Kamidi

mama2cór i ja tez jakaś zmęczona i apatyczna. Chyba lekki kryzys formy. Nic mi się nie chce.

pat-kKamidiankaLenka dzisiaj posmakowała swojej prawej stópki ;)Lenka maly gumis :)) miala radoche? Bardziej zdziwiona była, co ja mam w buzi? hehe, ale potem to już ambicjonalnie to potraktowała i ciągnęła się z calej siły ;) Tosieńka też już chyba ślini skarpetki, coś mi się wydaje, że pisałaś, tak?

pat-kKamidiankaWiecie, dzisiaj na spacerze było piękne niebo, właściwie chmury takie budyniowe, slicznie oświetlone, ale tak mroźne powietrze jak w styczniu co najmniej. Coraz gorzej mi sie chodzi, nie wiem, może to zmęczenie materiału.Kami o ktorej chodzicie na spacer zazwyczaj? z tego, co pamietam dzisiaj bylyscie przed poludniem? Teraz chyba trzeba chodzic na spacery rano, zeby na slonce sie zalapac. ja zazwyczaj wychodzilam z Tosia po 15, ale to juz za pozno a co do zmeczenia, nie mam sily rano wstac z lozka. nie znosze koncowki jesieni :/ Nie, rano bylysmy w poradni na kontroli, a po południu na spacerze, tez po 15-stej, ale chyba będziemy wcześniej chodzić, bo pod koniec spaceru to już ciemności powoli zapadają, no i Lenka nie lubi wyraznie jak jest ciemno na dworze.

mammaKamidiankaLenka nauczyła się piszczeć i namiętnie się tym rozkoszuje Poza tym pełza sobie do tyłu i polubiła matę, zobaczymy na jak długo. A jak Alanek?? Czy dobrze pamietam, że 20-go listopada wylatujecie? Boże, jak Ty musisz tęsknić za M. A właśnie, co u Niego? Może to dziwne co napisze ale już się przyzwyczaiłam do tej tęsknoty , wiem ,że tak musi być , A DO 17 już niedaleko i jeszcze teraz to przeprowadzka więc troche zajęcia mam . Czasami jest naprawde mi trudno ale jaoś daje rade usychając z tesknoty . Mój M . mówi ,że dzień do dnia podobny praca dom czasami jakiś meczyk z kolegoami na TV i odlicza dni do naszego przyjazdu. Alanek ostatnimi dnami rozpieszczany przez babcie raz jedna raz drugą , bo ja musze ogarnąć w końcu to mieszkanie nawet niewyobrazacie sobie co można nagromadzić przez 4 lata hehhehehehehe A z umiejętności to mówi aj aj aj , pełzać też mu się zdaży ,siadać to tak oooo bo jak go posadze to siedzi chwilke sam bez podparcia , ale sam nie usiądzie . A o piszczeniu to nie wspomne bo moja sąsiadka wali mi w kaloryfer ,żebym go uspokoiła hehhehe No moja też lamentuje: ajajajaj i ojojoj hehe. A piszczy najchętniej tuz po przebudzeniu: o 6-stej rano Jest lepsza od budzika. No to faktycznie, odliczanie wsteczne możesz zacząć, bo za miesiąc to już będziesz tam zadomowiona.

Wiecie, dzisiaj na spacerze było piękne niebo, właściwie chmury takie budyniowe, slicznie oświetlone, ale tak mroźne powietrze jak w styczniu co najmniej. Coraz gorzej mi sie chodzi, nie wiem, może to zmęczenie materiału.

Lenka dzisiaj posmakowała swojej prawej stópki ;)

pat-kjola22lutkaWitam z Krakamama2cór nie wyglądasz na chudzielca, ja przy tej wadze wyglądałabym koszmarnie. A Córeczki cudne, Oliwka drobinka a Ola na fotce z dziadkami juz taka duza. Gunia Maksio zdolniacha kubkowy. Elwira na 2 focie Adacho wygląda jak roczny chłopiec, i ma bardzo ładny kształt głowy. JOla22 mam nadzieje, ze to nic poważnego i szybo przejdzie. 2e2e nie ma się co oszukiwać, ludzie, faceci zdradzają a nam pozostaje liczyć ze nigdy nas to nie spotka. Patka Tosia to taka pyza na lesnych dróżkach :) cudności mama2 chłopaki jak się patrzy:) jednego od drugiego odróżnia dywan na klacie ;) to w skrócie tyle, wybaczcie pominiete ale po łepkach przeleciałam posty. Lutka a jak tobie minęła droga do Kraka ??? Myślałam dziś rano o Tobie i tych 250 km do przebycia. Lutka jechala taki kawal drogi sama z Szymkiem??? jak ja podziwiam kobiety, ktore nie boja sie wyjechac same z dzieckiem w wieksza trase patka ja tez podziwiam, dla mnie to wyczyn na drugi koniec miasta się udać.

Miranda ten słonik z chodzika bardzo mi do Miłka pasuje :) jest tak samo pogodny jak Miłoszek

beti moim zdaniem powinnaś zaufać lekarzowi, tym bardziej, że są tu na naszym wątku dziewczynki drobniutkie jak Karolinka czy Łucyjka, więc Emilka nie jest sama. Po prostu dba o linię ;)

mammaKamidiankaMirando faktycznie, super to wygląda :)) Swoją drogą, Lence najlepiej się bryka i największe akrobacje robi z gołymi stópkami i bez pieluchy ;) A tak a propos: myszka już śpi :)Kami u nas tak samo jak nie ma pieluszki to normalnie jak by był w raju piszczy śmieje sie no i nóżki też poszly w ruch ile ma przy tym frajdy heheh , A jsk tam Lenka , bo przez te moje przeprowadzki to jestem troche z tylu z informacjami od Was:) Lenka nauczyła się piszczeć i namiętnie się tym rozkoszuje Poza tym pełza sobie do tyłu i polubiła matę, zobaczymy na jak długo. A jak Alanek?? Czy dobrze pamietam, że 20-go listopada wylatujecie? Boże, jak Ty musisz tęsknić za M. A właśnie, co u Niego? Mirando tak, zasnęła, zdziwiłam się, że tak szybko, bo dzisiaj spała w dzień ponad 3 godzinki. No, ale widać taka pogoda albo od brykania padła.

lutka czy ja nie doczytałam, czy nie pisałaś, że wybierasz się do Krakowa? Sama jednak z SZymciem? Autem? Na jak długo?

Mirando faktycznie, super to wygląda :)) Swoją drogą, Lence najlepiej się bryka i największe akrobacje robi z gołymi stópkami i bez pieluchy ;) A tak a propos: myszka już śpi :)

Wszystkiego najlepszego dla naszej najmłodszej Julci z okazji 5-ciu miesięcy!!

pat-kjola22Jestem kobietki. Bardzo wam wszystkim dziękuję za kciuki - jesteście kochane. Byliśmy u lekarza - i Julcia nie ma ani chorego gardełka, ani chorych uszu, więc najprawdopodobniej to jest 3 - dniówka. Mam ją obserwować i jeśli do soboty nie będzie poprawy to na kolejną wizytę. Julcia nadal ma gorączkę - już mniejszą bo 37,7 ale ciągle ją ma. Gunia a jak to było u was z tą 3-dniówką ???uf, to dobrze, ze to nie zadna infekcja. szybkiego powrotu do zdrowia dla Juleczki! No to możemy odetchnąć, uffff. Oby to trzydniówka. Buziaki dla chorusi.

Daffodilmama2DaffodilCwaniak :) tak, grozil nawet ze moze mu sie niedobrze zrobic ale jakbym teraz popuscila to juz bym zawsze musiala mlodemu dupsko przebierac Oczywiście, że tak. Jak tylko M. wraca z pracy, to przejmuje ten cały kupiany interes :) Fajnie macie babeczki :)

Happy u mnie taka sama sytuacja, nawet z lekarką słowa nie zamieniłam, bo uspokajałam wrzeszczącą Lenkę. Na moje oko, to z Patrycji solidna dziewczynka, więc waga mnie nie dziwi. Moja jak miała 6 miesięcy i tydzień ważyła 7996 i mierzyła 68 cm. Ale przecież, jak Patrycja stoi, to łatwiej ją zmierzyć właśnie wtedy, gdy stanie, będzie wiarygodniej. Wiki wiem, wiem, w Realu zabawki kupowane :)) Z Canpolu. My te same przerabialiśmy z miesiąc albo dwa miesiące temu, teraz Lenka uwielbia te puzzle-klocki, już są całe wymietoszone i zaślinione. Fotki słodkie :)) Zaynab super, że wreszcie jesteś!! Jak napisała aretas pisz, pisz, pisz. Miranda witamy Miłoszka w gronie zębaczy Moja za to dzisiaj długo spała w dzień jak na nią. Ostatnią drzemkę zaliczyła od 17 do 18-stej, więc ciekawe, kiedy zaśnie. Na razie jeszcze dochodzą jakieś dzwięki z łóżeczka ;) Jolu super wieści! Szybko wszystko nadrobicie po powrocie do domciu :)) Malinka a już miałam nadzieję, że koniec zielonych kup i jęków nocnych :(( Dobrze, że Lenorek lubi słoikowe jedzonko, może i kupy się zmienią po tym. Moja dzisiaj pierwszy raz posmakowała swojej stopy ;)

Wszystkiego naj, naj, naj dla Adasia!!

elwirana tej diecie to właściwie nic sie nie je , jadłospis jest ścisły i pusty np dzisiaj : śniadanie- kawa czarna z kostką cukru obiad- kurczak i sałata z oliwą i cytryną kolacja - 2 jajka i marchewka No to szacun wielki!

elwiraDieta spoko to już dzisiaj 6 dzień i jak rano sie ważyłam to był o 3kg mniej:-D ja wiem ze was szokuje jadłospisem Adasia ale przed chwiła sama byłam w szoku aż M filmik nagrał nie wiem tylko czy uda mi sie go wrzucic Gabi jadła pyzy z mięsem a Adaś swój obiadek i nagle zaczyna nim pluć i płakać, totalnie nie wiem o co chodzi, próbuje picie dać NIE ,na rączki NIE, M na ręce wziął NIE .......... na to Gabi on tak się gapi jak by chciał pyzę zjeść :-D wzięłam pyzę rozgniotłam i na czubeczku łyżeczki mu do buzi i co CISZA !! dał się do krzesełka wsadzić i zjadł 2,5 pyzy No pewnie, a co on gorszy, też chciał zjeść hehe! Ładnie schudłaś przez te kilka dni, gratulacje! A nie jest Ci ciężko? Co na tej diecie się w ogole je? Fotki jak zwykle zachwycają, a właściwie to nie fotki, tylko Adaś

jola22I witam was kobietki.Noc do dupy - moja niunia od 5 rano ma gorączkę - zaraz spadamy z nią do lekarza. Trzymajcie kciuki. Ojej, a co Julci jest? Zdrówka dla Maleńkiej. Odezwij sie po wizycie.

Pyskaczy mozecie mi powiedziec jak wstawic fotke zeby pojawiala sie po lewej stronie w opisie? (pod nickiem) ? Musisz wejść w ustawienia i wybrać: Edytuj awatar. No i tam załączasz fotkę.

mamutek2Mi moja mama też opowiadała że ja i moje rodzeństwo też tak byliśmy karmieni.Po 6 miesiącu zupy ''dorosłe tylko bez tam jakis śmietan czy zaklepek.Moja św.pamięci znajoma zawsze mówiła że jak dziecko nie zje 7 kg.kurzu i7 kg.piachu to nie będzie zdrowe;)) No to by się zgadzało :) Na pewno przesadna ostrożność nie służy nikomu.

Lenka też na szczęście wszystko pochłania i nie miała rzadnych sensacji. No, może żółtko ją troche przytkało, więc robię przerwę. Ale poza tym wszystko jej smakuje i służy.

Daffodilmama2corunah prubowalam sie chwilke zdrzemnac ale jakos mi niewyszlo :/ to tel to Alexandra baka puscila i jakos niedalo sie teraz moja niunia w lezaczku patrzy namnie a ja zbieram sie zeby sprzatac :) mama2 to dobrze z M z Maksiem ehh moj to tak na dluzsza chwile niebardzo sie rwie zeby zostac a pieluche zmienic to juz wogole panika :/ehh faceci ;/ M pojechal z wozkiem no zobaczymy czy zrobi a wiecie co jest najsmieszniejsze w tym on pojechal do wulkanizatora samochodowego hehehe a i mama2 Olenka to chociaz ze spaniem nie nazekamy w lozeczku spi wieczorem po kapaniu sama zasypia tylko w dzien musze pomagac moze dlatego ze jasno i jej cos niepasi :) bo normalnie to zlote dziecko tylko to jedzenie a smoczek traktuje jak gryzaczek ale gryzie nie z tej strony co trzeba tylko ten plastik i zapiecie Kuba też ma problemy z zaśnięciem w ciągu dnia, trzeba się położyć koło niego, pogłaskać, pośpiewać (czyt. pofałszować), pić dać. Normalnie cały rytuał A teraz śpi już ponad dwie godziny, strasznie dziwne jak na niego A co do smoczków, to Kuba nigdy nie zakumał o co w tym chodzi. Miał parę takich przebłysków, że myślałam, że załapie, ale to niestety tylko chwilowe było. Teraz to już nawet nie próbuję, bo co mu włożę do buźki, to od razu cap w łapę i tłucze jak grzechotką, po czym wyraźnie jest zniesmaczony, że nie dzwoni No i dobrze, nie będziecie przechodzić cyrków z odzwyczajaniem.

Wiki20plhappymumWiki20pl tak taką dla dorosłych. Zjadła kilka łyżek bo bałam sie jej dać więcej, ale bardzo jej smkowała bo jak przestałam jej dawac to zaczęła płakać. Nic jej po tej zupce pomidorowej nie byłoja nie daję naszych zup Pyśce bo to przeciez solone a wiadomo sól to to to tamto nerki i wogóle ale każda mama robi co uważa wkońcu to jej dziecko ja jej tez nie daje teraz to jej tylko spróbować dałam choć moja sąsiadka dawała normalne zupki i w wieku 4 miesięcy jej synowi zalewajke jedli, a teraz takie chlopy porosły hehe Moja sąsiadka też tak robiła, nie przejmowała się w ogóle. Mleka na cały dzień nagotowała i do lodówki bach! Jedli kanapki z piachem, jak im upadły, trawę i inne takie. A powyrastały dzieci, że ho ho! Ja nie mam na tyle odwagi, by Lence wprowadzać rewolucje jedzeniowe.