agula9

Monika to wczesnie to sniadanie czy Lenka tak daje popalić? A czemu już w lutym do pracy wracasz w koncu to Twoje drugi dziecko? Od 2010 r. przysługuje nam dodatkowe 2 tyg. tylko podanie trzeba napisać. Ja wrócę ok marca bo jeszcze mam cały urlop za ten rok i 3 dni z 2008. Ja juz w miarę posprzątałam, M wrócił to oddałam mu Olę żeby ją zabawił trochę, dał jeść i uśpił- mam nadzieję, że na 3 godz. Normalnie ma dar do usupiania małej, mnie śmi max 40-50 min. Ale za to w nocy coraz lepiej dziś spała do 8:15

Mart79Zablokowałam profil bo wolałabym żeby żaden pedofil nie gapił się lubieżnie na Lusię :) hasło wrzuciłam na prywatne forum :) Wsumie to racja Sekundko właśnie tak wszystkich mamy daleko jedynie z rodziny M jest rodzina w PL bo ich dużo to jeden brat z żoną i córeczką przyjeżdża tu a do drugiego jutro leci żona z dziećmi na Święta. Jeszcze się pochwalęOla dziś spała do 8:15 Roxanka trzeba chyba na Aishe (bo ona to założyła-chyba) poczekać żeby zaproszenie Ci wysłała bo to tylko takie nasze, żeby nikt obcy nie czytał

Rorita niestety już nie karmię od początki miałam mało pokarmu i tak przemęczyłam 2,5 m-ca aż w końcu na samej butli Ola jest, a szkoda bo teraz już ma apetyt mniejszy bo nie zjada wszystkiego co jej robię. Wcześniej wydoiła z 2 piersi i mało było. Współczuję katarku Olę męczył jak miała 2 tyg. okropność ale wtedy dawała sobie odciągać albo ją na brzuszek kładłam. Z zastrzykami masakra, ostatnio na szczepieniu upłakała się bardzo. Dobranoc.

Marysia to mnie dobiłaś tym PZU bez sensy w takim razie, że podbisałam deklaracjię w listopadzie albo grudniu a jakbym od lutego przystąpiła Marta fajne foteczki a cisteczka śliczne wyglądają smacznie choć nie lubię pierników

Cześć dawno tu nie zaglądalam i widzę, że trochę odżyło to forum Witam nowe mamusie. Rorita jaki już duży Twój syneczek a tak niedawno przyszedł na świat, ale ten czas leci moja Ola też już 3,5 m-ca. AnnaWF śliczny bobasek co do porodu to się przyłączam, ale warto było. Dla chorowitków zdrówka życzę.

Cześć. Madzia wyrzuć z siebie co Ci leży na duszy a napewno Ci ulży Mart czemu masz zablokowany profil na Agugu? Ja już mam posprzątane u nas i u Oli, jeszcze zostało mi dom ubrać, ale jak się troszkę ociepli My nie mamy żadnych planów na święta także pewnie bedziemy się gapić w TV i na Skypie z moja siostrą a w nocy w Wigilie z ciocią (siostrą mjej mamy) z Kanady.

Anna dziękujemy za życzonka i oczywiście wzajemnie wszystkiego co najlepsze. Ja dziś padnięta jestem bo od kilku dni śpię po 5-6 godz. a mój M chyba dopiero teraz wstał, a obiecał, że wstanie rano dać Oli jeść żebym trochę odesopała, ale oczywiście to tylko były puste obietnice. A co do choinki to M sam chciał

Witam Kochane. Opisałam się i mnie wywaliło no to w skrócie od nowa: Agnieszko współczuje nieprzyjemnych doświadczeń. Łasiczko jak natanek uśmiechnięty i pogodny to się nie martw może poprostu nie jest łakomuczkiem a napewno jeszcze nadrobi. Aisha przyjemnych chwil spędzonych w komplecie i we dwoje też hihi zaglądaj tu czasem. Ja dziś kupiłam Oli czerwony dresik tzn spodenki, bluza i kamizelka z kapturkiem taki grubszy na te zimne dni i jeszcze lampeczki na choinkę przed domem i m chyba już ze 2 godz. się męczy hihi

Wik ok marca wracam, ale mi się nieche i normalnie powinnam tam zabić jedną osobę, ale nie będę tu pisać tylko tyle dodam, że przez jedną ci... przepadły mi pieniądze z PZU za urodzenie Oli jestem porostu wściekla i w pn. ide to wyjaśnić bo w PZU mają, że skladki miałam płacone od lutego a napewno już listopadzie albo grudniu płaciłam i o niewiele ponad m-c niby za krótko, a płaciłam i ciekawe gdzie ta kasa

A u nas już chyba ponad tydz. nic hmmm, aż dziwne bo M w domu siedzi cały tydz, ale i tak ma tu roboty duuużo. Tfu, tfu żebym tylko nie zapeszyła. Ola w nocy w sumie już ładnie śpi dziś np do 8 spała aż ją budziłam na jedzenie a w nocy daję jej ok 12 zanim się położę, czasem tylko budzi się nad ranem ok 4-5 ale daje jej smoka i śpi do 7. Kurcze jakoś nie mam serca jej samej zostawić i jeszcze dziś zamierzam tam spać, hmmm tylko ile tych dziś będzie to nie wiem bo wczoraj też tak mówilam No w sklepach już masakra dziś byłam z M w Tesco w sumie weszliśmy tylko po mleko dla Oli i lampki na choinkę bo kupiliśmy taką malutką do jej pokoiku, a ludzi, że masakra i wózki pełne, ja tam nie wiem co za szał

Witam. My wczoraj bylismy na szczepieniu i dziś w nocy Ola kiepsko spała tylko nie wiem czy dlatego, że to 1 pierwsza noc w jej pokoiku czy też po tym szczepieniu? Do tego dziś była zielona kupka i miesce po szczepionce ma zaczerwienione i zaczynam się martwić. Mam nadzieję, że ta kupka to tylko jedna taka i jutro będzie ok. A czy Wasze maluszki też miały jakieś zaczerwienia po szczepieniach? Ja właśnie ubrałam z moją mamą choinkę na dole tzn. dużą w salonie Jutro czeka mnie dzień sprzątania bo M odświeżał nasz pokój, muszę okno umyć (tylko nie wiem jak bo u nas -14 żeby mi płyn nie zamarzł) albo umyję sobie tylko w domu a na zewnątrz jak się ociepli bo ponoć w święta ciepło ma być. Ja też raczej odwracam Olę od Tv choć uwielbia się w niego wPatrywać a u nas w pokoju też wielki bo 32 cale ale od wczoraj Ola u siebie a i tak większość cczasu siedzimy albo na dole w salonie albo w kuchni jak gotuje czy przy śniadaniu Dobrej nocy kochane, nasza ostatnia była okropna bo Ola od 3 co kilka minut się budziła

Hej a ja jednak wykąpalam Olę i chyba ok. Gorzej bo się przelała nad ranem i nie wiem ile tak leżała bo coś kicha Na farbach się nie znam to się nie wypowiadam U nas w domu bajzel na całego bo po likwidacji grzyba m odmalowuje cały nasz pokój. A dziś w nocy Ola spala już w swoik pokoiku, ale nie wiem czy zostawię ją tam samą. A Wy kiedy przenosiłyście dzieci do ich pokoi?

A ja mojego M przestawilam na późniejsze chodzenie spać Dziś Oleńkę przenieśliśmy do jej pokoiku, ale jak narazie będziemy też tam spać, bo u nas w pokoju wyszedł grzyb i trzebabylo zlikwidować to od razu M pomalował sufit i jedną ścianę ( bo nie moglam patrzeć na zielony-oliwkowy i teraz mam ładną żywą zieleń) Nie wiem jak zostawię tam Olę samą jakoś nawet nie mogę o tym myśleć a czy któryś z Waszych maluszków śpi już sam w swoim pokoiku? A co do M to chyba ze wszystkimi tak jest Łasiczko wagą się nie przejmuj jeśli tylko mieści się w granicach to nie masz się czym martwić a apetyt pewnie też się unormuje. Może właśnie jak już kaszki zacznie jeść to będzie lepiej. Ola waży w sam raz i nie martwi mnie, że Oluś Aishy kilo większy bo w końcu Ola to dziewczynka to nie może zbytnim pulpecikiem.

Milka uchyty są we wszystkich marketach budowlanych typu Nomi, Obi,Castorama. Dziewczyny a czy Wy coś słyszałyście,że nie wilno kąpać dzieci po szczepieniach? Bo dziś się szczepiłyśmy i nie wiem? Popiszę później bo siedzę z Olą na kolanach.

Cześć kochane my byliśmy z Olą na szczepieniu i okropnie płakała zanim ją rozebrałam i przy badaniu a o samych szczepieniach nie wspomnę, coś okropnego. Zaszczepiliśmy też na Pneumokoki, jak narazie wszystko jest Ok. A mam do Was pytanie czy słyszałyście, żeby nie kąpać dzieci po szczepieniach? Bo bratowa M mi nagadała, że nie wolno kąpać, a ja nigdy nie słyszałam, żeby nie kąpać ani w przychodni nic nie mówili Aisha no to Oluś nieźle waży hihihi, Ola dziś ważyła 6290 to aż kilo mniej U nas ze spaniem podobie jak uRoxanki i Aishy c zyli wd zien max 40 min (chyba, że M uśpi) a lez a to w nocy od 20-21 do ok 7 z karmieniem przez sen ok północy Zimno się bardzo zrobiło na dworze, wczoraj M w ysłałam chociaż na półgodzinnys pacerek i dziś też Ola łyknęła świeżego powietrza Ale jak będzie -10 to nie będziemy chyba wychodzić.

No hej ja niewiele piszę bo po 1 M to odkryl i chciałby czytać no to muszę się ukrywać tzn. co piszę hihi a po 2 przeprowadził się znowu do mego łóżeczka no to zaglądnęłam sobie tak późno jak już usnął. Wik nie skarżył się on przywyknięty u niego w rodzinie sporo dzieci to jak taki grzeczny Wiktorek pozawracał głowę to nic hihi Koraś o wodę pytała nie pamiętam u nas coś koło 4 zł za m3 muszę w rachunek zaglądnąć bo nawet nie wiem Ale sporo bo to CK na wioskach dużo taniej jest, ehhh uroki mieszkania w mieście wszystko drożej Opłaty OC itd. M siedzi chyba w domu do końca tyg. to pewnie nie będę za często zaglądać chyba, że mu jakieś zajęcie znajde w sumie to ma nasz pokój do zrobienia no to może jutro?

wiktorio3agula9Wik nie jakoś nic mi się nie chce, posprzątać muszę i na jutro wypracowanie na angielski napisać, ale i tak Ola już wstała to M mi ją przyniósł. agula9A można już odwiedzxać czy poprostu jakoś się wdarłaś do Jagatnej? mY TO NA BEZCZELNEGO, ZADZWONIŁAM CZY SĄ W DOMU I PODJECHALIŚMY NA CHWILKĘ Jak pisalam to myślałam, że Jagat jeszcze w szpitalu, ale fajnie że ich wypuścili, pewnie Agata się cieszy, że wreszcie w domu. Też się w takim razie do nich wybierzemy ale za jakiś czas, niech się Czaruś zadomowi

Witam. Madziu fajnie, że lekarka sympatyczna niewiele teraz takich a wszystko napewno z Anulką wyćwiczycie. Łasiczko a jaką masz buteleczkę do mleka a w sumie smoczek? Może kup taką ze smoczkiem imitującym pierś np.LOVI i wtedy może Natankowi będzie lepiej pić. Ja mam Lovi i smoczek jest fajny taki mięciutki w porównaniu do tych zwykłych. Aisha super, że wasze oczekiwanie dobiega końca te kilka dni napewno zleci szybciutko, bo pewnie będziesz sprzątać i szykować wszystko na przyjazd N. A jeśli o raczkowanie i bałykowanie to ja słyszałam tyle, że dzieciaczki, które bałykują są lepiej rozwinięte a ile w tym prawdy nie wiem.

Wik nie jakoś nic mi się nie chce, posprzątać muszę i na jutro wypracowanie na angielski napisać, ale i tak Ola już wstała to M mi ją przyniósł. A można już odwiedzxać czy poprostu jakoś się wdarłaś do Jagatnej?

Ja chyba muszę się przenieść z pisaniem na prywatne forum bo M ciągle szuka i czytać chce a tam chyba się nie da się nie jest zalogowanym?

Łasiczko po prezenty na allegro jak z domku nie masz jak się ruszyć hihi

Jejku jak tu zawiało pustką weekendową, zamarzłyście czy jak?? Ja mam ciocię w Kanadzie i dziś dzwoniła tam jest -40 o masakra chyba nie wyszłabym z domu

Hello, kożystam z okazji, że M poszedł z psem i kolację robić, współczuje Wak kochane. Madizu może jeszcze coś z tego będzie tak piszę bo mamy bardzo podobnie i tak zawsze człowiek jeszcze ma nadzieję, że może coś się poprawi. Roxanka nie daj się swojemu M. Pumko to rzeczywiście kiepsko jak dyscyplinarka, a nie wiem czy na świadectwie pracy wypisują za co? U nas z pracy też chłopak wyleciał w czw go złapali jak z kasy towar kasował a pieniądze zabierał do kieszeni no a potem za towar wszyscy płacą i po zliczeniu wyszło, że towaru brakuje na 5 tyś normalnie masakra. Mam nadzieję, że to już ostatni taki przypadek i jak wrócę będzie ok. Wiecie co mojemu chyba dobrze zrobiło, że trochę podczytał zawłaszcza tego co napisałam co czuję, bo dziś zupełna odmiana ale nie nastawiam się na niewiadomo co bo pewnie jego dobroć potrwa kilka dni. Chyba doterły do niego pewne rzeczy o których jak mu mówiłam to jakoś do niego nie docierało i chyba zauważył, że naprawdę mnie traci. Uciekam może zajżę jak M pójdzie spać bo chyba ze mną będzie spał. A i jeszcze dodam, że Ola miała wczoraj imieninki hihi i spała rano znowu do 7 chyba już jej tak zostanie a w dzień jak M ja uśpił to 3 godziny jednym ciągiem.

Roxanka u nas nie tyle o kompa, tylko M poczytać chciał co tu piszemy

Ja właśnie stoczyłam bój o kompa bo jak się śmiałam to M chciał zobaczyć z czego, ale wygrałam. Mój dziś jeszcze nie śpi bo ma zamiar ze mną spać a ja nie mam ochoty i nawet łóżka jeszcze nie rozlożylam