-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez agula9
-
Mart tryzmam kciuki, żeby dobrze było Ja też się nie martwię o Olę bo z moją mamą jest, na nianię bym się nie zdecydowała bo bałabym się z kimś obcym ją zostawić a do tego nie opłacało by mi się to i wolałabym sama siedzieć z Olcią. Ja mam o tyle dobrz, że pracuję tylko kilka dni w tyg. ale za to jak idę na dień to Oli nie widzę nawet Dziś mam wolne, Olcia sobie a jak wstanie to jedziemy na zakupy bo ladówka pusta. Do pracy idę w niedzielę ale za to dłużej śpimy to łatwiej będzie wstać. Kobitki jakie macie plany na 1. 11. czy zabieracie maluchy na cmaentarze? Mnie to nawet nie o cmantarz chodzi tylko o stanie w korkach, nie wiem czy Ola tyle wysiedzi w stojącym aucie. Chociaż w moim mieście teraz wszędzie korki, bo dużo remontyją, koła mojej przcy jest masakra korek od 8 do 19-20 ulica prostopadła tuż za nami zamknięta i normalnie makabra jakaś. Mamabąbla a Ty gdzie mieszkasz? Nie pisałaś albo mi umknęło
-
Hej. Pumko Kochana najlepsze życzonka dla Ciebie, pociachy z Filipka, dużo sił do M i żebyś sobie dobrze życie ułożyła. 100 Lat. Ta obroączka to naprawdę chyba jakiś znak, dziś pożarłam się z M i normalnie mam ciśnienie jak nie wiem, ja to się chyba wykończę będąc z nim dłużej.... Madziu u mnie też nie łatwo, trzymaj się kochana i sił życzę, może jeszcze nam się poukłada dobrze. Dobranoc.
-
hello. Julita fajnie, ze się odezwałaś, pisz częściej co u Was. Kurde wiecie co obrączkę zgbiłam, przkopałam cały dom, samochód i w pracy.... ale pewnie jakiś klient znalazł i sobie sprzeda.... Truska ja bolerka nie mam teraz byłam żakieciku ale kolor czarny.
-
Witam ja po pracy wykąpałam się i padam. mamababla witajcie. Chyba Wam nie pisałam ale stało się coś strasznego...zgubiłam obrączkę i normalnie amba fatima... W sobotę po pracy położyłam na stoliku w socjalnym bo szłam myć samochód, potem zminiałam żarówkę w aucie bo się spaliła, zatankowałam i poszłam się przebrać myłam ręce a że miałam wilgotne to biżuterię wrzuciłam do torebki i poszłam zapłacić za paliwo przy kasie upadła mi torebka. Wróciłam do domu a na drugi dzień zauważyłam brak obrączki przypuszczam, że wypadła z torebki kiedy mi upadła. Bo w pracy nikt nie znalazł (albo nie chce się przyznać ) auto i dom przekopałam i nie ma Może to moje małżeństwo marne ale obrączki mi bardzo szkoda a i koszt też nie był mały Aisha u nas tak sobie mało się widzimy prawie wcale, nawet nie ma kiedy porozmawiać i tak mija dzień za dniem szarego życia. Drodko ja wiem czy Ola dużo gada, mądrala to jest bardzo a gada : mama, tata, baba, daam, da (daj) tete ( to wszystkie zwierzątka bo nasz pies to Pepe) na kota stara się robić miał, apapa (na huśtawkę) Teraz jak trzba się przewinąć to idzie do szafki i przynisi pieluszkę a potem idzie wyrzycić zużytą do kosza, do kąpieli wrzuca wieczorem matę antypoślizgową do wanny, skarpetki daje i "zakłada" na stopę wogóle jset kochanana, aż mnie dziwi ile umiejętności jej przybyło odkąd roczek skończyła. A jeszcze tańcować umie świetnie, ale to chyba kiedyś pisałam
-
Witam Kochane, tak czytam ale nie mam o czym pisać. Ikierka5 witam i ja, napisz coś więcej Łasiczko olej Ty tą koleżankę a zobaczysz za rok Natanek będzie mądrzejszy i sprytniejszy od jaj malca U nas wczoraj był brat M z żoną i córcią o 6 m-cy starszą od OLi róznica jest kolosalna naprawdę te kilka misięcy teraz widać tamta taka wygadana i już odpieluszkowana, a Ola przy niej się chowa, ale wiem, że za rok może 2 to nawet nie będzie widać między nimi różnicy. Dziewczynki fajnie się razem bawiły i wspólną kąpiel zaliczyły ale śmiechu i radości Pumko Kochana potrząśnij M jeśli tylko to możliwe a jak nie to odpuść sobie palanta (bez obrazy) Dobrze wiem co czujesz, my z M też żyjemy tylko obok siebie, choć nie powiem czasem się stara, ale żadko... Twój M chyba poprostu nie dojżał żeby mieć rodzinę i może pewne rzeczy zrozumie dopiero za kilka lat. Ja bardzo często żałuję, że jestem z M i wolałabym być sama, nie traciłabym chociaż energii na durne gadanie do niego bo nie wiele dociera, ani nerwów kiedy nie ma go całymi dniami a jak jest to leży przed TV Madziu zdrówka życzę. Ja jutro i pojutrze całe dni w pracy i Oluni nie będę nawet widzieć Dobrej nocki.
-
Truska zdrówka dla dzieciaczków. Ja padam i zmykam spać dobranoc
-
Redberry agula9Jestem, jestem tylko mało tu zaglądam bo ostatnio jakoś pusto Red jak Mikolajek się miewa? Ronia a jak Twoja Olcia, bo mojej wszędzie pelno i wszystko jest daaam daaam Mamma a Wy jak się miewacie, jak maleństwo? Co słyschać u pozostałych Blondasków Aneta, Katarzynka, Rorita itd ? oo1 hej hej Mikołajek się miewa jak książę na włościach, jeść dadzą, wykąpią, utulą i jeszcze zaniosą gdzie chce co u Ciebie Kochana? Hehe to tak jak Ola tylko, że ona już wszędzie biega i włazi gdzie tylko się da. Najgorsze jest to, że włażi na wersalki i lata sobie bez trzymanki a kiedy ja krzyczę z przerażenia to się cieszy a mnie się aż coś robi jak to widzę. U mnie ok też zalatana jestem bo jak nie praca to zawsze coś do zrobienia jest. Red a Ty do pracy już wróciłaś czy jak?
-
Wik praca jak praca ma + i - w zamian miałam w sumie cały tydz. wolne bo tylko w śr na noc byłam, to pozałatwiać można jak coś trzeba I jak by zarobki lepsze były to ok. (pewnie w okolicy świąt zmienię zdanie) Spadam spać. Dobranoc i milego weekendu
-
Witam, jak ja jestem to tu cisza Mnie odpukać choróbska omiją tfu tfu tfu, wkoło wszyscy kichają w parcy to już masakra ale ja się trzymam Za to M coś marudzi no i Olcia ma kipę po samą ziemię, ale psikamy i jak na razie leje się z noska, chyba na poprawinach za gorąco było + szaleństwo a potem w aucie chłodno sama nie wiem. Zdrówka dla chorowitych mamusiek i dzieciaczków. Agnieszko, Aisha fajne fotki widać w końcu chłpoaki się dogadywali :) Ja dziś byłam z Olą opony zmienić i w między czasie u Oli chrzestnej, miewa się już lepiej, leki ma odstawione i jak mówi "jak nie myśli o tej ręce to ok". Dziewczyny macie na zimę sanki dla dziciaczków? Ja się zastanawiam nad kupnem właśnie i myślę o takich większych żebym mogła i ja jeżdzić AT DuĹźe Sanki z opar + podnóşki Ĺpiworek polar (1280607522) - Aukcje internetowe Allegro Ja jutro ie do pracy na cały dzień i w niedz. na noc ale mi się nie chce Miłego weekendu
-
Jestem, jestem tylko mało tu zaglądam bo ostatnio jakoś pusto Red jak Mikolajek się miewa? Ronia a jak Twoja Olcia, bo mojej wszędzie pelno i wszystko jest daaam daaam Mamma a Wy jak się miewacie, jak maleństwo? Co słyschać u pozostałych Blondasków Aneta, Katarzynka, Rorita itd ?
-
hello :) Ja dziś byłam opony zmienić na zimówki (wreszcie w miare wcześnie) Byłyśmy z Olą u chrzestnej, już chyba lepiej się miewa albo nie okazuje. Potem na małych zakupach i Olcia padła jak mucha zaraz po kąpieli. Wik ja Olę jak narazie z grubszego ubioru to tylko rajtuzki pod spodnie ubieram, kurtka fakt już zimowa ale podnią body z kr.r i cienka bluzeczka. A co do wtrącania Twojej T to chyba o wnuki się martwi bo Jagatnej też gada Babcie tak mają moja mama od dawna Oli rajtuzy pod gadzie zakłada, a ja uważałam, że ciepło nie przegada się. Ostatnio Ola katarzysko ma jakieś chyba na poprawinach za ciepło było... Ja jutro do pracy idę ale mi się niechce
-
Wik u mnie też brak takich zdolności i pomysłów. Dziewczyny nie znacie kogoś kto chciałby wynająć mieszkanie w CK 2 pokoje na Słonecznym Wzgórzu.
-
Truska 100 lat i spełnienia marzeń
-
Co do jedzenia Oli też już wyjmowałam z buźki psią karmę Z kanapkami marnie jej idze dawniej potrafiła zjeść pół kromki a ostatnio nawet paska nie zje, za to lubi bardzo nasze obiady i to przyprawione bo jak jej odloże nie przyprawione to nie chce. Wczoraj moja mama nakrmiła ją białym barszczykiem z torebki i podobno aż się zajadała. Potem się bałam jak jej brzuszek to zniesie ale ok jest.Koleżanka dziś wychodzi ze szpitala, nie wiem jak u nas z odszkodowaniem, bo jak ma czekać do końca leczenia to ciążko stwierdzić czy już można uznać za zakończone. Coś okropnego, uczy się bidulka pisać lewą ręką, ciężkie chwile....Cliffi z włosami robiłam ale jeszcze nie na tych zdjęciach, jak wstawię coś z wesela to będzie widać, teraz mam ciemniejsze
-
Kochane moje przepraszam, że Was zaniedbałam, codziennie obiecuje sobie, ze przecztam zaległości i coś napiszę ale jakoś wiecznie czasu a ostatnio i weny brak. Napisze tylko tyle, że moja najlesza kumpela i Oli chrzestna 2 tyg temu miała wypadek w pracy, maszyna zmiażdżyła jej palce u prawej ręki, teraz jest jużpo 2 operacji i ma ucięte 3 palce. Próbowali je ratować ale się nie udało. Może jutro wyjdzie ze szpitala. W wekend na weselu byliśmy u brata M, wczoraj na poprawinach już Olą wyszalała się na calego.
-
Wik dzięki. W czerwcu miałam 2 dni na Olę i nic nie wypełniałam i ZUS mi wypłacił kasę bez żadnych druczków. Bo opieka (te 2 dni) to chyba coś jak urlop i pracodawca płaci? U Chudej byłam, ale nic o Danii nie mówiła, może przed Bożeną byłam. Jutro albo w środę wyjdzie, bo dziś jakiś zamotany lekarz ją oglądał a jutro ma być ordynator i powie co i jak.
-
Witam i ja. My po weselu i poprawinach. wesele fajne było, wczoraj z Olą byliśmy także musiałam za ganiać, ale wyszalała się za wszystkie czasy aż pospała dziś do 10:15 A ja nóg nie czuję. Dziewczyny mam pytanko przyszło mi ZUS-u żeby wypełnić druk Z-15 za dzień na który mam zwolnienie na Olę, nie wiecie czy to się wypełnia na L4 czy na opiekę, bo na kolejny dzień miałam opiekę i nie wiem czy się nie pomylili u mnie wpracy co do dnia. Jak miałam w czerwcy 2 dni zwolnienia na OLę nic nie musiałam wypełniać i teraz nie wiem o co chodzi Zmykam na jakieś zakupy i do koleżanki. Milego dnia.
-
martiniWiktorio niech nie odpuszcza, do Sądu nawet jak będzie trzeba - wiesz co, w takie sytuacji to pracodawca, zwłaszcza - że do biednych nie należy - sam powinien wyjść z inicjatywą i chcieć pomóc w czym tylko się da Do biednych nie ale do baaardzo oszczędnych, zwłaszcza jeśli chodzi o pracowników.... Zakład Pracy Chronionej a jak tam ludzie tyrają - brak słów nawet Ci z grupami inw. Też tam pracowałam 2 lata na Umowę zlecenie za gówniane pieniądze, teraz mam efekty ból kręgosłupa i reumatyzm od zimna aż mi palce wykręca na wszystkie strony. Także napewno będzie chciał uniknąć kosztów i znajomości ma wszędzie... A raczej nie ma co liczyć na taką inicjatywę z jego strony Wik a nie czasem wszystkie po 2/3 ? Tak mi się coś zdaje, że tak mi mówiła... Ja spadam spać a jak wstanę to ją odwiedzę. Truskaa Mtonka to na Czarnowie leży? Jakoś nie skojażyłam bo też mogłam do niej zajżeć, ale myślenie mam kiepskie z tego wszystkiego.
-
bonarek77o matko wiki a przy czym ta kolezanka pracowała ze taki wypadek sie zdarzył ...straszne ,mam nadzieje ze bedzie ok Koleżnaka moja-najlepsza i Oli chrzestna a dla Wik szwagierka. Pracoawala w Telegrafie, 2 lata i ja tam robiłam przy tej maszynie -taka pod ciśnieniem (na sprężone powietrze), dawniej jak tylko się coś otwarło czy coś to automatycznie odcinało prąd i ciśnienie, a tym razem coś było nie tak... sama tam milion razy ręce wkładałam... Nie mam nastroju do piasania... Dziś do pracy na noc. Ogólnie u nas po staremu.
-
Hej. Wik nooo dzwoniła do mnie normalnie masakra nie mogę przestać o tym myśleć, jutro ją odwiedzę. Ja się trochę odchamiłam kupiłam sobie spodnie i buty za kostkę cieplejsze do latania z OLą i za OLą, suonko mi włoski zrobiła, aż się lepiej czuję patrząc w lustro. Mój M dentka po kawalerskim brata chrapie na dole. A ja po nocy w dzień spałam i teraz jakoś nie chce mi się spać. MM udanego zlotu Kolorek JaK Madzia teraz ładnie śpi to może już tak będzie. Ja z OLą nie miałam problemu jeśli o to chodzi a i teraz jest kąpana o 19 iśpi do 7, 8 czasem dłużej. Gorzej w dzień no ale w końcu coraz większa jest.
-
wiktorio3Agula fajnie, ze juz jesteście "po" A dzisiaj poznałam Twojego chrzestnego - fajny gość A gdzieś Ty go poznała? Pewnie w pracy, mam na myśli US bo prawko to Ty masz
-
truskaZrobilam foteczki Ja patrze na to i mówię :" O jezu , o boze" a Weronika mówi czego ty się boisz , przeciez ten blok obok nas jest nizszy od naszego " Łoooo no nieźle, oni cvhyba muszą to libieć Dziś Ola ok ylko wczęśnie wstała bo o 6, ale już biega uśmiechnięta to chyba zapomniałaa i juz nie boli. Jeszcze ma tylko siniaka na rączce po welflonie Pogoda piękna, jadę zaraz z mamą i Olą na cmentarz bo dziś rocznica śmierci mojego taty. Miłego dzionka
-
Madziu mam nadzieję, że Ola szybko zapomnie o dzisiejszych przeżyciach, we mnie niestaty to pozostanie na zawsze. Aisha zdjęcia super, 2 slodziaki, a po Zuzi nie widać wcale żeby kiedykolwiek za wiele ważyła. Łasiczko chwal ile chcesz miło poczytać o postępach nawszych wspaniałych wrześniowych malców. To i ja napiszę jaki z Oli cwaniak: M siedział z nogami założonymi na fotelu Ola chciała dojść do mnie i laptopa a że M jej drogę zstawił to ona na kolana przeczołagała się i do mnie a potem w drugą str. tak samo(M stwirdził, że jak w jedną przeszła to i wróci) Idę spać bo wykończona jestem. Dobranoc.
-
Bonarek ja też się prawie poplakałam. Ola do tej pory płacze a wykąpana była po 18, teraz M z nią jest może uśnie ną rękach u niego. Bidulka moja mała tak ją wymęczyli
-
Hej my już w domu, ale makabra była Ola się upłakała tyle co za całe swoje 13 m-cy nie przepłakała Bidulka kochana aż żałowałam, że się zgodziłam na to. Chyba wszystkie możliwe środki uspokajające jej dali i nic dopiero po dożylnym padła. Potem znowu usuwanie cewnika i darcie okropne. szkoda mi jej bardzo. Wrociłyśmy do domu i też ciągle płacz okropny. Mam nadzieję, że jak pójdzie spać po kąpieli to szybko uśnie i jutro będzie ok. Chociaż ją chyba coś boli jeszcze , mam nadzieję,że nic jej nie uszkodzili. Ogólnie badanie nic nie wykazało i mocz się nie cofa czyli Ok, ale ma bfać furagin i w grudniu na kontrolę...Większość dzieci z tego wyrasta do 3 rż i ona może też wyrośnie, szkoda było ją męczyć. A jeszcze jakie pierdoły piszą w karcie to brak słów..."badanie i pobyt w szpitalu konieczne z powodu braku współpracy" bo inaczej NFZ by im kasy nie oddał Normalnie nie mam siły, Ola wykąpana po 18 a do tej pory płacze jak zostaje sama, teraz M z nią jest, ja juz padam na pysk Ziazia i OLi fajnie się bawią ale Wam zazdroszcze spotkania Nie wiem co jeszcze miałam pisać bo już dziś nie myślę logicznie, makabra.....