Skocz do zawartości
Forum

anmiodzik

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez anmiodzik

  1. Ja po wczorajszym "wywoływaniu" miałam też regularne skurcze w nocy od 4:00 do 5:30 ale przeszło.. teraz chyba pojdę jeszcze odespać. I oczywiście jak tylko Asia coś napisze, to dam Wam znać :)
  2. No proszę... kolejną zbiera :) To trzymamy Asiu kciuki i czekamy na informacje :)
  3. jagoda - trzymam kciuki, żeby Cię chwyciło do terminu.. skoro już masz kryzys siedzenia w domu i wyczekiwania! Każda z nas już się nie może doczekać maleństwa, tym bardziej, jak widzimy postępy narodzin majowych dzieciaczków :)
  4. No no.. przystojniaczek z tego Ksawerego :)
  5. Niczka - wiem właśnie, że tak z tym fenkiem bywa... obserwowałam też naszą Ilkę.. jak to u niej postępowało.. i chyba po 11 dniach urodziła od odstawienia. Ale ja już tydzien temu zmniejszyłam sama dawkę z 4x1 na 3x1 i przez ten czas mi się to rozwarcie zrobiło. Cicho liczę na to, że się ruszy!
  6. Mi też waga spadła niecały kg.. ale to pewnie przez to, że dużo mniej jem, bo mi niedobrze. Dziś przeleżałam cały dzień przez te ciągłe skurcze.. aż do wizyty. Mam czekać, aż zrobią się częstsze, bo co 15min to jeszcze mało :( Aaaa... i główka nisko już, naciska na szyjkę.. oj boję się i cieszę jednocześnie :) Dziś z M. będziemy wywoływać
  7. Hej hej Ja już po wizycie. Skurcze jednak zdziałały swoje. Rozwarcie lekkie jest 1,5cm wody sączą się bardzo powolutku, po kropelce, no i odstawiamy fenka :) jutro już tylko 2 tabl. ...pojutrze 1 i to wszystko! Razem z Ginkiem ciekawi jesteśmy jak to szybko będzie przy tym odstawianiu u mnie postępować. Mój mąż stawia na ten weekend. Pojechaliśmy też po nasz wózek do sklepu, póki jeszcze "chodzę" hehe i stoi nam już w pokoju super bryka: WĂłzek Babyactive Breaker Rainbow - zdjęcia, foto, galeria produktu oczywiście nie powstrzymałam się i kupiłam dodatkowy kocyk :) i osłonki silikonowe na piersi (sutki) w końcu mogą się przydać, a kosztują grosze.
  8. Asia - no to powodzenia ;) ja nawet na prasowanie nie mam siły przy swoich skurczach :(
  9. Chantrel - ale piękne fotki nam tu wklejasz :) Super chłopaki i szczęśliwa mamusia :) dzięki serdeczne za relacje z porodu - oh, jak Ci zazdroszczę :)
  10. Witam.. Jak to co się dzieje u mnie, to nie zwiastuny porodu - to ja juz nie wiem jak ten poród będę przechodzić!! Całą noc skurcze, ale takie co 15 min.. i nic częściej.. za to boli cały brzuch oprócz tego, że się regularnie spina. Jak leżę jest lżej ale jak tylko jestem w pionie to masakra! Brzuch ciagnie w dół i mała coraz mniej sie rusza. Chcę posprzątać trochę w pokoju po tym moim malowaniu aniołów.. a nie mam zupełnie sił. Torbę dopakowałam do końca, zestaw ciuszków 62 tez dopakowałam.. wieczorem do lekarza i zobaczymy co dalej. Jeszcze tyle czasu do terminu.. a już mną tak targa !? Bigbitówka - oj! Ty to masz przeżycia na tym finiszu :( trzymam za Ciebie kciukasy mocno!! Niczka - miło że się odezwałaś :) czekaj wytrwale na obronę, choć traktuj ją bardziej jak formalność! :) Gosia - zdrówka dla starszego i uściski dla młodszego :) Miło się czyta, że jest taką pociechą w domu :) Ilka - Ksawery jest śliczny! Ale pewnie to wiesz :P ...Podziękowania dla męża, za dostarczanie informacji :) HebaNova - gratuluję dotrwania do terminu! A teraz życzę szybciutkiego porodu :) asiabambo - zazdroszczę Ci tego snu.. ja odczuwam dziś wielkie braki tej przyjemności :( cała noc w oczekiwaniu na częstsze skurcze :( ciekawe czy dotrwam do 19 na wizytę u mojego ginka czy weźmie mnie coś przed wizytą i prosto do szpitala pojadę? Dziś już marzę, żeby to mieć za sobą.
  11. Gosiu - śliczny Stasiu!! Dzielna Mamuśka - tak lekko o porodzie się wypowiada oby nam też tak szybciutko i sprawnie poszło! :)
  12. Dziewczyny, czujecie (a mamusie - czy czułyście przed porodem) że Dzidzia się wręcz wpycha do dołu? Ja mam dziś takie wrażenie, odpycha się nogami od żołądka, przepony i żeber i głowę wwierca coraz niżej. Przez to "odpychanie się" jest mi nadal niedobrze i leżę z zaprzyjaźnioną miską przy łóżku :(
  13. Info od Oli: "Niestety nadal w2w1. Maleństwo lepiej ułożone ale nie chce wyjść. Pozdrawia Majówki :)" sms przesłała EmIlka :) AniaS - ja do tej pory miałam spakowane 50 i 56, bo obawiałam się wcześniaka... a teraz, jak już jest tak daleko i widzę, jak Natalka przybiera, to cały czas myślę o tym, żeby dopakować kilka ciuszków 62, bo jak tamte będą za małe to mi golaska zostawią ;)
  14. Jusia - Jagódka jest prześliczna!! Już nie mogę doczekać się Natalki... A powiem Wam, że coś mnie bierze.. organizm się oczyszcza - choć to tak nieprzyjemnie bo oprócz częstych wizyt w wc, zdarzyło mi się wymiotować dzisiaj :( .. i mała wwierca się bardzo nisko. Jutro koniec z fenkiem, może ona to czuje i przygotowuje teren... ? ;)
  15. Ja coś czuję, że się jeszcze naczekam na finisz. Ale co się odwlecze... czerwiec też piękny miesiąc ;P Miednica mi już chyba rozszerzyła (rozluźniła) się na maksa - ból w nocy przy przekręcaniu się na drugi bok jest okropny!
  16. Dziewczyny dajecie czadu!! Bursztynka - Hania jest prześliczna!! Gratuluję jeszcze raz i niech Ci zdrowiutko rośnie :) Jeżykowa - Gratuluję serdecznie Jasia :) Ilka napisała mi: " czuję się dobrze, szczerze mówiąc myślałam że będzie gorzej :) 4,5 godz od skurczu do plum. Byłam przygotowana na dużo więcej. Jest kudłaty - przez zgagę? :) " ...mam nadzieję, że mogłam tutaj opublikować tego sms - nie zapytałam, ale myślę, że wszystkie czekamy na jak najwięcej informacji :)
  17. SMS od EmIlki z godz 1:28: "O 23:40 urodził się Ksawery, 53 cm, 3150 :) ale jestem szczęśliwa! Pozdrawiamy!" My Ciebie również pozdrawiamy dzielna Mamusiu :) Szybko poszło :) Ale Ci zazdroszczę :)
  18. jusia108Hej dziewczyny!Chciałam was poinformować, że jestem już po rozwiązaniu :) Moja córcia Jagoda urodziła się 07.05.2010r godz. 9:55, waga 3530 i 56 cm długa :) Poród naturalny :) Od wczoraj jesteśmy już w domku :) Mała jest taka słodka i grzeczna :) Jestem po prostu szczęśliwą mamą :) Miłość matki do dziecka jest na prawdę wilka i wyjątkowa :) Odezwę się może jutro, jak będę miała więcej czasu. Bo teraz tak na szybko piszę by was poinformować, że już urodziłam :) Pozdrawiam was serdecznie dziewuszki! :) SERDECZNIE CI GRATULUJĘ!! Szczęśliwa Majowa Mamusiu :)
  19. UWAGA! SMS od EmIlki: 22:36 "Majówki proszę trzymać kciuki, jesteśmy na porodówce, 6cm rozwarcia :)" Ilka - oczywiście trzymamy i czekamy na dalsze wiadomości :)
  20. M&MA dziś jestem już po usg-Kostek w świetnej formie-okazało się,że zgodnie z pomiarami termin może przesunąć mi się na 21 maja Przewidywana waga na poród 3600-3800 i może być długi :) Fajnie,że mogłam go jeszcze podejrzeć...Już nie mogę się doczekać!! Ale fajnie :) Cieszę się, że u Ciebie też udane podglądanko :) Ja już się nie mogę doczekać czwartku zatem!! Ciekawe jak Nati urosła przez te dwa tygodnie :)
  21. AnkaS - miłego podglądania i napisz co nowego po wizycie!! :) Asiu - jak tylko coś się zacznie "regulować" to dawaj znać Mój Michał liczy na to, że jak w czwartek lekarz odstawi nam fenka, to może w weekend te skurczybyki, które do tej pory są nieregularne się unormują i Mała będzie szybciutko z nami! Oby!! Choć mam stracha - ale takiego przyjemnego (dreszczyk emocji ) Wiecie co.. tak mi się nic nie chciało.. a umyłam okno :P i namalowałam Anioła na zamówienie.. teraz biorę się za drugiego, bo mi szybko idzie :) Pochwalę się Wam.. bo tak miło mi zawsze odpisujecie
  22. bigbitówka Dziś znów mam doła, już sobie popłakałam z bezradności :( Do tego dochodzą nam inne problemy i ja już sobie nie radzę :( Mam nadzieję, że już trochę lepiej.. jestem z Tobą myślami i uśmiechu życzę, Maluszkowi się przyda odrobina pozytywnego myślenia :)
  23. jagdebJa już po wizycie, serduszko małej biło jak dzwon :) Położna mi powiedziała że dzidzia jest już bardzo nisko więc szansa że coś z tego będzie. Następną wizytę już mam w szpitalu (za tydzień) tam już będą robić też normalne badanie ginekologiczne żeby sprawdzić czy jakieś rozwarcie jest itp. A jak nic się nie ruszy to ok 24 maja wywoływanie. Jagoda - super wieści :) Świetnie, że z Malutką wszystko dobrze :) i życzę, żeby się ruszyło i nie musieli niczego wywoływać :)
  24. IlkaAnia - wiem o czym mówisz...gingers..taki zimny....ojjj już od dawna za mną chodzi...mmm.. mmmm..... chyba skoczę po colę, żeby chociaż bąbelki poczuć!! :P
  25. Witam Dwupaczki i Szczęśliwe Mamusie! Ja oczywiście nadal 2w1. Podczytuję od rana samiutkiego, ale mam takiego lenia, że nie potrafię się zabrać do niczego. Słaba troszke jestem i stopy mi puchną od wczoraj znowu.. piję sporo i trzymam je w górze kiedy tylko się da.. zobaczymy co z tego będzie. Gosiu i Sopfie - zazdroszczę i cieszę się razem z Wami!! Z niecierpliwością też czekam na wiadomości o waszych porodach, jak to zrobiłyście, że tak szybko poszło? Może jakieś rady na chwile zwątpienia?? No i trwam także w oczekiwaniu na wieści od reszty majówek - kiedy się coś nowego sypnie ;) Idę z Natalką się trochę dotlenić na to słoneczko.. pewnie i tak zasnę na huśtawce :P Pozdrawiam i życzę udanego dnia! ....wiecie co.. na piwko mnie ochota naszła!! Już nie pamiętam jego smaku.. i jeszcze długo nie poczuję ah! ;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...