KamiKamila

Hej mamusie :) Jak mnie tu dawno nie było ale widzę że wszystko w porządku :) dzieciaczki zdrowe i rosną jak na drożdżach a to najważniejsze... :) Mój mały też ma się świetnie... leci nam już ósmy tydzień... super przybiera na wadze... dzisiaj była położna i prawie już 6 kilo jutro pewnie stuknie szóstka na wadze... centymetrów też mu przybyło... wszystko wskazuje na to że będzie wysoki jak tato :) Misio jest już po pierwszej większej podróży... tatuś chciał nas zrelaksować i zawiózł nas na kilka dni góry... :) cudowny czas we dwoje mama i Niunio wieczorami przy kominku... było tak cudnie aż śmiałam się do męża że musi na taka chatkę w górach sprezentować :) dotlenieni wróciliśmy wczoraj a w czwartek mamy wizytę u lekarza i szczepienie... Powiedzcie mi moje drogie jakie podjęłyście decyzje w kwestii szczepień bo ja niby już jestem zdecydowana a tu wciąż mnóstwo wątpliwości... na jakie szczepionki się decydowałyście? to chyba najtrudniejsza decyzja jaka przyszło mi w życiu podjąć... ehhh

Nam lekarz kazal zrezygnować z kosmetyków natluszczajacych... przemywać przegotowaną wodą... specjalny płyn micelarny oczyszczających cetaphil... emolium lotion... I maść Pimafucort... do kąpieli co drugi raz rumianek dodawać... mam nadzieję Że szybko się z tym uporamy :)

No to u nas jest chyba co innego bo u nas jest kilka krostek na karku i klatce... I bledną gdy jest chłodno A gdy dziecko jest cieplej to robią się czerwone... Ale na szczęście bardzo szybko schodzą bez śladu, bez żadnych strupkow itp... ale pojawiaja sie nowe w innym miejscu i jeczcze w ten sam dzien znikaja... No cóż tak jak mówi lekarz trzeba cierpliwie przez to przebrnąć... to supr ze u Twojego maluszka już to zanika :)

Mecca - powiedz mi kochana jak się objawia ten trądzik u Twojego maleństwa bo u mojego małego niby lekarz stwierdził wytrysk łojotokowy ale jak czytałam to tak samo prawie jak trądzik i moim zdaniem to jest bardziej trądzik niemowlęcy... powiedz mi gdzie małego wysypuje Dokładnie? ? Klatka i kark też? ? Biedny ten twój Niunio ale na pewno uparcie się z tym wszystkim i będzie super :) pozdrawiam

Hej mamusie :) My wczoraj byliśmy u lekarza na wizycie kontrolnej... lekarka takie cuda z małym wyprawiała... sprawdziła go w każdym calu :) Niunio jest zdrów jak rybka :) Nasza pediatra też jest chirurgiem dziecięcym i powiedziała że usg bioderek jest nie potrzebne bo są idealne... ale ja i tak poprosze o zrobienie usg jak pojdziemy na nastepna wizyte gdy Niunio bedzie miał 3 miesiące... Hubert urósł ma 64 cm i waży 5100 g... Rośnie ten mój synuś jak na drożdżach :) Ja przed jedzonkiem kładę mojego małego na brzuszku podaję trochę wody i brzuszek nie boli i kupki spokojnie robi... Mój synuś lubi leżeć i spać na plecach :) życzę Wam i maluszkom słodkich snów... Mój skarbeczek już słodko śpi :*

Mamuskaa - ja używam wody morskiej w sprayu... jest fajniejsza niż sól fizjologiczna bo fajnie się aplikuje i nawilża... a sól fizjologiczna wysusza

Mamuskaa - ja używam aspiratora... ale przed jego użyciem używam wody morskiej... szybciej i latwiej usunąć wszystko... A jeśli chodzi o połog to super w ogóle nie odczuwałam ze w nim jestem... krwawić też szybko przestałam :) i w ogóle doszłam do siebie migiem :)

Mamuskaa - jak się urodził miał 59 cm ;) Rerenata - pewnie że dogoni :)) Magdalen87 - spróbuj linomagiem i na to jeszcze sudocream moja koleżanka tak robiła jak jej córcia miała odparzenia i pomagało :))

Ciocie popatrzcie jaki jestem długi :) mama ubrała mnie w rozmiar 68 i jest dobry będę chyba dużym chłopakiem :)

Tak te teściowe... ja mojej na początku wyznaczyłam granice których nie ma prawa przekroczyć... zresztą mój mąż od początku też jej zaznaczył ze jeśli będzie się wtrącać to nie będzie tego tolerowała i się pogniewają... zawsze powtarza że on ma najwspanialszą i najmądrzejszą teściową która nigdy się nie wtrąca ale poproszona zawsze pomoże i służy dobrą radą ale nigdy nic nie narzuca... to prawda moja mama jest super

Mamuskaa powiesz teściowej ze jeśli mała przybiera to twój pokarm jest jak najbardziej wartościowy... a to ze ulewa to normalne ma jeszcze wszystko do wykształcenia i to przejdzie... Sama była matką maluszka to powinna wiedzieć... a jeśli jeszcze raz ci tak powie to ty powiedz ze dziękujesz za jej troskę ale z narzeczonym świetnie dacie sobie radę sami a jeśli będziecie mieli wątpliwości to zapytacie lekarza który się na tym zna... I powiedz ze twoja znajoma oddała by wiele by móc karmić swojego synka piersią... nie daj się kochana!!! Jesteś super mamą i nie płacz bo Wikunia to czuje pamiętaj!!! Cycki do góry i do karmienia buźka :*

Śliczny chłopczyk Magdalen87 :) I super imię Leo :) Jeśli chodzi o nosek to ja czyszczę go codziennie... najpierw psikam wodą morską która nawilża i ładnie usuwam wszystko aspiratorem :) Ja musze pochwalić mojego synusia dzisiaj była położna i go ważyła Niunio ślicznie przybiera waży juz 5 kilo Położna nazywa go modelem bo jest długi i jak to ona mówi idealnie zbudowany :) i ma wielka stopkę .... dzisiaj założyliśmy juz śpioszki rozmiar 68 ;) ja nie mogę jak to szybko się zmienia :)

Mamuskaa - Hubciowi też się czasami ulewa ale już coraz rzadziej... Jeśli dziecko przybiera na wadze to nie ma się czym martwić... wszystko musi się wykształcić także żołądeczek i przełyk... na pewno mała nie ma żadnej skazy białkowej bo samym ulewa niem by się to nie objawiało.... zobaczysz lekarz cie uspokoi... Dokładnie śmieszne dźwięki i minki to normalka... a są zjawiskowe

mejda1 - Hubert też potrafi dać popalić jak każdy maluch ale rzadko... dzieci muszą popłakać bo w ten sposób się z nami komunikują to ich mowa... ja zgrzeszyłabym gdybym narzekała na mojego skarbeczka ;) nawet smoczka jak tylko zaśnie to wypluwa a na spacerze trzyma cały czas jak by wiedział kiedy trzeba a kiedy nie :)

Ola12 - a powiedz mi z jaką wagą i wzrostem urodziło się twoje maleństwo i ile teraz waży... ? Bubs - fantastyczna jest :) Mecca - w nocy zasypia odrazu najczęściej odbija mu się na śpiocha... a w dzień to zależy czy jest wyspany czy nie... w ciągu dnia są dwa karmienia pod rząd gdzie nie śpi tylko leży sobie i guga bo jest wyspany...

Ola12 - a ile twoja malutka ma??

To prawda dzieciaczki są fantastyczne... Bubs pokaż nam ta swoją czarnulke... ma takie piękne włoski :) Mamuskaa - twój zięciunio jest nie tyle pulchniutki co nabity bardzo... w szpitalu śmiali się że miał siłownię w brzuszku mamy bo klatkę piersiową ma taką rozbudowaną... I dlatego też mam nie była w stanie go wypchnać dołem ;)

ola12 - niestety ja karmię już tylko butelką... mój mały zjada 120 ml co 3-4 godziny albo 90 ml co dwie to różnie... ale najczęściej woli zjeść mniej a więcej ale to w dzień bo w nocy je najczęściej co 4-5 godzin dziecko karmione butelka też trzeba karmić na żądanie... A czemu kochana koszmar co się dzieje ??

Rerenata to jest nasza czapeczka po kąpieli :) bo jest taka fajna mięciutka i milutka :) no i dzieciaki wyglądają w nich fantastycznie Mikuś słodki jak cukiereczek :) taka ma drobniutka buziunię śliczną :)

A tu z ostatniej chwili ;)

Mamuskaa - Niunia prze słodka :) taką synowa to tylko ściskać :* wycaluj ją od nas :*

Hej wszystkim :) To ja muszę się drogie mamusie pochwalić ze ja mojego syneczka kąpie sama od początku i to już w szpitalu jak miał 3 dni zaliczyliśmy ten pierwszy raz... przyszła położna z noworodków i rzuciła mnie na głęboka wodę od razu ale szczerze nie bałam się ani trochę bardziej chyba bym się stresowała jakby to robił kto inny... Jeśli chodzi o rożek to mój mały spał w nim tylko w szpitalu przez ten welfron w główce... a tak to rożek służy mu właśnie jako kołderka do nakrycia albo w dzień kładę go na nim że by sobie poleżał albo jak kładę go na brzuszku to biorę ten najcieńszy i Niunio sobie leży... Mamy ich chyba z pięć ale się przydają bardzo... Mamuskaa - później dodam zdjęcia bo znowu mój tel robi mi psikusa :) Buziaczki dla wszystkich i miłego dnia :*

Witam dziewczynki :) Tak tak mój Hubcio to już ma swoja księżniczkę Wikunię :) właśnie czytałam wasze posty na głos małemu i jak przeczytałam o Wikusi to się uśmiechnął... Ma mój chłopak dobry gust :) Rerenata - Kawaler pierwszej klasy :) Cudny dziubek ma :) Mój mały też się rzuca ale niestety już tylko na butelkę... Strasznie mnie to męczyło ale mama mnie podtrzymała na duchu bo ona tez mnie nie karmiła piersią bo miała problemy i jestem okazem zdrowia nigdy oprócz porodu nie byłam w szpitalu, nigdy nie miałam nic łamanego, kości i zęby mam mocne bardzo, żadnych alergii, zawsze wszystko goi się na mnie szybko, na nic nie chorowałam... tak samo moja kuzynka... a znam dzieci karmione po dwa lata piersią i chorowite są strasznie... wiec to chyba nie koniec świata ta butelka... A jeśli chodzi o więź matki i dziecka to ja z moja mamą jestem ogromnie związana :) Moja położna też powiedziała że dziecko karmione butelką będzie się tak samo dobrze rozwijało, będzie tak samo mądre i inteligentne jak i karmione piersią i w ogóle nie ma różnicy :) ale nadal daję mu pierś dopóki będzie chciał nawet by tylko go uspokoić... Miłego dnia mamusie i dzidziusie :*

Hej Mamusie i Dzidziusie :) Dziś mój cudowny Synuś kończy miesiąc... matko jak to szybko zlecialo... a tyle się wydarzyło w Naszym życiu i wszystko to nasze wspólne pierwsze razy :) jest taki cudny lubi kąpiel, spacery, jazdę autem uwielbia (to po mamusi ;)) i w ogóle jest idealny... jak każdy maluszek dla swojej mamy :) Jeśli chodzi o pampersy to i jedynki i dwójki są ok ale najczęściej używamy jedynek... w kwestii hemoroidów nie pomogę bo mnie to ominęło na szczęście. Mamuskaa Niunio ucałowany :) TosiaTosia - mój maluszek je o 24 później śpi do 4-5 a następnie ok 8... przebieranie, jedzonko i sen ( jak nie zaśnie przy karmieniu albo odbijaniu to kładziemy się do łóżka i zasypia wtulony w mamę często trzymając rączkami mnie za buzię :)) jak nie zasnę z nim to odkładam go do łóżeczka a jak zasnę albo nie chce mi się już wstać go odłożyć ( uwielbiam jak się tak wtula) to śpi znami w łóżku ale nie po środku tyło z mojej strony bo mąż śpi tak twardo że mógłby niechcący zapomnieć że Niunio śpi obok :) pozdrawiam was gorąco mamuśki

Mamuskaa - justyska28 już dłuższy czas się nie odzywa... Nie wiem co jest... Bo chyba ostatnio jakoś 4-5 tyg temu coś pisała... TosiaTosia - ja małemu nosek czyszczę w ten sposób: rozpylam do noska wodę morską która nawilża nosek i wtedy wszystko super usuwam aspiratorem... A uszka czyszczę patyczkami oczywiście z ogranicznikami... Same zwierzaczki bo ja mojego nazywam żabka... Jak leży u mnie lub męża na brzuszku albo klatce piersiowej to nóżki ma podkurczone jak żabeczka :) Wesołych Świąt kochane dla Was i waszych rodzin :)