-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez KamiKamila
-
Mąż kupił mi śliczna torbę i spakowaliśmy ja tylko po to by sprawdzić czy wszystko się zmieści... Jest idealna ale narazie jeszcze ją rozpakowałam... Mam termin na początek marca a Pani Doktor i tak obstawia że mały urodzi się na koniec lutego więc planuję ją spakować w połowie stycznia...
-
Jusss ja jeszcze też jeżdżę ale jest mi coraz ciężej... Brzuch mam duży bo wygląda na 9 miesiąc a nie 7... A jeśli chodzi o masaż krocza to mi moja Pani Doktor powiedziała że można go również zrobić podczas pieszczot z partnerem i wykorzystać męża do tego... A przy okazji jest przyjemność... Bo po 34 tyg. raczej z normalnego seksu trzeba zrezygnować.
-
Tess - mój maluch też woli pokazywać siusiaka i jajeczka a dziubek chowa we mnie albo zasłania się rączkami... Mój Urwis już jest odwrócony główką w dół i dlatego też jest gorzej uchwycić buziaka ;) a ja mam za to mocno skopane żebra ;)
-
Hej dziewczyny ;) Nigdy więcej całego dnia w łóżku... W nocy nie mogłam spać a rano wstałam taka zmęczona że szok...Współczuję i podziwiam dziewczyny, które niestety muszą leżeć... Jesteście wielkie!!! Tess - ja wcieram olejek codziennie... Najlepiej na suchą skórę bo lepiej się wchłania i ma lepsze działanie ale jak już wiem że nie będzie mi się chciało to stosuję na mokrą skórę... Raz w tygodniu to niestety nic nie da owszem peeling raz w tyg. tak ale nawilżać trzeba codziennie ( nasza skóra potrzebuje teraz ogromnych ilości składników nawilżająch ) i nie zapominajcie o piersiach ja często piersi smaruję dwa razy dziennie i na sutki dobrze działa ;) A jak to u Was jest dziewczyny z jazdą autem?? Ja dzisiaj zauważyła że z tygodnia na tydzień coraz ciężej mi się prowadzi przez coraz większy brzusio :/ załamana jestem bo ja bez auta jak bez ręki a nie cierpię być od nikogo zależna... No ale cóż przeżyje :(
-
Hej Dziewuszki :) Ola12 - dzisiaj jest chyba taki dzień... Ja wprawdzie czuję się bardzo dobrze ale też cały dzień spędziłam w łóżku bo u Nas na dolnymśląsku taka śpiąca i ponura pogoda... Ja ogólnie jestem z tych osób które nie potrafią leżeć bezczynnie... Ale dzisiaj nawet mi to wychodzi ;) i jest fajnie... sama jestem w szoku ;) no cóż trzeba wykorzystać ostatni czas bo za 3 miesiące to już tak nie poleżymy ;) spokojnego wieczoru życzę :)
-
Hej justyska28 my dzisiaj pieczemy pierniczki na święta... Uwielbiam ten czas spędzony z mamą a dawno nie miałyśmy okazji tak sobie na spokojnie posiedzieć przy kawce i dekorowanie pierniczków, ciasteczek bo zawsze było mało czasu przez pracę i wszystko robione na ostatnią chwilę. A dziś jest cudny dzień... Już czuję święta :) dawno się tak nie cieszyłam świętami :)
-
Nie Test tylko Tess* poprawiam się... Jak ja czasami nie cierpię tych słowników w telefonach... :/
-
Test - dokładnie tak jak mówiłaś dzidziuś dał czadu ;) Pozdrawiam Cię serdecznie :)
-
Właśnie przed chwilą pozmawiałam z moją mamą na ten temat... Słowa mojej mamy "...Córcia wybierzcie to imię dla mojego wnusia bo brzusio już duży, mały jak kopie to go widać a my dalej mówimy do niego dzidziuś albo malutki..." Każdy ma swoje typy mąż, babcia, dziadek... A ja nie umiem się na nic zdecydować... :(
-
Moje włosy dopiero od ok 2 tyg zrobiły się suche... Witaminy też biorę regularnie plus od trzeciego trymestru tran aby dostarczyć kwasy omega 3 DHA bo w tym trymestrze mózg dziecka się najbardziej rozwija... Moje zęby też są w jak najlepszym porządku tylko dziąsła krwawiły i były rozpulchnione ale już jest ok... meridol pomógł :)
-
Witam wszystkie dziewczyny te nowe i te stałe bywalczynie :) Wczoraj zrobiłam krzywą cukrową... z cytryną glukoza nie była aż tak tragiczna... Najważniejsze, że wyniki są w porządku... Mały po glukozie zrobił show... Tak skakał w brzuchu że aż ludzie w przychodni siedzieli i się śmiali bo przez biała bluzkę było widać jak brzuch podskakuje... za to ja jak przyszłam do domu byłam taka senna, że zdążyłam na śniadanie tylko zjeść banana i zasnęłam... ale mój synek nie dał mi za długo pospać ;) inaczej pewnie przespała bym pół dnia ;) Mój mały jest aktywny przez cały dzień... mniej więcej co godzinkę otrzymuję serię kopniaków... W nocy po każdej wizycie w toalecie ucinamy sobie małe pogawędki... czyli tak co 1-2 godzinki... ja bardzo dużo piję ok 2 litrów wody i ok litra innych płynów (2 herbatki, 1 kawka oraz kompot lub soczek ze świeżych owoców)... w nocy puszczam małemu melodyjkę z zabawki... mam nadzieję, że jak się urodzi to zapamięta ten dźwięk i będzie go uspokajała tak jak teraz w brzuszku ;) Co do wagi to ja przytyłam 7 kg a jestem w 28 tygodniu nie jem dużo ale często i małe porcje bo bardzo szybko się najadam... Z tą wagą to sprawa indywidualna i wpływa na nią mnóstwo czynników... Czasami dziewczyny nie jedzą dużo a bardzo tyją bo puchną przez zatrzymywanie się wody... ( Ja tak miałam w pierwszej ciąży przez pierwsze trzy miesiące przytyłam 9 kg, przez zatrzymywanie się wody w organizmie... Nie wiem ile bym przytyła przez całą ciążę bo w 12 tyg poroniłam) Więc nawet każda ciąża u tej samej kobiety jest inna... A znam też dziewczyny które dużo jadły w ciąży i potrafiły przybrać tylko 10 kilo... Powiedzcie mi kochane jak wasze włosy zachowują się w ciąży?? Bo moje są jakieś suche, matowe i wymagają dużych ilości maseczek nawilżających... Życzę wszystkim miłego, leniwego wieczoru :)
-
Witam wszystkie mamusie po kilkudniowej przerwie :) Ja właśnie postanowiłam zwolnić tępo i przez te kilka dni nieobecności przekazywałam mężowi firmę co przyszło mi z ogromnym trudem... :( A jak to jest z Wami nadal pracujecie czy już odpoczywacie?? Mnie czeka test obciążenia glukozą ostatni dzwonek żeby go zrobić tak jak trzeba między 24 a 28 tygodniem... już na samą myśl o wypiciu tej glukozy robi mi się niedobrze :( Czy któraś z mama już robiła ten test? Zapomniałam napisać o świetnym specyfiku na rozstępy i pielęgnację skóry... Tani ok 7-10 zł za 50 ml i w 100 % naturalny bez ani grama chemii... OLEJ ze słodkich migdałów do kupienia w aptekach. Na prawdę POLECAM. Jestem Kosmetologiem i sprawdziłam go na swoich klientkach a także na sobie kiedy dużo ćwiczyłam... Od kilku dni zauważyłam u siebie bardzo rozpulchnione dziąsła a że mam fioła na punkcie zębów i w ogóle higieny jamy ustnej poleciałam od razu do swojej dentystki i powiedziała że tak w ciąży jest i nie ma się czym martwić i nic się na to nie poradzi bo zęby są zdrowe i zadbane... Myślałam że to od szczoteczki elektrycznej ale powiedziała że w ciąży szczoteczka elektryczna jest wręcz polecana kazała tylko zmienić końcówkę na sensitive oraz mycie i płukanie ząbków preparatami meridol tymi na wrażliwe dziąsła... Czy Wy też macie taki problem ?? No to nadrobiłam... Jak zwykle się rozpisałam... Pozdrawiam serdecznie
-
Witam mamusie w ten zimny wieczór :) Jeśli chodzi o ciuszki dla maluszka to ja już wszystko kupiłam tych najmniejszych mam dosłownie kilka rzeczy a resztę mam 62-68 nic się maluchowi nie stanie jak będzie miał na początku troszkę większe po prostu będzie mu luźniej. Sporo nam się tego nazbierało bo nie umiemy się powstrzymać, dziadkowie to samo. Moja mama kupuje wszystko niebieskie a tato wszystko co jest z napisem o dziadku ;) Nic im nie mówię bo to ich pierwszy wnusio... i widzę że mają z tego ogromną frajdę ;) Pozdrawiam wszystkie mamusie i dzidziusie :)
-
Tess - ja pochodziłam po sklepach, posprawdzałam który mi się dobrze prowadzi, poprosiłam aby mi je zaprezentowali, podnosiłam gondolę i sprawdzałam czy nie jest za ciężka i jak dojdzie dzidziuś to czy będzie mi wygodnie ją z nim nieść, czy łatwo się składa i czy zajmuje mało miejsca w bagażniku..., mój Łukasz sprawdzał takie bardziej techniczne sprawy jak koła i solidne wykonanie wózka oraz przede wszystkim czy jest bezpieczny dla maluszka. Mieliśmy trzy typy, ja się wahałam ale chłopaki mi pomogli wybierając ten najbardziej ich zdaniem solidny i bezpieczny :) Pochodź po sklepach, pojeździj wózkiem, podotykaj... tak tylko dla porównania kilku na żywo ;)
-
Ola - pewnie tak a tym bardziej jeśli ty w dzień dużo się ruszasz to malutką bujasz i usypiasz :) To pogłaskaj po brzuszku Twojego nocnego marka od Nas ;)
-
Hej Ola powiedz jak tam Twoja mała? Dziękujemy i również życzymy udanego i spokojnego weekendu :*
-
Witam dziewczyny w sobotę :) My dzisiaj według Usg i naszej Pani Doktor zaczynamy 27 tydz a tym samym 7 miesiąc i ten III "najcięższy" trymestr niby mi się dłuży a tu już ostatnia prosta :) ashley0301 - śliczny wózeczek :) powiem Ci że my zbędnych rzeczy nie mamy. Mój uwielbia zakupy... Ja go nawet nazywam zakupoholikiem więc przy drugim dziecku pewnie będzie to samo ;) ale nieszczęście kupuje z głową :P tego mi się go udało nauczyć, że jak już coś musi kupić to coś przydatnego ;) wtedy ja się nie złoszczę ;)
-
Tess - dokładnie mężczyźni i ciąża to temat rzeka ;P Raz każdemu się może zdarzyć a z takiej okazji to trzeba wybaczyć bo to ze szczęścia :) A i przy okazji prace domowe nadrobione ;)
-
Harucio - dziękuje bardzo :)
-
Hej dziewczyny :) Widzę, że wieczorem forum trochę żywsze :) Tess - jeśli chodzi o chusty to ja nie mam zielonego pojęcia. A jeśli chodzi o wyprawkę dla maluszka to my mamy już praktycznie wszystko. Brakuje nam tylko łóżeczka i kilku rzeczy dla mnie do szpitala. Mój mężczyzna to zwariował na punkcie małego i jak tylko dowiedział się że będzie tatusiem to go trochę poniosło i nawet mleko w proszku kupił... bo powiedział, że cytuję: "... w szpitalu dziecko dokarmiają mlekiem w proszku a ja wiem czy oni tam świeże mają..." hehe uśmiałam się ale to było słodkie :) Każde jego wyjście, wyjazd kończy się kupnem czegoś dla małego. A że dużo wyjeżdża to nie mam nad nim kontroli... W pewnym czasie zaczął mnie już tym denerwować bo prawie wszystko kupił sam a miarka się przebrała jak pojechał z moim Tatą i kupili wózek... oj byłam wściekła... ale na szczęście ma dobry gust i wózek kupił taki jaki chciałam ;) Pokażę Wam zdjęcie jest mega wygodny :) i funkcjonalny, łatwo się składa i zajmuje mało miejsca w bagażniku. A jak wasi mężczyźni angażują się w przygotowania??
-
Tess z tego co wyczytałam to sznuroffka ma wizytę w poniedziałek :)
-
Dzień dobry wszystkim :) Ola12 ja myślę że po to jest to forum abyśmy dzieliły się swoimi spostrzeżeniami i wątpliwościami więc pytaj śmiało ja jak będę umiała to zawsze pomogę. A więc tak z tymi ruchami to u każdego jest różnie ( nie możesz się sugerować innymi bo każda ciąża jest inna i można by było zwariować porównując się do wszystkich ) Ale już Ci piszę jak to jest u mnie od 17tyg czułam łaskotanie i tak jakby ktoś od środka palcem jeździł mi po brzuchu. Od 19-20 tyg już czułam kopniaki na początku delikatne i nieregularne bardzo ale z tygodnia na tydzień były coraz wyraźniejsze. Od 22 tyg czuję bardzo mocne kopnięcie aż brzuch się rusza i są one praktycznie cały czas a jak ma bardziej leniwy dzień to wystarczy że go pogłaszczę i odpowiada na moje pieszczoty. A powiedz mi kochana kiedy Ty masz wizytę u lekarza ?? Bo jeśli Cię to martwi to może dobrze abyś poszła na usg bo nie możesz się denerwować. A jestem pewna że wszystko jest wporzadku i tylko niepotrzebnie się stresujesz a dzidzia to czuje. Ja jak jestem nerwowa to mój synek wtedy strajkuje i mało się rusza. Ja bym to sprawdziła dla własnego i maleństwa spokoju. Spróbuj też zrobić tak jak Ci mówiłam wcześniej zjedz coś słodkiego, połóż się na lewym boku, poruszaj brzusio, mów do swojej córeczki i powinna Ci odpowiedzieć może to zrobić nawet po pół godzinie albo dłużej więc nie zniechęcaj się szybko.
-
Witaj Harucio :) Mój tylko pyta: "Kochanie masz jeszcze gumy czy już się kończą..." bo wie że jak mnie piecze zgaga to jestem nie do życia ;) gumy u Nas są wszędzie w domu, w samochodach, we wszystkich torebkach... ;)
-
Dzięki za miłe powitanie :) Brzuszki od czasu do czasu mogą Nas pobolewać bo Nasze Bobasy rosną i wraz z nimi wszystko w brzuchach się rozciąga. Sznuroffka oczywiście, będziemy z małym trzymać kciuki :) i czekamy z niecierpliwością na info i może zdjęcie maluszka ;) My połówkowe mieliśmy już dawno 15 października w 21 tygodniu i wtedy mały tak się ułożył że ciężko było dokładnie sprawdzić serduszko. Moja ginekolog mówiła że to bardzo ważne żeby dobrze ocenić serduszko w czasie badania połówkowego, więc kochana jak będziesz to poproś o dokładne zbadanie serduszka (ja wiem ze lekarze są różni i nie lubi jak się im mówi co mają robić ale kij z nimi najważniejsze są nasze maluszki) moja bardzo długo robiła mi usg aż dokładnie się nie upewniła że wszystko jest ok :) My w sobotę wchodzimy w 27 tygodniu to mój szkrab waży ok 1050 g i ja do tej pory przytyłam 7 kg a brzuch mam taki wielki jak bym miała jutro rodzić ;) Może to śmieszne co napiszę ale mi na zgagę pomaga guma Airwaves tak fioletowa o smaku czarnej porzeczki. Biorę gumę i jak ręką odjął może Wam też pomoże :)
-
Ola12 super że malutka się "odezwała" najwidoczniej jest z tych bardziej spokojnych dzieciaczków. Myślę, że teraz z dnia na dzień będzie bardziej aktywna :) Ja doskonale Cię rozumiem, że się przejmujesz i wszystkim martwisz... Ale zobaczysz, że wszystko będzie w jak najlepszym porządku. Mój mały będzie chyba jakimś sportowcem bo brzuch mamy traktuje jak hale sportowa :) Pozdrawiam Ciebie i malutka :)