Skocz do zawartości
Forum

Mokka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Odpowiedzi opublikowane przez Mokka

  1. zakropkowana
    Trzymajcie się dzielnie, oby Was szybko wypuścili.
    bamcia
    Zdrowia dla Rudaska.
    My dzisiaj dochodzimy do siebie i ogarniamy rzeczywistość po wyjeździe. Cały długi weekend spędziliśmy na wielkopolsce. Wyprobowaliśmy wariant podróży nocą i mały super, wszystko przespał. Tylko my potem zmęczeni, ale wolę to niż kilkugodzinne marudzenie w samochodzie.
    Dzisiaj pranie, zakupy, ogarnianie mieszkania i młody, który ciągle chciałby być na dworze.

  2. Hej dziewczyny, u nas nadal szał pał i brak czasu. Wesele, imprezy integracyjne, urodziny męża, a w ten weekend jedziemy na chrzciny.
    Mały od kiedy siedzi z nianią zdrowy i łobuzuje na całego. Niania ok, choć bez rewelacji. Myślałam, że wykarze się większą inicjatywą, a to my musimy wymyślać zajęcia typu lepienie z plasteliny i mówić niani żeby to razem robili. No nic, najważniejsze że zdrowy. Staramy się trochę wynagrodzić małemu brak atrakcji żłobkowych i często gdzieś go zabieramy. Zresztą młody nie lubi siedzieć w domu i ciągle pokazuje, że chce na dwór.

  3. skakanka
    Nie bierzemy małego. Raz go wzięliśmy i skończyliśmy zabawę o 21, nawet jej w sumie nie zaczynając. Spędzi noc u dziadków. Przygotowali dla niego masę atrakcji więc mam nadzieję, że go porządnie zmęczą i będzie dobrze. Od urodzenia małego nie byliśmy razem na imprezie, która by trwała dłużej niż do 22. Oby teraz się udało :)
    peonia
    Zdrówka dla małego. My też ciągle inhalacje męczymy.
    żoo
    Z nianią z grubsza jest ok. Raz musiałam jej przypomnieć o utrzymaniu ładu w domu, bo potrafiła zostawić niezły rozpierdziel, a mi się nie uśmiechało codziennie po niej sprzątać. No i niestety dzisiaj na nagraniu wyszło, że oglądała tv przy małym. Wkurzyliśmy się, bo wyraźnie jej mówiłam, że nie włączamy tv przy dziecku. Jutro będę z nią o tym rozmawiać. Mam zamiar jej powiedzieć, że smarttv może nas informować kiedy był włączany, bo nie chce się ujawnić z kamerą. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Najwyżej będę nowej niani szukać.

  4. żoo
    Pomyśl, że jest dużo plusów. Obsługę chłopca masz już w jednym palcu. Może się trafi równie bezproblemowy egzemplarz jak Tunio. Poza tym masz ubrania, zabawki no i chłopcy będą mieć wspólne zabawy.
    Co do kupy, to u nas zwykle 3 dziennie. Z wielkością bardzo różnie. Zwykle do nocnika.
    Ostatnio to marzę o chwili spokoju. W pracy nie ma kierowniczki, a wciąż wpadają mi sprawy którymi wcześniej się nie zajmowałam. W domu młody chodzi za mną krok w krok, a najchętniej to by się nogi uczepił. Totalna mamoza. Mąż ciągle ma jakieś dodatkowe prace i jeszcze masę rzeczy mamy do załatwienia. Jutro mamy wesele, a mąż prowadzi szkolenie do 16. Wesele wyjazdowe 120 km. I trzeba myśleć nad logistyką. Eh, zmęczona jestem.

  5. peoniu, jagoda
    Super macie zdolności. Jakby co to gotowy pomysł na biznes.
    peonia
    Córka super wyszła. Aż trudno uwierzyć, że taki aniołek Ci psoci :)

    Siedzę w pracy i się gotuje. Jak robi się powyżej 25 stopni to mamy tu saunę. Na dodatek muszę odpowiadać na pisma radcy prawnego, który specjalizuje się w przeciąganiu postępowań. Eh...
    oligatorka
    Współczuję sytuacji. Oby udało się załatwić sprawę po waszej myśli.

  6. Hej dziewczyny
    U nas młyn ostatnio. Namnożyło nam się spraw do załatwienia plus spotkania towarzyskie równa się totalny brak czasu :)
    Mąż wyjechał dzisiaj na dwudniowe szkolenie, więc lżej nie będzie.
    kaisuis
    Niania póki co sprawdza się dobrze. Kamerę kupiliśmy w zegarze i po prostu postawiliśmy na półce. Nie zauważyliśmy narazie niczego co by się nam nie podobało. Mały pozytywnie na nią reaguje.
    skakanka
    Dobrze, że Julce przechodzi. Po tylu przejściach z uszami ja bym jednak szybko wybrała się do laryngologa.

  7. skakanka
    Jak Julka? Jest wysypka?
    peonia
    Też wczoraj miałam taki dzień. Szkoda gadać. A mąż też chciałby spełniać swoje motocyklowe marzenia. Tylko u nas bardziej spięcia o ilość czasu jaki na to poświęca niż o pieniądze.
    Byliśmy na kontroli u laryngologa. Z uszami lepiej, ale jeszcze nie do końca dobrze. Antybiotyk odstawiony. Leczymy i czekamy co będzie.
    mamawcześniaka
    U nas też najlepsza mama. Zwlaszcza do usypiania.

  8. mamawcześniaka
    Na twoim miejscu też bym się obawiała jak się ułoży. To naturalne w nowej sytuacji. Pomyśl o zapewnieniu sobie wsparcia. Jeśli nie masz nikogo z rodziny do pomocy, to może pora rozejrzeć się za kimś do zatrudnienia.

    A ja właśnie uciełam sobie dwie godziny drzemki z młodym. Pewnie zaraz się obudzi, bo już się wierci. Z ogniska wróciłam po 2, a od 6 mały biegał i krzyczał. Po 7 musiałam się podnieść, bo mały zaczął wyć pod drzwiami do sypialni i mąż nie mógł go odciągnąć.
    Impreza super. Prawie jak za studenckich czasów. Skończyło się wracaniem do domu na piechotę i jeszcze bar w plenerze odwiedziliśmy.

  9. Ale tu cisza...
    Dopiero teraz udało mi się na chwilę z kawą usiąść. W smyku zrobiłam wczoraj zakupy - 30 %. Kupiłam rampersy do spania i koszulki na ramiączkach na lato. Ostatnio próbowałam kupić rampersy w pepco, ale tam mają tylko do rozm 80. A ja już 92 kupuje.
    Przymierzam się też do kupna jakiś lepszych ciuchów na chrzest u brata. Są nawet fajne zestawy w smyku, ale muszę się tam wybrać i przymierzyć do młodziana.
    Co tam u Was kobietki? Wszystkie w pracy albo na spacerze pewnie :)

  10. żoo
    Ale Cię ominęło. Impreza nad morzem, marzenie :) Czy Ty z tych nie lubiących imprez firmowych? Objawiłaś już w pracy swój stan?
    U mnie w pracy jutro kolega organizuje paintball z ogniskiem. Na paintball to nie zdążę, ale może na ognisko pojadę. Muszę trochę do ludzi wyjść.
    Młody zrobił nam pobudkę 5:20. Przed chwilą zasnął, to i ja sobie kawkę zrobię. Żeby nie było tak dobrze to w międzyczasie ogórkówą gotuję:/
    U nas teraz faza na wychodzenie na dwór. Mamy dwa spacery dziennie, a młody ciągle tylko na drzwi i buty pokazuje.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...