to witam niedzielnie. Dzisiaj bardzo intensywny i zalatany dzień, więc czuję się jak makrelka bez ości. 4 kg. Ja z kolei nie chcialabym wrócić do wczesniejszej wagi, bo wazylam za malo.Tzn wg BIM idealnie, ale obsesja chudości została mi z czasow liceum kiedy to ważyłam 47-8. To tak jak z moimi koleżankami było, wszystkie szczuplejesze ode mnie hehe. W liceum i na studiach.
-
pat-klutkaDaffodil własnie dlatego nie warto się obrzezać wlasnie zapytalam mojego M czy kiedy biega to mu fajfus majta... a on na to: "O czym wy na tym forum rozmawiacie?!!!" No to pewnie niezle rzeczy sobie o nas pomyslał
-
kiki13Babeczki kochane jakoś dziś tu nas mało ahhhh. Poniżej zdjęcia Natalki po dzisiejszej kąpieli Troszku niewyraźne bo z telefonu robiłam 1 i 2 - w turbanie na głowie 3 - zerkając na TV 4 - z kofanym tatulkiem Rewelacyjnie, jak egzotyczna piękność :)) No i do mamusi baaaardzo podobna :))
-
Daffodillutkajola22Już wiem !!!!...........to mój zieciu Szymek a i owszem szepnij w uszko Juleńce, ze Szymek potrafi się przewracać z placków na brzuszek :) Brawa dla Szymeczka, zdolniacha! Kuba przemieszcza się w każdym możliwym kierunku szorując dupskiem po podłodze, ale na brzuch jeszcze mu się nie śpieszy :) No to może sobie z Lenką rączkę podać :)
-
elus.dreptusa to moj wcinacz stópek:):) Tomaszek aktobata :) Mojej jeszcze ciutkę brakuje, ale ciągnie się za stopy jak ma nastój do tego hehe.
-
lutkajola22lutkaWItam niedzielniena poczatek mala zagadka: kogo przypominam? Już wiem !!!!...........to mój zieciu Szymek a i owszem szepnij w uszko Juleńce, ze Szymek potrafi się przewracać z placków na brzuszek :) No to pięknie! I dopiero teraz się chwalisz?
-
lutkapat-klutkaco nie znaczy ze ten ktos trzyma linię. ja długo wyglądałam tak jak nizej, a jak ptaszek nie jadłam. Jadłam ile chciałam, kiedy chcialam i co chciałam. Inna sprawa ze nie obżerałam się jak świnia, ale tylko dlatego ze nie miałam takiej potrzeby. hmm... figurka super. i wydaje mi sie, ze nie rozni sie jakos drastycznie od obecnej. w talii zawsze po ciazy cos zostaje, ale reszta chyba u Ciebie bez zmian? musialabys zrobic sobie aktualne w tej samej pozie i ujeciu :)) jeju dziewczyny dzięki ale na prawde chodzilo mi o to, ze Joli ciężko zrozumieć, ze można być szczupłym/chudym bez odchudzania. Mnie zresztą tez było trudno uwierzyc kiedys w to, ze mozna szwędać sie po domu, szukac ciągle czegos do zjedzenia i miec kłopot ze zrzuceniem wagi. Ale po porodzie mam większy apetyt, często myslę o jedzeniu i teraz to rozumiem. Co do zmian, to są nie tylko w pasie :) ale dobrze sie z nimi czuję, i nie chciałabym powrócic do wagi sprzed ciąży lub z czasow LO Kami zdjęcie z sierpnia zeszłego roku, na kilka dni przez poczęciem Szymcia. Dokładnie, punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Jak czlowieka nie dotyczą niektóre problemy, to trudno mu zrozumieć. Tak też jest z podjadaniem i wagą. Niektórzy się dziwią, no jak to nie można zapanowac nad swoim apetytem, jakbym widział/widziała, ze tyję, to bym ograniczyla i już. Jakby to było takie proste, to żadna z nas nie stosowałaby diet. lutka to ile więcej teraz ważysz niż na tym zdjęciu? Ja też nie chciałabym wrócić do wagi sprzed lat, głónie dlatego, że zle się z nią czułam, a ważyłam więcej. Tak w ogole, to witam niedzielnie. Dzisiaj bardzo intensywny i zalatany dzień, więc czuję się jak makrelka bez ości.
-
DaffodilKamidiankae2e2Ja też nie robię bo sklep mamy pod nosem ale bułki ok 8 przywożą a M wychodzi po 6 rano.Jeszcze czego kanapki,zawszę mówię dała Bozia rączki to sobie proszę zrobić ! No to ja jedna chyba na placu boju zostałam, bo robię, a do niedawna to jeszcze wstawałam i robiłam śniadanie rano, około 5:30 hehe. To dopiero porządna żonka :) Ja robię tylko jak M. późno wraca, na przykład na basen się wybierze itp. Ale robię wieczorem, rano to za chiny bym z łóżka nie wyszła :) Ja teraz też wieczorem produkuję, a rano zamykam drzwi, chwilę pogadamy i się kładę z powrotem.
-
Wiki20pllutkaWiki no proszę, pytanie tylko skąd sie wzieła? to jest własciwie jaka choroba, zakaźna? Im szybciej sie ja przejdzie tym lepiej. Mlody tez ma krosteczki na plecach od 2 dni ale myślę ze to z przegrzania.tak to jest choroba zakaźna, naszczęście dla małych dzieci najlżejsza, a Maja mogła zarazic się wszędzie bo ponoć zarażają osoby już 7 dni przed pojawieniem się wysypki, więc ktoś może byc chory i nic o tym nie wiedzieć No to biedulka Majeczka!! Oby szybko doszła do siebie!! A coś się bierze na różyczkę? Jak sie to leczy? Bo ja nie miałam. Tylko jak Daffo wiatrówkę, no i świnkę.