anmiodzik

Gosia - mi się Natalka też nie przestawiła :( zamiast o 8:30 wstaje o 7:30 i nie ma bata, żeby ją przetrzymać. Światło już wpada do pokoju.. przedziera się jakoś przez zasłony, więc poważnie myślę o roletach.. może jak będzie ciemno w pokoju, to wróci do dłuższego spania. Od kilku dni mam też samotne wieczory, bo M jeździ na kursy do Wiednia, wiec kładziemy się wczesniej spac.. to też może być przyczyną wczesnego wstawania. Justi - dziękuje ze pytasz :) Nati w nocy budzi się raz - czasem dwa razy. Zawsze o 4:30 i później albo o 6 na karmienie albo dopiero jak już wstanie całkiem. Z cycusiowym karmieniem to jest tak, że w nocy pije mi ładnie.. w dzień już trochę gorzej, ale pije. A jak czuję, że mam pełne piersi, to odciągam i podaję jej w butelce :) Kamelia - używam na zmianę smoczków nr 1 i 2. Na wieczór zawsze daję 2 do dużej butelki, żeby Nati się nie denerwowala. Dla niej ten posiłek jest chyba najprzyjemniejszym punktem dnia - po kąpieli! Pije wtedy 180ml więc nie męczę jej smoczkiem "1" W ciągu dnia wypija 120ml jednorazowo (po mojej piersi) więc z czystym sumieniem daję wtedy "1" ;) narazie tyle.. wracam do Małej, bo nie chce już się sama bawić ;)

Witajcie majówki :) Spokojnego i pełnego dobrych myśli Dnia Wszystkich Świętych. My już o 8:00 wyruszyłyśmy na spacerek do parku i na cmentarz, żeby zapalić światełko starszej siostrzycce Natalki, która dołaczyła do grona Aniołków nie poznawszy tego świata :( Gdyby była z nami, miałaby już roczek :) a tak... jest już 1,5roku Aniołkiem. (Nie znałam jeszcze płci, ale wierzę, że była to dziewczynka - miała się nazywać Natalka). Nati przespała cały spacer 2 godzinny.. obudziła się tylko na cmentarzu, jak wózek stanął.. zapaliłyśmy wiec małego znicza razem :) Z innej beczki - Natalka skończyła dziś 5 miesięcy :) Ale mam Skarb w domu!!!!!

U nas beknięcia są od razu po spionizowaniu.. Jak tylko skończy pić biorę ją na ramię i od razu jest mega bek (tatuś by sie nie powstydził - jak to zawsze mówi) Fajnie mieć taką bratową pomocną w zakupach :) To cenny dar umieć sobie kupić ciuch, który potem nie będzie leżał w szafie, tylko dobrze się na kupującym prezentował :) Ja bardzo często kupuję na allegro. Przez ostatnie półtorej roku to mój główny "sklep"... przy zagrożonej ciąży nie wolno mi było za dużo wstawać z łóżka.. a i tak udało mi się wydawać kasę :P.... Mam już sprawdzonych sprzedających i wiem na co zwracać uwagę, żeby się za bardzo nie naciąć. Poza tym przypadkiem można w świetnej cenie cudeńka wyszukać - jak w ciucholandzie ;P

czesć Asiu :) Miłej niedzieli dla Wszystkich!

Ja też dostałam maila od Johnsona ciekawe kiedy paczka przyjdzie... pozdrawiam Was wszystkie i podziwiam zdjęcia!!!! cudowne!!! ....i zmykam spać :)

Witajcie sobotnio :) Już wiem co to są nocki z pobudkami! A raczej jedną konkretną... Nati obudziła się jak zawsze na karmienie o 5 i jak tylko się napila - zamiast zasnąć jak zwykle - wlepiła we mnie cudne wielkie wyspane oczęta i zaczęła śpiewać! M. się obudził, bo nie wierzył w to co słyszy.. a ona w najlepsze gruchała i śmiała się w głos! Usypiałam ją godzinę!! Chodziłam z nią na rękach po pokoju na zmianę z M. aż w końcu zasnęła.. tyle, że mi się już odechciało spać. Na szczęście i mnie później zmogło... spałyśmy do 10:00 i teraz znowu drzemie. Szkoda tylko, że w "środku nocy" tak nas na nogi postawiła... i tak mam szczęście że to była jedna pobudka! Bursztynka - próbowałam ściągać mleko z masażem sutków i ciepłym okładem przed ściąganiem :) i bez problemu 100ml mi się udało! Ale byłam szczęśliwa, bo miałam pewność, że Mała piła to, co najlepsze.. już nawet nie chciała po tej ilości dodatkowej butli z mm :) podbudowało mnie to bardzo. Niestety kolejne ściąganie to już tylko 60ml... ale to i tak dobrze :) Coś wam mialam jeszcze napisać, ale zapomniałam ...idę skorzystać z jej drzemki i posprzątam trochę :) Katarzyna - miło, że jesteś! Szkoda, że masz niezbyt miłe wspomnienia.. też bym na Waszym miejscu wróciła!!

Witam :) Przede wszystkim Chantrel - super że się odezwałaś :) AniaS - a jak Ci idzie sprzedaż na allegro? Schodzą Ci ciuszki? Ja jednak schowałam do szafy pudło z ubrankami - zostawiam dla następnego dzidziusia, bo bardzo mi się podobają te ciuszki.. a szkoda byłoby od początku kompletować wyprawkę ;) Ilka - współczuję nocki!!! My pospaliśmy do 9:00 z dwiema pobudkami na jedzonko - o 4:30 i o 7:00. Natalka waży już 7600g - i widać to po niej! Zastanawiam się, czy jej nie przejadam :P Teraz mamusia je śniadanko.. a zaraz Nati zrobię mleczko.. pobawimy się, pokulamy, i znowu do spania :P... a w południe na miasto - pieluszki w rossmanie trzeba kupić! I to koniecznie rozmiar 4 bo 3 zdecydowanie nie na moją córcię :P

no po spaniu pieluszka była sucha.. to ja myk myk rozebrałam ją, podłożyłam tetrę i czekam... po pół godz!!! zrobiła siku konkretne.. zadowolona ubrałam tą suchą pieluchę i za chwilę czuję jak się ciepła zrobiła na moich rękach! - znowu siku - i jak tu łapać?

Bursztynka - Natalka już pół godziny po drzemce.. leży z gołą pupą i siku nie ma :P.... .także chyba nie ma reguły ;)

Gosiak0512ANMIODZIK a może spróbuj Natalkę na spiocha w nocy przystawić wtedy sobie też zwiększysz laktacje. Ja tak robię jak dłużej siedzę w nocy to przed swoim zaśnięciem biorę młodego i mu cyca daje wtedy wiem że dłużej pośpie do następnego karmienia. trochę się boję, że mi się zacznie częściej budzić jak ją przystawię na dodatkowe karmienie

nie wiem.. muszę spróbować

A Nati nie chce mi już z cyca pić :( czeka na butelkę i wyrywa się od cyca z płaczem, jak ją przystawiam.. tylko w nocy mi pije ładnie z cyca - no ale w nocy mamy tylko jedno karmienie. Odciągnięte chętnie wypija z butelki, ale potrafię odciągnąć tylko wtedy, jak mi pobudzi ssaniem napływ mleka... i tak ledwo 60ml odciągam. Z butelki po piersi zawsze wypijała jeszcze 120 - 150ml mm. Kurcze nie wiem co mam zrobić, bo nie chcę jej jeszcze odstawiać od piersi ze względu na to nocne karmienie, ale też nie chcę jej tak męczyć w dzień tym cycem, bo rzuca się naprawdę jak rybka w sieci. A boję się, że jak jej w dzień nie bede przystawiać, to w nocy już nic nie poleci!

Myśmy wstały o 8 dzisiaj.. więc drzemka dopiero teraz się zaczęła :) Bursztynka - jak Hania się budzi to jej od razu ściągasz pieluszkę i sadzasz nad nocnikiem?

czytałam to jak już ostatnio ten link wklejałaś, ale narazie nie wprowadzam tego, bo jak wrócę do pracy, nie będzie miał kto kontynuować moich starań ;)... poza tym nie mam aż tak wysokich ambicji, żeby już o sikaniu na nocnik myśleć.. wszystko przyjdzie z czasem, najpierw Natalka musi umieć stabilnie siedzieć. Mimo wszystko podziwiam Twój zapał i osiągnięcia:)

Bursztynka - Ty to masz zdolną tą Hanię :) Kupka na nocnik !!! jestem pełna podziwu!!

Gosiak0512Hej. Jestem ledwo żywa! Najpierw Nie mogłam spać w nocy a potem śniły mi się takie rzeczy że głowa mała! ANMIODZIK właśnie jak zaczęłam pić kawę codzień to mały przestał spać! :) No to dziwne, na Natalkę moja codzienna kawa nie ma wpływu.. próbowałam nie pić przez 2 tygodnie, ale zachowywała się tak samo jak z kawą w jadłospisie.. więc wróciłam do niej :) Co za noc - też miałam koszmary....

No to przeczytałam zaległości (a mogłam już od godziny spać! :P ) i biorę się do odpisania: Iza - bardzo Wam współczuję! Siostrze szczególnie.. nie wyobrażam sobie tego bólu, choć sama mam już jednego Aniołka w niebie.. niestety nie mogłam go nawet przytulić (ale tego bym chyba nie przeżyła!) Justi - Nairusia jest śliczna! Asiabambo - jakie Michałek ma śliczne oczy!!! Piszesz, że chcesz wprowadzić od grudnia mleko mm. My dokarmiamy Natalkę bebilonem i jest zadowolona.. najpierw podaję cyca i później butelkę.. i nieraz złości się przy cycu, bo tak już chce tą butelkę dostać! Nauczyła się, że butelka na nią czeka i coraz mniej pije z piersi, więc u nas pewnie naturalnie wyjdzie odstawienie od piersi... Bursztynka - na pewno wyniki cytologii będą dobre :) Dzięki za informacje o promocjach ;) Na zdjęcie oczywiście zagłosowałam :) Grzesiu - gratuluję 6 miesięcy!! Super zdjęcie! Ilka - ale śliczny Ksawcio! Widzę, że lubi czytać, tak jak Natalka :) Sopfie - miło, że już czujesz się lepiej :) znalazłaś ten dywan? U nas z jedzeniem odwrotnie - typowa baba! uwielbia deserki :) Gosia - gratuluję postępów w nocnikowaniu ;) A co do kawy - nie bój się jej tak.. ja codziennie piję prawdziwą i Natalka śpi jak Aniołek :) Nadinn - czekamy na info, że choróbsko odeszło! viki80 - spokojnej nocki.. oby dziąsełka nie dokuczały kamelia06 - powodzenia z tym nowym mlekiem! Ja daję tylko deserki (marchew z jabłkiem, banan z jabłkiem... i takie tam, na których jest napisane "po 4 miesiącu") elizkap78 - fajnie tak się wyrwać do fryzjera - wiem coś o tym, też niedawno byłam :) Ja tu czytam wasze wypociny i sklejam odpowiedzi.. a Wy już pewnie słodko śpicie z Waszymi pociechami ;) Miłej nocki wszystkim!!

Jejku... dziewczyny, nadałyście takie tempo.. że jestem kilka stron do tyłu :( a nie mam teraz sił, by to nadrabiać :( mam nadzieję, że się nie pogniewacie! Obiecuję, że wszystko przeczytam jak tylko porządnie pojem, wykąpię się i trochę odpocznę, bo dziś był dzień pełen wrażeń.. cała uwaga poświęcona córeczce i jej kuzynowi - Oskarkowi (półtorej miesiąca starszemu) Nasze "nic nie robienie" w domu na macierzyńskim jest czasem męczące.. nie uważacie? Mój M czasem nie potrafi tego zrozumieć, że w domu też można być zmęczoną po całym dniu! Eh.. idę się wykąpać! A Wam zaserwuję dzisiejsze zdjęcie z cyklu "ważne polaków rozmowy":

Monika - pewnie się już tak przyzwyczaiła. Ja jej nie umiem uśpić przy cycu.. bo jak tylko zaczęła mi tak zasypiać w 1 miesiącu to się wystraszyłam, że się nie uwolnię od usypiania przy cycu.. poza tym, przy kolkach kazali mi trzymać Nati do odbijania. Musiałam nauczyć i siebie i Natalkę innego usypiania.. i teraz pewnie dlatego nie potrzebuje cyca do ponownego zaśnięcia... No nic.. przyjdzie pewnie czas, że i Hania prześpi pięknie nockę.. potem następną i następną :) ...a u mnie niedługo się przespane nocki skończą, jak dziąsełka dadzą znać o sobie :P

Sopfie - zdrówka życzę!!!

bursztynkaAnmiodzik właśnie przed chwilką juz się przebudziła po raz pierwszy u nas to później byłoby ok 24,00 a mąz wstaje o 5.00 więc nie mam serca tak go męczyć. W końcu my we trójke w jednym pokoju. My też w jednym pokoju. A ona się budzi głodna? Czy wybudza się i tylko ją usypiasz ponownie?

fasolkaWiecie ja strasznie podziwiam Was Gosia i Bursztynka.. macie 2 dzieci, a wszystko dacie radę zrobić, ze wszystkim zdążyć i jeszcze w dzień dzieciaki wam tak ładnie śpią, że macie czas dla siebie. ZAZDROSZCZĘ. Ja mam wrażenie że w domu to tylko tajfun. Z Adrianem na rękach człowiek niewiele jest w stanie zrobić. A on stale się domaga rąk albo 100% uwagi jeśli siedzi w krzesełku lub na macie. Czas mam tylko po 20 kiedy dziecina śpi. Fasolko, pamiętaj, że Ty jesteś teraz najbardziej potrzebna Adriankowi i nie musisz się za bardzo troszczyć o to, czy z wszystkim w domu zdążysz. Skoro Mały domaga się uwagi, to mu ją zapewniaj, a na pewno wyjdzie to z korzyścią dla Was obojga :) Tak już jest, że przy drugim i następnym.. i następnym dziecku, jakoś łatwiej się podobno organizuje czas. Moja bratowa też (mam wrażenie) ogarnia dwójkę dzieciaków i dom, bez problemu i zawsze na czas. A my.. no cóż - ogarniamy nasze pierworodne ;)

bejbikWitam mamusie Ja z wrzesniówek jestem, ale mam do was pytanko: Kiedy mniej więcej można spodziewać się wyniku badań przesiewowych. Bo od 2 godzin siedzę i serducho mi wali jak szalone bo w skrzynce mam awizo , anie spodziewam sie żadnego listu i boję się ze coś wyszło nie tak - i dlatego polecony.:( Moja położna mowiła że przychodzą w 6-7tyg po porodzie. Wszystkiego dobrego i nie stresuj się tym awizo :) spokojnej nocki!

bursztynkaHejka wieczorem dziewczyny :)Fajnie jak tak duzo piszecie :) Gosiak0512 kurcze Hania dzisiaj znowu na trzecią drzemkę zasnęła o 18.00 to obudziałam ją po 20 minutach i teraz właśnie zasnęła mam nadzieję że na Dłuuuuuuugggooooo. :) Ja bym nie budziła z drzemki.. tylko później położyła spać. Nasza Natalka też ma ostatnią drzemkę koło 18.. czasem koło 19. Usypiamy ją 21:00 - 21:30 i śpi ładnie (ostatnio do 5:00 i wtedy karmienie i znowu spanko do 8:30) Zauważyłam, że jak jest ciemno za oknem i w pokoju, to nic nie jest w stanie jej obudzić.. rano jak słońce przedziera się przez zasłony i rozbija ten pokojowy mrok, od razu oczka się otwierają...

Fajnie, że tak dużo piszecie :) tylko jak ja to teraz wszystko nadrobię??!!! :)