-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Kamidi
-
mama2kurcze miala oszczedzac wpadlam do sklepu z zabawkami i kupilam maksiowi gasienice wibrujaca motyla zestaw zabawek do kapieliTo zaprezentuj nam swoje zakupy :)
-
No i jest jeszcze inna sprawa: otaczają mnie ludzie, których trybu życia nie rozumiem i nie podzielam ich rozrywek, odzywek, filozofii życiowej, no a bez tego to trudno się dobrze bawić w czyimś towarzystwie. Moje dziecię śpi już półtorej godziny, hmmm, ciekawe, kiedy wstanie. Przygotuję jej jabłuszko na przekąskę.
-
pat-kKamidiankapat-kja tez juz sie uzewnetrznialam ostatnio, ale jeszcze raz napisze, ze jak trace forum, to skrzydelka mi opadaja a zycie towarzyskie mizernieje. nie mowiac juz o setkach pytan na ktore nie mam odpowiedzi. a czy wasze niedzieciate kolezanki tez sie odsunely ostatnimi czasy? dzwonia do mnie coraz rzadziej i rozmawiaja jakos tak... protekcjonalnie? nie wiem jak to okreslic Tylko chrzestna Tosi choc bez dzieci i niezamezna, to moge na nia liczyc i nadal jest o czym pogadac. no i nie nudzi jej temat Tosi U mnie trudno powiedzieć, bo raczej z samotników jestem, więc nigdy nie miałam tabunu koleżanek. Ostały się kobietki z grona rodzinnego, Wy i jeszcze z kilka jednostek. I starczy. ja tez nie mam tabunu kolezanek, wiec tym bardziej przykre. no coz, pewnie sie nagle zreaktywuja, jak zajda w ciaze :P A to zapewne, tylko czekać na telefony od koleżanek przy nadziei :) Z towarzystwa najbardziej odpowiada mi mój M. Na to wychodzi. Z nim mogę sobie pogadać o tym, co mnie interesuje, przynajmniej jest dobrym słuchaczem i pozwala mi się wygadać, a że nie zawsze wie, o czym mówię, nieważne, ale zawsze słucha z zainteresowaniem ;)
-
pat-kJola30mama2corunoj ja mam tak samo :) net i to forum to czesc mojego zycia kazda z was jest kims wyjatkowym i uczestniczy w moim zyciu kazda podsunie jakas rade jakis wzor zachowanie etc. Olenka spi po deserku jeju dziewczyny jak ja sie ciesze ze ona zaskoczyla z czyms innym niz cyc :) a ja juz koncze robic obiad jak zdaze to sie troszke zdrzemne :) bo noc mielismy nieciekawa Olenka marudzila jak niewiem co przystawialam do cyca to jeszcze gorzej cala noc w naszym lozku w poprzek przespala a ja w bardzo dziwnej pozycji spalam byle sie zmiescic w lozku a ja tak przymulona bylam ze kurcze nieposmarowalam jej dziaselek jak tak marudzila dopiero jak rano musialam wstac bo Oliw do szkoly to sobie uswiadomilam ze durna jestem i tyle ze trzabylo posmarowac dziaselka i bylby spokuj a glupia jestem i tyle ;/ ja też już napisałam pare razy,że forum mnie tak wciągło aż strach pomyśleć . Ale niestety ja tak jak Gunia. A pozatym ja mam ciężki charakterek. ja tez juz sie uzewnetrznialam ostatnio, ale jeszcze raz napisze, ze jak trace forum, to skrzydelka mi opadaja a zycie towarzyskie mizernieje. nie mowiac juz o setkach pytan na ktore nie mam odpowiedzi. a czy wasze niedzieciate kolezanki tez sie odsunely ostatnimi czasy? dzwonia do mnie coraz rzadziej i rozmawiaja jakos tak... protekcjonalnie? nie wiem jak to okreslic Tylko chrzestna Tosi choc bez dzieci i niezamezna, to moge na nia liczyc i nadal jest o czym pogadac. no i nie nudzi jej temat Tosi U mnie trudno powiedzieć, bo raczej z samotników jestem, więc nigdy nie miałam tabunu koleżanek. Ostały się kobietki z grona rodzinnego, Wy i jeszcze z kilka jednostek. I starczy.
-
gunia43lutkagunia43 Kurcze ja sie tak rozruszalam, jak na poczatku znajomosci z moim M. Zreszta M tez jakos energia rozpiera. A wiec chocby dlatego nie mozemy spac z Maksikiem w sypialni ;-) Chopak by sobie raczej nie pospal.... Szczuerze to jest duzo lepiej niz przed ciaza, a myslalam, ze bedzie na odwrot.Gunia i właśnie na to liczę, tylko zeby się odblokować. No i wypadało by Młodego przenieść do jego pokoju, ale nie jestem na to gotowa :/ nie ma wieczoru, nocy, zebym nie sprawdzała czy oddycha - panikara ze mnie. Ja zanim sie polozylam pierwszy raz w salonie z M to bylo tak, ze zasypialam z M, ale w nocy sie budzilam i szlam do Maksia do pokoju. Zreszta zanim sie polozylismy ja szlam ze 3 razy do synka a na koniec jeszcze raz M wysylalam. Teraz jak Maksik spi w spiworku, wiem ze nic mu nie grozi i jestem spokojniejsza. Zreszta M musial spac osobno, bo Maksia budzil jego budzik, a ja nie chcialm spac sama w wielkim lozu. Teraz sie juz przyzwaczailam,i jest ok, ale drzwi musza byc otwarte, zebym dobrze wszystko slyszala. No to i Maksik słyszy przez niedomknięte drzwi szaleństwa swoich rodziców
-
lutkaKamidianka Ja bym chętnie Lenosławę przeniosła do jej pokoju, ale takowego brak hehe. A Ty lutka we własnym domku mieszkasz?w rodzinnym - nie własnym :P. Żeby nie było, ze jestem leń :P to wszytsko to co robicie same przy dzieciach robię sama i ja, bo przeciez mamma nie siedzi całymi dniami w domu, i to nie jest jej dziecko. Tyle ze jak czuję ze zaraz zacznę krzyczeć to oddaję go w jej ręce - o to OGROMNY komfort. Nawet mi przez myśl nie przeszła taka insynuacja.
-
lutkagunia43lutkano właśnie planuję się rozruszać, bo zastygnę totalnie i M mi się obrazi ze tylko na dziecko go wykorzystuję ;) Kurcze ja sie tak rozruszalam, jak na poczatku znajomosci z moim M. Zreszta M tez jakos energia rozpiera. A wiec chocby dlatego nie mozemy spac z Maksikiem w sypialni ;-) Chopak by sobie raczej nie pospal.... Szczuerze to jest duzo lepiej niz przed ciaza, a myslalam, ze bedzie na odwrot. Gunia i właśnie na to liczę, tylko zeby się odblokować. No i wypadało by Młodego przenieść do jego pokoju, ale nie jestem na to gotowa :/ nie ma wieczoru, nocy, zebym nie sprawdzała czy oddycha - panikara ze mnie. Ja bym chętnie Lenosławę przeniosła do jej pokoju, ale takowego brak hehe. A Ty lutka we własnym domku mieszkasz?
-
Gunia skoro teraz jesteś to napiszę jeszcze raz, bo nie wiem, czy zdołałaś przeczytać mój post wcześniejszy. Nie pozwól Maksiowi bawić się Draceną, ona zawiera jakieś trujące substancje, nawet kiedyś było o tym, że dziecko zmarło, bo się najadło liści czy coś takiego.
-
AgulaMamulaKarolinka też właśnie zasnęła, sama w łóżeczku tyle że musiałam przy niej siedzieć dopuki nie zaśnie olbrzymi krok na przód zrobiła z zasypianiem w dzień, szkoda, że w nocy budzi się co dwie godziny też czakam na słonko, bo wyszłam z nią i akurat lunęło i musiałyśmy się wrócić. Brawa dla Karolinki, widzę, że już regularnie sama zasypia :) Będzie i w nocy spała bez pobudek, jeszcze trochę. No to słońca nam życzę
-
matragonaKamidiankalutkaKami no to dupa, ja jak mam dosć Młodego to wciskam go babci i mogę odpocząć.Tak, to jest wielka wygoda. My tak w weekendy przed południem możemy, potem moi rodzice wybywają. No i czasem mogę rano wyjść do sklepu na pół godziny. I wsio. Lutka ale masz komfort szczerze zazdroszcze, normalnie gdy jest mój M to jak około 16 mogę małego zostawić i mogę wyjśc do sklepu. Wcześniej wszędzie z Młodym ale teraz zważywszy na pogodę zanim go ubiore ......itd. A od poniedziałku jestem cały tydzień sama samiuteńka :((( chyba w sobotę to na rzęsach będę chodzić No to cięzkie dni przed Tobą. Zero odpoczynku, współczuję. Moje wyprawy z Lenką też trwają niekrótko. Ona nie lubi się ubierać grubo, poza tym wszystko muszę ogarnąć, pozabierać kołderkę, pieluchę, torbę, klucze jedne, drugie, pozamykać, pootwierać.... Zejść z 4-go piętra, wejść na 4-te piętro, wytargać wózek. I już jestem zmęczona... Teraz przynajmniej wózek mam na dole przypięty, bo długi czas to latałam 3 razy na dół i 3 razy na górę. (Gondola, stelaż, dziecko). O zakupach nie ma mowy, tylko chlebek najwyżej, zebby się zabrać na górę.
-
Witajcie, Agula niestety faceci to czasem takie bezmózgi bez empatii. Egocentycy, którzy lubią komfort i święty spokój. I jak najmniej wysiłku. Sami od siebie nic nie pomyślą, ech, jak to piszę, to już się podpalam. Pewnie tak jak krlnk i aretas nie wytrzymałabym nerwowo i byłaby awanturka. Wiadomo, woli sie starszakiem zająć, bo z tym mniej problemów i roboty. Gaba Weronika będzie już teraz inspekcję podłóg robiła hehe. krlnk Ty to masz przejścia kobieto. Jak nie auto, to szafka! Dom pełen niebezpieczeństw. Może zimny okład na nogę sobie zrób? My siedzimy w domu. Ciemnawo, ponuro, bleeeee. Lenka zasnęła bez najmniejszych problemów, od kilku dni tak sobie ładnie sama zasypia w dzień. Obym nie przechwaliła! Pomarudzi, a i owszem, ale jest lepiej niż jakiś czas temu. Czekam aż wstanie, może pogoda się poprawi, to pójdziemy na spacer.
-
lutkaKamidiankalutkaoj tak, wywietrz też pokój :) co planujesz upichcić?Na nic więcej się nie zdobędę jak na kuraka w śmietanie :) A Ty lutka już w domku? Zawsze w tych samych godzinach pracujesz? nie, w pracy, dziś poszłam później bo mma musiała coś załatwić rano. DZiewczyny znalazłam około 20 km ode mnie gospodarstwo sprzedające ekologiczne warzywa No to super! A jak sie ceny kształtują?
-
lutkaoj tak, wywietrz też pokój :) co planujesz upichcić? Na nic więcej się nie zdobędę jak na kuraka w śmietanie :) A Ty lutka już w domku? Zawsze w tych samych godzinach pracujesz?
-
No nic, pójdę chyba sprzątnę łazienkę albo obiad zgotuję, po polegnę. Na zmęczenie: praca, to moja dewiza :)
-
lutkaKami no to dupa, ja jak mam dosć Młodego to wciskam go babci i mogę odpocząć. Tak, to jest wielka wygoda. My tak w weekendy przed południem możemy, potem moi rodzice wybywają. No i czasem mogę rano wyjść do sklepu na pół godziny. I wsio.
-
Guniu ja kupiłam kurczaka i indyka w sloiczku, Gerbera, stąd nie gotuję na razie sama mięska. Dodaję do warzywek to ze słoiczka. Poczekam aż Lenka będzie wiecej jadła tego mięska, to będę gotować.
-
lutkaKami a teraz jesteście same w domu, czy moze z babcią czy kimś z rodziny? Do wieczora same.
-
A my w zawieszeniu. Najpierw sie szykowałam z małą na spacer, ale poczekałam do jej obiadku, to zaczęło padać i pada nadal. Chodzę kołowata, glowa ciąży, spać się chce. Ta syfiasta pogoda mnie przytłacza. W dodatku Lenka kupkę na raty strzela, tak więc co jej zmienię pieluchę, to słyszę jęki i stęki przy produkcji następnej. W konsekwencji zasnęła teraz z kupą między nogami. A ja poczekam aż wstanie, może chociaż przestanie padać.
-
lutkai jeszcze to :) tylko gdzie to trzymać, i mało kulek.Zabawki dla dzieci - Leomark No właśnie. Najpierw chyba mieszkanie sobie kupię, a potem będę gromadzić zabawki dla Lenki
-
lutkawracając do tematu prezentów pod choinkę. Moje typy na dzień dzisiejszy to:Zabawki dla dzieci - Leomark Zabawki dla dzieci - Leomark Zabawki dla dzieci - Leomark Zabawki dla dzieci - Leomark Najbardziej ten słonik mi się podoba. A ja wypatrzyłam to: Zabawki dla dzieci - Leomark
-
lutkagunia43JOla22 - u nas tak od dwu dni. Chyba znow jakis skok albo eby ktorych nie widze , bo dziecko mam nieznosnie, bo inaczej tego nazwac nie mozna Pytanie praktyczne - ile gotujecie miesko dla dziecka. Kupilam piers indycza i podzielilam na pol. Ile to trzeba gotowac?????pół piersi to nie za dużo?? myślaam ze daje isę około 20 g. Dobrze myslałaś, około jednej małej łyżeczki się dodaje.
-
lutkaKamidiankalutkano właśnie planuję się rozruszać, bo zastygnę totalnie i M mi się obrazi ze tylko na dziecko go wykorzystuję ;) Tym bardziej, że planujesz zaraz następne, więc musisz jakoś i M. rozruszać :) nie tylko siebie :) hehe M rozruszać? nie potrzebne zupełnie nie ma kłopotu z zastojem .Znam to skądś ;)
-
Gunia pewnie aż będzie miękkie, nie wiem, ja nie gotuję z mieskiem, w tym to Daffo jest dobra. Ja bym gotowała koło 1/2 godziny.
-
lutkamama2lutkamama2 a my się zastanawiamy która pierwsza zajdzie w ciążę . Choc właściwie skoro tak często karmisz Młodego, to nie sądzę, zeby doszło do uwolnienia jajeczka. Swoją drogą - padasz na pysk za przeproszeniem ze zmęczenia, a na sex masz ochotę. Ze mnei natomiast ciągle zimna ryba :/Jola22 Imię Juleczki się zespuło już parę dni temu. ja tez jestem zimna jak lod ale ostatnio jakos tak wyszlo niespodziewanie no właśnie planuję się rozruszać, bo zastygnę totalnie i M mi się obrazi ze tylko na dziecko go wykorzystuję ;) Tym bardziej, że planujesz zaraz następne, więc musisz jakoś i M. rozruszać :) nie tylko siebie :)
-
mama2corundziewczyny a kiedy bierzecie witaminy bo jesli rano to wlasnie po nich mi tez zawsze niedobrze Olenka zjadla 1/4 sloiczka ale z usmiechem na buzi wiec juz wiadomo ze niechciala bo dziaselka bolaly,wiec super robimy postepy Patka Tosia z micha jest superowa :) i jak zwykle powaga sytuacji zachowana Tak, zauważyłam, że jak biorę rano witaminy to mnie mdli. Ale oprócz tego mdli mnie też niekiedy w innych porach. Niemiłe to jak nie wiem. Nawet w ciązy tak nie miałam.