-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Kamidi
-
A tu link dla wszystkich mamuś, które mają pytania odnośnie karmienia: Karmienie butelką - pytania i odpowiedzi ? abckarmienia.pl
-
aretas ja też właśnie trafiłam wcześniej na ten artykuł i miałam Wam linka podesłać, ale mnie wyprzedziłaś :) Ja w sumie od początku wahałam się, co do leżaczka i huśtawki i tym podobnych. Trochę z tym poczekam. Wiki to szybciutko praca postępuje :) A jak Majeczka, chętniej się uśmiecha już? Kupiłam dzisiaj Lence super płaszczyk, nie mogłam się oprzeć hehe. Były wyprzedaże, to musiałam skorzystać. Jeszcze kiecuszkę dostała. Trochę chyba mało ją to na razie obchodzi hehe. Miłej nocki mamuski
-
Witajcie dziewczynki, Stysiu dobrze, że już jesteś :)) jak Ci minął ten maraton w pracy? Odpocznij teraz długooooo Bajustyna życzę udanego wyjazdu!! Albo nie napisałaś, albo nie doczytałam: dokąd wyjeżdżacie?? Wiki jakie wieści z placu budowy? U mnie pogoda niezdecydowana, skropiło nas trochę, teraz słonko na całego. Wczoraj po szczepieniu Lenka była bardzo spokojna, spała głównie, na butli mi nawet usnęła, fajny widok hehe. Dziś mam ambitne plany, porobić porządki, podgonić zaległe sprawy, wybrać się na zakupy w centrum i może mi chwilka dla siebie zostanie. Miłego dzionka :)
-
jola28Niektórych facetów należy kastrować Zgadzam się całkowicie!
-
Miranda Miłoszek słodki łakomczuszek na tym zdjątku hehe. Kurczę, to ja chyba też powinnam powoli uczyć Lenkę jeść z łyżeczki.
-
Jola ja robiłam USG bioderek w 5-tym tygodniu życia Lenki, wyszło ok, ale za tydzień idę ponownie na sprawdzenie. Sylwia, Aga jak czytam Wasze historie dot. ex facetów, to aż mi skóra cierpnie i odczuwam ogromną złość. Sama znam takiego jednego, co założył drugą rodzinkę, a poprzednią trójkę dzieci spisał na straty, nie płaci alimentów i jawnie śmieje się wszystkim w twarz, bo ciągle przedkłada zaświadczenie o braku zarobków. Znam jednak jego sytuację i nic z tego, co mówi nie jest prawdą. Ech.
-
Witam, Agula sesja wspaniała, dzieciaczki cudne, Karolinka ładnie trzyma butlę i grzechotkę. Moja jeszcze nie umie. Aivon, Zaynab widzę, że Yasminki jak Lenka, też się wyrywa do siadania, napręża szyjkę i unosi sama główkę do siadania, przy ubieraniu też mi "pomaga". Teraz sobie ciućka piąstki aż odpowiada hehe. Byłyśmy na szczepieniu, płakała bardzo przy wkłuciu i z 10 min po szczepieniu. Potem zasnęła w wozeczku, na spacerku ładnie spała, teraz zjadła, napiła się i gaworzy. Miejmy nadzieję, że nie dostanie gorączki. U nas pogoda strasznie zmienna. Ogólnie chłodno, silny wiatr i ogromne chmurska. Skoro zamieszczacie fotki swoich pociech, i ja załączam kilka poniżej. Miłego dnia mamusie :)
-
Dużo szczęścia dla dzisiejszych jubilatek Martynki i Hani!!
-
gabalas to super, wypoczniesz sobie (miejmy nadzieję, że Ci się uda z 2-ka dzieci tak porządnie wypocząć). Też bym chciała gdzieś wyjechać, choćby na kilka dni, ale to raczej nierealne. Aivon faktycznie, Yasmin pięknie waży! Duża z Niej dziewczynka. A ile mierzy
-
Witajcie, Widzę, że nocna burza szalała po całej Polsce. U mnie też koło 3-ciej rano rozpętała się nawałnica, deszcz, wiatr, grzmoty. Mała na szczęście spała jak kamyczek. W ogóle to spała od 21:30 do 7-mej, potem papu i od 8-mej do 12-stej. Potem trochę marudna była na spacerku. Zobaczymy, jak dalej będzie. Dziewczyny, fotki superaśne, dzieciaczki słodkie. I chłopcy i dziewczynki :)) Bajustyna ja też jutro na szczepienie, zobaczymy, jak Lenka je zniesie. Po poprzednim spała jak zabita. Malinka kochana jak ja Cię rozumiem z tą pracą. Dzisiaj też do mnie dzwonili z pracy, chcą znać moje plany, to znaczy, czy wracam, czy wychowawczy. Jestem rozdwojona, ale ze względu na finanse będę musiała wrócić :((( Macierzynski mam do końca sierpnia, buu. Gabalas dokąd wyjeżdżacie na wakacje? dziewczyny, czy tylko ja jedna nie wyjeżdzam nigdzie tego lata? Moja śpi na podusi, ale jest to taka bardzo cienka podusia, na niej kładę pieluszkę. Zresztą nawet lekarka mi powiedziała, że trzeba wyżej kłaść po jedzeniu, a Lenka dosyć długo po jedzeniu potrafi jeszcze ulać. O, u mnie już grzmi i pada, ech.
-
Ja mam na oczka krople homeopatyczne ze świetlika, teraz dostałyśmy łagodniejszy środek po kroplach z antybiotykiem. No i dalej masaże mamy robić, ale Lenka nie da sobie grzebać przy oczkach, wierzga i wywija się. Ostatnio włożyłam jej przy tym paznokieć do oka, więc na razie zaprzestałam.
-
Sylwia a Maksio słodki i jaki duży sie wydaje na tym zdjęciu. Ile ma cm?
-
Sylwia moja wprawdzie nie skończyła jeszcze 3 miesięcy, ale nie przewraca się na boczek jeszcze, natomiast bardzo się wyrywa do podnoszenia, gdy leży na pleckach. Podnosi główkę, unosi ją wraz z barkami. To chyba wstęp do siadania. A kiedy dzieci zaczynają siadać?
-
Witajcie, bajustynka bardzo ładne fotki, dziewczynki słodkie jak mamusia Aga wiem doskonale, o czym mówisz, ja też mam małą powierzchnię dla naszej trójki, więc jakikolwiek dodatkowy czlowiek to duchota, ciasnota i rozgardiasz. Ech, takie uroki małych pomieszczeń. A moja Lenka dzisiaj ważona u lekarza, więc mam dane na bieżąco: 5590, mierzy 60 cm. Hania ma dobrą wagę, najważniejsze, że przybiera. Niczym się nie przejmuj. Wiki kiedy planujecie przeprowadzkę na swoje? Jeszcze w wakacje? Fajnie masz, że będziesz miała swoj domek :))) U nas duchota, rano po lekarzu poszłyśmy na spacer od razu i już o 9-tej była straszna parówka. Teraz Lenka śpi sobie grzecznie, od wczoraj jakby spokojniejsza jest. A lekarz powiedział, że mam ją kłaść na zmianę na obu boczkach, żeby się potylica nie spłaszczała, poza tym z główką sobie dobrze radzi, a że ją skręca w jedną stronę to mamy to skonsultować z rehabilitantem, więc muszę wyznaczyć wizytę. Mam nadzieję, że pomoże kilka ćwiczeń i nie będzie trzeba nic więcej z tym robić. Lenka ma coraz bardziej aktywne rączki, wywija nimi we wszystkie strony, bawi się nimi, dotyka po buzi, główce, chwyta kocyk i pieluszkę, ale grzechotki jeszcze nie utrzyma. Poza tym bardzo wysoko wierzga nóżkami, gdy leży na pleckach. Jakby chciała sobie stopki do buzi włożyć. Wasze też tak mają? Pozdrawiam wszystkie mamusie i dzieciątka :)
-
Witajcie, U nas parówka jak w saunie, spacerek zaliczony, teraz mała sobie leży w łóżeczku i rozgląda na boki. Z tymi herbatkami to też nie chcę przesadzać, więc jej robie bardzo słabe, ale się wycwaniła, i jak za słaba, to nie chce pić. Wody z glukozą już od dawna nie tyka. Najbardziej lubi herbatkę koperkową. a dziennie staram się, żeby wypiła tak ok 200 ml. happy te 500 ml, gdy karmisz piersią to chyba stanowczo za dużo. Sylwia no to pięknie wracasz do formy kochana, tylko nie przesadz i się nie osłab za bardzo. Ja za to codziennie słodycze, z pół czekolady to idzie na pewno, oprócz tego i inne rzeczy. Malinka strasznie Ci współczuję, że mała tak się męczy :( A jak ten refluks się leczy, jeśli go zdiagnozują? Czy może mija jakoś sam po jakimś czasie? Stysia wszystko się uda, i prawko i plany macierzyńskie. Trzymam kciuki!! Bajustyna a jak Martynka, podnosi główkę, gdy leży na brzuszku? Moja strasznie nie lubi na brzuchu leżeć i główkę krzywi przy podnoszeniu. Jutro do lekarza, to zapytam o radę. Ostatnio ważyłam Lenkę na wadze kuchennej hehe i wyszło, że waży 5700 w ubranku i pampersie, wiec klocuszek się robi. A mierzy ok 62-63 cm. Lenka zasypia sama, w dzień ostatnio marudna jest, to chyba przez upał, więc śpi krótko, ma problemy z zasnięciem. Wczoraj była bardzo rozdrażniona, płakała długo i nie mogliśmy jej uspokoić, po kąpieli na szczeście się uspokoiła. Wieczorami sama ładnie zasypia w łóżeczku, wygaszamy duże swiatło, pielucha do buzi, smoczuś i powoli zasypia. Potrafi nieraz z pół godzinki się patrzeć na zabawki i sama powoli zasypia. Śpi ładnie do 6-stej rano. dzisiaj po rannym jedzonku o 6-stej spała do 11:30 hehe.
-
Powiem Wam, że ja codziennie zakładam małej czapeczkę, ale mam taką ażurową, białą, żeby tylko przed wiatrem i słonkiem chroniła. Nie mam parasolki przy wózku, więc czapeczka niezbędna. Ale Lenka i tak cała spocona po spacerze wraca, kark i plecki całe mokre. bajustyna no to kupujemy w tych samych miejscach ubranka hehe :) Dziewczynki życzę Wam udanego wieczoru i spokojnej nocki
-
A co dajecie do picia?
-
Witajcie, Stysia fantastycznie, że już nie próżnujecie Lada chwila przy takich staraniach będziecie rodzicami :))))) Trzymam kciuki :) Dziewczyny, ponawiam pytanie, ile Wasze dzieciaczki piją jak jest tak upalnie? Mnie się wydaje, ze Lenka za mało pije. Ogólnie w te upały jest trochę marudna, nie chce leżeć na brzuszku i jakby zapomniała, jak się podnosi główkę. Płacze i nie chce jej podnosić. We wtorek do lekarza, to powiem co i jak. Poniżej załączam najnowsze fotki Lenki, 2 są z wczoraj. pozrawiam dziewczynki :) i udanego piątku :)
-
Witajcie, U mnie upał znowu niemiłosierny, duchota i parno. Byłyśmy na spacerze przed południem, ale to niewiele dało, mała bardzo sie upociła, teraz leży w łóżeczku i drzemie. Ile wasze dzieciaczki piją w taki upał? Ciekawi mnie to, bo wydaje mi się, że Lenka pije za mało. Poza tych pije niechętnie, za to na jedzonko rzuca się bardzo. krlnk nie zamartwiaj się kochana, na pewno wszystko szybko wyprostujecie ćwiczeniami. Prawidłowe reakcje podobno bardzo szybko przychodzą, gdy regularnie się z dzieckiem ćwiczy. A powiedz, czy te nieprawidłowości wyszły przy rutynowej kontroli u pediatry? I rehabilitację masz refundowaną czy prywatnie? Ogólnie nic mi sie nie chce, jestem zmasakrowana przez ten skwar. W nocy też kiepsko spałam, bo duszno i w dodatku o 3-ciej była burza, to już potem prawie nie spałam, tak się wybudziłam. Stysia gdzie Cię wcięło? Zdawaj nam tu relację ze starań, bo że możesz się starać, to jestem przekonana. ochłody dziewczynki w tren upał Wam życzę
-
Witajcie, U mnie upał na całego. Spacer już zalicznony, przed południem, bo teraz to nie wiem, jak by było. Mała marudna od upału i chyba potówki dostała (jeśli to potówki). Poci sie bardzo, a pić za bardzo nie chce. Tylko je jak szalona, co 2,5 godzinki. Moja córka jak ja, upał nie upał, gorączka nie gorączka, swoje zjeść trzeba hehe. Agula, gabalas chętnie kawki mrożonej bym się napiła, ale jak na razie wodę mineralną bąbluję. Aha i muszę się Wam pochwalić. Kilka dni temu Lenka sama zaczęła robić kupkę, bez jakiejkolwiek pomocy, jestem bardzo zadowolona :) I robi jak na razie regularnie. Oby tak zostało. Aga Sukieneczka śliczna, Hania jak królewna w niej wyglądała, Ty też super wyglądasz :) Może i ja kupię taką sukieneczkę, zwłaszcza, że sprzedawcy są z Łodzi. Dziewczynki uważajcie na upał, chłodzcie się jak możecie pozdrawiam
-
Witajcie, gabalas, AgulaMamula no ja też mam drętwienie dłoni, najbardziej w nocy, przy zginaniu i dzwiganiu oczywiście, no i jak trzymam je w niewygodnej pozycji. Mój M. powiedział, że mam "przerobione ręce" i tak właśnie się czuję, jakbym miała za krótkie ścięgna. Smaruję maścią borowinową, trochę przechodzi, ale jak tu uniknąć dzwigania?? Wiki nie było tak od razu do sprawy podejść? Trochę więcej spokoju Ci zyczę w sprawie Majeczki. A jak z jej uśmiechaniem? Częściej Was raczy zadowoloną buzką? A gdzie mama2córuń? dawno Jej tu nie było. Jak będę na następnej wizycie u pediatry, to muszę jej powiedzieć o strzykaniu w rączce. Jak biorę Lenkę do odbijania czy kładę na brzuszku, to jej często tak "chrupie", kurczę, boję się, czy ma z kosteczkami wszystko w porządku. I w stópce też jej czasem przeskakuje. Nie wiem, czy to się dopiero wykształca i tak się dzieje. Hmmm W sobotę idziemy na imprezkę imieninową, w sumie nie wiem, jak to wyjdzie. Chodzi o zostawienie małej. Planujemy po wieczornej kąpieli i karmieniu się wyrwać. Wtedy zwykle grzecznie śpi i moja mama mogłaby ją doglądać. Pogoda paskudnie wredna, duchota na maksa, wróciłam zlana potem po spacerze. Koszmar, Lenka też dzisiaj "roznegliżowana", w krótkich portalach i bluzeczce cienkiej. Aga cieszę się, że Hanusia przybiera :) to najważniejsze. I że jest pogodniejsza, bo ją kolki tak często nie męczą :) buziaki
-
Witajcie dziewczynki :) U nas pogoda niełaskawa. Ale udało nam się zaliczyć godzinny spacerek, teraz pada i niebo całe w chmurach. Wczoraj było za to oberwanie chmury, akurat nad dopadło w centrum handlowym i w ogóle zapowiadało się na mega burzę, ale na szczęście się nie przyplątała. Aga moja Lenka właśnie tak leżała na brzuszku, jak opisujesz. Przestraszyłam się, bo wyczytałam, ze to objaw wzmożonego napięcia mięśniowego, ale minęły ze 2 tygodnie i teraz leży już prawidłowo, to znaczy, jakby odkryła, do czego służą rączki - czyli do podpierania się nimi, gdy się podnosi główkę. Swoją drogą, Lenka nie bardzo lubi leżeć na brzuszku, ale teraz podnosi już wysoko główkę i długo ją trzyma, umie też się rozglądać na boki. Tak więc daj Hani czas, pewnie to dla niej za wcześnie. Sylwia mam to samo z tą pieluchą i zasypianiem, jak tylko dołożę Lence pieluszkę do twarzy, to już się robi senna, nieraz mi robi awanturę o pieluszkę, gdy zapomnę o niej hehe. I też ją podglądam, czy sobie jej nie naciągnęła na twarz. Miranda Miłoszek widać, że z niczego umie zrobić coś :) pomysłowy jest i to się chwali, że umie nawet torebką się bawić :) gabalas dla Krzysia zdrówka i oby maleńka nie podłapała choróbska. Swoją drogą na samą nazwę ospy dostaję gęsiej skórki, bo w styczniu tego roku sama ją przechodziłam. Oparło się nawet o szpital, brrr. Stresa niezłego załapałam. Stysia jesteś naszą business woman :) mam nadzieję, że w pracy wszystko się ułoży, tylko nie daj na siebie wejść, od razu powinnaś ustalić granice, żeby każdy wiedział, że sobie nie dasz w kaszę dmuchać. Jesteśmy z Tobą. A stres to akurat u Ciebie najmniej wskazany, żebyś mogła bez przeszkód zajść w ciążę. Lenka też ładnie przesypia noce. Dzisiaj spała od 21:30 do 5-tej rano, potem papu i od 6-stej do 11-stej znowu spanko, więc nie narzekam. pozdrawiam
-
Witam, aretas dziewczynki śliczne :) agulamamula Karolinka słodka, Lenka też takie minki robi, gdy leży na brzuszku i podnosi główkę. Wiki kochana, trochę rozwagi i spokoju, widzę, że jesteś cała roztrzęsiona i nie działasz racjonalnie. Popieram całkowicie dziewczyny, sytuacja jest całkowicie do opanowania, najpierw po prostu pojedz do Matki Polki, nie panikuj na wyrost, może tylko kilka konsultacji będzie potrzebnych. Poza tym sprawa jest nie taka tragiczna, jak ją przedstawiasz. Naprawdę wiele dzieci się z tym boryka, a w dzisiejszych czasach to schorzenie jest calkowicie uleczalne. Trzymaj się i donoś nam o kolejach sprawy. U mnie gorąco, parno, pewnie na burzę się zbiera, w południe słońce piekło jak na pustyni, mała piła po powrocie ze spacerku jak szalona. happymum moja Lenka też miała krostki na buziuni, szyjce i trochę na brzuszku i w zgięciach łokci, zasugerowano przejście na mleko dla alergików, ale położna powiedziała, żeby się wstrzymać, że u niektórych dzieci następuje samoistne zwalczenie alergii, więc zmieniłam jej tylko mleko z Bebilonu na Nana, na razie sobie chwalę tę zmianę, krostki zniknęły, brzuszek jakby mniej boli, no chyba, że nie może biedulka kilka dni kupki zrobić. Tak więc na razie trzymam się tego mleka. Obserwuj Patrysię, a najlepszy test, to wyeliminuj całkowicie nabiał na jakiś czas, a potem wprowadz jakiś składnik. Będziesz wiedziała, czy to od tego. A może mała ma trądzik niemowlęcy? Malinka jak tam Lenka? I jak Ty kochana się trzymasz? Dajesz radę? pozdrawiam wszsytkie mamunie i dzieciaszki :)
-
Witajcie, xhogata witaj z Tosią wśród kwietniówek :) dzieciaczki świetne :) bajustyna współczuję choroby, która się przyplątała, że też Martynkę musiało to dopaść, ech. Wiki nie zostaniesz na końcu na pewno, bo my nie planujemy chrzcin przed wrześniem, więc pewnie jako jedni z ostatnich będziemy. krlnk gratulacje zaliczenia sesji! Teraz ciesz się z wakacji na całego! Pogoda, że szkoda gadać. Koszmar, znowu siedzenie w domu bez spaceru, wrrr.
-
Sylwia bardzo ładnie wyglądasz :) a mały dzielnie siedzi :) możesz być naprawdę dumna